DPS 07.01.2013 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Adam, spokojnie. Jeżeli to ma być płatna porada - jestem jak najbardziej ZA, któż będzie miał lepszych ekspertów od Muratora? Jasne, że iech fundacja w taki sposób zarabia. Jesli ktoś zaś wpakował sie w budowę, bo był hm... zbyt lekkomyślny? żeby zrobić porządne rozeznanie w temacie, to niech ją sprzeda albo niech trzyma i cierpi... Life is brutal, sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.01.2013 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 A co chcesz zrobić z forumowiczem, którego "wkręcili" w budowę w którą się ktoś wpakował bez pojęcia a potem... SPRZEDAŁ (pacjentowi co nas lubi, jest z nami i GÓWNO się na tym zna)? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.01.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Adam, spokojnie. Jeżeli to ma być płatna porada - jestem jak najbardziej ZA, któż będzie miał lepszych ekspertów od Muratora? Jasne, że iech fundacja w taki sposób zarabia. Jesli ktoś zaś wpakował sie w budowę, bo był hm... zbyt lekkomyślny? żeby zrobić porządne rozeznanie w temacie, to niech ją sprzeda albo niech trzyma i cierpi... Life is brutal, sorry. no wypisz wymaluj o mnie cierpię....ale z Wami to jakby rozkosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 07.01.2013 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Jesli ktoś zaś wpakował sie w budowę, bo był hm... zbyt lekkomyślny? żeby zrobić porządne rozeznanie w temacie, to niech ją sprzeda albo niech trzyma i cierpi... Life is brutal, sorry. Hi hi hi,czuję Depesiu że możesz zarobić kupę kasy dla Muratora jako doradca :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.01.2013 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 No NIC nie zrobię, a czemu miałabym cokolwiek robić? Ze zwykłych trudnych sytuacji życiowych duzi chłopcy i duże dziewczynki powinni wyjść sami. Malka na ten przykład jest dużą fajną dziewczynką, nie prosi nikogo o pomoc bo ma wredną budowę. Tak już jest, po prostu. Nie wiem, jak inni, mogę powiedzieć za siebie. Ja nie chcę zbawiać świata, nie mam na to ani środków, ani sił, ani nawet ochoty. Ja tylko chcę, żeby ci, którzy w danym momencie spotkali sie z życiową tragedią mogli znaleźć jakieś oparcie, dostać pomocną wyciągniętą dłoń. Trudna budowa...? Sorry, radź sobie sam. Tutaj wszyscy mają trudne budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miras12 07.01.2013 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 DePeSia dobra w klocki, mówienie czegoś jasnym zrozumiałmym językiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 07.01.2013 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 No wiem,wiem ale wyboraznia mi zadziałała i ubawiłam się Wyobraziłam sobie ten zakres działalności o której mówił Adam i Ciebie odbierającą telefony w fundacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.01.2013 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 ee no to nie tak,że nie proszę o pomoc, sama to bym już dawno padła en face Mam prawnika,który ogarnia temat,pomaga mi nasza architekt, pomaga konstruktor,pomagacie mi Wy. W imię staropolskiej zasady "jak sobie pościelesz tak się wyśpisz", staram się to pomięte prześcieradełko naciągnąć I w tym miejscu pozwolę sobie podziękować tym,którzy nie raz mnie juz do cyca przytulali, gdy źle mi było i tym co drabinę podali,jak na dnie dołka byłąm. Nie sposób wszystkich wymienić -powiem więc zbiorowo -DZIĘKUJĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krokusia 07.01.2013 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Adam nie wiem czy dobrze rozumiem. Wg. Ciebie Fundacja miałaby pomagać ludziom, którzy przeliczyli się z własnymi możliwościami biorąc się za budowę domu czy też nie dokładnie do niej się przygotowali i w trakcie wyszły niespodziewane trudności? Co mas zna myśli pisząc o "wkręceniu w budowę"? Ja na przykład chcę się wkręcić dobrowolnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 07.01.2013 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Przede wszystkim musimy mierzyć siły na zamiary.Propozycji może być sporo,ale Redakcja na razie nie określiła się na temat swoich możliwości.Pomysł od początku jest wałkowany pod kątem pomocy w takim zakresie jak tu mówiły dziewczyny i my siły zbieramy do pomocy charytatywnej.Jeżeli Murator będzie chciał prowadzić jeszcze coś poza,czyli coś komercyjnego to już inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.01.2013 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Jestem za tym, aby taka fundacja powstała!Jestem za tym - aby trzymała się ziemi!Jestem za tym, aby KOMERCYJNIE z zyskiem przeznaczonym na SZCZYTNE (te , co dziewczyny akcentowały) cele - zarabiała!Jestem za tym, aby zarabiała godziwie, bez paskarskich stawek - służąc POMOCĄ płatną potrzebującym budującym.Jestem za tym, aby PATRONAT miała nad fundacją redakcja.Bo?Bo ma SWOJE zadania i fundacji nie poprowadzi! Redakcja może zostać fundatorem z prawem wglądu i kontroli, robiąc jednocześnie SWOJĄ robotę, którą robi (tu wstawić to, co sobie myślicie) [dla mnie - dobrze] Wolą ogółu chcemy powołać byt gospodarczy NON PROFIT!Instancję zaufania społecznego o ważnych i użytecznych celach społecznych.Z czego?Z PACZEK CZY Z WPŁAT PO 10ZŁ? Jestem elektronikiem, fizykiem i ponurym brodaczem w okularach, któremu do łba kładli logikę tak, że coś zostało...Wiem, że tu potrzeba i chcących i... prawnika! (czyli - umiejącego)Sama wola aby wszyscy byli piękni, młodzi i bogaci - tu nie wystarczy! Adam M. Ciekawe czy ta, zupełnie ponętna i budząca wiarę w ludzi inicjatywa znajdzie większy oddźwięk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.01.2013 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Malusia - ale fundacja alibo jakies środki finansowe chyba nie były przelewane? Bo o poradę i wsparcie mentalne to każdy czasem prosi, ja też. I nie trzeba do tego zakładac fundacji, sami damy radę. A z tymi telefonami... no co ja zrobię, że takie serce do ludzi mam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.01.2013 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 jesteś wielka!! No nie, duchem tylko! Ja potzrebowałam takiej łopaty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.01.2013 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Depesia,nie,fundacje są od pomagania w sytuacjach losowych...a choć ja czasem ofiara losu, to ciągle nie ta półka i oby tak zostało Buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.01.2013 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 W sumie i na logikę to Adam ma rację. Bo dlaczego fundacja Muratora? Przecież jest tyle innych. Każdy może się gdzieś podłączyć. Muratora dlatego, żeby zapewniła też coś budującym. A wtedy każdy chętnie wybuli grosik i dla potrzebijących. Bo przemyśli sobie - tu mam wsparcie, warto tu być, warto zapłacić za coś, co wiem, ze jest warte ale przy okazji dowaduję się, ze są ci pokrzywdzeni. No, to zapłacę chętniej, bo z mojej kasy skapnie coś dla kolegów, których znam. Wirtualnie ale jednak. A jeżeli będzie to fundacja tylko dla potrzebujących? A ile ludzi tu zagląda? Można policzyć. Ile przyjdzie pomóc? Akcja - tak, to taki polski zryw serca, a tu potrzebna pomoc ciągła, przez lata. Trzeba ludzi czymś zachęcić, żeby przyszli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.01.2013 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 "Adam nie wiem czy dobrze rozumiem. Wg. Ciebie Fundacja miałaby pomagać ludziom, którzy przeliczyli się z własnymi możliwościami biorąc się za budowę domu czy też nie dokładnie do niej się przygotowali i w trakcie wyszły niespodziewane trudności? Co mas zna myśli pisząc o "wkręceniu w budowę"? Ja na przykład chcę się wkręcić dobrowolnie " NIE!Tym, którzy doszli do wniosku,m że pomoc im potrzebna (słusznie lub niesłusznie!).Każdy podejmuje własne decyzje - jak chce żyć.Automatycznie (choć nie wszyscy biorą to pod uwagę) MUSI wziąć za to odpowiedzialność!Ale...Czasem problem nas przerasta...Przeliczyliśmy się z WŁASNYMI możliwościami intelektualnymi (czy innymi).Potrzebne wsparcie...Ta fundacja mogłaby (no, nie gratis!) być takim wsparciem. Wyobraź sobie, że sprzedano Tobie coś bezwartościowego, co zachwalono jako cud-technikę!GDZIE (nie za darmo!) pójdziesz po poradę - jak to oddać i odzyskać pieniądze?ILE za to zapłacisz (za taką poradę i pomoc prawną)?TWOJA decyzja była!TWOJE straty są... - ZGODA.MUSZĄ być maksymalne?...O to mi chodzi... