Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

tak, oczywiście - mamy tak teraz. Drzwiczki w czasie pracy piekarnika są z zewnątrz chłodne - chyba wszystkie modele mają już izolowane szyby. Przy otwarciu - chyba nie ma co analizować :) Jakbym mógł, to bym wszystko na te h 60 wpakował, łącznie (lub przede wszystkim) ze zmywarką.

Zdjęcia były robione za dnia, ale jak zauważyłaś, balans bieli zaburza kolory.

Edytowane przez crategus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 450
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a korzystałeś z takiego piekatnika w słupku, jak dla mnie to może być jeszcze bardziej nie wygodnie kiedy przed sobą będzie sie mieć gorące drzwiczki od piekarnika.... :rolleyes:

 

 

Emila - a korzystałaś kiedyś z piekarnika w słupku? Bo ja mam takowy od lat już 8 chyba i nie wyobrażam sobie powrotu do opcji piekarnika na wysokości kolan. Piekarnik w słupku jest zdecydowanie bardziej ergonomiczny - łatwiej wyjmować i wkładać blachy czy potrawy, przekładać na drugą stronę czy mieszać (zwłaszcza jeśli nasz piekarnik ma prowadnice teleskopowe - wtedy blachę tylko wysuwamy i ciach ciach załatwiamy sprawę - bez schylania się, kucania i wyginania pleców), łatwiej zobaczyć to co pieczemy i kontrolować w związku z tym ten proces oraz jest bezpieczniejszy dla dzieci. Nigdy nie odczułam dyskomfortu gdy stałam przed nagrzanym piekarnikiem - w ogóle nie ma takiego problemu. To już prędzej można się poparzyć gdy niechcący kolanem dotkniesz nagrzanych drzwiczek piekarnika umieszczonego pod blatem...

 

Tak więc z mojej strony głos idzie na funkcjonalność - to ona przeważy na dłuższą metę, do estetyki można się dość łatwo przyzwyczaić. Jeśli więc potrzebny Wam ten ekspres, to dokładaj i tyle - we wszystkich opcjach które wklejasz kuchnia prezentuje się bardzo fajnie, nie wierzę w to że ktoś do Was przyjdzie i będzie odczuwał jakiś dysonans bo piekarnik będzie się kończył na takiej czy innej wysokości. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie nie ma opcji na piekarnik w słupku, mam do bólu kuchnie klasyczna, bez żadnej wysokiej zabudowy :) nie brałam pod uwagę piekarnika na wysokości blatu :) a piekarnik pod blatem mi kompletnie nie przeszkadza, chociaż może i zmywarkę bym podniosła :lol2: i w sumie chyba już są takie modele chyba :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o to, że będzie jakiś dysonans - bo każda z opcji trafia w jakąś linię. Waham się nad:

 

Baza ustaleń: szafki z 3 szufladami (pierwszy rząd chętnie minimum h - tylko sztućce, przybory i przyprawy), blat na h95 (do ustalenia grubość - czy 5cm solidnej dechy, czy 2-3cm powleczonej warstwą czarnego mikrocementu SIKI) no i z jednej strony lodówka (h179) i z drugiej półka (h160)

 

1. Brak słupka, ale to chyba odpada ze względu na funkcjonalność (też od 8 lat mamy piekarnik na wysokości blatu i w sumie tylko teoretycznie rozpatrywałem opcję z powrotem pod płytę);

2. Piekarnik solo w słupku

a. dolna krawędź = górna krawędź blatu (zostaje 20cm na szufladę nad piekarnikiem jeśli zlicuję górę piekarnika z półką)

b. dolna krawędź = dolna krawędź blatu (j.w. 23-25cm)

3. Piekarnik (h45) z ekspresem (h45) w słupku (mniejsza o to, który nad którym)

a. dolna krawędź = dolna krawędź blatu (wtedy h słupka = h lodówki, ekspres wypadałoby dać chyba powyżej piekarnika - i w tym wypadku utrudnieniem będzie jego obsługa - np dosypywanie od góry ziaren kawy; no chyba, że odwracając - piekarnik na wysokości 1,35m to nie przesada, choć wątpie...)

b. dolna krawędź = dolna krawędź pierwszego rzędu szuflad - i wtedy ta szuflada musi mieć h20 (trochę za dużo), a dwie pozostałe to niewygodne trochę proporcje (30+20+20 - wolałbym głędbiej na samym dole - no chyba, że zmienię opcje na 2 rzędy szuflad - i część zrobię na zasadzie 'jedna w drugiej')

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Ja w tym wypadku potrzebuję efektu 'mokrego kamienia' - czyli pogłębiania koloru tak by wzmocnić szarą barwę andezytu (bazalt) uzyskując antracytowy/czarny. Widzę, że dynasil też coś takiego ma więc sprawdzę przy następnym impregnowaniu (ciekawe co ile będę musiał to powtarzać).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

post pt: "destrukcja"

 

