animuss 10.11.2013 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Pomozcie mi proszę w temacie podlogowki i dylatacji. W calym domu poza garazem zdecydowalismy sie na podlogowke. Parter bez garazu ma 60m2. Caly dom wykonywal mi deweloper ale instalacje wod-kan-co moj facowiec. Dopiero po wylaniu przez dewelopera posadzek uswiadomilem sobie, ze tam nigdzie nie ma zadnyc dylatacji a na dniacH zaczynamy klasc na calym parterze plytki 30x120 cm. Czy mozna jeszcze temu jakos zaradzic? Czy da sie bez tego życ i liczyć, że nic nie popęka? Proszę o pomoc. Poniżej kilka zdjęć parteru jeszcze w trakcie kladzenia podlogowki. https://lh3.googleusercontent.com/-MKJJS8zLu-c/UoADdhPw1zI/AAAAAAAAHdg/5rX20z-7pO4/s720/IMGP9476.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-G3zwF1qgVGw/UoADcxwPTSI/AAAAAAAAHdg/srFwiPE6xxM/s720/IMGP9478.JPG A przy ścianach i dookoła słupa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubawesol 10.11.2013 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 ale co przy scianac i wokol słupa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oliwkawawa 10.11.2013 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 ano nie ma... :/ hydraulik że spieprzył to mnie nie dziwi mocno, ale że wylewkarz nic nie powiedział??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubawesol 10.11.2013 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Czyli wokol wszystkich scian i slupow powinno byc tak jak przy oknie balkonowym? Co z tym teraz mozna zrobic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubawesol 11.11.2013 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Jednak nie ma takiej tragedii. Pomiedzy posadzka a scianami jest jakas pianka a w progac pomiedzy pomieszczeniami sa pekniecia-szczeliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 11.11.2013 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Jednak nie ma takiej tragedii. Pomiedzy posadzka a scianami jest jakas pianka a w progac pomiedzy pomieszczeniami sa pekniecia-szczeliny.Czyli samo się dylatowało ,najgorzej jak rozgrzejesz to czy będzie miała podłoga gdzie się rozszerzyć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 11.11.2013 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 A zacznijmy od tego jaką masz wylewkę. Chodź bez tej wiedzy przy ścianach i w okół słupa dylatacja winna być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 11.11.2013 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Rzeczywiście, zaniedbania karygodne.Myślę że w tej sytuacji, pomogłoby dobre wygrzanie posadzki przed położeniem płytek. Lepiej żeby wylewki popękały zanim znajdzie się tam glazura, oszczędzi to nerwów i kosztów. Później zależnie od sytuacji będziesz mógł podjąć decyzję, jak i gdzie układać płytki.Ostatecznie zawsze można ułożyć panele podłogowe czy jakieś inne materiały podłogowe, gdyby klejenie płytek nastręczało dużo trudności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 11.11.2013 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Mam pytanie, nasz kolega włączył pierwszy raz podłogówkę. Powiedział, że na rozgrzanie pomieszczenia do 17 stopni zużył 1m3 gazu (podobno na piecu miał 30 stopni, a do ogrzania miał ok. 40m2). To dużo czy mało, czy normalnie? Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie, ile gazu zużywa się na rozgrzanie? I czy w jakiś sposób przekłada się to na późniejsze rachunki? To ile zużył gazu na pierwsze nagrzanie tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Potem w okresie użytkowania domu nie będzie musiał nagrzewać a jedynie utrzymywać zadaną temperaturę (w dużym uproszczeniu - przez cały rok). Zużycie będzie zależało w dużej mierze od tego jak dobrze zaizolowany ma dom. Jestem użytkownikiem podłogówki od ponad 3 lat, więc jakieś doświadczenie mam. Moje wnioski i opinie są zbieżne z tym co tu na forum pisze użytkownik Liwko (z tym, że ja przestałem zaglądać oraz ja mam kocioł na gaz a on PC). Zdecydowałem się na ogrzewanie podłogowe w całym domu, co kilka lat temu powodowało opór z wielu stron osób "doradzających". Żeby dolać oliwy do ognia w większości domu mamy panele (zwyczajne) a nawet dywany . I efekt jest taki, że jesteśmy zachwyceni (zwłaszcza cieszy mnie zachwyt mojej Żony, która co roku gdy na dworze robi się zimno, a w domu zaczyna się "sezon"). Wtedy po przekroczeniu progu wejściowego czuje się to cudowne ciepło - jakby się przekraczało jakąś strefę. Mamy najprostszą z możliwych instalację, zero grzejników, zero mieszaczy, zasilanie bezpośrednio z kotła, 220 m2, po jednym rozdzielaczu na poziom, wszystko pędzone pompą z kotła. W domu przez cały rok utrzymujemy temperaturę bez zmian. Ustawiliśmy na początku, że łazienka ma być cieplejsza (gęściej rurki), a w sypialniach chłodniej (rzadziej rurki plus potem jednorazowo regulacja przepływu) i teraz jest idealnie. Ani za ciepło, ani za zimno. Dodatkowym plusem jest to, że firanki nie brudzą się od cyrkulacji kurzu jak w ogrzewaniu grzejnikowym, a gdy czasem chcemy przewietrzyć nawet mroźną zimą, dom wcale szybko się nie wychładza mimo szeroko otwartego okna. Po prostu te tony ciepła w podłodze się nie wychładzają a efekt przewietrzenia jest osiągnięty. Dla sceptyków - u nas w domu podłoga nie jest ciepła, na zdrowie na pewno niekorzystnie nie wpływa - podłoga jest taka, jaka bywa latem - neutralna. Jeśli ktoś się zastanawia, ja polecam 100% podłogówki i jak najprostszą instalację. My zrobiliśmy wyprowadzenia do grzejników w razie czego, bo zwyczajnie się obawiałem czy to zadziała. Ale działa lepiej niż bym przypuszczał, a przez cały rok na ogrzewanie i podgrzanie CWU zużywamy ok. 1350 m3 - rachunki wraz ze wszystkimi opłatami to 3200 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
