Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

U mnie ogrzewanie w garażu jest zbędne, ale jak ktoś chce... Musi się tylko liczyć z większymi rachunkami.

Jeśli grzeje cały czas, to i owszem. Jeśli używa jedynie podczas tęgich mrozów, to rachunek nie jest porażająco wyższy ;)

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeśli grzeje cały czas, to i owszem. Jeśli używa jedynie podczas tęgich mrozów, to rachunek nie jest porażająco wyższy ;)

 

Wypuściłem do garażu gałązki do ogrzewania ale nigdy się nie przydały , używam do ogrzewania garażu ciepła ziemi ,mam chudziaka z wpuszczoną wężownicą z drenu na to idzie tłuczeń zagęszczony i bruk .Nigdy przez tyle lat nie było problemu nic nie zamarzło ,w dodatku wjeżdżając mokrym lub zaśnieżonym samochodem woda topi się i spływa w szczeliny bruku do drenażu nie ma błota ani kałuży ,co pewien czas wymiatam piach naniesiony przez koła samochodu .

No nie, tylko czy inwestycja w tym wypadku uzasadniona? ;)

Mój spokój ducha jest bezcenny, więc koszt jednego termostatu, dwóch siłowników i iluś metrów rurki jak dla mnie całkowicie uzasadniony.

Elektrycznych grzejników zostawiać bez nadzoru trochę się boję, bo znam dwa przypadki "samospalenia". Dobrze, ich że właściciele byli w domu, w porę zauważyli i nie było większych szkód. My czasem wracamy do domu dopiero późnym wieczorem, więc nie wyobrażam sobie być przez 2 tygodnie w ciągłym napięciu czy się coś nie zapali:eek:

Choć może wtedy wreszcie miałabym ciśnienie w normie :D

Mój spokój ducha jest bezcenny, więc koszt jednego termostatu, dwóch siłowników i iluś metrów rurki jak dla mnie całkowicie uzasadniony.

Elektrycznych grzejników zostawiać bez nadzoru trochę się boję, bo znam dwa przypadki "samospalenia". Dobrze, ich że właściciele byli w domu, w porę zauważyli i nie było większych szkód. My czasem wracamy do domu dopiero późnym wieczorem, więc nie wyobrażam sobie być przez 2 tygodnie w ciągłym napięciu czy się coś nie zapali:eek:

Choć może wtedy wreszcie miałabym ciśnienie w normie :D

 

Siłownik - 80 zł

Termostat - 50 zł

Rura ok 60 m - 150 zł

Dodatkowe wyjscie na rozdzielaczu ? ~60 zł

Razem: ok 350 zł

Czy to faktycznie tak dużo ?

Siłownik - 80 zł

Termostat - 50 zł

Rura ok 60 m - 150 zł

Dodatkowe wyjscie na rozdzielaczu ? ~60 zł

Razem: ok 350 zł

Czy to faktycznie tak dużo ?

 

Dlaczego nie piszesz o robociźnie za m2 podłogówki? Zawsze ten argument przeciw się podnosi a tutaj nie...

 

I na marginesie

 

A nie spytasz dlaczego u Cieszynianki przy -16 na zewnątrz jest w garażu +10 przy wyłączonym ogrzewaniu? A czy nie lepiej przez np. dwa dni podgrzać po kilka godzin powietrze w garażu grzejniczkiem za 100zł niż ładować podłogę?

Jak wywalę ocieplenie spod garażu tak wywalę i ten grzejniczek.

... wjeżdżając mokrym lub zaśnieżonym samochodem woda topi się i spływa w szczeliny bruku do drenażu nie ma błota ani kałuży ,co pewien czas wymiatam piach naniesiony przez koła samochodu .

Moja woda wpływa w odpływ liniowy, a badziewie trzeba pozamiatać.

Animuss, bardzo Cię proszę rozwiń temat maskowania wadliwie wykonanej podłogówki za pomocą sterowania elektrycznego, bo mi to nie daje spokoju. Jakie wady mogą być w ten sposób zatuszowane?

Dlaczego nie piszesz o robociźnie za m2 podłogówki? Zawsze ten argument przeciw się podnosi a tutaj nie...

 

I na marginesie

 

A nie spytasz dlaczego u Cieszynianki przy -16 na zewnątrz jest w garażu +10 przy wyłączonym ogrzewaniu? A czy nie lepiej przez np. dwa dni podgrzać po kilka godzin powietrze w garażu grzejniczkiem za 100zł niż ładować podłogę?

Liwko, przy kompleksowej robocie całego domu przez jednego hydraulika koszt rozwinięcia rurek w garażu nie podwyższa znacznie całego rachunku.

