matuj 11.12.2012 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 Witam wszystkich na forum. Mam mały problem z piecem na ego-groszek. Posiadam piec Defro Komfort Eko 15kv z podajnikiem ślimakowym. Mianowicie co 2-3 dni ścina mi się śruba pełniąca funkcję zawleczki (śruba M5 o twardości 8,8- taka ma być według instrukcji). Zadaje sobie pytanie czy to często?? Ponadto zauważyłem że silnik w momencie kiedy powinien się włączyć zaczyna buczeć- nie pracuje. Po jakimś czasie się załączy. Podejrzewałem kondensator i wymieniłem go na większy, z 8 na 10 i jak narazie chodzi. Dokładnie nie mogę powiedzieć raz na ile nie chce się włączyć ponieważ nie przebywam non stop w kotłowni. Zachodzę do głowy i szukam przyczyny takich sytuacji- nie po to kupowałem piec z podajnikiem żeby codziennie siedzieć w kotłowni i obserwować- a mieszkam dopiero 2 miesiące i tym samym piec nówka sztuka chodzi też dopiero 2 miesiące. Jeśli chodzi o silnik- podejrzewam że jeśli nie pracuje a buczy to nie wina ślimaka że coś go zaklinowało ponieważ w tym przypadku zerwało by zawleczkę. Podejrzewam że kondensator nie ma powera żeby go wzbudzić. Wymieniłem go z 8 na 10 i narazie nie przerywa. Tym bardziej iż 2 razy był już u mnie serwis z nowym silnikiem, a za 3 razem wymienili mi silnik na innej firmy wraz z całym motoreduktorem i sytuacja znowu się powtórzyła. Dlatego 4 razem już tego nie zgłaszałem tylko wymieniłem kondensator z 8 na 10. Jeśli chodzi o zawleczkę (śrubę M5 8,8 twardość)- podejrzewam że zrywa się ponieważ jest paliwo o zbyt dużej granulacji i należy śrubę zamienic na porządniejszą, np twardość z 8,8 na 10,8. Wyczytałem w instrukcji iż częste zrywanie zawleczki może być spowodowane również: "złe wycentrowanie wspornika motoreduktora względem ślimaka". Chodzi o to iż ślimak może ocierać się o rurę w której jest umieszczony powodując tarcie o którąś ze ścianek co powoduje opór i w którymś momencie kiedy jeszcze dostanie się groszek zrywa zawleczkę. Ale nie słychać podczas pracy ślimaka aby ocierał on o ściankę- nie ma żadnych takich odgłosów- słychać jedynie jak mieli groszek. Podejrzewam iż było by wyraźnie słychać jak element metalowy trze o drugi element metalowy dlatego też odrzuciłem taką możliwość. Nie wiem co mogę z tym wszystkim zrobić- kondensator wymieniony z 8 na 10. Ewentualnie śrubę zamienię z twardości 8,8 na 10,8. Czy któryś z forumowiczów miał podobny przypadek? Jeśli tak to co mogło być przyczyną tych wszystkich usterek które wymieniłem. Brakuje mi już teorii- i nie wiem ci mam dalej z tym wszystkim zrobić. Jak nie silnik to zawleczka i tak na okrągło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xerses 11.12.2012 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 Witam wszystkich na forum. Mam mały problem z piecem na ego-groszek. Posiadam piec Defro Komfort Eko 15kv z podajnikiem ślimakowym. Mianowicie co 2-3 dni ścina mi się śruba pełniąca funkcję zawleczki (śruba M5 o twardości 8,8- taka ma być według instrukcji). Zadaje sobie pytanie czy to często?? Ponadto zauważyłem że silnik w momencie kiedy powinien się włączyć zaczyna buczeć- nie pracuje. Po jakimś czasie się załączy. Podejrzewałem kondensator i wymieniłem go na większy, z 8 na 10 i jak narazie chodzi. Dokładnie nie mogę powiedzieć raz na ile nie chce się włączyć ponieważ nie przebywam non stop w kotłowni. Zachodzę do głowy i szukam przyczyny takich sytuacji- nie po to kupowałem piec z podajnikiem żeby codziennie siedzieć w kotłowni i obserwować- a mieszkam dopiero 2 miesiące i tym samym piec nówka sztuka chodzi też dopiero 2 miesiące. Jeśli chodzi o silnik- podejrzewam że jeśli nie pracuje a buczy to nie wina ślimaka że coś go zaklinowało ponieważ w tym przypadku zerwało by zawleczkę. Podejrzewam że kondensator nie ma powera żeby go wzbudzić. Wymieniłem go z 8 na 10 i narazie nie przerywa. Tym bardziej iż 2 razy był już u mnie serwis z nowym silnikiem, a za 3 razem wymienili mi silnik na innej firmy wraz z całym motoreduktorem i sytuacja znowu się powtórzyła. Dlatego 4 razem już tego nie zgłaszałem tylko wymieniłem kondensator z 8 na 10. Jeśli chodzi o zawleczkę (śrubę M5 8,8 twardość)- podejrzewam że zrywa się ponieważ jest paliwo o zbyt dużej granulacji i należy śrubę zamienic na porządniejszą, np twardość z 8,8 na 10,8. Wyczytałem w instrukcji iż częste zrywanie zawleczki może być spowodowane również: "złe wycentrowanie wspornika motoreduktora względem ślimaka". Chodzi o to iż ślimak może ocierać się o rurę w której jest umieszczony powodując tarcie o którąś ze ścianek co powoduje opór i w którymś momencie kiedy jeszcze dostanie się groszek zrywa zawleczkę. Ale nie słychać podczas