Okna Pocą Się.

[kacprozo]

Witam. Mam duży problem. Moje okna po nocy mają strasznie dużo pary skroplonej, na sobie i parapecie.Po nocy jest tam zawsze cały parapet wody, zwłaszcza teraz jak jest zimno. Mieszkanie jest ogrzewane sieciowo w bloku.Okna były już tu zamontowane przy kupnie; dodam że nie mają luftów.

[Trociu]

Sprawdź działanie wentylacji.

Kup higrometr i zobacz jaką masz wilgotność w domu.

[andrzejzms]

Taka ilość skraplajacej sie pary już teraz jak jeszcze nie ma mrozów swiadczy o tym ,że problem masz z wentylacją. Pierwszą najważniejszą zasadą dla każdego kto ma okna " współczesnej konstrukcji " tzn takie ,które mają do 15 lat są człkowicie szczelne ( pomijam pewne nieszczelności wynikajace np z parcia wiatru ) więc trzeba wietrzyć czyli co naj mniej rano i wieczorem okna otwierać na tyle długo aby ciepła wilgotne powietrze z wnetrza pomieszczenia wymienić całkowicie na suche niestety zimne powietrze z zewnatrz. Nie da sie niestety uniknąć strat ciepła ,a co się z tym wiąże dodatkowych kosztów ogrzewania. Jako ciekawostke dodam,że w projektach z lat "80" i wcześniej zakładano,że bez otwierania okien 30 % wymiany powietrza będzie rtealizowane przez nieszczelności "zamknietych " okien.Wietrzenie jest szczególnie istotne właśnie w blokach z dwóch powodów . Po pierwsze ludzie chcąc płacić mniejsze rachunki za ogrzewanie po prostu zakręcają grzejniki .Konsekwencją niższej temperatury jest to,że mniej wilgoci gromaci powietrze i wilgoć gromadzi się wokól okien na ścianach i na samych oknach. Po drugie kradki wentylacyjne w kuchni i łazience często zą nie drożne bo jakiś sąsiad zainstalował u siebie wentylator .

[aga47]

Moim zdaniem szybciej i łatwiej zamontować nawiewniki na oknach czyli trochę je rozszczelnić zamiast pamiętać o wietrzeniu mieszkania 2x dziennie. Funkcja ta sama a robi się sama. Montażyści od okien powinni mieć taką usługę w ofercie. Ważne jest wietrzenie szczególnie pomieszczeń, w których jest duża wilgoć - kuchnia, łazienka, nowo oddany budynek (bo schną tynki i wylewki).

[andrzejzms]

To prawda jeżeli ktoś nie chce pamietac o wietrzeniu to można istotnie zastosować nawiewniki. Efekt ten sam co przy systematycznym wietrzeniu .Montaż takich nawiewników można zamówić praktycznie w dowolnej firmie zajmującej sie montażem okien. Koszt jest niestety wyższy niż w oknach , które od począdku były "fabrycznie " wyposarzone w nawietrzaki. Podsumowując trzeba bezwzględnie wietrzyć bo tylko w ten sposób można się pozbyć nadmiaru wilgoci z pomieszczeń a sposób w jaki to bedzie realizowane zależy od użytkownika okien.

[Trociu]

Sprawdzcie, czy nie macie opcji rozszczelnienia w oknach. Może nic nie trzeba będzie kombinować z oknami.

[budowniczy_robson]

A co można zrobić jeśli na nawiewnikach (zarówno otwartych jak i zamkniętych) zbierają się krople wody? Czy jest to podstawa do składania reklamacji na niewłaściwy ich montaż albo okien czy tak to powinno być w okresie zimy z uwagi na różnicę temperatur? Dodam, że budynek jest nowy, a tynki były kładzione ok. pół roku temu. A może jeszcze nie wyschły? W dolnej części szyba okienna też jest wilgotna. Proszę o radę, zdjęcia poniżej.

[xmsg]

A co można zrobić jeśli na nawiewnikach (zarówno otwartych jak i zamkniętych) zbierają się krople wody?

 

Podać temperaturę i wilgotność.

