gosciu01 21.12.2012 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2012 (edytowane) Oto wyliczenia braku zasadności starania się o dofinansowanie. Budynek NF15. W projekcie okna dachowe U=0,81, cena rynkowa po rabacie 2100 zł. Konieczne okna U<0,8, cena rynkowa po rabacie ok. 4000 zł Różnica 1900 zł x 6 = 11400 zł ( mam 6 takich okien ). Rekuperator. Cena rynkowa 6 tys. zł ( mój wykonany samodzielnie i lepszy - koszty mniej niż 4 tys. zł, ale liczę po cenach rynkowych ) Cena rynkowa 14 tys. zł takiego, który spełnia wymagania. Różnica 8 tys. zł. Projekty branżowe, min. 2, niektórzy będą musieli zrobić 3. - wentylacja – 1500 zł. - ogrzewanie – 1500 zł. Różnica 3000 zł ( budując bez dofinansowania nie muszę robić projektów ). Odbiory ( protokoły, liczę jak odbiór kominów ). - wentylacja – 500 zł. - ogrzewanie – 500 zł. Różnica 1000 zł. Weryfikator – ceny za NFOŚ „kilka tysięcy złotych” Załóżmy 4000 zł Badanie ciśnienia i szczelności domu. 2000 zł. Koszty bankowe - prowizja plus odsetki tylko w okresie od wystąpienia o kredyt do zwrotu z NFOŚ 2000 zł Ocieplenie systemowe – za to że jest to system, a nie dowolny styropian. Przyjmijmy tylko 1000 zł więcej dla całego budynku. Większe koszty styropianu. U mnie mam 30 cm na ścianie zewnętrznej i 20 cm na ścianie z „przyklejonym” nie ogrzewanym garażem i jest to zoptymalizowane, ale będę musiał dać 32 cm wszędzie, by zejść poniżej wymaganej wartości U. 1000 zł. Ocieplenie przewodów wentylacyjnych. 500 zł więcej – konieczne, choć przewody będą w przestrzeni ogrzewanej budynku. Drzwi zewnętrzne. 4500 zł więcej. Drzwi do garażu. 1000 zł więcej Droższe sterowniki do ogrzewania 10 szt. ( 10 pomieszczeń, ogrzewanie podłogowe elektryczne ) Razem min. 1000 zł. choć do niczego to nie jest potrzebne, a będę miał szafę sterowniczą z PLC wielkości garderoby RAZEM 38 400 zł dodatkowych kosztów. Dofinansowanie 50 tys. zł minus podatek 9500 zł = 40500zł Zostaje 40500-38400=2100 zł. Dane z audytora OZC. Jeśli zastosuję się do zaleceń NFOŚ osiągnę 14,5 kWh/m2*rok i zapłacę za ogrzewanie 914 zł za ogrzewanie rocznie. Jeśli zoptymalizuję budynek według moich wyliczeń osiągnę 20,0 kWh/m2*rok i zapłacę za ogrzewanie 1260 zł za ogrzewanie rocznie. ( ceny prądu w tzw. nocnej taryfie ). Różnica 346 zł rocznie na korzyść systemu NFOŚ. Po 10 latach otrzymam zysk 3460 zł z zastosowania się do wymogów. Łącznie 2100 zł z dofinansowania + 3460 zł z oszczędności na ogrzewaniu daję wynik: KWOTA= 5565 zł. Jeśli komuś opłaca się za tę kwotę: 1. Przygotować odpowiedni projekt budowlany, 2. Dokonać jego weryfikacji wstępnej, 3. Uzyskać deklaracje odpowiedzialności od projektanta, kierownika budowy i ekipy budowlanej, 4. Dogadać warunki dofinansowania z bankiem i rozliczyć to, 5. Wykonać projekty branżowe, 6. Zakupić urządzenia i systemy spełniające wymagania, 7. Zebrać dokumentację - wszystkie aprobaty techniczne urządzeń i materiałów w tym UDT, TUV ( no i faktury ) , 8. Uzyskać protokoły odbioru instalacji, 9. Wykonać szczegółową dokumentację fotograficzną każdego etapu budowy i instalacji, 10. Dokonać badania szczelności budynku, 11. Uzyskać końcowy audyt weryfikatora, 12. Oczekiwać na ewentualną kontrolę termowizyjną. To ja dziękuję. Pytam jednocześnie patrząc na wyżej przytoczony przekrój cen i wydatków, dla kogo jest ten program? P.S. Wystarczy, że zastosowałbym tanią PCi powietrze woda z COP=3,2 na wyrzutni reku, której NFOŚ mi nie uzna ( uznaje te od COP>3,5 ), a zmniejszę wartość „KWOTA” do zera, albo wyjdę inplus! Edytowane 21 Grudnia 2012 przez gosciu01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzakx 22.12.2012 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2012 