Fundacja albo Stowarzyszenie Pomagających Forumowiczów - dobry pomysł?

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[Matilde1]

. Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1

[EZS]

Coż, na razie mam wrazenie, że redakcja albo nie ma popracia albo po prostu wykorzystuje propozycję w celach marketingowych, na zasadzie - popatrzcie, na pierwsze stronie pokazujemy, że robimy wspaniałe rzeczy - i tak sobie będzie trwało mówienie o tym, co robimy az umrze smiercią naturalną.

 

Możemy się jeszcze faktycznie sami zebrać, ale czy murator jest wtedy nam do czegoś potrzebny?

[Żelka]

Pozwolicie, że troszkę się wtrącę. Nie odzywam się bo nie znam się na takich rzeczach organizacyjno-prawnych. Teraz muszę się odezwać by napisać, żeto nie prawda, że wszystkie fundacje zabierają sobie jakis procent na swoją działalność. W Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą” , każdy grosz jaki trafia na subkonta podopiecznych jest przeznaczony na rehabilitację i leczenie tego podopiecznego. Fundacja nam NIC z tych pieniędzy które ktoś wpłaca na nasze dzieci, czy to wpłaty „z własnej kieszeni” czy to przekazany 1% podatku, nie zabiera. Nie wiem jakie koszty ma fundacja i skąd bierze na te koszty, ale na pewno nie są to środki które ktoś przekazuje na leczenie i rehabilitacje konkretnego dziecka. Tyle ile ktoś daruje, tyle idzie na to dziecko. Jak jest w innych Fundacjach to nie wiem, więc się nie wypowiem, ale w Fundacji Dzieciom :Zdążyć z pomocą” wygląda to tak jak opisałam wyżej.

To tylko tak dla jasności, bo źródło sprawdzone – mój syn jest już od lat podopiecznym tej właśnie fundacji.

[Redakcja]

Coż, na razie mam wrazenie, że redakcja albo nie ma popracia albo po prostu wykorzystuje propozycję w celach marketingowych, na zasadzie - popatrzcie, na pierwsze stronie pokazujemy, że robimy wspaniałe rzeczy - i tak sobie będzie trwało mówienie o tym, co robimy az umrze smiercią naturalną.

 

Możemy się jeszcze faktycznie sami zebrać, ale czy murator jest wtedy nam do czegoś potrzebny?

Spisaliśmy wszystkie Wasze uwagi i propozycje i temat jest analizowany. To trwać może trochę, bo i decyzja pozważna.

 

Nie traćmy jednak z oczu ważnych faktów: wieloletnia tradycja forum pomagania innym zrodziła tak piękny pomysł, jak fundacja. To krok na długiej drodze pomagania, którą już przeszliśmy. Najgorsze co się może zdarzyć,to psucie tego święta podejrzeniami, że to jest marketing, że to jest na niby. Nie! Wielu z Was przez lata pomagania na forum, także Redakcja, dojrzewała do tego, by stworzyć coś tak ważnego, jak fundacja. Nikt nie kazał nam tak działać, po prostu mieliśmy razem w sobie wrażliwość, by reagować...

 

A jak będzie, zobaczymy. Będźcie dobrej myśli

[Aga J.G]

Oj dawno mnie nie było, ale co tam głos zabiorę.

Popieram Fundację Forum Muratota.

[jamles]

Popieram Fundację Forum Muratota.

Forum też popiera, ale czy Murator to okaże się pewnie letnich wakacjach

[malka]

Luty mija, a ja niczyja (powiedziała Fundacja )

[Redakcja]

Temat jest "na zarządzie". A decyzja na dniach - to nie jest zbywanie Was - zapewniamy.

[AgnesK]

O!

Wielkie dzieła rodzą się powoli, ale jak już się urodzą, to..ho ho:)

[adam_mk]

Znaczy - teraz zaczną się te bóle...

Wiem, bo też byłem matką (kilku przedsięwzięć...).

 

Adam M.

[Aga J.G]

To czekamy

[jamles]

To czekamy

http://www.martanmeble.pl/images/mini/196ea071b020b48bfe14e4000e5b0cc1.jpg

[Aga J.G]

http://www.martanmeble.pl/images/mini/196ea071b020b48bfe14e4000e5b0cc1.jpg

 

Oj będzie nam wygodnie