wykrot 16.12.2012 01:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 (edytowane) zapewne Kowalscy zaczną się tuczyć, co by Junior sobie krzywdy nie zrobił....dla dobra latorośli, wszystko.... http://www.youtube.com/watch?v=nz-fTXp4Xt8 Edytowane 16 Grudnia 2012 przez wykrot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.12.2012 01:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Wykrot,każda z tych pań wybrała inną drogę,co jednak nie zmienia faktu,że obie mogą w tych wyborach być szczęśliwe. Nie każdy musi spełniać się intelektualnie i nie każdy ma do tego predyspozycje. Ciekawa jestem czy wspomniany tatuś zemścił się na szkole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 16.12.2012 01:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 (edytowane) Wykrot,każda z tych pań wybrała inną drogę,co jednak nie zmienia faktu,że obie mogą w tych wyborach być szczęśliwe. Nie każdy musi spełniać się intelektualnie i nie każdy ma do tego predyspozycje. Ciekawa jestem czy wspomniany tatuś zemścił się na szkole Wybacz, pojechałem za daleko w otwartości. Owszem, było parę niemiłych spraw. Dość niemiłych. Ale to już historia... Byłem w składzie Rady Rodziców w szkole, więc miałem okazję pogadać z dyrektorem. Było parę niemiłych spraw, chociaż mój "kolega" miał polskie obywatelstwo od niewielu lat. To tylko jego żona byla Polką od urodzenia. Edytowane 16 Grudnia 2012 przez wykrot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.12.2012 02:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 nie ma czego wybaczać Zapytałam o zemstę tatusia, nie bez powodu. Ale k woli wyjaśnienia, nie jestem za oderwaniem rodzica od decyzji podejmowanych przez dziecko i wpływu na nie,( choć jak niejednokrotnie życie pokazuje, że twardsze latorośle i tak dopną swego, nawet wbrew woli rodziców). ale mocno mnie niesmaczy , gdy rodzic realizuje swoje niespełnione marzenia własnym dzieckiem. Mam taki egzemplarz w bliskim otoczeniu -telepie mnie na samą myśl -biedne dzieciaki... Dlatego tak mi ten tatuś, niespełniony artysta, się nawinął ze swoją zemstą ...gdyby ktoś zrobił kuku jego księżniczce, legły by w gruzach jego marzenia...walczył więc jak lew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 16.12.2012 02:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 (edytowane) Mam taki egzemplarz w bliskim otoczeniu -telepie mnie na samą myśl -biedne dzieciaki... Dlatego tak mi ten tatuś, niespełniony artysta, się nawinął ze swoją zemstą ...gdyby ktoś zrobił kuku jego księżniczce, legły by w gruzach jego marzenia...walczył więc jak lew Mniej więcej tak to wyglądało. Cała szkoła była głupia, bo jego księżniczka powinna mieć stworzone specjalne warunki i nie podlegać żadnej dyscyplinie, gdyż on wie, że nikt w szkole jej nie rozumie, ani uczniowie, ani nauczyciele (jak jej nie było, to klasa wystawiała w miejskim domu kultury przedstawienia teatralne, ze znakomitymi recenzjami!) Kasę miał, gdyż inaczej w Polsce by się nie załapał... firmie wtedy był potrzebny, bo handlowaliśmy ze wschodem... a co tu zresztą mowić... szkoda gadać. A zemsta tatusia się sączyła. To nie było nic jednorazowego, ale gdzieś się tam to objawiało, chociaż dyrektor akuratnie dawał sobie z tym radę. Chociaż do smiechu mu nie bylo. Zapytałem go kiedyś niemal wprost o te sprawy (wtedy), zupelnie nieświadomy sytuacji, i spotkałem się ze specyficznym ominięciem tematu. Dopiero na drugi dzień żona mi wyjasniła, że jestem do tyłu, bo sytuacja się zmieniła i terrorystki już nie ma. Taki był urok zycia w delegacji. To była duża, wzorcowa szkoła, z wojewódzkimi mistrzami w sporcie, z sukcesami w wielu innych dziedzinach, więc nie tak łatwo można było dyrekcję zgnoić. Edytowane 16 Grudnia 2012 przez wykrot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 16.12.2012 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Urzędnicy są niestrudzeni w budowaniu systemu nieodpowiedzialności młodzieży i chaosu w polskich szkołach. Ostatni przykład:Generalny inspektor danych osobowych, Wojciech Rafał Wiewiórowski, ogłosił, że rodzice nie mają prawa zaglądać w stopnie pełnoletnim dzieciom chodzącym do szkoły, a szkoła nie powinna im ich pokazywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 16.12.