animuss 17.12.2012 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 (edytowane) Tak jak wyżej wspominałem jest to dod. płatew nie występująca w projekcie. Jest ona przy kominie wycięta w 50% tak żeby nie dotykać komina. Przylega 3cm od części wentylacyjnej komina. Żeby nie przeciągać tematu Proponuję miejscowo zastosować impregnat ognioochronny do drewna, TYTAN linia Drewno System. Preparat zabezpiecza przed ogniem, grzybami i owadami. Impregnat jest przeznaczony do zabezpieczania więźby dachowej, odeskowania dachów, framug okiennych, drzwi, podłóg, progów, mebli oraz wszelkich elementów z drewna i sklejki. Po zastosowaniu drewno staje się materiałami niepalnym. Impregnat znakomicie chroni także przed owadami, technicznymi szkodnikami drewna, oraz grzybami i pleśnią. Środek jest bezwonny dzięki czemu praca z nim nie jest uciążliwa. Preparat można nanosić pędzlem jak też i metodą ciśnieniowo-próżniową. http://www.muratorplus.pl/technika/chemia-budowlana/impregnat-do-drewna_57379.html Więc nie mają już zastosowanie przepisy przeciwpożarowe dla palenisk i instalacji ,usytuowania przewodów spalinowych dymowych i wentylacyjnych. § 266. [Przewody spalinowe] 1.[141] Przewody spalinowe i dymowe powinny być wykonane z wyrobów niepalnych. Edytowane 17 Grudnia 2012 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 17.12.2012 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 To było by piękne....Kilka ruchów pędzlem i po kłopocie. Niestety impregnację trzeba powtarzać co jakiś czas. Poza tym animus, zrobiłbyś tak u siebie i spałbyś spokojnie? I jeszcze uwaga o samym produkcie. W swoich marketingowych opowieściach producent pisze, że drewno staje się niepalne. Ale w klasyfikacji ogniowej (tabelka) stoi "niezapalne". Znaczna to różnica w klasyfikacji. Nikt nie raczył dodać jak długo i po jakim czasie trzeba powtórzyć impregnację by było znów niezapalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 17.12.2012 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 (edytowane) To było by piękne....Kilka ruchów pędzlem i po kłopocie. Niestety impregnację trzeba powtarzać co jakiś czas. Poza tym animus, zrobiłbyś tak u siebie i spałbyś spokojnie? I jeszcze uwaga o samym produkcie. W swoich marketingowych opowieściach producent pisze, że drewno staje się niepalne. Ale w klasyfikacji ogniowej (tabelka) stoi "niezapalne". Znaczna to różnica w klasyfikacji. Nikt nie raczył dodać jak długo i po jakim czasie trzeba powtórzyć impregnację by było znów niezapalne. Zrobiłem tak bo lepiej dodatkowo pomalować zabezpieczyc nawet na kilka, kilkanaście lat niż dać surowe ,bo nie ma innej możliwości, jak nie dasz deskowania z papą dookoła komina ,to musisz dać łaty i membranę itd .Albo nie masz dachu , albo nie masz komina ,albo pojęcia o czym piszesz . Zasada jest jedna ,masz komin to go czyść przynajmniej 2 razy w sezonie grzewczym, wtedy możesz nawet boazerią obłożyć w domu kominową ścianę, bo takie rzeczy też są i ludzie nawet nie wiedzą ,że pod tym kawałkiem ściany jest komin.Jakby się mocno uczepił przepisów, to ludziom w domach segmenty ,wersalki ,wykładziny,podłogi drewniane, trzeba by poodsuwać ,powycinać przy kominie ,Tendencja jest taka, że tylko na strychu patrzy się na komin, a on stoi na fundamentach w piwnicy i przechodzi przez wszystkie kondygnacje . Edytowane 17 Grudnia 2012 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 18.12.2012 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Jednym słowem: przepisy są dla idiotów, róbta ludziska jak chceta... Panie jacoslavz. Pan nie masz żaden problem. Pan masz wszystko dobrze! Dla pewności jednak, kup sobie pędzelek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacoslavz 18.12.2012 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Przylega, czy jest oddalona o te 3 cm? Oddalona:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacoslavz 18.12.2012 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Witam, dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Wyciągając średnią najpewniej przesunę jedną jętkę z drugiej strony (tak jak pislai przedmówcy) lub nic nie będe zmeniał... (obserwując wczoraj inne domy w stanie surowym widziałem nie takie numery:)) W każdym razie dam to pod rozwagę kiebudowi. dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 18.12.2012 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Jednym słowem: przepisy są dla idiotów, róbta ludziska jak chceta... Panie jacoslavz. Pan nie masz żaden problem. Pan masz wszystko dobrze! Dla pewności jednak, kup sobie pędzelek... Udajesz greka kolego ,napisałem że nie ma domu gdzie jest to zgodnie z przepisami ,po wnikliwym przeglądzie zawsze znajdzie się miejsce styku . Przylega, czy jest oddalona o te 3 cm i tak nie będzie w/g przepisów ścianka kanału w takim pustaku systemowym to ze 3-4 cm a przy kanale wentylacyjnym wymurowanym z cegły masz już 12 cm +3 cm= 15 cm ale to i tak nie ma znaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 18.12.2012 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 (edytowane) Stare przepisy, dotyczące komina z cegieł, były czytelne i jednoznaczne. Liczyło się odległość od strumienia dymu do elementów drewnianych. Było to odpowiednio 30 cm do drewna konstrukcyjnego i 15 (14?) do pozostałych elementów drewnianych. Jednak na tej "drodze" było 12 cm cegły. Pozwalało to na montaż podłogi praktycznie przy kominie, bo dochodził jeszcze tynk. Przepisów dotyczących kominów systemowych właściwie nie ma. Są tylko zalecenia unijne, dość niejasne i trochę nierealne. Pewnie jak spali się trochę więcej