namira 12.11.2013 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Fajnie się czyta posty zadowolonych z dokonanych wyborów forumowiczów,grunt to wiedzieć czego się chce,u mnie jest trochę inaczej niż u Radzieja,ale wszystko działa jak należy i tam gdzie mam podłogówkę nie mam wyprowadzenia do grzejników,od poczatku wiedziałam że nie będą potrzebne,też jestem zdania,że proste rozwiązania są najlepsze.Mieszkam w zachodniej Polsce i tegoroczny pażdziernik i listopad są wyjątkowo ładne,jest ciepło do tego stopnia,ze my jeszcze nie grzejemy,tylko w łazienkach chodzi podłogówka i dwa razy paliliśmy w kominku,a dzisiaj jest tak piękne słońce,które mimo,iż powietrze jest rześkie nagrzało mi dom do tem, 23,3 s C (a mam standardowe okna i drzwi tarasowe ) i moja rada jest taka - nie lekceważcie ustawienia domu względem stron świata,okna północne to jak dla mnie same straty.RadziejS może nie powołuj się na Liwka,on już dawno dostał bana,za sposób w jaki pisał na forum,pozdr.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 12.11.2013 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 ...RadziejS może nie powołuj się na Liwka,on już dawno dostał bana,za sposób w jaki pisał na forum,pozdr.... Aż tak nie śledzę FM, żeby być na czasie . Przypominam sobie tylko, że całkiem mądrze mówił w czasie gdy byłem tym zainteresowany. A jeśli chodzi o słońce to ono potrafi zdziałać cuda - mam 3 veluxy przez które dom potrafi się naprawdę znacznie nagrzać. Warto to przemyśleć przy planowaniu budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 12.11.2013 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 A jeśli chodzi o słońce to ono potrafi zdziałać cuda - mam 3 veluxy przez które dom potrafi się naprawdę znacznie nagrzać. Warto to przemyśleć przy planowaniu budowy To juz raczej w fazie zakupu dzialki. Niestety pozniej mamy najczesciej bardzo ograniczone pole manewru. Jest tez druga strona medalu. Latem sie jakos trzeba od tego sloneczka "obronic" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 12.11.2013 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Pyxis, prawda - mój "rekord" w domu to chyba 29 st latem (mimo niezłej izolacji). Z tym, że my mieszkamy na poddaszu i tam była taka temperatura. Na parterze było o wiele przyjemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 12.11.2013 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Jestem użytkownikiem podłogówki od ponad 3 lat, więc jakieś doświadczenie mam. Moje wnioski i opinie są zbieżne z tym co tu na forum pisze użytkownik Liwko (z tym, że ja przestałem zaglądać oraz ja mam kocioł na gaz a on PC). .Najważniejsze że jesteś zadowolony z tego ogrzewania .Ja użytkuję już będzie gdzieś 13 rok leciał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitersson 12.11.2013 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 To juz raczej w fazie zakupu dzialki. Niestety pozniej mamy najczesciej bardzo ograniczone pole manewru. Jest tez druga strona medalu. Latem sie jakos trzeba od tego sloneczka "obronic" Fajnie mozna sie obronic, montujac rolety okienne;) najlepiej to zaplanowac przy zakupie okien. A ostatnie lato mnie wtym jeszcze bardziej utwierdzilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitersson 12.11.2013 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Najważniejsze że jesteś zadowolony z tego ogrzewania .Ja użytkuję już będzie gdzieś 13 rok leciał Pogratulowac stazu;) i zapewne nie masz nog jak ,,banie'' opuchnietych ? i zadnych tam alergii czy jakis innych akcji.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oliwkawawa 12.11.2013 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Pogratulowac stazu;) i zapewne nie masz nog jak ,,banie'' opuchnietych ? i zadnych tam alergii czy jakis innych akcji.... i pewnie spać nie może, bo gorąco mu promieniuje od podłogi wprost na głowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 12.11.2013 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Pogratulowac stazu;) i zapewne nie masz nog jak ,,banie'' opuchnietych ? i zadnych tam alergii czy jakis innych akcji....Nogi są w bardzo dobrej formie , nikt z rodziny nie cierpi nie narzeka na opuchnięte nogi ,moja podłogówka przez dotyk , jest bardzo słabo wyczuwalna i to praktycznie w duże mrozy . Co do alergii to też nie ale inne akcje tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 12.11.2013 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 i pewnie spać nie może, bo gorąco mu promieniuje od podłogi wprost na głowę Spać mogę ,nie mam z tym problemów ani inni domownicy mamy w sypialniach grzejniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 12.11.2013 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Fajnie mozna sie obronic, montujac rolety okienne;) najlepiej to zaplanowac przy zakupie okien. A ostatnie lato mnie wtym jeszcze bardziej utwierdzilo. Ze niby mam sobie w letni dzionek zrobic mroczna suterene z chalupy? Dziekuje, postoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.