Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jętka blisko komina spalinowego


Recommended Posts

Tak jak wyżej wspominałem jest to dod. płatew nie występująca w projekcie. Jest ona przy kominie wycięta w 50% tak żeby nie dotykać komina. Przylega 3cm od części wentylacyjnej komina.

 

Żeby nie przeciągać tematu :)

Proponuję miejscowo zastosować impregnat ognioochronny do drewna, TYTAN linia Drewno System. Preparat zabezpiecza przed ogniem, grzybami i owadami.

Impregnat jest przeznaczony do zabezpieczania więźby dachowej, odeskowania dachów, framug okiennych, drzwi, podłóg, progów, mebli oraz wszelkich elementów z drewna i sklejki. Po zastosowaniu drewno staje się materiałami niepalnym. Impregnat znakomicie chroni także przed owadami, technicznymi szkodnikami drewna, oraz grzybami i pleśnią. Środek jest bezwonny dzięki czemu praca z nim nie jest uciążliwa.

Preparat można nanosić pędzlem jak też i metodą ciśnieniowo-próżniową.

http://www.muratorplus.pl/technika/chemia-budowlana/impregnat-do-drewna_57379.html

Więc nie mają już zastosowanie przepisy przeciwpożarowe dla palenisk i instalacji ,usytuowania przewodów spalinowych dymowych i wentylacyjnych.

§ 266. [Przewody spalinowe] 1.[141] Przewody spalinowe i dymowe powinny być wykonane z wyrobów niepalnych.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To było by piękne....Kilka ruchów pędzlem i po kłopocie. Niestety impregnację trzeba powtarzać co jakiś czas. Poza tym animus, zrobiłbyś tak u siebie i spałbyś spokojnie?

I jeszcze uwaga o samym produkcie. W swoich marketingowych opowieściach producent pisze, że drewno staje się niepalne. Ale w klasyfikacji ogniowej (tabelka) stoi "niezapalne". Znaczna to różnica w klasyfikacji. Nikt nie raczył dodać jak długo i po jakim czasie trzeba powtórzyć impregnację by było znów niezapalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było by piękne....Kilka ruchów pędzlem i po kłopocie. Niestety impregnację trzeba powtarzać co jakiś czas. Poza tym animus, zrobiłbyś tak u siebie i spałbyś spokojnie?

I jeszcze uwaga o samym produkcie. W swoich marketingowych opowieściach producent pisze, że drewno staje się niepalne. Ale w klasyfikacji ogniowej (tabelka) stoi "niezapalne". Znaczna to różnica w klasyfikacji. Nikt nie raczył dodać jak długo i po jakim czasie trzeba powtórzyć impregnację by było znów niezapalne.

Zrobiłem tak :) bo lepiej dodatkowo pomalować zabezpieczyc nawet na kilka, kilkanaście lat niż dać surowe ,bo nie ma innej możliwości, jak nie dasz deskowania z papą dookoła komina ,to musisz dać łaty i membranę itd .Albo nie masz dachu , albo nie masz komina ,albo pojęcia o czym piszesz .

 

Zasada jest jedna ,masz komin to go czyść przynajmniej 2 razy w sezonie grzewczym, wtedy możesz nawet boazerią obłożyć w domu kominową ścianę, bo takie rzeczy też są i ludzie nawet nie wiedzą ,że pod tym kawałkiem ściany jest komin.Jakby się mocno uczepił przepisów, to ludziom w domach segmenty ,wersalki ,wykładziny,podłogi drewniane, trzeba by poodsuwać ,powycinać przy kominie ,Tendencja jest taka, że tylko na strychu patrzy się na komin, a on stoi na fundamentach w piwnicy i przechodzi przez wszystkie kondygnacje .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Wyciągając średnią najpewniej przesunę jedną jętkę z drugiej strony (tak jak pislai przedmówcy) lub nic nie będe zmeniał... (obserwując wczoraj inne domy w stanie surowym widziałem nie takie numery:)) W każdym razie dam to pod rozwagę kiebudowi. dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym słowem: przepisy są dla idiotów, róbta ludziska jak chceta...:D

 

Panie jacoslavz. Pan nie masz żaden problem. Pan masz wszystko dobrze! Dla pewności jednak, kup sobie pędzelek...

