Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy jest sens robić ogrzewanie podłogowe w całym domu?


Recommended Posts

Prosze napiszcie, czy przy ogrzewaniu podlogowym robiliscie dylatacje w wylewce az do laczenia plytek? U mnie wg. projektu sa 3 sekcje w "kuchnio-salonie" (50m2) i pewnie miedzy nimi trzeba zrobic dylatacje no i nijak ma sie do plytek, ktore chce polozyc...

 

Między sekcjami nie musisz robić dylatacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W sumie to nie ma żadnego znaczenia bo potem idzie na niego mixokret i wyrówna. No i nie jest to zwykły chudziak, ale raczej płyta grzewcza, cześć pierwsza. Tylko te rurki mnie zmartwiły, ale będę jeszcze rozmawiał z hydraulikiem i projektantem instalacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę czytał całego wątku bo nie mam na to czasu, ani też ochoty. Wypowiem się jedynie na pytanie postawione w temacie. Mieszkam w domu od 3 lat. Gdy zaczynałem przymiarki do budowy w 2006 roku ogrzewanie podłogowe było popularne głównie w łazienkach lub pod płytkami w kuchni. W mniejszości byli ci, którzy planowali z niego uczynić główną instalację ogrzewania w domu, a mocno krytykowani byli ci, którzy planowali postawić w 100% na ogrzewanie podłogowe. Padały zarzuty o szkodliwości dla zdrowia, o ciekach wodnych, o nadmiernej cyrkulacji kurzu o brak możliwości regulowania temperatury w sypialni i wiele innych. Można powiedzieć, że osoby na forum, na których się wzorowałem byli pionierami. Zaryzykowałem i postawiłem na ogrzewanie podłogowe w całym domu. Wszystko robiłem sam i trochę "na oko", więc dla spokoju sumienia poprowadziłem rurki do grzejników, tak na wszelki wypadek. Moja żona była sceptyczna od początku. Głównie dlatego, że taki pogląd panował u wszystkich wokół. Ja na przekór, czułem że to będzie to.

Drugie "szaleństwo" o które się pokusiłem to wybór kotła. Mój dom ma ok. 220 mkw i a ja wymyśliłem sobie kocioł o mocy 13 kW. Nie mam domu pasywnego, ale całkiem dobrze jak na tamte czasy ocieplony (16 cm) i starannie wykonany (bo osobiście z tatą). Fachowcy od instalacji gazowych, którzy funkcjonują w mojej miejscowości od czasów budowy rodziców śmiali mi się przez telefon, gdy pytałem ich o cenę kotła 13 kW do domu 220 mkw. Wg nich do takiego domu to kocioł 24 kW, nie mniej. I tu znów postawiłem na swoim. Znalazłem też takiego instalatora, którego moja wizja nie szokowała. Co więcej, dzięki niemu moja podłogówka nie ma żadnych dodatkowych pomp, mieszaczy itp, oprócz tego co wewnątrz kotła. Mam zatem ok. 1400 mb rurki pex ułożonej samodzielnie w odstępach 10-20cm, na oko, 2 rozdzielacze po 8 lub 9 obiegów, standardowe sterowanie pogodowe do kotła i nic więcej. Instalacja była b. tania, b. prosta a sprawuje się wyśmienicie.

 

W czasie pierwszej zimy najbardziej ucieszyłem się z reakcji mojej żony. Ona lubi ciepło i nie wyobrażała sobie jak może w domu nie być żadnego grzejnika do którego można przyłożyć zziębnięte ręce. I co? I w największe mrozy wchodząc do domu nie mogła pozbyć się zachwytu, skąd to ciepło. Przekraczając próg domu mówiła, że czuje się jakby wychodziła z samolotu na gorącą płytę lotniska w ciepłym kraju. Nie mogła zrozumieć jak w -20 na zewnątrz, w środku ja chodzę boso w t-shircie a nic w domu nie jest ciepłe. Kolejnej zimy nadal niedowierzanie. Uwielbiam tę jej reakcję. Jest super komfortowo. Nie tylko ciepło, dodatkowo komfortowo. Nie czuć że grzejnik wysusza powietrze jak to było w jej poprzednim mieszkaniu, rewelacyjnie po prostu.

 

Nie mam w domu żadnego grzejnika, oprócz łazienki, kuchni oraz korytarza na dole, wszędzie panele, dywany też mam (np. typu shaggy w sypialni). Nic niczemu nie przeszkadza. Nie kurzy się, firanki "nie chodzą" nad grzejnikiem, nogi nie puchną. Panele są zwykłe a nie jakieś super dedykowane. Rurki mam wszędzie, pod łóżkiem i zabudową kuchni również. A rachunki - za ostatni rok chyba 3300 zł łącznie z opłatami abonamentowymi które wynoszą ponad 800 zł. Nie wiem co to obsługa ogrzewania, przypomina mi o tym tylko rachunek co 2 miesiące i raz do roku serwis kotła, który przyjeżdża na konserwację.

