Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator do domu pasywnego.


Recommended Posts

W temacie wilgotności wystarczy przeanalizować i zrozumieć wykres jak w linku:

 

http://www.odbiory.pl/index.php/poradnik-automatyki-i-bms/item/wykres-molliera-i-x

 

Jeśli masz reku + żwirowe GWC, to wystarczy zapewnić niemalże pełną wilgotność w GWC w temp. mu naturalnej tzn. ok. 5-8C, a w domu przy nawiewie po wyjściu powietrza z reku przy temp. 17-18C zapewniona będzie wystarczająca wilgotność w domu, nawet przy sporym mrozie na zewnątrz.

 

FIZYKA.

 

Inna metoda to:

 

http://allegro.pl/urzadzenia-nawilzacze-powietrza-122586

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 295
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Widzisz Sławku...

 

Nie rozumiesz tego procesu...

 

Adam M.

 

Dokładnie. Niby każdy z nas oddycha, część z nas wie jak zachodzi ten proces. Niby każdy z nas się poci, część z nas wie jak zachodzi ten proces. Niby każdy z nas je, część z nas wie co trzeba zrobić, żeby dobrze zjeść i jak zachodzi ten proces.

Starczy je połączyć i zaraz większość się gubi i potrzebuje do oddychania min 50m3/h :) Ja bym umarł z wysiłku jakbym miał tyle powietrza przez siebie przepuścić.

 

Jak ktoś w normalnie używanym domku jednorodzinnym do usuwania zapachów musi non-stop wentylować na 150m3/h to znaczy że mu nogi śmierdzą i trzeba iść się umyć, albo po prostu ktoś wentyluje na 150 bo tak lubi, to wolny kraj przecież. Jednemu starcza 30m3 inny potrzebuje 100m3, jeszcze inny 200m3. Nikt nikomu nie nakazuje wentylować 23,5687m3/h.

Edytowane przez gentoonx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że coraz więcej pojawia się tu ludzi, którzy traktują wentylację jako sposób dostarczenia do domu takiej ilości powietrza jaka jest niezbędna do utrzymania podstawowych funkcji życiowych...

oczywiście to jest wolny kraj i jeśli ktoś chce to może sobie robić takie eksperymenty (byle na własnym organizmie)

ja nie potrafię spać w pokoju, w którym jest zamknięte okno i nawet zimą jest ono uchylone (no, przy dużych mrozach tylko rozszczelnione z wiadomych powodów) i nie wyobrażam sobie żeby mieć WM i używać jej na poziomie 20 m3 wymiany. oczywiście nie oznacza to, że optimum to 500, ale myślę, że te 100-150 jest rozsądnym zakresem i to w stanie umytym...

chciałbym tak z czystej ciekawości wejść na chwilę do domu, który jest wentylowany tymi 20-30 m3 i jeśli nic bym nie poczuł to przyznałbym rację zwolennikom mikrowentylacji, puki co pozostanę przy swoim zdaniu bo jestem z tych co to jak nie dotkną to nie uwierzą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku,

 

to nie tak, że ktoś chce Cię nawrócić!

mam taką książkę o komforcie, można to najkrócej zamknąć w wykresie X-Y jako temperatura-wilgotność.

I możesz poruszać się w pewnym ograniczonym polu.

ktoś to zbadał i dla średniej statystycznej populacji gatunku ludzkiego inaczej być nie może.

 

Trzecim wymiarem jest zapach ( np. kuchnia, toaleta po obfitym posiłku itd. ;-) ).

Czasowo możesz sobie zwiększyć -2-3-4x ilość wymienianego powietrza, ale docelowo MUSISZ wrócić do owego pola X-Y.

 

Czwartym wymiarem jest możliwość systemu wentylacyjnego ( reku+GWC+instalacja ).

Większa inwestycja = większy stopień swobody.

Dla przykładu, mój układ z pełną sprawnością będzie pracował do ok. 180m3/h. Poniżej 180m3/h sprawność mocno spada, gdyż wpadnie w przepływ laminarny. U góry pociągnie ok. 550m3/h

Ale ja zbadałem tu: ilość osób + pies, średni czas przebywania ich w domu i parę innych parametrów jeszcze tu nie wymienionych. Wiem, jestem pokręcony, ale mam wiedzę na ten temat...

 

Mógłbym zastosować mniejszy wymiennik, ale...

Mógłbym zastosować mocniejszy wentylator, ale...

Mógłbym..., ale...

Gdzieś na skali w podejmowaniu decyzji jest komfort i ilość kasy w portfelu!

Dobrałem dla mojego budynku i ilości osób układ instalacji optymalnie!

Ale Pan Wielki Brat wie lepiej!

Ekhhhhhhhhhhhhhhhhh!

Edytowane przez gosciu01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gosciu, ja zdaję sobie sprawę, że nadmierna wentylacja wysuszy powietrze itd, itp... jak wszystko tak i wentylację należy potraktować ze zrozumieniem i nie przeginać ani w jedną ani w drugą stronę

nie rozumiem tylko i nigdy nie zrozumiem tego, że ktoś zaczyna mnie pouczać jak mam żyć i ile powietrza jest mi potrzebne do szczęścia twierdząc, że powinienem go wymieniać o wiele mniej a (jak gdzieś niedawno wyczytałem) sam produkuje rekuperatory i montuje je u klientów w domach i nie wierzę w to, że proponuje im wydajności na poziomie 20 czy 30 m3...

więc gdzie tu jest zakłamanie: to na forum czy tam w domach inwestorów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku,

 

ależ owszem, sam policzyłem, że optymalnie będzie dla mojej rodziny i domu wymiana 180 m3/h a nie np. 60m3/h. Ważne jest aby zadbać o odpowiednią wilgotność.