 

Pozdrawiam

GREGOR

[andrzejzms]

Z twojego opisu wynika ,że budynek jeszcze nie "wysechł " więc niestety musisz ponieść dodatkowe koszty ogrzewania i wietrzenia .Po prostu wilgotne( wilgoć ze scian ) ciepłe powietrze musisz odprowadzić na zewnątrz ( wietrząc ) i zastepować je suchym ( niestety zimnym ) z zewnatrz i tak do czasu aż budynek wyschnie. W skrajnych przypadkach można wspomóc ten proces specjalnymi urządzeniami do osuszania pomieszczeń .

[marekw14]

Wietrzyć, jeżeli nie ma małych dzieci, rób 1-2 razy dziennie dosłownie przeciąg, otworzyć na kilka minut okna na przeciwległych końcach domu. Zimne powietrze wleci a zakumulowana ściana odda ciepło do wew. Jakieś straty muszą być. Pilnuj tego by grzyb nie wdał się na ściany.

Ale przyczyną może być też niska temp wew. Nie napisałeś czy to "świeży" budynek.

Edytowane 10 Grudnia 2012 przez marekw14

[budowniczy_robson]

Wietrzyć, jeżeli nie ma małych dzieci, rób 1-2 razy dziennie dosłownie przeciąg, otworzyć na kilka minut okna na przeciwległych końcach domu. Zimne powietrze wleci a zakumulowana ściana odda ciepło do wew. Jakieś straty muszą być. Pilnuj tego by grzyb nie wdał się na ściany.

Ale przyczyną może być też niska temp wew. Nie napisałeś czy to "świeży" budynek.

 

Budynek został oddany do użytku w połowie roku więc świeży, do tej pory okna były cały czas uchylone więc coś tam się wietrzyło ale jak przyszły mrozy to są zamknięte. Nie mieszkam w nim jeszcze więc nie ma nowych źródeł wilgoci ale i rzadziej mam możliwość robić przeciąg - przy okazji wykańczania co kilka dni.Temperatury i wilgotności jeszcze nie sprawdzałem, dobra podpowiedź, może to coś wskaże. Jaka wilgotność jest optymalna, po której poznam że budynek wysechł i nie muszę go już intensywnie wietrzyć? 60%?

[marekw14]

Budynek został oddany do użytku w połowie roku więc świeży, do tej pory okna były cały czas uchylone więc coś tam się wietrzyło ale jak przyszły mrozy to są zamknięte. Nie mieszkam w nim jeszcze więc nie ma nowych źródeł wilgoci ale i rzadziej mam możliwość robić przeciąg - przy okazji wykańczania co kilka dni.Temperatury i wilgotności jeszcze nie sprawdzałem, dobra podpowiedź, może to coś wskaże. Jaka wilgotność jest optymalna, po której poznam że budynek wysechł i nie muszę go już intensywnie wietrzyć? 60%?

 

Poza sezonem grzewczym moja stacja pogodowa pokazuje wilgotność 40 do max 50%

obecnie włączone ogrzewanie jest na poziomie 24 do max 35%, czy pokazuje stan faktyczny prawidłowo, nie wiem, mieszkam 7 rok.

[blokno]

Jaka wilgotność jest optymalna, po której poznam że budynek wysechł i nie muszę go już intensywnie wietrzyć? 60%?

 

Optymalna wilgotność powietrza w pomieszczeniu zawiera się w przedziale 40-70 proc. w zalezności od temperatury. Odpowiedni wykres znajdziesz w artykule o izotermach punktu rosy. pzdr

[andrzejzms]

Budynek został oddany do użytku w połowie roku więc świeży, do tej pory okna były cały czas uchylone więc coś tam się wietrzyło ale jak przyszły mrozy to są zamknięte. Nie mieszkam w nim jeszcze więc nie ma nowych źródeł wilgoci ale i rzadziej mam możliwość robić przeciąg - przy okazji wykańczania co kilka dni.Temperatury i wilgotności jeszcze nie sprawdzałem, dobra podpowiedź, może to coś wskaże. Jaka wilgotność jest optymalna, po której poznam że budynek wysechł i nie muszę go już intensywnie wietrzyć? 60%?

Nie napisałeś o poidstawowej sprawie CZY OGRZEWASZ budynek i jaka jest temperatura wewnątrz ?

[andrzejz10]

w/g mnie zazwyczaj skraplanie się to wynik wentylacji lub jej braku czy też niedrożności, można rozszczelniać okna czyli klamka na ukos, ważne też wietrzenie pomieszczeń, ilość gotowania w kuchni i tutaj czy jest odpowiednia wentylacja.