 

Koniec. Napisałem sporo, bo pewnie nie prędko zajrzę :). Pozdrawiam i polecam OP w całym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym miał już robić ogrzewanie podłogowe, to bym się jednak zdecydował na folię grzewczą. Słyszał ktoś już coś o czymś takim? Ponoć jest o wiele oszczędniejsza od tradycyjnej metody i do tego oryginalna folia nie emituje pola elektromagnetycznego i do tego nie zawiera ołowiu czy innych szkodliwych substancji. Macie jakieś zdanie na ten temat?

 

A w jaki sposób jest oszczędniejsza? Ma wyższy COP od 1?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem jak marketing gra na moich emocjach.Przyjmuję,że tak można.Ale jak traktuje mnie jak idiotę,to tego nie zdzierżę .Stąd jestem wrogiem folii grzewczej i wszystkim serdecznie odradzam.Badziewie straszne,nierówne,krawędzie poszczerbione,kabelki nierównoległe,no i koty na tym nie chcą leżeć.A jak wszystkim wiadomo,kot wie gdzie warto leżeć.Bo kot ma instynkt a człowiek zatracił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu ściemniać, podłogówka daje więcej możliwości aranżacji, lekko ciepła podłoga to komfort mieszkania, panujące mity o puchnących nogach, ciekach wodnych, unoszeniu kurzu tępi się już od wielu lat a i tak ludzie bzdury piszą, poza tym system niskotemperaturowy zawsze będzie lepszy w domu niż inny.

 

Zwłaszcza teraz gdy budujemy energooszczędnie, a podłogówki projektuje się na max 30stC zasilania, systemy wysokotemperaturowe raczej nie mają sensu.

 

folie, mikromaty itd itp - świat idzie na przód, zdarzają się błędy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu ściemniać, podłogówka daje więcej możliwości aranżacji, lekko ciepła podłoga to komfort mieszkania, panujące mity o puchnących nogach, ciekach wodnych, unoszeniu kurzu tępi się już od wielu lat a i tak ludzie bzdury piszą, poza tym system niskotemperaturowy zawsze będzie lepszy w domu niż inny.

 

Zwłaszcza teraz gdy budujemy energooszczędnie, a podłogówki projektuje się na max 30stC zasilania, systemy wysokotemperaturowe raczej nie mają sensu.

 

folie, mikromaty itd itp - świat idzie na przód, zdarzają się błędy

 

Te max 30 oC na zasilanie to przy temp obliczeniowej ciut za mało dla łazienek z 24 oC. Najczęsciej obliczenia wskazują na przedział od 33 do 36-37 oC w zaleznosci od strefy klimatycznej( temp obliczeniowa) i jakosci ocieplenia budynku a czynnikiem determinującym jest łazienka i jej straty, w zasadzie bez zastosowania ogrzewania sciennego jak uzupełnienie mocy strat ciepła nie ma co liczyć na zejscie do 30 i poniżej dla całego sezonu grzewczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne piszę z niedokońca dobrym temacie (jak coś to proszę o przeniesienie) bo nie bardzo wiem pod jaki się podpiąć, wybrałam ten, bo tu dużo osób pisze :)

 

czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak wykonać podłogówkę w pomieszczeniu w którym podłoga jest na dwóch różnych wysokościach??

coś jak tutaj: roca_lazienka_05.jpg żeby ciepło było i na dolnej podłodze i na górze siedząc na wc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne piszę z niedokońca dobrym temacie (jak coś to proszę o przeniesienie) bo nie bardzo wiem pod jaki się podpiąć, wybrałam ten, bo tu dużo osób pisze :)

 

czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak wykonać podłogówkę w pomieszczeniu w którym podłoga jest na dwóch różnych wysokościach??

coś jak tutaj: [ATTACH=CONFIG]191139[/ATTACH] żeby ciepło było i na dolnej podłodze i na górze siedząc na wc :)

 

No cóż muszą być dwie osobne pętle jedna na dolną a druga na górną podłogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

mała, ciasna, nieestetyczna, niehigieniczna - dobrze że to tylko aranżacja i "stwórstwo" panów z ROC-i, jak bym miał taką w domu to bym zamknął na klucz, a klucz wypieprzył do kanalizacji.

 

Wracając do podłogówki i podestu - zależy gdzie rozdzielacz, jak na którejś ścianie tej łazienki to mały problem jak gdzie indziej i dojście niżej jak podest, to tylko z

odpowietrzeniem trzeba się pobawić

 

Można zaszalować i wylać, tylko pamiętać żeby ostatni stopień wylać docelowej wysokości na szer. co najmniej 10cm - coby płyta grzewcza miała opór i nie odpadało potem na podstopniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...