Dlatego zaplanowałem możliwość zraszania żwirowego GWC i zapoznałem się z opracowaniami pana Moliera.

W 90% będzie to odbywało się bez jakiejkolwiek ingerencji kogokolwiek/czegokolwiek.

Ponieważ cenię sobie komfort będzie też system automatyczny, dodatkowy: czujnik wilgotności+elektorozawór+PLC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku,

 

Ok.

coby było jasne, nie zajmuję się zawodowo rekuperatorami i nie mam nic wspólnego ZAWODOWO z tą branżą nawet pośrednio.

Zwyczajnie interesuje mnie - nazwijmy to - fizyka przepływu płynów w kontekście domów pasywnych, a szczególnie to, co będzie się działo w moim domu.

Bo to nie czary-mary, tylko FIZYKA.

 

Wiem, że to zabrzmi nieskromnie, ale mało osób spotkałem, z którymi mógłbym podyskutować na ten temat...

Pewnie są duuużo lepsi i nie zajmują się takimi "pierdu, pierdu", albo tacy, co to pytają dlaczego grzyb na ścianie im rośnie ;-)

( sorry ).

Jest też jeszcze paru zapaleńców, którzy mają o tym pojęcie i nadal tu piszą.

:-)

Edytowane przez gosciu01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla Panów wiedzy i doświadczenia,ale zawartość H20 w powietrzy jest funkcją ilości świeżego powietrza dostarczanego do domu oraz infiltracji i jest w bardzo prosty sposób osiągalny na satysfakcjonującym poziomie.O komforcie powinien świadczyć poziom CO2 a nie H2O.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nydar

 

tylko sterowanie na podstawie odczytów H20 jest banalne i nawet ja dyletant w temacie sterowania PLC sobie to opracowałem, a sterowanie na podstawie odczytów CO2 wydaje się nadal mocno skomplikowane ( czytaj kosztowne ).

Wiem, wszystko można, ale patrz: OPTYMALIZACJA.

 

Na końcu jest rynek, który weryfikuje wynalazki, przyjmuje te genialne ( proste ) i odrzuca wyrafinowane - znakomite, ale jakoś nie mieszczące się w zakresie głębokości portfela inwestora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej dotyczyło.

Popytałeś na ile procent wydajności działają NA CODZIEŃ układy, które zaprojektowałem/ zbudowałem/policzyłem/doradziłem ?

:lol:

Zrób to, zajrzyj w jakie miejsce, gdzie działałem i WTEDY opowiadaj w co wierzysz i co odczułeś i jakie są odczucia tych, co uwierzyli w to, co im powiedziałem.

 

"nie rozumiem tylko i nigdy nie zrozumiem tego, że ktoś zaczyna mnie pouczać jak mam żyć i ile powietrza jest mi potrzebne do szczęścia twierdząc, że powinienem go wymieniać o wiele mniej"

 

Jesteś człowiekiem a nie psem czy kotem? - To się POCISZ!

(one, te psy i koty - NIE)

Myjesz się czasem?

Pewnie w domu, w łazience?

Oddychasz? Gotujesz czasem jakie jedzenie? Pierzesz?

- No to cudów nie ma! JESTEŚ generatorem wilgoci!

(w ilości możliwej do oszacowania)

 

Musisz być wyjątkowo ograniczony umysłowo, aby uważać że to co napisałem narzucam Tobie JA SAM!!!

To po prostu - ograniczenia fizjologiczne, jakie nakłada na nas (ludzi) sama Natura!

Masz pretensję DO MNIE, że żyjesz w hydrosferze?

Smutne...

W kosmos wyemigruj!

Wbij sobie do głowy, ze nie wszyscy, którzy piszą coś, czego TY nie rozumiesz - bredzą!

 

Pisałem...

To TWÓJ dom!

Rób sobie w nim to, czego zapragniesz i bądź szczęśliwy!

Dziś Wigilia...

Życzę Ci wesołych świąt i prezentu w postaci podręcznika fizyki dla klas licealnych.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..no to szykuje się wojna hehe....

 

mówcie co chcecie, ale dla mnie komfortem jest dostateczna ilość świeżego powietrza a miernikiem tej ilości jest mój niezawodny organizm, który wyczuwa jego niedobór ;) i zapewne w momencie gdy mój miernik każe mi już zwiększyć wentylację Wasze poziomy CO2 jak i H2O są jeszcze w normie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..no to szykuje się wojna hehe....

 

mówcie co chcecie, ale dla mnie komfortem jest dostateczna ilość świeżego powietrza a miernikiem tej ilości jest mój niezawodny organizm, który wyczuwa jego niedobór ;) i zapewne w momencie gdy mój miernik każe mi już zwiększyć wentylację Wasze poziomy CO2 jak i H2O są jeszcze w normie ;)

 

Dlaczego?

próbuję zrozumieć.

Qurna, nawet rozumiem!

tylko pytam o tą wilgotność, czyli komfort ( patrz: Pan Molier )

 

Da się zrobić!

Wiec dlaczego woja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...