Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator do domu pasywnego.


Recommended Posts

To nie weryfikatorzy ustalają sposób weryfikacji, nie oni decydują ile zostanie w kieszeni inwestora ewentualnej dotacji.

Czy ja jestem hieną, myslę ze wysokość moich stawek w stosunku do jakosci wykonywanych obliczen i projektów nie jest wcale zawyżona, a wrecz przeciwnie. W kazdym razie nazywanie innych hienami uważam za conajmniej przedwczesne. Chyba ze to taki skrót myslowy, aIe ja za tym nie nadążam. Jeszcze raz powtórze ze za tę pracę nikt nie wziął jeszcze ani grosza.

Nie jest to bynajmniej jakas misja tylko normalny zawód, czy się zgłosze to jeszcze nie wiadomo, wszystko jest uzaleznione od wymagań i niestety znajomości.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 295
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wiadomo jak będzie wyglądał sposób weryfikacji, ale na pewno jest wymagana najwyższa precyzja obliczeń i sporo poświęconego czasu - to musi swoje kosztować. Sam również wykonuję audyty energetyczne, ale też już tylko od czasu do czasu, bo za aktualne stawki w przetargach po prostu nie warto. Na alledrogo są mądrale, którzy certyfikat "wyliczają" za 50zł, a audyt budynku za 500zł :-) Może zastartują na weryfikatorów - to będzie tanio :-) Choć też ciekawe, jaki będzie wynik pracy takich weryfikatorów "za flaszkę" :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo jak będzie wyglądał sposób weryfikacji, ale na pewno jest wymagana najwyższa precyzja obliczeń i sporo poświęconego czasu - to musi swoje kosztować. Sam również wykonuję audyty energetyczne, ale też już tylko od czasu do czasu, bo za aktualne stawki w przetargach po prostu nie warto. Na alledrogo są mądrale, którzy certyfikat "wyliczają" za 50zł, a audyt budynku za 500zł :-) Może zastartują na weryfikatorów - to będzie tanio :-) Choć też ciekawe, jaki będzie wynik pracy takich weryfikatorów "za flaszkę" :-)

 

Zgadza się ale tzw. hieny muszą te obliczenia zrobić za pół darmo aby nimi juz nie być. Po prostu gdy weryfikator za dokładne, rzetelne i czasochłonne obliczenia wezmie adekwatną stawke to jest hieną, natomiast gdy kazdy inny za swoją pracę otrzyma godziwą zapłatę to hieną nie jest. Taki sobie relatywizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wytycznymi weryfikator będzie:

 

1. weryfikował projekt przed jego przyjęciem do realizacji,

2. może wykonać audyt budynku,

3. musi być przy badaniu szczelności.

4. sprawdzić wszystkie papiery przy zgłoszeniu do finansowania.

 

jak tak policzyć za każdą czynność tyle ile za solidny audyt to wyjdzie ze 2 koła.

( pewnie + VAT i nie ma co nawet słuchać o "cenach netto" ;-) )

No i zależy czy "stolyca", czy inna prowincja ;-)

Edytowane przez gosciu01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok panowie, jeżeli będzie tak jak mówi gosciu czyli 2 tys to w porządku, ale znając nasze realia (i to nie jest przytyk ani do Ciebie asolt ani do Indiany) to obawiam się, że cena może osiągnąć pułap ze 2 razy wyższy a to już normalne nie będzie (no chyba że przypiszemy to do prawa podaży i popytu to się zgodzę - popyt rośnie to i cena rośnie ;) )

i żeby nie było - nie popieram robienia certyfikatów na allegro za 50 zł...