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Jak by nie patrzeć to opinia o polskim systemie nauczania na każdym poziomie jest zła - podstawowy zarzut to brak nowoczesności. .... Akurat skoordynowało się na potwierdzenie mojej tezy http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/alarmujace-dane-dzieci-z-polski-ostatnie-w-europie,1,5330146,wiadomosc.html Jesteśmy pierwsi od końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 16.12.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Urzędnicy są niestrudzeni w budowaniu systemu nieodpowiedzialności młodzieży i chaosu w polskich szkołach. Ostatni przykład: Generalny inspektor danych osobowych, Wojciech Rafał Wiewiórowski, ogłosił, że rodzice nie mają prawa zaglądać w stopnie pełnoletnim dzieciom chodzącym do szkoły, a szkoła nie powinna im ich pokazywać. niesamowite ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 16.12.2012 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 A czy niesamowite nie jest to jak mamusia przychodzi do dziekanatu po informacje jak radzi sobie "dziecko" na studiach. Bądź idzie do wykładowcy dowiedzieć się o to samo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 16.12.2012 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 ...tak samo niesamowite jak utrzymywanie studenta przez rodziców, np. kredytem długodystansowym.\Chyba chciałbyś w takim przypadku mieć kontrolę nad inwestycją ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 16.12.2012 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Akurat nie mam takich problemów. Mój wie że utrzymuję go przez 5 lat studiów, a jakikolwiek poślizg sam opłaca.Problem z polskim szkolnictwem nie wynika tylko z samego systemu szkolnictwa, ale z otaczającej rzeczywistości. Kogo wybiera 99% polskich firm - z bardzo dobrymi wynikami, czy przeciętnego?99% firm wybiera tego, który zgodzi się pracować za najniższą stawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.12.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Za forum prawnym http://forumprawne.org/prawo-rodzinne-opiekuncze/11358-alimenty-do-26-roku-zycia-czy-konca-nauki.html obowiązek rodziców dostarczania środków utrzymania i wychowania trwa dopóty, dopóki dziecko nie zdobędzie, stosownie do swoich uzdolnień i predyspozycji, kwalifikacji zawodowych, czyli do chwili usamodzielnienia się, i to niezależnie od osiągniętego wieku.....Jeżeli np. czas pobierania nauki wydłuża się nadmiernie poza przyjęte ramy, gdy studiujący nie czyni należytych postępów w nauce, nie zdaje egzaminów i za swej winy powtarza lata nauki w szkole lub na uczelni oraz nie kończy jej w okresie przewidzianym w programie, a ze względu na wiek i ogólne przygotowanie do pracy może ją podjąć, rodzice nie są obowiązani do alimentowania pełnoletniego dziecka. Jednym słowem jak ma się podstawy sądzić, że czas kurek zakręcić, to należy się upewnić, żeby po sądach nie łazić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 16.12.2012 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Akurat to mi nie grozi. Moja pociecha informuje tylko że z domu to nigdy się go nie pozbędziemy - bo mu dobrze i nie ma zamiaru rozpoczynać po studiach życia na swoim:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 16.12.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Za forum prawnym http://forumprawne.org/prawo-rodzinne-opiekuncze/11358-alimenty-do-26-roku-zycia-czy-konca-nauki.html obowiązek rodziców dostarczania środków utrzymania i wychowania trwa dopóty, dopóki dziecko nie zdobędzie, stosownie do swoich uzdolnień i predyspozycji, kwalifikacji zawodowych, czyli do chwili usamodzielnienia się, i to niezależnie od osiągniętego wieku... akurat przerabiamy z małżonką w drugą stronę nie ma nic do śmiechu bo to działa w dwie strony - kochani rodzice! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.12.2012 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 czyli włoskie obyczaje do Polski przenikają? Z pracodawcami masz rację. Ostatnio również usłyszałam dość dziwaczną tezę, że lepiej zwolnić doświadczonego pracownika, który zna się i generuje zyski, bo on dużo zarabia. Jak się zwolni taniego, to trzeba kilku, żeby firma poczuła, a drogiego wystarczy jednego, dwóch. A ci tani zaczną się wysilać mając na uwadze możliwość awansu, więc nawet jak nie umieją, to mają dużo siły i zapału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.12.2012 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 akurat przerabiamy z małżonką w drugą stronę nie ma nic do śmiechu bo to działa w dwie strony - kochani rodzice! czyli alimentacja rodziców? też istnieje. I brata obiboka, któremu się standard znacząco obniżył. U nas ten, co sobie jakoś radzi musi podzielić się ze wszystkimi wokoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 16.12.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 czyli alimentacja rodziców? też istnieje. I brata obiboka, któremu się standard znacząco obniżył. U nas ten, co sobie jakoś radzi musi podzielić się ze wszystkimi wokoło znaczy wiesz o czym ja.... nie gratuluję....................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.12.2012 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Akurat to mi nie grozi. Moja pociecha informuje tylko że z domu to nigdy się go nie pozbędziemy - bo mu dobrze i nie ma zamiaru rozpoczynać po studiach życia na swoim:( fakt, nie ma powodu do radości czy dumy... akurat przerabiamy z małżonką w drugą stronę nie ma nic do śmiechu bo to działa w dwie strony - kochani rodzice! całkiem niedawno ktoś mi opowiadał, że został płatnikiem alimentów na babcię,której w życiu na oczy nie widział.....więc...wszystko jest możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 17.12.2012 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Nowy artykuł:"Dziewczyna wykorzystała moment, kiedy nauczycielka odwróciła się do niej plecami i wyciągnęła zapalniczkę. Spaliły się włosy na tylnej części głowy nauczycielkiDo zdarzenia doszło w piątek w Zespole Szkół Edukacyjno-Wychowawczych w Lwówku Śląskim. To placówka specjalna, w której uczą się dzieci sprawiające problemy wychowawcze. Dziewczyna weszła na salę lekcyjną, gdzie odbywały się zajęcia jednej z klas. Nauczycielka próbowała ją wyprosić i kazała jej wrócić na jej własne zajęcia, ale 13-latka nie posłuchała. Usiadła na ławce i przeszkadzała w prowadzeniu lekcji, więc nauczycielka poprosiła ją do tablicy, by dziewczyna zajęła się wyznaczonym zadaniem. Gdy się odwróciła, uczennica wyciągnęła zapalniczkę i podpaliła długie włosy nauczycielki. Spaliły się włosy z całej tylnej części głowy kobiety. Na szczęście nie musiała trafić do szpitala. Dyrekcja szkoły od razu wezwała policję, która przesłuchała dziewczynę w obecności psychologa. Dziewczyna zeznała, że podpaliła włosy nauczycielce, bo chciała jej zrobić na złość. Zdenerwowała się, gdy ta wyprosiła ją z sali i postanowiła się zemścić. Jak się także okazało, półtora miesiąca temu dziewczyna próbowała podpalić włosy także swojemu koledze. Chłopak miał jednak krótkie włosy i nie zajęły się ogniem. Nie zgłaszał tego nawet wychowawcom. Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,13022942,13_latka_podpalila_wlosy_nauczycielce__Chciala_zrobic.html#ixzz2FLBYMgRl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.12.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 i co tu pisać? Ja nie mam zdolności wychowowczych, nawet nie wiem, co z takimi dziećmi należy zrobić. Ale wyobrażam sobie, że w tego typu szkole przacują osoby specjalnie przeszkolone, nauczone jak pracować z trudną młodzieżą no i nastawione odpowiednio. Ta nauczycielka popełniła gdzieś błąd i zapłaciła wysoką cenę. Żal mi jej, ale..... Jak pracowałąm na oddziale, gdzie HIV był normą (15 lat temu, kiedy wszyscy się bali) to wiedziałam jak mam postępować, żeby się nie zarazić. I gdybym się zaraziła, to byłaby moja wina, że czegoś nie dopełniłam, nie dopilnowałam. Takie życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.