 

Udajesz greka kolego ,napisałem że nie ma domu gdzie jest to zgodnie z przepisami ,po wnikliwym przeglądzie zawsze znajdzie się miejsce styku .

 

Przylega, czy jest oddalona o te 3 cm i tak nie będzie w/g przepisów ścianka kanału w takim pustaku systemowym to ze 3-4 cm a przy kanale wentylacyjnym wymurowanym z cegły masz już 12 cm +3 cm= 15 cm ale to i tak nie ma znaczenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare przepisy, dotyczące komina z cegieł, były czytelne i jednoznaczne. Liczyło się odległość od strumienia dymu do elementów drewnianych. Było to odpowiednio 30 cm do drewna konstrukcyjnego i 15 (14?) do pozostałych elementów drewnianych. Jednak na tej "drodze" było 12 cm cegły. Pozwalało to na montaż podłogi praktycznie przy kominie, bo dochodził jeszcze tynk. Przepisów dotyczących kominów systemowych właściwie nie ma. Są tylko zalecenia unijne, dość niejasne i trochę nierealne. Pewnie jak spali się trochę więcej domów, wskutek radosnej twórczości budowlańców i równie radosnego doradztwa na forach, ktoś się do tego przyłoży. Komin systemowy to konstrukcja delikatna i niestety coraz częściej nam o tym przypomina. Najczęściej wskutek niewłaściwego montażu samego komina, czy usytuowania go względem konstrukcji drewnianej. Do tego dochodzi bełkot marketingowy producentów. Np deklaracja odporności na pożar sadzy. Mało kto wie, a producenci nie raczyli dodać, ze komin po pierwszym pożarze sadzy nie spełnia już norm, a jego deprecjacja to tylko kwestia czasu. Czyszczenie oczywiście pozwala uniknąć pożaru, ale to tez pułapka. Bo ocena jak często czyścić komin jest subiektywna. Jak ktoś pali np w kominku dwa razy w roku, wystarczy czyścić raz na 5 lat. Są jednak użytkownicy, którzy powinni czyścic swój komin raz na dwa tygodnie, z różnych powodów. Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logicznym się wydaje, że warstwa keramzytobetonu i pustka w postaci obszaru kanału daje już jakąś ochronę. Mam tak u siebie i potem kilka centów od jętki. Wcisnę tam na wszelki wypadek kawałek płyty krzemiankowej.

 

§ 266, pkt 3. WTDBiIU mówi, że: 'odległość nieizolowanych przewodów wentylacyjnych od wykładzin i powierzchni palnych powinna wynosić co najmniej 0,5m.

Art 265. 4

"Piec z kamienia, cegły, kafli i podobnych materiałów niepalnych oraz przewody spalinowe i dymowe powinny być oddalone od łatwo zapalnych, nieosłoniętych części konstrukcyjnych budynku co najmniej 0,3 m, a od osłoniętych okładziną z tynku o grubości 25mm na siatce albo równorzędną okładziną - co najmniej 0,15 m.

Więc kanały wentylacyjne ............. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na razie przepisy na bok i pomyślmy czy kanał wentylacyjny o przekroju kwadratowym, wraz ze swoimi dwoma ściankami z keramzytobetonu może przenieść podczas pożaru sadzy temperatury groźne dla elementu więźby oddalonej o kilka centymetrów. Bo jeśli potraktować tenże kanał jako element niepalny to odległości zdroworozsądkowe są zachowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanały wentylacyjne mogą przenosić ogień na inne kondygnacje. Dlatego w wysokich budynkach stosuje się duże odległości wentylacji od mat. palnych.

W bardziej zaawansowanych systemach, stosuje się przegrody ogniowe. Automatyczne przepustnice, zamykające się na sygnał zagrożenia. Nie chce mi się ryć, jakich budynków to dotyczy, bo nie jest to nam potrzebne. Budownictwa jednorodzinnego to nie dotyczy. Czyli kanał wentylacyjny w Twoim domu, uznałbym za właściwą przegrodę, czy stosowną odległość. Ale to moja subiektywna opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...