POŚ zamiast podłączenia do kanalizacji - argumentacja

[fiodork]

Witam,

 

Chciałem się zapytać, czy ktoś może forsował instalacje POŚ, kiedy ma fizyczną możliwość podłączenia się do kanalizacji publicznej ?? Ja to przepchnąć w urzędzie ? Taka inwestycja zwraca się po 2-3 latach, ( w zależności od ilości posiadanych kobiet ) Mam dużą działkę także z miejscem pod oczyszczalnię nie powinno być problemu.

 

Czy ktoś argumentował taki sposób rozwiązania sytuacji w urzędzie przy staraniu się o pozwolenie ??

 

W MPZT jest zapis" wprowadza się obowiązek podłączenia istniejącego i projektowanego zainwestowania kubaturowego do zbiorczego systemu kanalizacji. W ekonomicznie i technicznie uzasadnionych przypadkach dopuszcza się możliwość objęcia niektórych obiektów systemem indywidualnym lub grupowym odprowadzania ścieków. Warunkiem koniecznym w takich przypadkach będzie konieczność zastosowania takich rozwiązań technologicznych, które nie wpłyną negatywnie na środowisko."

 

 

P.S. Buduję piwnicę i ja widzę taką możliwość, że zlokalizuje pralnię w piwnicy i przez to odprowadzenie ścieków z domu miałbym poniżej studzienki kanalizacyjnej. Ale nie wiem czy takie coś przyjdzie. Jak myślicie ?

 

 

Pozdrawiam

Edytowane 9 Grudnia 2012 przez fiodork

[WOJSKI]

złożenie wniosku nic nie kosztuje, można liczyć że nie zdążą odpowiedzieć w ciągu miesiąca ale nastaw się z góry na odmowę.

a różnica poziomów nie jest przeszkodą, można zrobić przepompownię

[fiodork]

Tak, tak, wiem o tej przepompowni Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły jak to ugryźć ?

 

A można się zapytać co się stanie po miesiącu ? I po miesiącu od czego ?

 

Pozdrawiam

[WOJSKI]

Tak, tak, wiem o tej przepompowni Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły jak to ugryźć ?

 

A można się zapytać co się stanie po miesiącu ? I po miesiącu od czego ?

 

Pozdrawiam

 

po miesiącu jak nie powiedzą nie to bierzesz wbijasz łopatę i zaczynasz kopać słusznej wielkości dół coby ci się twoja oczyszczalnia w niego zmieściła

[fiodork]

Heh, tylko że ja to będę potrzebował do pozwolenia na budowę, więc tak czy siak się będą musieli wypowiedzieć

[dembi]

Z tego, co mi wiadomo, to tam gdzie jest techniczna możliwość wpięcia się w sieć kanalizacji ściekowej, to nie można budować przydomowych oczyszczalni ścieków ani szamb.

Dziennik ustaw nr 75 rozdział 5 paragraf 26.3 ( Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie).

[fiodork]

Z tego, co mi wiadomo, to tam gdzie jest techniczna możliwość wpięcia się w sieć kanalizacji ściekowej, to nie można budować przydomowych oczyszczalni ścieków ani szamb.

Dziennik ustaw nr 75 rozdział 5 paragraf 26.3 ( Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie).

 

Dzięki wielkie. Widzę, że jak juz jest ustawa, na której mogą się oprzeć to sprawa jest na 99% przegrana.

 

Pozdrawiam,

[Jastrząb]

 

W MPZT jest zapis" wprowadza się obowiązek podłączenia istniejącego i projektowanego zainwestowania kubaturowego do zbiorczego systemu kanalizacji. W ekonomicznie i technicznie uzasadnionych przypadkach dopuszcza się możliwość objęcia niektórych obiektów systemem indywidualnym lub grupowym odprowadzania ścieków.

\

Wydaje mi sie ze zapisa o mozliwosci wyjatkow jest furtka (i sluszenie) dla takich przyadkow gdzie trzeba by wybudowac setki metrow kanalizacji do podlaczenia 1 domu. Z ekonoicznego puinktu widzenia bezsens.

I dobrze ze jest taki zapis. Bo czasem bywa tak, ze brakuje Ci 200-300m kanalizacji a gmina "nakazuje" podlaczenie do kanalizacji, co oznacza budowe tego odcinka na Twoj koszt bo gmina "nie planuje rozbudowy sieci".