Te +10 było przy temp. - 16 przez 2 dni. Przedtem i potem było po -6 do - 10. Gdyby dłużej się utrzymywało te -16, to pewnie po jakimś czasie temp. w garażu by spadła (przetwory i jarzyny by mi pozamarzały:eek::yes:).

Liwko, przy kompleksowej robocie całego domu przez jednego hydraulika koszt rozwinięcia rurek w garażu nie podwyższa znacznie całego rachunku.

Te +10 było przy temp. - 16 przez 2 dni. Przedtem i potem było po -6 do - 10. Gdyby dłużej się utrzymywało te -16, to pewnie po jakimś czasie temp. w garażu by spadła (przetwory i jarzyny by mi pozamarzały:eek::yes:).

 

Moim zdaniem masz spore straty z domu. U mnie przy -5 przez kilka dni temperatura w garażu zbliża się do zera. Poniżej -10 zaczyna po kilku dniach spadać poniżej i muszę dogrzewać. Garaż jest dość dobrze zaizolowany a i bramy Novofermu nie są najgorsze.

Muszę wywalić ten styropian z pod posadzki.

Moim zdaniem masz spore straty z domu. U mnie przy -5 przez kilka dni temperatura w garażu zbliża się do zera. Poniżej -10 zaczyna po kilku dniach spadać poniżej i muszę dogrzewać. Garaż jest dość dobrze zaizolowany a i bramy Novofermu nie są najgorsze.

Muszę wywalić ten styropian z pod posadzki.

Mam ocieplony garaż i bramę. Tam jest temperatura mniej więcej stała cały rok jak w Sztolni Czarnego Pstrąga, latem jak dla mnie bardzo chłodno ;)

Mam ocieplony garaż i bramę. Tam jest temperatura mniej więcej stała cały rok jak w Sztolni Czarnego Pstrąga, latem jak dla mnie bardzo chłodno ;)

 

Czy to nie jest czasem garaż w piwnicy?

Czy to nie jest czasem garaż w piwnicy?

Nie w piwnicy, jest "doklejony" do bryły budynku.

Dom nie jest podpiwniczony. Zrezygnowaliśmy z piwnicy ze względów oszczędnościowych :cool:

Nie w piwnicy, jest "doklejony" do bryły budynku.

Dom nie jest podpiwniczony. Zrezygnowaliśmy z piwnicy ze względów oszczędnościowych :cool:

 

To ci powiem że dziwnie wysokie macie te temperatury w garażu. A ile styropianu na ścianie między domem a garażem?

To ci powiem że dziwnie wysokie macie te temperatury w garażu. A ile styropianu na ścianie między domem a garażem?

Pomiędzy nie ma, ale mur jest na 44cm i na Quickmixie. Na ścianach zewnętrznych 10cm Austrothermu frezowanego.

No i latem nawet przy sporych upałach jest tam chłodno. Chyba działa "termosik" :cool:

Animuss, bardzo Cię proszę rozwiń temat maskowania wadliwie wykonanej podłogówki za pomocą sterowania elektrycznego, bo mi to nie daje spokoju. Jakie wady mogą być w ten sposób zatuszowane?

 

W większości instalacji OP instalacja wykonywana jest na oko w oparciu o maksymalną długość pętli grzewczej, np. 100 mb. Metoda ta zakłada, że wszystkie pomieszczenia potrzebują taką samej ilości ciepła bez względu na ilość przegród chłodzących , powierzchnię okien i drzwi zewnętrznych ,nasłonecznienia oraz zastosowanego wykończenia płyty grzewczej . Takie podejście powoduje, że w okresie przejściowym cześć pomieszczeń będzie przegrzana, a w okresie bardzo niskich temperatur inne pomieszczenia mogą być niedogrzane. Samo podnoszenie temperatury wody grzewczej,we wszystkich obiegach nie przyniesie dobrego efektu ponieważ nadal część pomieszczeń będzie albo niedogrzana albo przegrzana .

Brakuje drobiazgowych obliczeń zapotrzebowania na ciepło dla poszczególnych pomieszczeń oraz projektu ułożonych odpowiednim kształcie i zagęszczeniu wężownic .Pojawia się problem braku komfortu cieplnego w tak ogrzewanych pomieszczeniach, i dodatkowo może też być przyczyną niekomfortowej dla człowieka temperatury posadzki przy ostrych mrozach. Problem ten w znacznym stopniu łagodzi właśnie sterowanie elektryczne ogrzewaniem podłogowym, a zwłaszcza ich mechaniczne odcinanie poszczególnych pętli po osiągnięciu odpowiedniej temperatury w pomieszczeniu. W tym czasie w innych pętlach jeszcze nie odciętych występuje delikatne zwiększanie szybkości przepływu czynnika grzewczego oraz wzrost temperatury powrotu w krótszym obiegu, krążącego jeszcze w płycie grzewczej ,przez to te pomieszczenia mają możliwość dojścia do pożądanej temperatury,a użytkownikowi wydaje się że instalacja została zrobiona prawidłowo.