 

może i niezbyt trafnie użyłem słowa "hieny", po prostu to odbędzie się na zasadzie jest okazja - trzeba ją wykorzystać (coś jak temat projektu prac geologicznych do pomp ciepła koniecznego do dotacji - czas wykonania 20-30 min nie wychodząc z domu, kwota: 1500 PLN i duża solidarność w tym względzie Panów Projektantów ;) )

na pewno inwestorzy nie będą zadowoleni jeżeli z głośno rozdmuchiwanych 30 tys zostanie im 5 czy 10....

a poza tym o wiele uczciwiej by było z punktu widzenia tych inwestorów żeby NFOŚ wybrał weryfikatorów w trybie przetargu czy jakimkolwiek innym i sam się z nimi rozliczał i wtedy niech biorą nawet po 10 tys...

Edytowane przez Sławek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektując swój dom optymalizowałem koszty.

Nie zważając na dotacje, bo ich wcześniej nie było, doszedłem do wartości ok. 18-20 kWh/m2*rok mając na uwadze zwrot nakładów do oszczędności na ogrzewaniu i cwu w realnym czasie.

Dofinansowanie przesuwa tę granicę faktycznie do wartości poniżej 15 kWh/rok*m2

Są jednak pewne "ale"...

Te "ale" to dodatkowe koszty:

1. podatek PIT dla pana Rostowskiego ( kto daje i odbiera, ten ... )

2. koszty projektów branżowych,

3. koszty weryfikatora,

4. koszty nie uwzględnionych wcześniej wymagań.

 

I znów jesteśmy na pograniczu, bo każda inwestycja ma swoją żywotność i czas zwrotu.

 

Kosmici tego projektu nie układali jak widać.

Wiedzą, że jak przegnął, to nie wykażą się tabelkami w Brukseli, ale z drugiej strony czekają głębokie kieszenie, oj czekają!

Edytowane przez gosciu01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj przejazdem z pierdółką na domu niskoenergetycznym, gdzie robiłem instalacje. No i dostałem "zjebkę" :-) - bo gospodarze dlatego zdecydowali się na podłogówki, gdyż chcieli mieć ciepłe podłogi. A tu jak podkręcą wodę w CO do 40'C, to podłogi ledwo ciepłe a w chacie sauna, że nie da się wytrzymać :-)

Jedynym rozwiązaniem tego problemu będzie chyba zerwanie 20 cm grafitowego styropianu ze ścian i przełączenie reku na bypass :-)

 

Za to u klientów, którym robiłem podłogówki w nieocieplonych domach, kocioł owszem musi przepalić swoje, ale za to wszyscy nie mogą się nachwalić cudownie ciepłych podłóg - a w chacie nie jest za gorąco :-)

 

A co będzie w pasywniaku? Nogi przymarzną do podłogi, przy tak niskiej temp. zasilania :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj przejazdem z pierdółką na domu niskoenergetycznym, gdzie robiłem instalacje. No i dostałem "zjebkę" :-) - bo gospodarze dlatego zdecydowali się na podłogówki, gdyż chcieli mieć ciepłe podłogi. A tu jak podkręcą wodę w CO do 40'C, to podłogi ledwo ciepłe a w chacie sauna, że nie da się wytrzymać :-)

Jedynym rozwiązaniem tego problemu będzie chyba zerwanie 20 cm grafitowego styropianu ze ścian i przełączenie reku na bypass :-)

Powiedz to forumowemu oszołomowi od grzejników i marketingowemu wrogowi podłogówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oszołomowi od grzejników i marketingowemu wrogowi podłogówki.

 

okazuję się, że chcielibyśmy mieć wszystko superenergooszczędne

ale zapominamy, że w domu oczekujemy także "przytulności"

którą kiedyś dawało np. naturalne ciepło pieca.

 

Oszołomom i techno-szowinistom wyznającym jedynie słuszne metody grzania

mówimy stanowcze nie!

Klient powinien wybierać świadomy zalet, ale i wad proponowanych rozwiązań.

 

No i żeby plusy nie przesłoniły nam minusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oszołomom i techno-szowinistom wyznającym jedynie słuszne metody grzania

mówimy stanowcze nie!

Klient powinien wybierać świadomy zalet, ale i wad proponowanych rozwiązań.

 

No i żeby plusy nie przesłoniły nam minusów.