 

Piszesz o zwrocie inwestycji w oczyszczalnie 2-3 lata, ale liczone wzgledem czego? Szamba czy kanalizacji. Ile kosztuje metr sciekow w Twojej kanalizacji (sciekow, nie sciekow + woda). Kanalizacja to jednak komfort. Kolo oczyszczalni trzeba cos tam pochodzic. Jak mozesz sie latwo podlaczyc do kanalizcji to nie kombinuj.

 

marcin

[fiodork]

U mnie koszt sciekow wynosi 6,25 przy 8% vacie. Plus do tego oczywiscie jeszcze woda. A widzac co sie dzieje z cenami na przestrzeni ostatnich lat (podwyzki co 2 lata) dlugo cena na tym poziomie nie pozostanie.

 

Okres zwrotu liczony oczywiscie wzgledem odprowadzania sciekow do miejskiej kanalizacji.

Ja nie naleze z natury do leniwych, a do oszczednych

 

Generalnie to na razie saduje mozliwosc uzycia POS zamiast kanalizacji, ale widze ze raczej nikt na takie cos sie nie porywal.

Edytowane 16 Grudnia 2012 przez fiodork

[Jastrząb]

U mnie koszt sciekow wynosi 6,25 przy 8% vacie. Plus do tego oczywiscie jeszcze woda. A widzac co sie dzieje z cenami na przestrzeni ostatnich lat (podwyzki co 2 lata) dlugo cena na tym poziomie nie pozostanie.

 

Okres zwrotu liczony oczywiscie wzgledem odprowadzania sciekow do miejskiej kanalizacji.

To jesli scieki Cie kosztuje 6,25, i wyszlo Ci 2-3 lata zwrotu, to albo masz mega zuzycie wody, albo liczysz koszt "oczysczalni" marketowej, ktorej blizej pod wzgedem skutecznosci oczyszczanie do szamba z dziurka niz do oczysczalni.

 

marcin

[fiodork]

To jesli scieki Cie kosztuje 6,25, i wyszlo Ci 2-3 lata zwrotu, to albo masz mega zuzycie wody, albo liczysz koszt "oczysczalni" marketowej, ktorej blizej pod wzgedem skutecznosci oczyszczanie do szamba z dziurka niz do oczysczalni.

 

marcin

 

Szczerze powiem, że na razie nie zaglebiałem się w temat doboru konkretnej oczyszczalni. A ile według Ciebie kosztuje sredniej jakości oczyszczalnia ?

 

Mój wujek ma przydomową oczyszczalnie, nie wiem czy z marketu czy nie, ale napewno wiecej jak 4 tyś nie kosztowała i jest jak do tej pory bardzo zadowolony. (5 lat użytkowania).

 

Zużycie średnioroczne wody ok 15-20 m3 miesięcznie na 4 osobowa rodzine w zależności od ilości kobiet

 

Pozdrawiam,

[Beja]

U mnie koszt sciekow wynosi 6,25 przy 8% vacie. Plus do tego oczywiscie jeszcze woda. A widzac co sie dzieje z cenami na przestrzeni ostatnich lat (podwyzki co 2 lata) dlugo cena na tym poziomie nie pozostanie.

 

Okres zwrotu liczony oczywiscie wzgledem odprowadzania sciekow do miejskiej kanalizacji.

Ja nie naleze z natury do leniwych, a do oszczednych

 

Generalnie to na razie saduje mozliwosc uzycia POS zamiast kanalizacji, ale widze ze raczej nikt na takie cos sie nie porywal.

 

To nie jest bardzo wysoka cena za ścieki. Raczej spodziewaj się, że przy pierwszej modernizacji oczyszczalni cena pójdzie w górę. A mimo to podpinaj się do kanalizacji, jeśli tylko będziesz miał taką możliwość.

W temacie oszczędności - masz zmywarkę, czy dla oszczędności wykorzystujesz małżonkę do zmywania naczyń? Pytam, żeby ci zwrócić uwagę, że za wygodę się płaci, a kanalizacja jest wygodniejsza niż oczyszczalnia.