 

Moja woda wpływa w odpływ liniowy, a badziewie trzeba pozamiatać.

Stosowanie odpływów liniowych wewnątrz garażu wiąże się z wyprowadzeniem rur oraz odprowadzeniem wody na zewnątrz budynku .Zimą tymi rurami wdziera się zimne powietrze wychładzając jeszcze pomieszczenie .

Mam odpływ liniowy na zewnątrz przy drzwiach garażowych.

Edytowane przez animuss
... Te +10 było przy temp. - 16 przez 2 dni. Przedtem i potem było po -6 do - 10. Gdyby dłużej się utrzymywało te -16, to pewnie po jakimś czasie temp. w garażu by spadła (przetwory i jarzyny by mi pozamarzały:eek::yes:).

 

Za sugestią forumowiczów nie izolowałem poziomo garażu. Ściany zewnętrzne ocieplone styropianem o grubości 8cm 0,031 (na więcej nie mogłem sobie pozwolić, garaż po granicy działki), wewnętrzne z domem 10 cm 0,04. Aktualnie w garażu mam +5*C, podczas styczniowych mrozów, gdzie temperatura spadała do -20*C, termometr w garażu pokazywał +3*C. Przetwory czują się idealnie w takich temperaturkach :).

A ja planuję zrobić sobie ogrzewanie podłogowe w salonie, kuchni, łazience i sypialni, czyli w miejscach gdzie będę spędzał najwięcej czasu. Na pozostałych miejscach po prostu oszczędzę.
Stosowanie odpływów liniowych wewnątrz garażu wiąże się z wyprowadzeniem rur oraz odprowadzeniem wody na zewnątrz budynku .Zimą tymi rurami wdziera się zimne powietrze wychładzając jeszcze pomieszczenie .

Mam odpływ liniowy na zewnątrz przy drzwiach garażowych.

Mam odpływ liniowy w garażu wpuszczony w kanalizę, oczywiście z syfonem, więc idąc Twoim tokiem rozumowania, odpływ liniowy w łazience, czy kibelek też wychładza to pomieszczenie? A co z wentylacją? Przecież ona też wychładza to pomieszczenie!

W garażu mam izolację poziomą na chudziaku (12 cm), dom w bryle budynku, brama ocieplana Hormanna, luksfery w oknie, bez podpiwniczenia,płytki na posadzce i kaloryfer. Myślałem o podłogówce w garażu, ale jakoś tak wyszło... Nawet w najtęższe mrozy nie spadła mi jeszcze temp. poniżej 12°C, grzejnik sterowany oczywiście tak wyśmiewaną automatyką. Standardowa temp. w garażu to między 16, a 18°C.

Mam odpływ liniowy w garażu wpuszczony w kanalizę, oczywiście z syfonem, więc idąc Twoim tokiem rozumowania, odpływ liniowy w łazience, czy kibelek też wychładza to pomieszczenie? A co z wentylacją? Przecież ona też wychładza to pomieszczenie!

W garażu mam izolację poziomą na chudziaku (12 cm), dom w bryle budynku, brama ocieplana Hormanna, luksfery w oknie, bez podpiwniczenia,płytki na posadzce i kaloryfer. Myślałem o podłogówce w garażu, ale jakoś tak wyszło... Nawet w najtęższe mrozy nie spadła mi jeszcze temp. poniżej 12°C, grzejnik sterowany oczywiście tak wyśmiewaną automatyką. Standardowa temp. w garażu to między 16, a 18°C.

W moim regionie karane jest spiętrzanie ścieków ,wody opadowe i burzowe odprowadzane są w oddzielną instalację .

Nie wiem czy wiesz że syfon to zamknięcie wodne a to zamknięcie w razie nie dostarczania wody przez kilkanaście dni znika wyparowuje i z kanalizacji leci jeszcze gorsze powietrze niż z burzówki ,może to prowadzić do zatrucia ,nawet do zapalenia wybuchu gazów (metan ,siarkowodór , dwutlenek węgla) w trakcie zapłonu silnika samochodu.

....W tym roku najniższa temperatura zewnętrzna była - 16 przez 2 dni, a w garażu przy wyłączonym ogrzewaniu było +10, więc nie było potrzeby grzania. Tak czy owak, uważam, że trzeba mieć możliwość ogrzewania tego pomieszczenia, mimo że całą zimę może nie być takiej potrzeby.:yes:

 

To masz ładne straty z domu do garażu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...