Można też zakupić pochłaniacz wilgoci bo jeśli jest starszy budynek i gdzieś np brak izolacji i wilgoć idzie po ścianie to już trudniejszy temat.

To tylko moje zdanie, niekoniecznie muszę mieć rację, pozdrawiam:bye:

[blokno]

w/g mnie zazwyczaj skraplanie się to wynik wentylacji lub jej braku czy też niedrożności, można rozszczelniać okna czyli klamka na ukos, ważne też wietrzenie pomieszczeń, ilość gotowania w kuchni i tutaj czy jest odpowiednia wentylacja.

Można też zakupić pochłaniacz wilgoci bo jeśli jest starszy budynek i gdzieś np brak izolacji i wilgoć idzie po ścianie to już trudniejszy temat.

To tylko moje zdanie, niekoniecznie muszę mieć rację, pozdrawiam:bye:

 

Zdecydowanie najczęstszą przyczyną jest nadmiar wilgoci w pomieszczeniu. Ale zwróć uwagę, że chodzi tu o nowy budynek.. pzdr

[andrzejzms]

Właśnie najwięcej wilgoci jest w nowych budynkach w pierwszym roku eksploatacji , zanim ten budynek " wyschnie ". Trzeba się pogodzi z kosztami ( nieraz znacznymi ogrzewania i wentylacji ) Nie ma cudów tego sie nie zmieni to przwa fizyki.

[desmear]

może być pokój mało wietrzony, może być mało grzany, może być "zimne" okno, albo duża wilgoć w powietrzu. Może nie być żadne z powyższych a wystarczy, że będzie odpowiednio zimno na dworze.

Spójrzcie na temperature punktu rosy: http://www.webac.pl/informacja/td2.pdf

 

szybkie spojrzenie na odpowiednie linie i wychodzi nam, że w pokoju w którym temp. powietrza wynosi 21C i jest wilgotność 45% (czyli sucho, bliżej dolnego zakresu przyjmowanego za optymalny dla człowieka który wynosi 40-60 %) para wykropli się na powierzchni o temp. 8C , czyli bez problemu na brzegach szyb gdy jest mocno na minusie na zewnątrz.

[gokart]

U mnie mam podobny problem jak autor.

 

Często wietrze pokoje ale nic to nie daje a przynajmniej na dłuższy czas. Wystarczy że zacznę gotować wodę na herbatę i juz okna parują w kuchni.

 

Ale jeszcze ciekawiej jest rano prze spaniem porządnie wietrze mieszkanie zasłaniam rolety a rano nie mogę ich odkleic od szyby a na parapecie mam kałuże wody która spływa na panele.

 

Więc nie jest to kwestia słabego wietrzenia, fakt ze przewaznie w zimie mam okna w całym domu szczelnie zamknięte z uwagi na małe dziecko.

 

Okna zamontowane 1999 roku 4-16-4 U-2,9 i chyba w tych słabych patametrach doszukiwałbym się mojego problemu

 

Chyba okno a raczej szyba jest tak chłodna przy temperaturach zewnętrznych ponizej 0 ze łapie nawet parę którą my wydychamy.

 

Bo przy temp +5 na dworze okna suchutke przez całą dobę jak wiór

 

W mieszkaniu mam średnio 22-23 stopnie więc grzeje normlanie

 

Co o tym sądzicie ??

[Charlie]

Wymień szyby na cieplejsze z ciepła ramką i U = 0,7 W/m2xK

Dodatkowo pod roletami ZAWSZE będziesz miał parę wodną - ja tak mam i jakoś z tym żyję. Możesz sterować tylko ilością tej wody poprzez niedojeżdżanie roletą do końca podczas zamykania. Zostaw z 15 cm wolnej szyby to wymusi jako taki obieg powietrza.

W tej chwili jest -15* a wewnątrz +21* i mam wodę na dole okna. Szyba 1,1 - ciepła ramka SSP biała - okno drewniane 68 mm.

W salonie szyba 0,7 ( 3 szybówka ) - ciepła ramka SSP biała - okno drewniane 78 mm i żadnych problemów !!!

Edytowane 22 Grudnia 2012 przez Charlie