 

Jednak może się okazać, że tak jak pisali koledzy, każą ci pociągnąć kilkaset metrów kanalizacji. To jest wbrew prawu, dlatego pojedź do swojego przedsiębiorstwa wodociągowego i wybadaj sprawę. A potem potwierdź to na piśmie i napisz, co ci odpowiedzieli.

[fiodork]

Hehe, nie no, do kanalizacji mam kilkanaście metrów. Przewiduje mieć zmywarkę. Cała sprawa rozgrywa się o projekt domu nowego.

 

Ja wiem, że to nie jest bardzo dużo. Myślę, także o przyszłych podwyżkach. Wygoda wygodą, ale koszty tego nie są niezauważalne w skali roku.

[rakgrzech]

Może coś w ten deseń.

Zakładasz dwa liczniki jeden na dom drugi na "ogród"

Licznik ogród nie jest liczony do ścieków

Podpinasz się niby do kanalizacji a tak na prawdę do swojej oczyszczalni.

W miesiącu wykazujesz kilkumetrowe zużycie wody na liczniku domowym a resztę przełączasz na licznik "ogórd".

 

hmmmy

Tylko po co w tym układzie budować własną oczyszczalnie. Przecież to to samo będzie bez oczyszczalni i jedno oszustwo mniej.

Chyba bzdury piszę

[fiodork]

Może coś w ten deseń.

Zakładasz dwa liczniki jeden na dom drugi na "ogród"

Licznik ogród nie jest liczony do ścieków

Podpinasz się niby do kanalizacji a tak na prawdę do swojej oczyszczalni.

W miesiącu wykazujesz kilkumetrowe zużycie wody na liczniku domowym a resztę przełączasz na licznik "ogórd".

 

hmmmy

Tylko po co w tym układzie budować własną oczyszczalnie. Przecież to to samo będzie bez oczyszczalni i jedno oszustwo mniej.

Chyba bzdury piszę

 

Hehe no to prawie przekręt taki jak z lądowaniem na księżycu Myślę, że to jednak troszkę za dużo kombinowania, zwłaszcza w dłuższej perspektywie. Szukam rozwiązania bardziej "oficjalnego" Dodatkowo, Twoje rozwiązanie nie eliminowałoby problemu opłat stałych i przyłącza. Ale dzięki za inwęcję twórczą

[Jastrząb]

Szczerze powiem, że na razie nie zaglebiałem się w temat doboru konkretnej oczyszczalni. A ile według Ciebie kosztuje sredniej jakości oczyszczalnia ?,

Nie wiem bo nie posiadam. Jest tu pare watkow na ten temat. Ale dobra, to moim zdaniem taka, ktora dobrze scieki oczyszcza. A to znaczy biologiczna, czytaj koszty pewnie blizej 10tys niz 4tys. Oczywiscie mozesz kupic najtanszy produkt i przez pare lat nie miec problemu.

 

Mój wujek ma przydomową oczyszczalnie, nie wiem czy z marketu czy nie, ale napewno wiecej jak 4 tyś nie kosztowała i jest jak do tej pory bardzo zadowolony. (5 lat użytkowania).

Najtansze. najprostsze do zainstalowania, ale i najlatwiejsze do spaprania sa oczyszczalnie drenazowe. Wujek jest zadowolonony bo scieki znikaja i nie smierdzi. Ale zgaduje ze gruntu nie rozkopal zeby sprawdzic czy czyszczalnia faktycznie oczyszcza czy tylko udaje ze oczyszcza, a w glebe idzie.....

 

marcin

[tadekm]

Z tego, co mi wiadomo, to tam gdzie jest techniczna możliwość wpięcia się w sieć kanalizacji ściekowej, to nie można budować przydomowych oczyszczalni ścieków ani szamb.

Dziennik ustaw nr 75 rozdział 5 paragraf 26.3 ( Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie).

 

nie patrz, nie kombinuj, u mnie było to samo, kanaliza jest i odmowa - efekt już zamontowany Bioroock - zleciłem te papierki firmie - koszt ok. 600 zł i walki z urzędem ok. 10 miesięcy, ale czas był więc spoko.

co do firmy namiary podam na priv, ja z nimi wszystko tel. lub listownie załatwiałem.

 

pozdrawiam