 

...michał odnieś tą znakomitą myśl również do wentylacji ;) ...

 

tutaj też nie ma jedynego słusznego rozwiązania opartego na produktach jedynie słusznej firmy ;)

Edytowane przez Sławek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpoczynam właśnie przygotowania do pierwszej inwestycji z dopłatami :-) Powoli biorę się za przygotowanie precyzyjnej charakterystyki energetycznej. Ale mam pytanie:

Pościągałem już wszelkie wytyczne, i nigdzie nie widzę wymogów odnośnie A/V, o które tyle szumu było. Wie ktoś, gdzie te wytyczne się znajdują? Albo jakiś załącznik przeoczyłem, albo słusznie wycofali najgłupsze wytyczne (bo jeśli budynek ma <15kWh/m2, to co to kogo obchodzi, ile wynosi A/V? W "Podręczniku Dobrych Praktyk" są tam co prawda jakieś zalecenia, ale jak pisze na wstępie, są to tylko nieobowiązkowe "dobre rady" i tyle.

Na razie wygląda, że "damy radę" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że zniknęły te zapisy.

 

Wierzę, że zniknie jeszcze kilka z nich!

 

Widać, że pilnie czytane jest to forum przez twórców programu.

To pozytywne, że czyta się i choćby w małym stopniu bierze pod uwagę wypowiedzi ludu.

A może się mylę...

Edytowane przez gosciu01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, szukając wytycznych znalazłem jakieś forum chyba na stronie NFOŚ-u, gdzie jest bardzo gorąca dyskusja na wysokim poziomie na temat tych wytycznych bezpośrednio z ich autorami. To raczej tam słuchają "głosu ludu" :-)

Raczej wątpię, by autorzy zmieniali wytyczne na podstawie postów z naszego forum :-)

Ale skoro znikają zbędne bzdety, to bardzo dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczciwie było by postawienie granicy np.15kWh/m2 i żadnych innych uwarunkowań.Proste ,czyste,skuteczne,dla inwestora i weryfikatora.

 

dokładnie tak, te uwarunkowania to są chyba tylko po to żeby łatwiej mieli weryfikatorzy (tak na wszelki wypadek mają gotowca bo w końcu za te marne kilka tys nie ma sensu liczyć każdego domu od podstaw ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że zniknęły te zapisy.

 

Wierzę, że zniknie jeszcze kilka z nich!

Jedną z takich bzdur, które powinny zniknąć jest wyznaczenie minimalnego COP pompy ciepła na 3,5.

Jeżeli taki sam dom jest ogrzewany energią elektryczną, z COP=1,0 to spokojnie zostanie zweryfikowany pozytywnie (oczywiście spełniając inne wytyczne).

Jeśli jednak zastosujemy w nim pompę ciepła np. powietrze-woda o COP=3,0, to pomimo trzykrotnie mniejszego zużycia energii elektrycznej weryfikacji nie przejdzie.

 

Następny absurd, minimalna grubość izolacji na przewodach wentylacyjnych - patrz "Pytania i odpowiedzi" : http://www.nfosigw.gov.pl/srodki-krajowe/doplaty-do-kredytow/doplaty-do--kredytow-na-domy-energooszczedne/wytyczne-do-programu-prioryrttp/

Wymóg izolacji kanałów wentylacyjnych o grubości 10 cm dotyczy przewodów nawiewnych i wyciągowych pomiędzy wymiennikiem ciepła a wyrzutniami i czerpniami prowadzonymi wewnątrz budynku (czyli pomiędzy rekuperatorem a izolowanymi termicznie przegrodami budynku). Grubość pozostałych izolacji przewodów wentylacyjnych powinna być nie mniejsza niż 3 cm.

Czemu ma służyć ta izolacja grubości 3cm na wszystkich pozostałych przewodach wentylacyjnych ?

Czy te 3cm wystarczy, gdy przewody z ciepłym powietrzem będą przechodziły przez pomieszczenia nieogrzewane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...