Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom kostka - pomys?y na przebudow?


Redakcja

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeszcze jedno zdanie na temat kostki.

Jeśli miałbym głosować to jestem "ZA", gdyż kostka jest bardzo ergonomiczna, mimo oczywistych wad estetycznych, ale naprawdę można to zmienić" dach, otwory,werandę i naprawdę można nieźle to wszystko urządzić. Nie ma co burzyć jeśli wszystko jest ok.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Też kupiłam kostkę, ale z ładną elewacją i nie planuję przebudowy. Trudno, bede mieszkac w kostce i już. Motywem do zakupu było to, że mozna już mieszkać i powoli remontować. Tym bardziej, ze latem mam gdzie mieszkać bo w ogrodzie jest drugi mały domek.

W przyszłości tylko taras od ogrodu chcę zrobić, ale to dla tarasu, nie dla zmiany kostki.

Miałam plany sporych zmian we wnętrzach, z których większości chyba zrezygnuję (typu kuchnia połącozna z salonem) bo okazuje się, że tak jak jest, niezle się mieszka.

Zatem wniosek chyba taki. Nie warto kupowac z nastawieniem sie na przebudowy i drastyczne zmiany.

Warto, jeśli akceptuje się to, co jest.

Zaletą oprócz tego, że mieszkamy, jest jeszcze przepiękny ogród i mili sąsiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kupiłam kostkę, ale z ładną elewacją i nie planuję przebudowy. Trudno, bede mieszkac w kostce i już. Motywem zakupu było to, że mozna już mieszkać i powoli remontować. Tym bardziej, ze latem mam gdzie mieszkać podczas remontu, bo w ogrodzie jest drugi mały domek.

W przyszłości tylko taras od ogrodu chcę zrobić, ale to dla tarasu, nie dla zmiany kostki.

Miałam plany sporych zmian we wnętrzach, z których większości chyba zrezygnuję (typu kuchnia połączona z salonem) bo okazuje się, że tak jak jest, nieźle się mieszka.

Zatem wniosek chyba taki. Nie warto kupowac z nastawieniem sie na przebudowy i drastyczne zmiany (patrz opinie wyżej).

Warto, jeśli akceptuje się to, co jest.

Zaletą oprócz tego, że mieszkamy, jest jeszcze przepiękny ogród i mili sąsiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
A co ludzie macie do kostki popatrzcie na współczesną architekturę 90% domów to jest po prostu wielka pomyłka.Nowych domów.Kupiłem kosteczkę w sierpniu i jest cudo 110m a po grzyba mi więcej ? na górze tylko sypiam a jeden pokój pusty.Rodzinka 2+2.Dom na bazie sześcianu toż to najfajniejszy projekt na świecie żal mi tylko że nie mam kominka i tarasu.Ale spoko damy rade.Natomiast salon połączony z kuchnią powiem tak teoria świetna ale nigdy wżyciu na szczęście ja mam osobno.Teraz jest moda krytykować stare wzorce nawet lepsze od współczesnej architektury. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, problemy też są.

Np. za małe łazienki.

No i to, co już ktos na forum napisał, a ja nie moge teraz znależć.

Zapłaciłam za CO, ale muszę je wymienić.

Zapłaciłam za np. baterie, no bo były, ale też pójdą do wymiany.

To się zgadza.

Tyle że wymieniac bedę póżniej.

Ale podwójne płacenie jest faktem. Tyle że dla mnie to cena tego, że już mieszkam.

Dodaje, żeby było uczciwie.

No i szukam projektanta, dla tych zmian we wntęrzach i tarasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

400 tyś 700 tyś?? :o :o :o :o

 

rany boskie jakie w tej Warszawie sa chore ceny. Dobrze, ze mieszkam na podbeskidziu, choc niezaprzeczalnie wasze zarobki a nasze ... no to bez porównania nasze sie umywają.Wy za ta ceną co my tutaj to możecie sobie jedynie ruderę kupić np.

 

 

Ja teraz sprzedaje dom za 300.000 z lat osiemdziesiatych ze spadzistym dachem, bardzo ładny 180 mkw, 12,5 ara pod lasem i to wcale nie kostka i z tego sie bardzo cieszę i bogu dzieki i moim świętej pamięci rodzicom bo taka kostke to bym chyba z 10 lat sprzedawała wątpie czy by ktos kupił. OChyda :-? .

 

Fakt sąsiadka miała kostke i zrobiła z niej pałac( jak by ktos nie widział przedtem by nie uwierzył) ale myslę że za tą cenę mozna by postawic nowy domek- nie dosć że trzeba mieć super architekta, zeby taki kloc przerobic to jeszcze fure kasy.

 

U nas na podbeskidziu kostki chodzą od 200.000 do 250.000 - blisko góry ech.

 

np. 110 metrowak kostka z 6 arowa działka w atrakcyjnej dzielnicy jest za 230.000 i pewnie sporo mozna utargować.

