Ogrzewanie prądem w II taryfie zamiast ekogroszek/pelet.

[roman501]

Bardzo doceniam , to jest moje zdanie, piszę tylko sprawdzone informacje i staram się nie wprowadzać nikogo w błąd. Może jestem stronniczy... Pozdrawiam

[qwert]

Bardzo doceniam , to jest moje zdanie, piszę tylko sprawdzone informacje i staram się nie wprowadzać nikogo w błąd. Może jestem stronniczy... Pozdrawiam

poprzedni rok za co i cwu 3700zl=3700kgekogr. Grane 180m2. Czy za te pieniadze ogrzeje pradem?

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez qwert

[qwert]

policzyłem:

CO + CWU na ekogroszek / rok + prąd G11 = 6500zł / rok

 

CO + CWU + prąd do urządzeń domowych taryfa G12e = 7800zł / rok

 

różnica = 1300zł / rok.

 

W sumie niewielka. Bycie palaczem za 1300zł / rok to jakiś wyzysk

 

Przejscie na prąd warte jest zastanowienia.

 

Założenia to 1kg węgla = 25MJ=>0,95zł

Sprawność pieca zimą dla CO i CWU (6 mcy) 65%

Sprawność pieca dla CWU (6 mcy) 30% => na podstawie: 750kg ekogr./ 6 mcy dla CWU ; 1730KWh / 6 mcy dla CWU (raz próbnie grzałem prądem)

[piotrmak]

I tu masz rację, że grzanie CWU latem groszkiem przy małej sprawności pieca to jakieś nieporozumienie.

A nie prościej na sezon grzewczy zostawić groszek do CO i CWU a w sezonie letnim grzać CWU prądem w II taryfie w dużym bojlerze elektrycznym?

Wiele, wiele osób tak robi

[qwert]

pewnie prosciej. musialbym przejsc z G11 na G12e.

Ale jak juz przejdę, to kusi w zwiazku z powyzszymi obliczeniami przejsc na prąd.

Ekogroszek zaczyna być bardzo drogi, a biorac pod uwage robotę przy nim i bród, to w sumie opłacalność jest wątpliwa.

[malux20]

trochę szokujące te wyliczenia

[desmear]

przepraszam, ale podchodzisz do tematu od dup.y strony, ale rozumiem to podejście, bo też tak podchodziłem jeszcze 2 lata temu. czym grzejesz to temat nr 2. pierwsze zagadnienie jest co grzejesz ? zbuduj rozsądny (czytaj ciepły) dom a nie będzie tematu ekogroszku i innych syfów bo one nie będa się opłacać. sam się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem, że nie wybrałem prądu.

[malux20]

des to do mnie?

[qwert]

I tu masz rację, że grzanie CWU latem groszkiem przy małej sprawności pieca to jakieś nieporozumienie.

A nie prościej na sezon grzewczy zostawić groszek do CO i CWU a w sezonie letnim grzać CWU prądem w II taryfie w dużym bojlerze elektrycznym?

Wiele, wiele osób tak robi

 

Zastanówmy się czy to się opłaca (przejście na G12e i grzanie CWU prądem)

 

Na ogrzanie cwu ekogroszkiem przez 6 miesięcy potrzebuję 750kg x 0,95 zł = 712zł

prąd w G11 przez 6 mcy to wydatek 2462kWh x 0,62zł = 1525zł

RAZEM: 2240zł

 

Na ogrzanie cwu prądem "nocnym" w G12e wydam: 1800kWh x 0,29zł=522

prąd "dzienny" w G12, to 2462Kwh x 0,7zł= 1723zł

RAZEM:2245zł

 

Wychodzi na to samo

 

Czyli przejście na G12 ma sens tylko w sytuacji, gdy grzejemy CO prądem.

[piotrmak]

Wychodzi to samo, ale latem zapominasz o piecu na groch.

Zimą się męczysz ale masz taniej. Wygoda tylko latem za te same pieniądze. Zimą sprawność pieca wzrasta to i CWU jest dużo tańsza.

Chodziło mi o wyeliminowanie palenia tylko latem i "bezobsługowo" ponad pół roku.

Zimą obsługowo ale jednak taniej

[desmear]

des to do mnie?

 

do założyciela wątku

[autorus]

W sumie niewielka. Bycie palaczem za 1300zł / rok to jakiś wyzysk

 

Przejscie na prąd warte jest zastanowienia.

 

 

:lol2::lol2:

 

Odnośnie prądu to chodzi mi to po głowie, odrzuciłem już pc pw, do wyboru jest gaz i prąd. Wszystko na podłogówce. Ale w moim przypadku mam już odpowiedni przydział mocy. Nie muszę za niego dodatkowo płacić. Konkretnie 24KW.

Jednak przed podjęciem ostatecznej decyzji muszę mieć zrobione ocieplenie chałupy i obliczone powtórnie OZC.

 

Koszt podłączenia gazu + kocioł kondensacyjny z zasobnikiem ok 20tys

Koszt prądu kocioł 3tys, + opłata za przyłącze ok 4tys. ( nie ma zasobnika ale przy tej mocy można grzać przepływowo.

[qwert]

Wychodzi to samo, ale latem zapominasz o piecu na groch.

Zimą się męczysz ale masz taniej. Wygoda tylko latem za te same pieniądze. Zimą sprawność pieca wzrasta to i CWU jest dużo tańsza.

