Ogrzewanie prądem w II taryfie zamiast ekogroszek/pelet.

[diosss]

Hej,

 

czy ktoś z Was przeszedł z palenia ekogroszkiem/peletem na rzecz prądu (najlepiej w II taryfie).

 

Szukam praktyka, który dla tego samego domu potwierdzi moje domysły.

 

Według moich obliczeń, jeśli mam podłogówkę i ogrzewam ją tylko w II taryfie, to cena prądu będzie taka sama jak gazu z sieci i bardzo podobna do ekogroszku/pelletu (gdzie rzeczywista roczna sprawność to przeważnie 50-60%).

 

Pozdrawiam.

[armadilo]

Przyłączam się do prośby. Nie mam gazu na działce i wygląda na to, że będę musiał ogrzewać dom prądem i kominkiem z płaszczem wodnym. Dlatego z chęcią zapoznam się z konkretnymi wyliczeniamy.

 

Przy okazji czy mógłbyś podzielić się swoimi obliczeniami? Tzn. jak doszedłeś do takich wyników i przy jakich założeniach.

 

Pozdrawiam.

[klaudiusz_x]

bardzo podobna do ekogroszku/pelletu (gdzie rzeczywista roczna sprawność to przeważnie 50-60%).

x2.

[diosss]

Przy okazji czy mógłbyś podzielić się swoimi obliczeniami? Tzn. jak doszedłeś do takich wyników i przy jakich założeniach.

Pozdrawiam.

 

Zaczęło się od porównania kosztów jakie muszę ponieść na ogrzanie CWU 200l. Miesięcznie pelletu musiałem zużyć około 225 kg. Po zainstalowaniu grzałki, koszty spadło do 50% ceny peletu. Wiem, że piec pracował głównie w podtrzymaniu jednak dało mi to do myślenia.

 

I tak.

 

Koszt wytworzenia energii w źródle:

prąd II taryfa 0,32 zł

gaz ziemny 0,24 zł

pelet 0,18 zł

ekogroszek 0,15 zł

 

Na starcie widać, że koszty prądu są dwukrotnie wyższe.

Jednak przy prądzie nie mam niemalże strat.

Podawana nominalna sprawność kotłów jest podawana na palenisku. Po długiej lekturze ,,internetu'' utwierdzam się w przekonaniu, że średnia sprawność pieców to jest 50-60%, i chyba bardziej 50%. A wtedy to już jest tyle co prąd.

 

Nie dyskutuje tutaj o wygodzie tego co innego paliwa. Interesują mnie tylko koszty. Może ktoś przeskoczył z ekogroszku na prąd?

 

Pozdrawiam.

[mar1982kaz]

poczytaj wątek "ogrzewający elektrycznością wystąp" jest tam cała masa osób grzejąca prądem, zdziwisz się jakie niskie rachunki płacą.

[diosss]

poczytaj wątek "ogrzewający elektrycznością wystąp" jest tam cała masa osób grzejąca prądem, zdziwisz się jakie niskie rachunki płacą.

 

Och, 500 podstron. Nieźle.

 

A widziałeś gdzieś tam inwestycję gdzie zmieniono eko na prąd?

 

Pozdrawiam.

[mar1982kaz]

Och, 500 podstron. Nieźle.

 

A widziałeś gdzieś tam inwestycję gdzie zmieniono eko na prąd?

 

Pozdrawiam.

 

Nie wpadło mi w oczy, ale nie tym się powinieneś sugerować, zrób sobie OZC to będziesz z dużym przybliżeniem wiedział ile "spala" twój dom, bo to od ocieplenia zależy ile zapłacisz. Przeczytaj ten wątek to ci się wszystko wyjaśni.

[klaudiusz_x]

 

Koszt wytworzenia energii w źródle:

prąd II taryfa 0,32 zł

gaz ziemny 0,24 zł

pelet 0,18 zł

ekogroszek 0,15 zł

 

Na starcie widać, że koszty prądu są dwukrotnie wyższe.

Jednak przy prądzie nie mam niemalże strat.

Podawana nominalna sprawność kotłów jest podawana na palenisku. Po długiej lekturze ,,internetu'' utwierdzam się w przekonaniu, że średnia sprawność pieców to jest 50-60%, i chyba bardziej 50%. A wtedy to już jest tyle co prąd.

 

 

 

Pozdrawiam.

Podane ceny uwzględniają straty.

Dla przykładu: ekogroszek 25MJ, cena 710 zł

 

Z jednego kilograma można uzyskać 6,95 kwh co daje 10,2gr.

Po uwzględnieniu strat, cena końcowa jest o kilkadziesiąt groszy większa, nie przekroczy jednak 15gr od kwh (sprawność 70%), co czyni ten nośnik, przeszło 2x tańszym od prądu.

Gdzie tu cena prądu porównywalna jest do ceny węgla?

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez klaudiusz_x

[firewall]

Gratuluję wiary w 25MJ i 70% sprawność kotła.

[klaudiusz_x]

Gratuluję wiary w 25MJ i 70% sprawność kotła.

 

Dla kotłów na groszek wynosi do 80%, według karty producenta.

Przyjmując nawet sprawność 50%, cena kwh dobija do 20 groszy. Dopiero wtedy uzyskuje cenę zbliżoną do gazu ziemnego, prąd nadal przeszło 50% drożej.

25MJ tu podałem zaniżoną wartość. Na składzie wisi 27MJ.

Chyba że kupujecie z marketu 23MJ, wtedy mogę się zgodzić.

[firewall]

Wiesz patrzę troszkę inaczej ale może masz i rację. Po prostu dawniej(PRL) węgiel typ 31, typ 32 miał podawane gorsze parametry ( wartość energetyczna, zawartość popiołu, siarki) A teraz w RP ten sam węgiel, wydobywany jeszcze praktycznie z tych samych pokładów ma ciekawsze parametry.