Panowie poprawiający błędy wylanego jastrychu wykonali naprawę poprzez zalanie całości krystalizatorem i na to samopoziom. Problem w tym, że do samopoziomu użyli czegoś na bazie chyba anhydrytu - zorientowali się po pierwszym pomieszczeniu (łazienka). Potem używali już właściwego - czyli Murexin NB10. Łazienka już tak została - nie sądziłem, że będą z tym problemy. Niestety test przyklejenia deski (po uprzednim zagruntowaniu) wyszedł negatywnie - na drugi dzień oderwaliśmy ją wraz z kawałkiem samopoziomu. W tym miejscu ponownie chciałbym przestrzec przed firmą MAREX Marek Ocieczek z Boronowa (działają na Śląsku) - Pan po raz kolejny unikał odpowiedzialności.

Pozostało kucie i wylanie odpowiedniej warstwy:

20151025_200730.jpg

20151025_200739.jpg

20151026_203030.jpg

drogie pieroństwo, ale świetne

20151026_185157.jpg

 

W kuchni natomiast wymyśliłem, że zrobię wnękę pod 'głębszy' na 74cm blat (to co poniżej od góry przysłonięte będzie jeszcze parapetem - czyli utworzy się rzeczona wnęka). Czyli - kucie...

20151025_200953.jpg

20151025_201005.jpg

 

a w sypialni na piętrze wróciłem do pomysłu z luksferami. Kucie...

20151031_180338.jpg

20151031_180351.jpg

20151031_193957.jpg

20151031_194017.jpg

 

Luksfery wybrałem Q19 Pegasus Neutro - białe satynowe. Produkuje je SEVES DESIGN (VETROARREDO) - są o tyle fajne, że można zastosować fugę tylko 2mm.

http://www.artbud.pl/userdata/gfx/b75e6a8b3e84daa4665b9886e2d67c93.jpg

Mam nadzieję, że fajnie zlicują się ze scianą, nie będą z nią kontrastować (odcinać się) a jednocześnie doświetlą sypialnie (+ fajny efekt).

 

 

gdyby nie tarcza 250mm do betonu byłoby krucho...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym tematem do skończenia był kominek.

 

Komin postawiliśmy sami z teściem. Igła :)

20151025_200932.jpg

20151025_200913.jpg

20151101_165326.jpg

tu trochę widać niewysoką (105cm h) bryłę kominka

20151101_165345.jpg

20151101_165405.jpg

20151101_165850.jpg

a tu uprzednio przygotowane otwory wentylacyjne i elektryka bryły (kontakty + wyjście na podświetlenie)

20151025_183055.jpg

po nałożeniu tynku mam nadzieję, że zostaną tylko same zlicowane otwory. Front ma być z onyksu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dalej wałkowany temat kuchni...

Fronty ostatecznie będą ze szczotkowanego forniru dębowego (2mm żeby odpowiednio postarzyć). Na to olej/wosk osmo (może z delikatnym pigmentem - coś ala miód), bez lakieru. Inspiracją było:

20151027_083025.jpg

Oraz jeden z mebli wykonanych przez naszego stolarza (to akurat z litego merbau - na który absolutnie mnie nie stać - ale część z szufladami ma mniej więcej tak właśnie wyglądać):

FOT86AB.JPG

FOTBACB.JPG

mam nadzieję, że fajnie zagra z postarzaną podłogą.

P/K czy K/P? Nic nie rozjaśnia lepiej niż bryła na żywo :)

20151102_205455.jpg

Piekarnik jednak będzie niżej - po kawę można sięgnąć, po gorącą blachę już chyba nie bardzo...

 

cd łazienki - te kamyczki coraz bardziej mi się podobają

20151028_205738.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Od jakiegoś czasu śledzę Twój dziennik bo przyjąłem podobne założenia przy projektowaniu domu. Choćby to dotyczące odizolowanej od domu wiaty zamiast garażu.

Szukam rozwiązania połączenia wiaty z elewacją bez zakłócania ciągłości ocieplenia i oglądając zdjęcia zauważyłem, że chyba Ty je znalazłeś. :cool: Podzielisz się tym rozwiązaniem? U mnie w projekcie sprawa ma się następująco:

Untitled 1.jpg

Jak widać izolacja wodoszczelna przecina styropian. Zdecydowanie chciałbym tego uniknąć ze względu na mostek termiczny.

Mógłbyś jeszcze zdradzić, czy masz jakiekolwiek sztywne połączenie wiaty z domem? Na zdjęciach nie widziałem, ale może coś przeoczyłem?

Edytowane przez Kramb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Od jakiegoś czasu śledzę Twój dziennik bo przyjąłem podobne założenia przy projektowaniu domu. Choćby to dotyczące odizolowanej od domu wiaty zamiast garażu.

