Mariusz7908 11.12.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 Witam kolegów nadbudowa domu wykonana w kwietniu wylewki zrobione latem we wrześniu ocieplenie wełna .Teraz dalsze prace w środku klejone płyty na plackach folia paroizolacyjna i zamykanie sufitów . I powstał problem z mokrymi narożnikami leci woda nad folia paroizolacyjna . Dach dwuspadowy dachówka Roben pod spodem folia paro przepuszczalną Fakro położona prawidłowo ocieplenie wełną 15cm z zostawiona szczelną 2 cm pomiędzy folia a wełna następnie stelaż wełna 5 cm na stelażu paroizolacja żółta i płyty . Nie wiem co jest grane ale nad wełna na strychu czy w pomieszczeniach gdzie jeszcze mogę sprawdzić mam wilgoć i to bardzo dużo mokra wełna miejscami lód na foli paro przepuszczalnej od środka . Oczywiście firma która robiła nad budowę z dachem twierdzi że jest to efekt wychodzącej wody z kleju ale ja w takie bajki nie uwierzę . Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale w szczycie na strychu od cofnąłem wełnę i zrobiłem nacięcia w foli paro przepuszczalnej pod samym gąsiorem dodam ze pod gąsiorem jest ta siatka przepuszczająca powietrze dziurkowana nie wiem jak się to prawidłowo nazywa . Wiem ze ciężko pomoc komuś na odległość ale mnie ta sprawa bardzo martwi tym bardziej ze roboty dobiegają końca i chciałem już powoli przymierzać się do wykończeń . Będę wdzięczny za każda podpowiedz i pomoc . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 11.12.2012 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2012 To, że przeciąłeś folię to dobrze. A czy są zrobione wloty powietrza przy okapie pod folią przepuszczalną ?, Skąd pewność , że folia jest dobrze położona ?. Szczególnie w okapie.A w ogóle to są uroki foli. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 12.12.2012 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 . Nie wiem co jest grane ale nad wełna na strychu czy w pomieszczeniach gdzie jeszcze mogę sprawdzić mam wilgoć i to bardzo dużo mokra wełna miejscami lód na foli paro przepuszczalnej od środka . Ten dach jest w ogóle jakoś wentylowany, są kontrłaty? Jak się skrapla od wewnątrz na membranie to coś jest schrzanione, nie daj sobie wmówić, że to taki urok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 12.12.2012 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Urok , tzn , że folia jest do doopy. Mała niedokładność w jej montażu lub w kryciu zasadniczym i mamy takie kwiatki. Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz7908 12.12.2012 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 To ja nie wiem większość fachowców twierdzi że to wina zbyt dużej ilości wilgoci wytworzonej w danym momencie z klejonych płyt nie zdążyła odparować po nacięciu foli pod kalenica samym gąsiorem poprawia się wysycha na razie czekam cierpliwie nic więcej zrobić nie mogę , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 13.12.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 Wstaw przemysłowy pochłaniacz wilgoci a zobaczysz ile wody zbierze w ciągu doby. Żadne szczeliny i przegrody nie odbiorą dużych ilości wilgoci, szcególnie że trwają prace mokre i jest zima...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 13.12.2012 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 Czyli jak dobrze rozumiem pozmieniałeś kolejność prac i teraz robisz tynki w postaci przyklejanych płyt KG? Zazwyczaj zabudowę poddasza sie robi po pracach mokrych żeby cała wilgoć technologiczna mogła sobie wyjść na zewnątrz a po tynkach i wylewkaach wietrzy się intensywnie. Teraz zimno to pewnie budowlańcy okna mają zamknięte i wszystko się kisi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 13.12.2012 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 Żadna folia nie odprowadzi pary wodnej bo jej nie odprowadza. W Twoim przypadku jest to normalne zjawisko przy tak dużej ilości wody używanej do prac wykończeniowych. Wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć oczywiście o ile to możliwe. To urządzenie, o którym wspomniał "awieuro" konieczne. Przecięcie folii w kalenicy nic nie pomoże. A tak z ciekawości zapytam:- jaką masz długą połać?- jakie grube są kontrłaty?- czy zastosowano dachówki wentylacyjne?Na wiosnę wszystko powinno wrócić do normy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz7908 13.12.2012 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 Jestem na etapie załatwiana pochłaniacza wilgoci przemysłowego tak jak radzicie i postaram się go załączyć na strychu . Dachówki wentylacyjne są 6 sztuk a szerokość dachu 10 metrów ale co z tego ze są jak zasypał je śnieg . Ja myślę ze nacięcie foli to był jednak dobry pomysł i uporam się z ta wilgocią i wszystko w następnych latach się ustabilizuje o ile to faktycznie wychodząca wilgoć z klejenia płyt i gipsowania składań . Bo mi się wydaję ze trochę jej za dużo obym się mylił lepsze to niż spieprzona wentylacja czy jakiś inny problem . Dziękuję za porady poinformuję o efektach . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.