domów, wskutek radosnej twórczości budowlańców i równie radosnego doradztwa na forach, ktoś się do tego przyłoży. Komin systemowy to konstrukcja delikatna i niestety coraz częściej nam o tym przypomina. Najczęściej wskutek niewłaściwego montażu samego komina, czy usytuowania go względem konstrukcji drewnianej. Do tego dochodzi bełkot marketingowy producentów. Np deklaracja odporności na pożar sadzy. Mało kto wie, a producenci nie raczyli dodać, ze komin po pierwszym pożarze sadzy nie spełnia już norm, a jego deprecjacja to tylko kwestia czasu. Czyszczenie oczywiście pozwala uniknąć pożaru, ale to tez pułapka. Bo ocena jak często czyścić komin jest subiektywna. Jak ktoś pali np w kominku dwa razy w roku, wystarczy czyścić raz na 5 lat. Są jednak użytkownicy, którzy powinni czyścic swój komin raz na dwa tygodnie, z różnych powodów. Edytowane 18 Grudnia 2012 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 18.12.2012 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Ostatecznie ten kanał wentylacyjny w kominie jest elementem spełniającym wymogi czy od niego również należy odsunąć się na te kilkanaście cm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 18.12.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Przepisy są enigmatyczne, więc trudno powiedzieć. Ja twierdzę, ze jest to jakaś ochrona.... Nasz forumowy Kominiarz się z tym nie zgadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 18.12.2012 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Logicznym się wydaje, że warstwa keramzytobetonu i pustka w postaci obszaru kanału daje już jakąś ochronę. Mam tak u siebie i potem kilka centów od jętki. Wcisnę tam na wszelki wypadek kawałek płyty krzemiankowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 18.12.2012 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Logicznym się wydaje, że warstwa keramzytobetonu i pustka w postaci obszaru kanału daje już jakąś ochronę. Mam tak u siebie i potem kilka centów od jętki. Wcisnę tam na wszelki wypadek kawałek płyty krzemiankowej. § 266, pkt 3. WTDBiIU mówi, że: 'odległość nieizolowanych przewodów wentylacyjnych od wykładzin i powierzchni palnych powinna wynosić co najmniej 0,5m. Art 265. 4 "Piec z kamienia, cegły, kafli i podobnych materiałów niepalnych oraz przewody spalinowe i dymowe powinny być oddalone od łatwo zapalnych, nieosłoniętych części konstrukcyjnych budynku co najmniej 0,3 m, a od osłoniętych okładziną z tynku o grubości 25mm na siatce albo równorzędną okładziną - co najmniej 0,15 m. Więc kanały wentylacyjne ............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 18.12.2012 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 I bądź tu mądry.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.12.2012 04:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 I bądź tu mądry.... Jak to w necie...Filozofów cytujących co się da nie brakuje. Przepisy o wentylacji dla domów jednorodzinnych są inne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 19.12.2012 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 No to na razie przepisy na bok i pomyślmy czy kanał wentylacyjny o przekroju kwadratowym, wraz ze swoimi dwoma ściankami z keramzytobetonu może przenieść podczas pożaru sadzy temperatury groźne dla elementu więźby oddalonej o kilka centymetrów. Bo jeśli potraktować tenże kanał jako element niepalny to odległości zdroworozsądkowe są zachowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.12.2012 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Kanały wentylacyjne mogą przenosić ogień na inne kondygnacje. Dlatego w wysokich budynkach stosuje się duże odległości wentylacji od mat. palnych.W bardziej zaawansowanych systemach, stosuje się przegrody ogniowe. Automatyczne przepustnice, zamykające się na sygnał zagrożenia. Nie chce mi się ryć, jakich budynków to dotyczy, bo nie jest to nam potrzebne. Budownictwa jednorodzinnego to nie dotyczy. Czyli kanał wentylacyjny w Twoim domu, uznałbym za właściwą przegrodę, czy stosowną odległość. Ale to moja subiektywna opinia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 19.12.2012 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Teraz to bardziej martwi mnie odległość poszycia z płyty OSB od komina. Przerobić tego już nie mogę, a jest tam tylko 2-3 cm od komina. Palić to się ta płyta nie chce i tak (sprawdzone) ale chyba od spodu blachą to na wszelki wypadek obrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 19.12.2012 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Teraz to bardziej martwi mnie odległość poszycia z płyty OSB od komina. Przerobić tego już nie mogę, a jest tam tylko 2-3 cm od komina. Palić to się ta płyta nie chce i tak (sprawdzone) ale chyba od spodu blachą to na wszelki wypadek obrobię. Blacha bardzo dobrze przewodzi ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 19.12.2012 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Jak to w necie...Filozofów cytujących co się da nie brakuje. Przepisy o wentylacji dla domów jednorodzinnych są inne... Czyli gwarantujesz na piśmie że w domach jednorodzinnych kanały wentylacyjne nie mogą przenosić ognia na nieużytkowe czy użytkowe poddasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 19.12.2012 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Blacha bardzo dobrze przewodzi ciepło To zostaje mi chyba zastosowanie sporej ilości silikonu kominkowego. Swoją drogą ciekawe jak wygląda prawidłowa technika obróbki takich miejsc? Jeśli nie blacha to co innego do wypełnienia poszycia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.