Bezpieczeństwo pracy bojlera.

[jaaa]

Mam w domu bojler podłączony do instalacji C.O. W lecie często paliłem w piecu na samą wodę, i czasami zdarzało mi się zagotować wodę. Panowie którzy zakładali bojler na dopływie zimnej wody z hydrofora, założyli naczynie przeponowe i zawór bezpieczeństwa. Mam pytanie czy zawór i naczynie przeponowe jest zamontowane na właściwym miejscu? Bo gdy zagotowałem wodę na piecu było chyba 113 stopni, piecu strasznie burczało a zawór się nie otworzył? Nie było aż tak wysokiego ciśnienia? Druga sprawa to czy na wężownicy w bojlerze, na dopływie lub odpływie nie powinno być też jakiegoś zaworu? Kolejna sprawa która mnie nurtuje to co powinienem robić podczas zagotowania wody w bojlerze i piecu, chodzi mi o o jak palę tylko na wodę. Powinienem otworzyć zawory na grzejniki aby zagotowana woda oddała swoje ciepło zimnej wodzie w grzejnikach? Czy może nie podchodzić do pieca z uwagi na niebezpieczeństwo, rozerwania go(może tak się zdarzyć?) i czekać aż zagotowana woda przeleje się prze naczynie wzbiorcze(mam też tam jakiś zaworek bezpieczeństwa ale nigdy się nie uruchomił, chyba też nie było takiego ciśnienia??) które mam na strychu, i rurką powrotną spłynie do kotłowni do zlewu? I ostatnie pytanie czy takie zabezpieczenia jakie mam są wystarczające?:

A mam tak:

*zawór bezpieczeństwa i naczynie przeponowe na dopływie zimnej wody z hydroforu do bojlera

*naczynie wzbiorcze i też zawór bezpieczeństwa na strychu

* zawór grawitacyjny różnicowy przy wyjściu ciepłej wody z pieca, w okolicy gdzie znajduje się pompka C.O

Czy powinienem mieć jeszcze jakieś inne zawory bezpieczeństwa, czy ta instalacja jest bezpieczna.

Z góry dziękuje za odpowiedź, ba ja nie za bardzo się na ym znam a martwi mnie to czy użytkowanie pieca podczas zagotowania wody jest bezpieczne.

[hydraulik_]

Masz w domu bombę

 

Jest zakaz montowania kotłów na paliwo stałe w systemach zamkniętych .

Są wyjątki ale dotyczy to kotłów z odpowiednim dopuszczeniem i opisanymi zabezpieczeniami.

Wyobraź sobie ,że masz zawór bezpieczeństwa na 2,5 bar ,To tyle co w kole samochodu.

To są ogromne siły.

 

Bojler masz zabezpieczony prawidłowo (jeżeli dobrze zrozumiałem)

[jaaa]

Masz w domu bombę

 

Jest zakaz montowania kotłów na paliwo stałe w systemach zamkniętych .

Są wyjątki ale dotyczy to kotłów z odpowiednim dopuszczeniem i opisanymi zabezpieczeniami.

Przepraszam, ale nie rozumiem. Czy ja nie mam przypadkiem systemu otwartego?

[gersik]

Dokładnie masz system otwarty, ale na naczyniu na strychu nie mają prawa być żadne zawory a zawór bezpieczeństwa ma być na kotle. Zrób zdięcia naczynia na strychu oraz instalacji i kotła w kotłowni.

[jaaa]

Postaram się zrobić zdjęcia jak najszybciej, A to co jest na naczyniu wzbiorczym na strychu to nie wiem na pewno czy to zawór bezpieczeństwa, może jakiś odpowietrznik? na pewno coś jest wkręcone.

[gersik]

Ma nie być nic oprócz rurek i tzw. fajki.

[pawko_]

Hydraulik, a jeśli producent kotła na pliwo stałe dopuszcza go do układu zamkniętego stosując zawór DVBT to też ma bombę ?

[jaaa]

Dorwałem aparat i zrobiłem zdjęcia.

Czy moja instalacja jest bezpieczna?

Ale mam brzydką piwnice? co nie?

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez jaaa

[jaaa]

Dodałem jeszcze jedno zdjęcie naczynia ale odwrócone

[hydraulik_]

Hydraulik, a jeśli producent kotła na pliwo stałe dopuszcza go do układu zamkniętego stosując zawór DVBT to też ma bombę ?

 

Napisałem ,że producent może dopuścić

[hydraulik_]

kocioł jest w systemie otwartym jest ok

[jaaa]

Czyli cała instalacja jest bezpieczna?