 

Sprzedać kostkę za siedem miliardów to cud swiata- ach ta Warszawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

he he w Waw-ie ziemia jest potwornie droga ... stad też takie ceny ..... nawet kostek. Ciekawy ten temat, bo właśnie się zastanawiałam nad kupnem kostki ... i z czasem przerabianiem jej. Nie stać mnie na kupno innego domu w Warszawie .... gdzie pod Warszawą zakłacisz na 1000m2 150-200tyś .... a co dopiero uzbrojenie, i budowa .. przy takim założeniu bedę musiała mieszkać w moim M3 40m2 przez następne 10lat !!! .. wcale mi sie to nie uśmiecha .... a kupowanie mieszkania w Wawie .. gdzie metr ceni sie 3200-6000/m2 ..... niewiem czy takie korzystne.

 

Wiec dla tych którzy chcą mieszkać w domku .... nie mają kasy na szybką budowę (developer), lubią starodrzew ... i bogatą infrasktrukturę otoczenia ( szkoły, sklepy, banki ), uważam ze nawet KOSTKA jest dobrym rozwiązaniem ... np. w łomiankach można kupić nawet za 300000 .... na działkach 1000-1200m ... wcale nie jest zła propozycja .. i tkaich ofert jest dośc dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
To co powiecie na to w kujawsko-pomorskim moj tata chcial kupic dom KOSTKA piwnica parter pietro z dzialka ok 900 mkw dom byl zanidbany ale nie do tego stopnia poprostu ktos z rodziny zajmowal jakis pokoj, w domu byl piec kaflowy cena 150 tys zl ale gosc sie rozmyslil (spor w rodzinie) a negocjacje trwaly nie lada rok nawet bylu juz papiery z ksiegi wieczystej ale co za taka cene to kazdy by kupil a dodam jeszcze ze rzezoznawca wycenil generalny remont na 70 tys zl z robocizna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mezem kupilismy kosteczke rok temu. Narazie stoi pusta i czeka az uzbieramy kase na remont :)

Nie zamierzamy jednak zmieniac calej konstrukcji. Lubie domy z plaskim dachem. Nasz ma bardzo ladna prosta, geometryczna bryle, bardzo teraz modna :lol:

Jedyne co zrobilismy to otworzylismy dol, laczac wszystkie pokoje. Sypialnie pozostana te same. Z kosztowniejszych inwestycji, to musimy wymienic wszystkie okna, kilka otworow okiennych powiekszyc, zrobic duuze drzwi tarasowe a co za tym idze dobudowac taras i bobawic sie elewacja. Postanowilismy zagospodarowac piwnice i zrobic w niej kuchnie 8)

 

Mala kosmetyka moze zdzialac cuda. Tyle ze, tak jak z kosmetylkami, nawet mala ilosc kremu, pudru i rozu moze kosztowac majatek :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Pozwolę sobie odświeżyć wątek deczko.

Powiem Wam, że nie widziałam siebie w domu-kostce. Tym bardziej takiej, do remontu. I oto jestem- właścicielka kostki z cieknącym dachem, starodrzewem i dwoma hektarami ziemi. Dom jest nieotynkowany, w domu nie ma niczego- tzn. jest prąd, woda, gaz, ale nie ma wc na ten przykład. Babka, która tam mieszkała, żyła w warunkach spartańskich. Teraz jakoś trzeba mi się za to wziąć.

Na początek muszę podreperować dach, bo chyba dopiero na wiosnę można myśleć o jakimś konkretnym remoncie pokrycia. Nie wiem czy będę leczyć papą termozgrzewalną, czy dam więźbę. Zależy od ceny tego drugiego, spodziewam się około 50 tys. Mam rację?

 

I najgorsze jest to, że nie mam weny.

 

Ale przyjdzie, wiem to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ze ktos znowu porusza temat kostek :)

 

Nasza narazie remontuje sie...., powolo ale do przodu...jak narazie zmienilismy wszystkie okna w domu, na duuuuze co calkowicie odmienilo dom zarowno z zewnatrz jak i z wewnatrz.

Moze to i droga odmiana, ale za to efekt powalajacy :p

 

Teraz myslimy nad ogrzewaniem...i jakoze zamierzamy wykorzystac uzytkowo piwnice, musimy skuc tam podlogi i odizolowac je od gruntu....czy ktos na tym forum juz to robil?

Bo nie wiem z jakimi kosztami mam sie liczyc...

 

Dzieki za iinfo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A po co bedziesz skuwac podlogi ? podloge potraktoj jako plyte ala nosna jak w domach bez piwnic i ocieplenie zrob na podlodze razem z wylewka.

No chyba ze jest bardzo nisko, to wteczas skuwanie podlog ma jako taki sens... bo calosc zabierze jakies 10cm z wysokosci.

U nas zostalo 215cm i jakos da sie z tym zyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

tez mam kosteczke, a raczej zonka ma :-) Chcemy przerobic w ten spsob, zeby na pietrze byly same sypialnie, a na dole salon, kuchnia, jadalnia itp. Musimy zlikwidowac garaz, aby zobic salon, prze niesc kuchnie na dol i troche przebudowac wejscie. Najwiekszym wyzwaniem bedzie przesuniecie kawalka sciany nosnej, aby powiekszyc nowy salon (obecnie garaz) i sypialnie o gory (obecnie salon). No i trzeba wymienic wszystki okna, a nastep nie ocieplic i otynkowac. Chcemy miec prosta bryle i bialy kolor tynkow a okna ciemne bordowo-mahoniowe (nie znam sie na kolorach ;-) )

 

Wiemy, ze bedzie to wygladalo super, a pomysly czerpieny z donkow srodziemnomorskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...