Oczyszczalnia przydomowa Pomysłowego Dobromira

[Beja]

Na długie zimowe wieczory znalazłem film w dwóch częściach pod tytułem " Jak samemu zrobić przydomową oczyszczalnię ścieków"

 

http://www.youtube.com/watch?v=i_1IT_vHNqo

 

Ciekawe, co o tym sądzicie.

[WOJSKI]

Hmm mi to trochę przypomina dziurawe szambo, nie wiem czy zwykłe kręgi betonowe da się tak uszczelnić żeby nie przesączało się nic na zewnątrz.

Na filmiku trzy komory, jakoś mi trudno uwierzyć, że te parę roślinek da sobie radę ze ściekami. No i to odparowywanie oczyszczonych ścieków.

Tak się zastanawiam jak to w zimie będzie działało. No i co z zapachem na początku? To takie moje pierwsze przemyślenia.

Muszę jeszcze raz chyba obejrzeć te filmiki.

[nydar]

Pomysł adekwatny do wczorajszej pogody .W nocy miałem -12oC.

Zrób kupę do dołka w ziemi i zajrzyj tam za 15dni.Nic nie znajdziesz.Nawet kszty srajtaśmy.Problem tkwi w koncentracji zanieczyszczeń w jednym miejscu w jednostce czasu.Bracia mniejsi ziemni rozwiązują problem ze smakiem,tylko my nie potrafimy jeszcze tej ich umiejętności wykorzystać..W chwili gdy posiądziemy tą technologię ,problemy z domowymi ściekami przestaną istnieć.Na razie trudno wyobrazić sobie damę latającą z łopatą po ogródu za potrzebą.

[WOJSKI]

no wiesz nie zapominaj że nie tylko kupy z domu chcesz się pozbyć z domu, ale także rożnorakiej chemii domowej a ta nie wszystkim robaczkom może smakować

[nydar]

Robaczkom wszystko smakuje nawet antybiotyki,czy pestycydy.Warunkiem jest odpowiednio niskie stężenie na m2 i cykliczne zanieczyszczenie,takie aby robaczki zdążyły zeźreć.Nasza technologia to kilkanaście m2 rozsączania /dom.Stąd jest jak jest.Niedawno zamontowano mi POŚ z poletkiem rozsączającym tunelowym.Wiem,że grzeszę,ale prawo pozwala na ten grzech.

[Beja]

Pomysł adekwatny do wczorajszej pogody .W nocy miałem -12oC.

Zrób kupę do dołka w ziemi i zajrzyj tam za 15dni.Nic nie znajdziesz.Nawet kszty srajtaśmy.Problem tkwi w koncentracji zanieczyszczeń w jednym miejscu w jednostce czasu.Bracia mniejsi ziemni rozwiązują problem ze smakiem,tylko my nie potrafimy jeszcze tej ich umiejętności wykorzystać..W chwili gdy posiądziemy tą technologię ,problemy z domowymi ściekami przestaną istnieć.Na razie trudno wyobrazić sobie damę latającą z łopatą po ogródu za potrzebą.

 

Odrobinę się z nydarem zgadzam, ale nie w kwestii, że natura tak łatwo sobie poradzi choćby ze zrajtaśmą, o czym bardzo łatwo się przekonać, zjeżdżając do pierwszego lepszego lasu z dowolnej drogi przelotowej. Natomiast wydaje mi się, że rozwój oczyszczalni przydomowych idzie w kierunku "hodowli" wybranych, skuteczniejszych bakterii. Że sobie mogą poradzić ze wszystkim - choćby ropą naftową - to wiadomo od dawna. Rzecz w tym, żeby się z nimi dogadać w kwestii pracy na naszą korzyść...

 

 

Stąd jest jak jest.Niedawno zamontowano mi POŚ z poletkiem rozsączającym tunelowym.Wiem,że grzeszę,ale prawo pozwala na ten grzech.

Oj nieładnie. Ale na pewno masz w planach zmienić to, kiedy będzie cię stać, prawda? (Nie kpię).

[nydar]

Z tą taśmą natura sobie doskonale poradzi .Tylko ludzie jak to ludzie ,zachowują się jak świnie.Gdyby taki potrzebujący wygrzebał piętą dołek a potem przysypał,to gwarantuję że po 14-tu dniach śladu nie będzie nawet po taśmie,a sąsiedni krzaczek jakby bujniejszy .

[WOJSKI]

Hmm, odnoszę wrażenie że rozmowa odbiega od tematu, komentarz miał być do filmików natomiast teraz przechodzimy do gdybania o bakteriach.

A i owszem są wszelakie bakterie żyjące w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Panowie wszak oczyszczalnie biologiczne powstały właśnie na bazie takich bakterii, z pewnością będą kiedyś zostaną odkryte/okiełznane bakterie co zeźrą wszystko nawet to z czym słabo sobie radzą obecne.

nydar ciekawy jestem czy ty tak wygrzebujesz piętą dołki

[nydar]

[Zismroz]

Podczas składania kręgów używa się odpowiednich pianek które zabezpieczają połączenie zaś same kręgi wypada pokryć masą bitumiczną w celu zabezpieczenia przed przesiąkaniem. Ale niema cudów - bywają takie kręgi że uszczelnianie zajmuje kilka godzin a efekt marny, zależy od producenta i wykonania.

Co do samego pomysłu to jednak osobiście wolałbym postawić standardowy zestaw oczyszczalni przydomowych z rozsączaniem. Przedstawione na filmikach rozwiązanie jest tańsze, ok, ale powierzchnia jaką zajmuje jest wykluczona z użytku. Wiadomo, odkrytą powierzchnię trzeba ogrodzić przed dziećmi, żywym inwentarzem itp.Wygląda również mało efektywnie.

Kwestii zapachu nie poruszę - możliwe że faktycznie jak działa poprawnie to nic nie czuć.