A co to jest na pierwszym zdjęciu ten zaworek? i czy on jest tam potrzebny?

[hydraulik_]

odpowietrznik trochę szkodzi przy napełnianiu ,ale niema wpływu na bezpieczeństwo.Powinna tam być tzw fajka

[jaaa]

Mam jeszcze dwa pytania.

Na czwartym zdjęciu w poście 8 zaznaczyłem na czerwono zawór na wyjściu ciepłej wody z pieca, i kolorem niebieskim na powrocie. Jak palę na samą wodę użytkową to zawór czerwony trzeba zamknąć żeby ciepło nie szło na grzejniki. Co powinienem robić z zaworem powrotnym oznaczonym niebieskim okręgiem, powinien być otwarty czy zamknięty. Ja go otwieram, i tak chyb powinno się robić, aby podczas zagotowania wody ciśnienie miało gdzie uchodzić??

Druga sprawa to czy podczas zagotowania wody w piecu i bojlerze powinienem otworzyć zawór na grzejniki, aby oddało nadmiar ciepła? Słychać wtedy takie strzelanie, pykanie w zaworach. Czy powinienem zostawić, aż woda przeleje się przez naczynie wzbiorcze i spłynie rurką powrotną.

[gersik]

Pisałem na naczyniu wzbiorczym nie ma być żadnego zaworu ani odpowietrznika to ma być układ otwarty. Wstaw tam kawałek rury nie zakorkowanej. Napisz gdzie jest podpięte naczynie wzbiorcze czy do zasilania czy do powrotu. Jak w zasilanie i jeszcze za grzejnikami to nie wolno ci zamykać zaworu zaznaczonego na czerwono bo będzie BUM. I odwrotnie. Załóż na kocioł zawór bezpieczeństwa. Napisz jaki masz kocioł i jak w nim palisz.

[jaaa]

Jak w zasilanie i jeszcze za grzejnikami to nie wolno ci zamykać zaworu zaznaczonego na czerwono bo będzie BUM. I odwrotnie.

 

Ale wtedy ciepło z pieca będzie szło na grzejniki i bojler, a w lecie pali się tylko na CWU.

Jutro sprawdzę jak mam podłączone naczynie wzbiorcze.

[jaaa]

Pozwolę sobie na post pod postem.

Ktoś mi już mówił, że ten odpowietrznik na naczyniu wzbiorczym jest zbędny.

Ale to co mnie najbardziej ciekawi to czy podczas zagotowania wody w piecu i bojlerze(gdy palę tylko na samą CWU) powinienem otworzyć zawór na grzejniki, aby oddało nadmiar ciepła? Czy powinienem zostawić, aż woda przeleje się przez naczynie wzbiorcze i spłynie rurką powrotną. ??

[gersik]

Nie że jest zbędny jego tam nie ma prawa być bo to jest naczynie otwarte. Podczas podgrzewania C.O. objętość czynnika grzewczego wzrasta zaczyna przelewać się przez naczynie i jeżeli będzie zamknięte tak jak u ciebie to wyciągnie sporo wody z układu(zasada dymiona). A później jest narzekanie że grzejniki nie grzeją albo się same zapowietrzają.

Tu masz napisane jak powinno być zamontowane naczynie;

http://www.info-ogrzewanie.pl/artykul,id_m-100131,t-zbiornik_wyrownawczy_w_otwartej_instalacji_grzewczej.html

[gersik]

Co do bezpieczeństwa twojej instalacji to trzeba z nią uważać. Brak jest zaworu bezpieczeństwa na kotle i naczynie źle podpięte. Powinna iść rura bezpieczeństwa prosto z kotła do naczynia a z naczynia powinno być podłączenie do powrotu instalacji,przelew i fajka. Wówczas podczas gotowania wody para uchodzi do naczynia wzbiorczego i po skropleniu wraca z powrotem do instalacji. Nie ma wtedy możliwości całkowitego wygotowania wody i zniszczenia kotła. Jeśli chodzi o otwieranie zaworu na instalacje to myślę że można ale z umiarem. Częste zagotowywanie wody w twoim przypadku w najlepszym razie skończy się wymianą zaworu różnicowego i pompy. Ty na okres letni musisz przerobić swój kocioł. Jest o tym pełno w internecie.

Jak pytałem się ciebie jak w tym kotle palisz to nie chodziło mi o węgiel tylko czy od góry bo jest to pewnie kocioł górnego spalania.

Edytowane 20 Grudnia 2012 przez gersik