Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Krokusi komentarze Pod Dębami


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 494
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Danusiu - WIELKIE GRATULACJE dla Was !!:wave::wave:

 

Z małżem Swym otwórzcie szampana - coby oblać datę

tak ważną dla Was !:)

Byłam dziś na wyjeździe we Wrocku i jak tylko wróciłam,

to rzecz jasna na forum biegiem !:D

 

Jesteśmy tutaj jedną Wielką Rodziną wielce zaprzyjaźnioną !:yes::yes:

I ciągnie nas wzajemnie by tu być i choćby słowem się wspierać !!

 

Danuś piszesz o geologu - jasne zrobicie jak uważacie ale ja

miałam doświadczenie z pracy geologa w naszej gminie.

Szukali wody 6 km od mojej miejscowości, co oni się nawiercili;)

Mając do wglądu mapy z różnymi wykresami - pomiarami.

Trafili na wodę nie wiem jakim sposobem , za bodaj wierceniem

w 6 -tym miejscu.

Wiem,że wiele osób w ten sposób szuka wody i rzecz jasna

każdy wybiera taką formę , jaką według niego jest najbardziej

skuteczna.

My z córką biorąc pod uwagę finanse ,szybkość i skuteczność

działania wybrałyśmy tego polecanego radiestetę ze studniarzem.

Wśród znajomych są znani z tego ,że są skuteczni.

No i jesteśmy bardzo zadowolone.

 

 

Aha z sarenkami to ja ostatnio mam przykre doświadczenie

wpadła mi czołowo sarna pod samochód no i nie wiem

co z nią się stało - ja jechałam tak 70 km/godz,rozpędzałam

samochód ,było szarawo ,a ona z rowu wybiegła, tak że samochód z przodu

do naprawy był.

Bardzo lubię je ,ale teraz to trochę mam stracha, aby mi

któraś znowu nie wpadła

Ze zdrowiem Danusiu - mam nadzieję już lepiej :) :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danuś - jeszcze o ewentualnych wiosennych spotkaniach !

 

Byłoby świetnie ! A wiesz już nawet myślałam by

wykopać dla Ciebie barwinka, i kalinę ,która ma takie ładne czerwone

gałązki, no i tak jeszcze wiosną popatrzę coby jeszcze ,

 

Ja kiedyś z racji pracy byłam bodaj ze trzy razy w Twojej

miejscowości. trochę znam te tereny bardziej tak rolniczo.

Danuś - a kawę wg. tego szczegółowego przepisu to ja

robię od święta lub jak przyjadą goście do córki.

Ale smakuje bardzo - choć każdy z nas ma swoje

upodobania i to jest bardzo dobre !

Bo byłoby na Świecie baaardzo nudno,gdybyśmy

wszyscy byli tacy sami !!:D:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danusiu jeszcze cały cza się waham co do sposobu szukania wody, bo na razie to kasy za bardzo nie ma ;) na pewno pierwszym kryterium będzie koszt rozbudowy wodociągu. Jeśli to będzie bardzo duży wydatek to ze studni na razie i tak muszę zrezygnować. A z drugiej strony bardzo mnie ciekawi czy jest woda na naszej działce i jak głęboko - ile dylematów do rozwiązania :(

 

Zwierzaki to potrafią niestety wyskoczyć nagle na drogę. Ile to już widziałam sytuacji, że dzik wyskoczył na drogę i przód auta skasowany. U nas to często się zdarza. Ostatniej jesieni jak rano jechałam z kolegą do pracy to dwa łosie nam przed autem przebiegły a to już prawdziwa rzadkość :)

 

Bardzo się cieszę, że będziesz miała dla mnie roślinki, bardzo chętnie przyjmę :hug:

A gdzie to Danusiu kochana pracujesz? :) Wyślij proszę informację na priv ;) Jak znasz moje tereny rolniczo to i na roślinkach musisz się znać dobrze :)

 

Co do mojego zdrowia to wygląda na to, że dziś po południu jakieś przesilenie nastąpiło, to już chyba z górki :)

 

Do następnego klikania :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krokusiu dzękuję za "kamerkę" :hug:

 

Aha z sarenkami to ja ostatnio mam przykre doświadczenie

wpadła mi czołowo sarna pod samochód no i nie wiem

co z nią się stało - ja jechałam tak 70 km/godz,rozpędzałam

samochód ,było szarawo ,a ona z rowu wybiegła, tak że samochód z przodu

do naprawy był.

Bardzo lubię je ,ale teraz to trochę mam stracha, aby mi

któraś znowu nie wpadła

 

Miałam dokładnie to samo - wyskoczyła tak, że nie miałaąm szans zeby jej nie skrzywdzić. Za mną jechała siosta - mówiła mi że sarna się pozbierała i uciekła. Auto mamy z mocnej blachy - ucierpiał jedynie lewy migacz a sarna wbiegła z prawej strony. Żyję w przekonaniu żę uderzyła tylko kopytkiem, straciła przez to równowagę i nic jej nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danusiu - piękną inspirację z ogrodem po dębami

pokazałaś !!

Taka - jak mnie również bardzo podoba się.

jak najbardziej naturalne ogrody, z roślinami,

które akurat w danym miejscu czują się dobrze

i dobrze rosną.

Tak rozplanować nasadzenia ,by jednocześnie było pięknie i

jak najmniej pracy przy nich było - tak sobie marzę !

:bye::bye::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danusiu - dzięki Ci za Twoja wiadomość !:)

 

Ciesze się - mamy już swoje namiary !

 

Byłam w Twoim dzienniku i jeszcze raz czytałam o projekcie

Waszego ogrodzenia.

 

Ja też -podobnie do Was - chcę z siatki leśnej , tylko kombinowałam

aby kupić takie kontowniki metalowe , o długości 6 m, pociąć je

na odcinki 2 metrowe , wkopać w ziemię , trochę obłożyć kamieniami

i zalać cementem .

Będa stabilniejsze , a i tak siatkę obsadzę żywopłotem , to tych

słupków nie będzie widać, a będą trwalsze.

Danusiu - tak myślę , bo na obecnym podwórzu słupki z drewna ,

szybko zmurszały i trzeba było co niektóre wymieniać ! ;)

 

Ze zdrowiem już lepiej ? Do pracy idziesz we wtorek - tak ?

Dziś wyczytałam , że bardzo dobrze jest jeść w taki czas

jesienno - zimowy miksturę z :

imbir z korzenia pokroić tak z 10 dkg w plasterki ,przemieszać

z miodem i wcisnąć do tego pół cytryny - wymieszać i na drugi

dzień tak sobie podjadać co jakiś czas. A w kolejnych dniach

ponownie zrobić taką miksturę, mieć tak stale pod ręką.

Można dodawać też do herbaty. :bye::bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danusiu, co do ogrodzenia to na razie wybieram najtańszą opcję ;) Myślałam o innych rozwiązaniach ale bez wody i prądu na działce samemu trudno byłoby to szybko zrobić (a gdzie składować materiały jak nie ma ogrodzenia, że ktoś sobie nie "pożyczył"?). Docelowo chcę zrobić z 3 stron ogrodzenie z siatki a z przodu płot drewniany. Mam cichą nadzieję, że zabezpieczone lepikiem drewniane słupki tak do 3 lat wytrzymają ;)

Do pracy idę w środę :) Podobne miksturki piłam, teraz mam już lekki przesyt i mój żołądek od nich odpoczywa ;) Ale przyznaję, że herbatki z imbirem świetne są :)

U mnie taka fajna zima a ja muszę w domu siedzieć :( chyba się dziś zbuntuję :p

 

Danusiu przytulam ciepło :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...