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krokusia 07.01.2013 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Czyli na przytoczonym przez Ciebie przykładzie Fundacja miałaby zarabiać, ale uczciwie, poprzez rzetelne doradztwo. A ludziom pokrzywdzonym przez los (choroba, wypadek, itd) pomagałaby za darmo w tym ze środków od darczyńców. Jeśli w końcu dobrze to zrozumiałam to propozycja jest godna przemyślenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.01.2013 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Jestem za tym, aby taka fundacja powstała! Jestem za tym - aby trzymała się ziemi! Jestem za tym, aby KOMERCYJNIE z zyskiem przeznaczonym na SZCZYTNE (te , co dziewczyny akcentowały) cele - zarabiała! Jestem za tym, aby zarabiała godziwie, bez paskarskich stawek - służąc POMOCĄ płatną potrzebującym budującym. Jestem za tym, aby PATRONAT miała nad fundacją redakcja. Bo? Bo ma SWOJE zadania i fundacji nie poprowadzi! Redakcja może zostać fundatorem z prawem wglądu i kontroli, robiąc jednocześnie SWOJĄ robotę, którą robi (tu wstawić to, co sobie myślicie) [dla mnie - dobrze] Wolą ogółu chcemy powołać byt gospodarczy NON PROFIT! Instancję zaufania społecznego o ważnych i użytecznych celach społecznych. Z czego? Z PACZEK CZY Z WPŁAT PO 10ZŁ? Jestem elektronikiem, fizykiem i ponurym brodaczem w okularach, któremu do łba kładli logikę tak, że coś zostało... Wiem, że tu potrzeba i chcących i... prawnika! (czyli - umiejącego) Sama wola aby wszyscy byli piękni, młodzi i bogaci - tu nie wystarczy! Adam M. Ciekawe czy ta, zupełnie ponętna i budząca wiarę w ludzi inicjatywa znajdzie większy oddźwięk... Z wyboldowanym tekstem ja sie zgadzam co do kropki i co do joty! Natomiast niezupełnie z resztą. Patronat to Redakcja. A kto miałby prowadzić? Forumowicze? Potrzebny byłby zespół etatowych specjalistów i uważam, że tylko Redakcja, a własciwie to Wydawnictwo jest w stanie organizacyjnie i finansowo ogarnąć rozpoczęcie działań, czyli utworzenie dokumentów fundacji, rejestracja jej w KRS i innych ważnych miejscach, zatrudnienie personelu i podpisanie z nimi umów, płatności w pierwszym momencie itd. Czyli nie tylko patronat, bo to byłoby ABSOLUTNIE zbyt mało, dać poparcie swojej marki. Chodzi o Fundację Muratora, nie pod patronatem Muratora. I czemu NON PROFIT? Ależ jak najbardziej profit, czym większy profit, tym lepiej, bo wtedy można cały zysk przeznaczyć na cele statutowe czyli wsparcie potrzebujących. Profit również między innymi z porad ekspertów zatrudnionych przez fundację, eksperci na siebie zarobią a i zysk jeszcze ich działania wygeberują. A zysk przeznaczy się na działalność fundacji, ogarnięcie kosztów personalnych, administracyjnych i innych, a dopiero to, co zostanie ponad to - pójdzie na wsparcie podopiecznych fundacji. Tak to wszędzie działa, więc PROFIT, BYLE DUŻY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.01.2013 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 No, to przecież Adam to pisał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.01.2013 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Jak uważnie przeczytasz cytat, to zobaczysz, że troszkę inaczej to widzi. I dobrze - jak są różne punkty widzenia, to wypracowuje się najlepsze wyjście w dyskusji, co dużo głów, to nie jedna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.