Szukam rozwiązania połączenia wiaty z elewacją bez zakłócania ciągłości ocieplenia i oglądając zdjęcia zauważyłem, że chyba Ty je znalazłeś. :cool: Podzielisz się tym rozwiązaniem? U mnie w projekcie sprawa ma się następująco:

[ATTACH=CONFIG]336980[/ATTACH]

Jak widać izolacja wodoszczelna przecina styropian. Zdecydowanie chciałbym tego uniknąć ze względu na mostek termiczny.

Mógłbyś jeszcze zdradzić, czy masz jakiekolwiek sztywne połączenie wiaty z domem? Na zdjęciach nie widziałem, ale może coś przeoczyłem?

 

Cześć,

Nie wiem czy dobrze Cię rozumiem - czy chodzi o wywinięcie papy? Bo ja to chyba mam rozwiązane zupełnie inaczej...

1. wiata odseparowana jest całkowicie - osobne fundamenty, brak kotwień w murze domu. Sztywnosc jest zachowana dzieki konstrukcji samej wiaty plus temu, iż okala, jak litera L, róg domu (nada się z nim nie łącząc)

2. Na poziomie "0" posadzka wiaty oparła się o folię bąbelkową/styropian hydromax bedący ociepleniem fundamentów domu (16cm). To połączenie dokładnie wysmarowałem lepikiem - ale nie wiem czy było to niezbędne. Na to, przykrywając już częściowo zatarty żelbet wiaty (tak jak posadzka przemysłowa), przyszedł styro ocieplenia z elewacji (25cm).

3. Licując się ze ścianą elewacji przyszła konstrukcja wiaty (do wysokości utworzonego przez wiatę niejako tarasu - zostawiłem tylko zagąbkowany klej z zatopioną siatką - nie było sensu wydawać mamony na tynk).

4. Wiata utworzyła wspomniany taras. A więc pełne deskowanie, papa, łaty, kontrłaty. Papa wywinięta i przyklejona do siatki z klejem, na to tynk. W tynk się wcięliśmy i wsuneliśmy obróbkę blacharską (takie wyprostowane Z) - jeden rąbek wchodzi w tynk (+ uszczelnienie dekarskie), opuszcza się w dół i drugi rąbek przychodzi na łaty. Dosunę do tego/na to deski tarasowe. Wygląda to bardzo estetycznie. Wydaje mi się, że nic więcej nie trzeba - szczelność jest zachowana, brak mostków termicznych. Wiata jest bardzo stabilna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - jeszcze jako ciekawostkę dodam, że zastosowałem następujące 'patenty' (zobaczymy jak się sprawdzą):

- wiata jest na razie wiatą a nie garażem...

- nie jest wiatroszczelna - ale może będzie

- nie ocieplałem jej fundamentów, nie ocieplałem podłogi. Wiata jest oczywiście nieogrzewana - także temp dodatnia ma się w niej utrzymywać (jeśli ją kiedyś zamknę) dzięki nieogrzewanej podłodze

- pod wiatę wyprowadziłem wylot z reku (zawsze to dodatnie stopnie - ufam, że dzięki temu samoistnie roztapiać się będzie wszystko na tarasie powyżej...

- pod wiatę wyprowadziłem wylot z odkurzacza centralnego (filtr zatrzymujący cząsteczki do 0,3 mikrona) - j.w.

- w fundamentach wiaty osadzona jest POŚ - raz, nie miałem gdzie, dwa, jest bezpiecznie, trzy - pracujące silniki ze złóż plus sam 'załadunek' - coś niecoś pewnie ociepli 'grunt'... :)

- ściany wiaty to deski od środka (z odzysku), pod nimi folia wiatro czy coś tam szczelna - od zewnątrz takie same warstwy. W przestrzeń (kieszenie) pomiędzy foliami wsypię zmielony styropian - pozostałości po budowie. Rozwiązanie idealne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tadaaaa - mam maszt i komin (jedno i drugie niestety zlecone z uwagi na mój lęk wysokości - komin do przejścia pod dachem dałem radę z teściem, ale wyjście na dach to już nie moje klimaty ;p)

20151107_085431.jpg

20151108_112403.jpg

 

pierwsze uruchomienie

20151110_180522.jpg

20151110_181752.jpg

dziewięć i pół tyg... eee... metra rury:

20151110_192720.jpg

a tak (do obróbki jeszcze) prezentują się "kratki" wentylacyjne bryły kominka:

20151111_174540.jpg

 

Kończymy z teściem temat luksfer:

20151111_172145.jpg

20151111_172230.jpg

przymocowany profil - dla bezpieczeństwa i ułatwienia licowania ze ścianą:

20151111_174518.jpg

 

 

 

garść inspiracji _prosto_ z gazet :)

drabinka - fajna, stara, sznurowa. Może pomiędzy toaletą a bidetem, jak ązurowa ścianka - na gazety itd...?

20151108_101643.jpg

kolorek...

20151108_101700.jpg

no i klasiker

20151108_101741.jpg

kiedyś, do słuchania muzyki... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...