krzysiek52 10.12.2012 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2012 Postanowiłam odnowić bardzo starą komodę. Z litego drewna (chyba dąb), w dobrym stanie. Wyszperana w garażu u sąsiadów - brudna, zapyziała, zakurzona. Prawdopodobnie politurowana. Oczyściłam na ile mogłam (dłuuugo to trwało) potraktowałam jakimś środkiem do pielęgnacji mebli i sobie stała. Przyszedł jednak czas renowacji. Papierem 80 oszlifowałam kawałek boku i blatu. Drewno twarde, ciężko szlifować. Teraz pytania 1. Może ktoś na podstawie zdjęcia mógłby zidentyfikować rodzaj drewna? 2. Na zdjęciu widać, że przez te wszystkie lata deski z których została zrobiona wyschły tak, że zrobiła się między nimi szczelina - da się to jakoś zlikwidować? 3. Wiem, że koszmarem będzie szlifowanie tych wszystkich kolumienek i frezów, może ktoś doradzi, jak najmniejszym nakładem pracy dać sobie radę z tymi drobiazgami? Mam zamiar oczyścić ją "do żywego", zabejcować na np. kasztan i zawoskować. Oczywiście dopasować ładne okucia. Chciałam zarejestrować się na forum stolarskim, ale po dziesięciu próbach zrezygnowałam... dlatego piszę tu. Będę wdzięczna za wszelkie porady, dotychczas odnawiałam w ten sposób tylko sosnowe mebelki, a to chyba wyższa liga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zysk 22.01.2013 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 WitamNa podstawie tych zdjec nie widze jakie to jest drewno. Takie pekniecie mozna naprawic, ale nigdy nie ma pewnosci, ze nie peknie ponownie.Mozna to naprawic szpachlem do drewna, ale jak widze to pekniecie jest szerokie wiec proponuje zmieszac klej do drewna z trocinami i tym zaszpachlowac ( zanim nie wyschnie). Taka mikstura ma podwojne dzielanie zalata pekniecie i sklei drewno.Do zmycia starej politury mozesz uzyc np. rozsieczalnika i w ten spsob zmyjesz lakier i bejce, co ulatwi szlifowanie drewna. Do zmycia beda ci potrzebne rekawice stare szmaty( czyste - takie ktore nie mialy oleju w sobie ). Pomocne napewno bedzie np. SCOTCH BRITE - to jest taka "siatka" do szorowania w roznych kolorach ( uzywana nawet w kuchni). Drewno wyszlifuj wzdluz sloi to bedzie ladniej wygladalo jak zabejcujesz. Rysa od papieru sciernego w poprzek sloja bedzie widoczna po zabejcowaniu nie ladnie wyglada. Bedzie lepiej jak uzyjesz papieru 100 i potem 150. Wyslij fotki jak skonczysz. Jesli masz wiecej pytan - odpowiem na wszystkie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grecko87 23.01.2013 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 Witam. Po zdjęciach faktycznie ciężko ocenić jakie do drewno. Najlepiej dowiedzieć się nieco o pochodzeniu mebla. Z jakiego może być okresu, allegro też jest dobrym miejscem, żeby znaleźć coś podobnego. Jeśli to stary mebel możliwe, że będzie to dąb, choć na zdjęciu wygląda na coś jaśniejszego. Szczelinę można zamaskować tak jak radzi kolega wyżej. Przy używaniu szpachli trzeba zwrócić uwagę na to czy mebel nie ma jakiś luzów przez co szpachla odpęknie lub wyleci. Rozwiązaniem jest wstawienie brakującej części z jakiejś innej deski, jeśli szczelina jest duża, potem skleić to wszystko i dopiero szpachlować. Co do czyszczenia to dobrze by bylo jakby się udało zdemotować kolumny. Ja ogólnie wszystko czyszczę mechanicznie na giętkiej i elastycznej główce i tylko czasami trzeba coś ręcznie poprawić, w tym przypadku też powinno się udać.Ja osobiście bym nie bejcował i pozostawił to tak jak natura dała. Faktycznie lepiej uzyć papieru 150 lub nawet 180 aby nie było potem widać śladów.Rozpuszczalnik i druciak do naczyń też się może przydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 27.01.2013 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Witam ,szkoda ,ze zaczelas szlifowac ,bo dodalas sobie tylko roboty. Akurat onwaialem kieys meble i to w ilosciach hurtowych ,wiec jezeli cos Ci mozna radzic to wez pokryj przeszlifowane miejsca bejca ,tak aby uzyskac mniej wiecej podobny kolor do reszty mebla ,szpare wyszpachluj szpachlowka do drewna ,,przeszlifuj i przybejcuj (mocna szpachlowke zrobisz mieszjac pyl z pod szlifierki od drewna ,talk oraz lakier nitro) ,a potem pokryj calosc woskiem do strych mebli dostepnym w marketach .Powienien wyjsc dobrze ,oczywiscie mozesz drzec do golego forniru ,ale to duzo roboty ,a mebel to zaden antyk,wart dokladnie tyle na ile wyglada ,wiec raczej nie olaca sie skorka za wyprawke.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FabianMclain 12.02.2013 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Ja podłączę się do tematu. Mam podobny problem ze starą etażerką znalezioną u teściów na strychu. Narazie nie zabrałem się za szlifowanie a jedynie rozłożyłem mebel na części i mam pytanie. Zarówno blat jak i częściowo nogi mają sporo otworów po jakiś szkodnikach, nie znam się na tym ale prawdopodobnie po kornikach. Nie jestem pewien czy są to stare ślady po nich czy jeszcze "coś" w drewnie siedzi. Jak się pozbyć tych nieproszonych gości? Możecie polecić jakieś środki, które nie wpłyną kolor drewna? Co do ich późniejszego wypełniania to chcę je wypełnić klejem z trocinami jak napisał zysk to chyba będzie najlepsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziewam 12.02.2013 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Witam.Według mnie mebel na zdjęciach wykonany jest z brzozy lub olchy.Jeśli faktycznie był politurowany to mozesz umyć go denaturatem bezbarwnym wtedy też zmyjesz politurę (prawdziwa politura jest rozpuszczana w denaturacie (lub spirytusie)). Aby zlikwidować szpary to tak naprawdę powinno rozebrać się cały mebel i na nowo skleić upychanie kleju z pyłem lub pchanie szpachli to wg.mnie nie jest dobrym rozwiązaniem zawsze pod bejcą będzie widać. Ubytki forniru należy wkleić na nowo(klejem na gorąco - kostnym) i zabejcować,ale z tego co widzę to tylko narobiłaś sobie roboty. A szkoda bo całkiem fajna komódka.A co do pytania Fabian Mclain to korników już tam pewnie dawno nie ma ale możesz wszystko włożyc do worka z amoniakiem i szczelnie zamknąć ( na około 2-3tygodnie).Slady po buszowaniu korników jak to tylko dziurki to możesz załatać woskiem koloryzującym (dobrać kolor do koloru mebla) Pozdrawiam ziewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FabianMclain 13.02.2013 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Dziękuję za poradę, będę musiał udać się do jakiegoś marketu budowlanego i poszukać. Jeszcze dopytam w jakiej formie amoniaku szukać? Nie mogę znaleźć 100% amoniaku. Wydaje mi się że powinien to być proszek. Ale powszechnie dostępna jest tzw. "woda amoniakalna" - 20% amoniaku. Nie wiem czy taki roztwór wystarczy i wtedy będę musiał rozetrzeć po drewnie lub zaaplikować do otworów. Nie będzie później problemu z usunięciem tego intensywnego zapachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziewam 13.02.2013 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Najlepiej w płynie postaw w jakimś naczyniu i dobrze zawiń worek . Nic nie wcieraj nie musi być 100% kup jak najmocniejszy w płynie to wystarczy. Pozdrawiam ziewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FabianMclain 14.02.2013 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Bardzo dziękuję za konkretne informację.Na wiosnę zabiorę się za renowację i jak się uda to podzielę się zdjęciami z poszczególnych etapów prac.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.