Piece mające 80% sprawność to tak jak rekuperatory mające 96% sprawność - mają na papierze.

Nie piszę tego wszystkiego bo forsuję jakiś jeden typ ogrzewania. Z ogrzewaniem jak z samochodem - każdy kupi to co mu pasuje.

[diosss]

U nas nie kupi się dobrego węgla za 700PLN. Średnio trzeba wydać 1000 PLN i wtedy możemy mówić o 25 MJ. Daje to cenę wyższą o 40% niż (firewall) a i sprawność kotła w całym cyklu, dajmy na to miesięcznym, raczej nie osiągnie 60%. To daje kolejne 10% w dół.

 

Nie ma co walczyć na porównania.

 

Ponawiam prośbę. Szukam kogoś kto grzał ekogroszekiem/pelletem i przelazł na prąd, i potrafi coś na ten temat powiedzieć.

 

Pozdrawiam.

[fiodork]

Heh, nie wiem czy kogos takiego znajdziesz. Jak ktos instaluje ekogroszek/pellet to jest to spowodowane kosztami ogrzewania. A chocbys jak liczyl to ogrzewanie elektryczne wyjdzie drozej. To jest tylko moja opinie nie poparta zadnym przykladem. Taka zdroworozsadkowa

[diosss]

Heh, nie wiem czy kogos takiego znajdziesz. Jak ktos instaluje ekogroszek/pellet to jest to spowodowane kosztami ogrzewania. A chocbys jak liczyl to ogrzewanie elektryczne wyjdzie drozej. To jest tylko moja opinie nie poparta zadnym przykladem. Taka zdroworozsadkowa

 

Koszty paliw się zmieniają. Nie widzę niczego dziwnego z ucieczki z paliw stałych na rzecz prądu. Szczególnie, że wydaje się, że w praktyce ta różnica nie jest aż tak wielka.

[Scarlet]

Ktoś już wcześniej proponował żebyś zapytał w wątku o ogrzewaniu prądem, może tam uzyskasz odpowiedź.

[fiodork]

Koszty paliw się zmieniają. Nie widzę niczego dziwnego z ucieczki z paliw stałych na rzecz prądu. Szczególnie, że wydaje się, że w praktyce ta różnica nie jest aż tak wielka.

 

Dokladnie, zmieniaja sie. Ale popatrz sobie jak zmienia sie cena pradu do ceny paliw stalych. Patrzac nawet po ostatnich i przyszlorocznych podwyzkach cena energii elektrycznej bedzie rosla szybciej niz cena paliw stalych.

 

Nalezy zwrocic uwage tez na to, ze rynek energii elektrycznej jest rynkeim regulowanych podobnie jak wynek gazu. Wczesniej czy pozniej zostanie on uwolniony. W praktyce nie spowoduje to obnizenie cen energii tylko ich podniesienie. Jest to spowodowane tym, ze np PGNIG dostarczajac gaz osbiorcom indywidualnym , ktorzy nie maja conajmniej ogrzewania gazowego, traci na tym.

 

Absolutnie nie mowie tutaj ze ogrzewanie paliwami stalymi jest lepsze od elektrycznego. Mowie tylko, ze moim zdanie mw perspektywie kulkunastu lat besdzie ono tansze. Zwlaszcza przy domu, ktory ma np 220-240 m2 i temperatura w nim paujaca ma byc na poziomie 22-23 stopni.

Pozdrawiam,

[fiodork]

Odnosnie wszystkich dywagacji na temat kosztow, mam przyklad dla mnie naoczny . Dom wybudowany 2 lata temu. 240 m2. temperatura w okresie grzewczym 23 stopnie. Ogrzewanie z uzyciem ekogroszku. Koszt ogrzewania za 12 miesiecy wraz z ciepla woda. 3100 zl. Raczej nie jest sie w stanie ogrzac w podobnej kwocie domu i wody o takiej powierzchni i do takiej temperatury.

 

Pozdrawiam,

[roman501]

Jak nie masz gazu ziemnego to nawet nie myśl o prądzie!!! Wtedy najlepsze rozwiązanie to automat na pelety! Czysty, ekonomiczny i ekologiczny. Znajomy ma draco bio duo i jest zadowolony. A pelety są teraz wszędzie dostępne, a z czasem i cena spadnie, jak przestaną je palić w elektrowniach!!!

[Scarlet]

Roman501 napisałeś zaledwie 3 posty, wszystkie na ten sam temat. Nie doceniasz forumowiczów

[kaszpir007]

U nas nie kupi się dobrego węgla za 700PLN. Średnio trzeba wydać 1000 PLN i wtedy możemy mówić o 25 MJ. Daje to cenę wyższą o 40% niż (firewall) a i sprawność kotła w całym cyklu, dajmy na to miesięcznym, raczej nie osiągnie 60%. To daje kolejne 10% w dół.

 

Nie ma co walczyć na porównania.

 

Ponawiam prośbę. Szukam kogoś kto grzał ekogroszekiem/pelletem i przelazł na prąd, i potrafi coś na ten temat powiedzieć.

 

Pozdrawiam.

 

A ja znam takiego który przeszedł z grzania prądem na palenie drewnem ...

Gościu przeszedł na palanie drewnem mimo że ma ekwiwalent na prąd ...

 

Używa prądu baaaardzo sporadycznie. Bardzo żałuje że nie zrobił kotłowni i musi za kotłownie służyć mu salon.

 

Jeśli jesteś taki pewny że grzejąc prądem zapłacisz tyle samo co ekogroszkiem to po co pytasz ?