Chodziło mi o wyeliminowanie palenia tylko latem i "bezobsługowo" ponad pół roku.

Zimą obsługowo ale jednak taniej

 

racja. 200zł drożej za prąd G12 zimą. Wtedy rónica miedzy COCWUekogroszek +taryfa G12 cały rok a wszystko grzane prądem G12 wyniesie 1100zł. Czy warto dla 1100zł rocznie walczyć z popiołem?

 

Cena ekogroszku zbliza się do granicy opłacalnosci przejscia na prąd. Przy 1200zł/tonę ekogr. nie opłaci się nim palić. Oczywiscie pod warunkiem, ze prad nie podrozeje.

[qwert]

:lol2::lol2:

Ale w moim przypadku mam już odpowiedni przydział mocy. Nie muszę za niego dodatkowo płacić. Konkretnie 24KW.

...

 

Koszt podłączenia gazu + kocioł kondensacyjny z zasobnikiem ok 20tys

Koszt prądu kocioł 3tys, + opłata za przyłącze ok 4tys. ( nie ma zasobnika ale przy tej mocy można grzać przepływowo.

 

U mnie jeszcze prościej, bo mam moc 12kW, co mi w zupełności wystarczy i bufor 1000 l, (który obecnie obsługuje piec na ekogr. )z wbudowaną grzałką 9kW, którą jeden sezon letni grzałem cwu, stąd znam faktyczne zuzycie prądu dla CWU.

 

Kwestia złożenia umowy w zakładzie energetycznym.

 

Tyle, że ja lubię chodzić do kotłowni i mieć chwile samotności dla siebie:)))

[desmear]

Tyle, że ja lubię chodzić do kotłowni i mieć chwile samotności dla siebie:)))

 

 

to przecież nie musisz z tego rezygnować. zamiast kotła węglowego wstaw makietę kolejki albo tarczę z rzutkami :

[sama w domu]

Z uwaga śledze ten wątek bo szukam wygodnej alternatywy dla gazu, którego obecnie nie mam, PC, która jest droga inwestycją i grzanie prądem, z tym, że zrobiła bym bufor ciepła grzany prądem w I lub II taryfie i zasilał by normalną, wodną instalacje CO. Dom będzie dobrze ocieplony i zapewne 100% podłogówki. Tak myślę, że gdyby to miało się nie sprawdzić to może za kilka lat zrobia u mnie gaz to wtedy bym mogła zmenic na gaz

[autorus]

Jeśli podłogówka to faktycznie możesz sobie żonglować źródłami ciepła.Tez myślę czy by nie próbować kocioł elektryczny a gdyby coś nie wyszło mam w obwodzie gaz Edytowane 3 Stycznia 2013 przez autorus

[ArturWi]

Z uwaga śledze ten wątek bo szukam wygodnej alternatywy dla gazu, którego obecnie nie mam, PC, która jest droga inwestycją i grzanie prądem, z tym, że zrobiła bym bufor ciepła grzany prądem w I lub II taryfie i zasilał by normalną, wodną instalacje CO. Dom będzie dobrze ocieplony i zapewne 100% podłogówki. Tak myślę, że gdyby to miało się nie sprawdzić to może za kilka lat zrobia u mnie gaz to wtedy bym mogła zmenic na gaz

Jak najbardziej słuszne rozwiązanie,które ma szanse się sprawdzić

Co do bufora ciepła to zależy od domu i tu trzeba by było dokładnie to przeliczyć czy bufor będzie aż tak konieczny czy wystarczy jedynie piecyk elektryczny za 2,7tys.zł i akumulacja ciepła z II taryfy poprzez samą wylewkę i ściany.Bufor ciepła z prawdziwego zdarzenia z grzałkami na tą chwilę będzie sporo droższym rozwiązaniem niż piecyk,a jego koszt to ok.7-8tys.zł

Dużym plusem takiego rozwiązania już na początku budowy jest brak konieczności stawiania jakichkolwiek kominów i ich wykończania ,oprócz kominkowego,co przyniesie nam sporo oszczędności przy budowie domu.

 

Co do pompy ciepła to z uwagi na prawdopodobnie ciepły dom,pompa taka nie wyjdzie kosmicznie drogo,gdyż od.17tys.zł zależnie od zapotrzebowania na ciepło a biorąc pod uwagę dodatkowe oszczędności na kominach okaże się,że wręcz tanio w porównaniu do systemów grzewczych opartych na paliwach stałych

Edytowane 3 Stycznia 2013 przez ArturWi

[qwert]

Inwestując 20 tyś w piec, bufor i komin inwestujemy w niezależność.

Możemy grzać węglem, gazem, prądem.

 

Nastawiając się na sam prąd nie warto robić podłogówki wodnej, tylko tańszą elektryczną.

Ale w razie drastycznej podwyzki cen prądu, będziemy marzli.

[ArturWi]

Nastawiając się na sam prąd nie warto robić podłogówki wodnej, tylko tańszą elektryczną.

Ale w razie drastycznej podwyzki cen prądu, będziemy marzli.

Polecam jednak podłogówkę wodną zamiast kabli,inwestycyjnie kable wyjdą podobnie co wodna podłogówka i piecyk elektryczny a w przypadku kabli jesteśmy skazani tylko na prąd.

Do wodnej podłogówki możemy podpiąć cokolwiek