pracy ślimaka aby ocierał on o ściankę- nie ma żadnych takich odgłosów- słychać jedynie jak mieli groszek. Podejrzewam iż było by wyraźnie słychać jak element metalowy trze o drugi element metalowy dlatego też odrzuciłem taką możliwość. Nie wiem co mogę z tym wszystkim zrobić- kondensator wymieniony z 8 na 10. Ewentualnie śrubę zamienię z twardości 8,8 na 10,8. Czy któryś z forumowiczów miał podobny przypadek? Jeśli tak to co mogło być przyczyną tych wszystkich usterek które wymieniłem. Brakuje mi już teorii- i nie wiem ci mam dalej z tym wszystkim zrobić. Jak nie silnik to zawleczka i tak na okrągło. Cóż pewnie niedługo wypowiedzą się spece z zakresu palenia - ale jeśli Ci często (tak często) zrywa zawleczke to na logike może masz gówniany opał - za duża granulacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 11.12.2012 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 Fachowcem w tej materii nie jestem, ale znajomy miał ten problem i nawet pytał czy u nas sie tak dzieje, bo piece mamy takie same. Okazało sie, ze mokry ekogroch miał i mu ślimaka zaklejało mazią. Podsuszył i sie skończył problem. Choć kilka śrub zawsze ma w zapasie;) Gdyby nie on, nie wiedzielibyśmy, że coś takiego może sie zdarzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 11.12.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 Witam. Nie zmieniaj śruby na twardszą, bo to jest bezpiecznik. Chciałbyś "zawatować" 10-cio amperowy bezpiecznik gwoździem? Jak nie zerwie śruby to może rozwalić tuleję reduktora, a to już dość poważna awaria i koszt też całkiem spory. Zazwyczaj nie usłyszysz ocierania ślimaka o rurę, on się kręci 1 obrót na minutę.Jak chcesz tak sprawdzić, to na trybie ręcznym włącz podajnik, ale bez opału ( usuń z kosza i z rury ślimaka) chociaż to też nie daje pewności, że coś tam nie trze. Czy jest jakaś zależność między ilością opału w koszu a zrywaniem zawleczki? Chociaż jak był 3 razy serwis to chyba sprawdzili poziomowanie rury i ewentualnie skorygowali stopkę? Spróbuj sobie przesiać jakoś ten opał i zasyp samym wymiarowym - jak problem ustąpi ( na stałe, a nie na jeden zasyp) to masz winowajcę. Wyjmij ślimak - to jest prosta operacja - i dokładnie go obejrzyj, czy nie ma na nim śladów tarcia o rurę, czy na przeciwzwoju nie ma śladów tarcia o metal, bo zdarza się że ślimak jest źle wykonany. Latarką poświeć w rurę i popatrz, czy w niej nie ma śladów ocierania ślimaka.Włóż rękę ile się da i sprawdź, czy nie wymacasz jakiejś zadry. Jak opał jest wymiarowy i tylko zdarzają się w nim nieco grubsze ziarna w śladowych ilosciach, to kocioł ma sobie z tym radzić bez problemu, gorzej jak jest dużo wilgotnego miału, bo to się lubi zablokować w kolanie retorty. Jak opał się spieka sprawdź, czy spiek nie schodzi od dysz powietrznych w głąb retorty. Sprawdź, czy węgiel nie "puchnie" w retorcie. Pozdrawiam -Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawko_ 11.12.2012 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 Miałem nieco inny, ale podobny problem. Nie posiadam tego diabelskiego pieca z Defro tylko inny, a było tak blisko... U mnie pomogła wymiana starego ślimaka na ślimak nowszej generacji, bo wcześniejszy był zbyt pasowny i ocierał o obudowę (też nic nie było słychać, że ociera po prostu stał w miejscu i buczał silnik ). Na 100% nie była to wina kondensatora (u mnie nie rwało zawleczki) bo teraz działa. Od tego jest serwis żeby usterkę usunąć i może im podpowiedz skroro nie mają pomysłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matuj 11.12.2012 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 Zależności między ilością opału w koszu a zrywaniem zawleczki niema bo sprawdzałem. Serwis który był u mnie 3 razy ani razu nie sprawdził poziomowania rury ze ślimakiem. To się wiąże z tym że trzeba wysypać paliwo, odkręcić i wyczyścić rurę, wyjąć ślimak i zobaczyć jak faktycznie porusza się ślimak. Wtedy myśleliśmy że to wina strikte silnika dlatego te czynności nie zostały wykonane. Teraz mając 3 silnik i nowy motoreduktor (wszystko firmy Besel) zacząłem szukać przyczyny gdzieś indziej. I chyba będę musiał sam wykonać w/w czynności ponieważ w serwisie powiedzieli mi że to opcja płatna ok. 300zł bo normalnie powinno się ją wykonać przy montażu kotła aby sprawdzić jak pracuje ślimak na sucho bez opału i wtedy jeśli ociera wyregulować za pomocą stopki- pewnie mają racje- szkoda tylko że hydraulik tego nie zrobił- pytałem się ostatnio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.12.2012 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 wyregulować za pomocą stopki A no właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.