Tak jak pisze gosciu01 w stopce:Nie sztuką jest wydać pieniądze dla idei. Moją ideą jest wydać je zgodnie ze sztuką. Pozdrawiam, żałuję że masa pieniędzy poszła na to aby NFOŚ i inne banki zarobili.PS. Gdzie znajdę dobre informację o foto energi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 23.12.2012 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2012 (edytowane) Chciałbym zauważyć jednak, że program dla NF15 przynosi wartość dodatnią inplus dla inwestora. Program pozostaje jednak dla totalnych zapaleńców! Biorąc pod uwagę konieczność spełnienia tak wielu biurokratycznych i uciążliwych wymagań oraz np. koszty przyszłego opodatkowania katastralnego związanego z większą wartością nieruchomości, całość staje pod bardzo wielkim znakiem zapytania zasadności jego zastosowania. Dokonałem również wyliczeń dla programu NF40.Dla przejrzystości publikuję dane w nowym poście. Edytowane 23 Grudnia 2012 przez gosciu01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 23.12.2012 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2012 Oto wyliczenia ewentualnej decyzji i staranie się o dofinansowanie dla budynku NF40. W projekcie okna dachowe U=0,81, cena rynkowa po rabacie 2100 zł.Konieczne okna U<1,0, cena rynkowa po rabacie ok. 2100 złRóżnica 0 zł Rekuperator.Cena rynkowa 6 tys. zł ( mój wykonany samodzielnie i lepszy - koszty mniej niż 4 tys. zł, ale liczę po cenach rynkowych )Cena rynkowa 6 tys. zł takiego, który spełnia wymagania n>0,85( u mnie będzie GWC, stąd cały układ z tańszym urządzeniem z łatwością spełni wymagania ).Różnica 0 tys. zł. Projekty branżowe, min. 2, niektórzy będą musieli zrobić 3.- wentylacja – 1500 zł.- ogrzewanie – 1500 zł.Różnica 3000 zł ( budując bez dofinansowania nie muszę robić projektów ). Odbiory ( protokoły, liczę jak odbiór kominów ).- wentylacja – 500 zł.- ogrzewanie – 500 zł.Różnica 1000 zł. Weryfikator – ceny za NFOŚ „kilka tysięcy złotych”Załóżmy 4000 zł. Badanie ciśnienia i szczelności domu.2000 zł. Koszty bankowe - prowizja plus odsetki tylko w okresie od wystąpienia o kredyt do zwrotu z NFOŚ2000 zł Ocieplenie systemowe – za to że jest to system, a nie dowolny styropian.Przyjmijmy tylko 1000 zł więcej dla całego budynku. Większe koszty styropianu.Mieszczę się w wymaganiach z moim projektem, nawet 20 cm styropianu na ścianie wystarczy.Różnica 0 zł. Ocieplenie przewodów wentylacyjnych.500 zł więcej – konieczne, choć przewody będą w przestrzeni ogrzewanej budynku. Drzwi zewnętrzne.0 zł więcej.Drzwi do garażu.0 zł więcej Droższe sterowniki do ogrzewania 10 szt. ( 10 pomieszczeń, ogrzewanie podłogowe elektryczne )Razem min. 1000 zł. RAZEM 14 000 zł dodatkowych kosztów. Dofinansowanie 30 tys. zł minus podatek 5700 zł = 24300złZostaje 24300-14000=10300 zł. Dane z audytora OZC.Założenia budynku NF40 to wymagania 40 kWh/m2*rokJeśli zoptymalizuję budynek według moich wyliczeń osiągnę 20,0 kWh/m2*rok i zapłacę za ogrzewanie 1260 zł za ogrzewanie rocznie.( ceny prądu w tzw. nocnej taryfie ).Mam więc nawet zapas budując z zastosowaniem nowoczesnych, ale na tyle typowych rozwiązań w cenach, do których jesteśmy już przyzwyczajeni.Stąd zysk z tego powodu do obliczenia końcowego bilansu przyjmuję 0 zł. Ostatecznie z zastosowania się do programu NF40 zostawia inwestorowi 10 300 zł.To wygląda już lepiej, gdyż środki te mogą pokryć rzeczywiste dodatkowe nie wykazane tu koszty ( każda ekipa w tym przypadku chętniej zajrzy głębiej do naszego portfela ) i te przyszłe związane np. z większą wartością budynku i obciążeniami podatkowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 23.12.2012 11:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2012 (edytowane) Do decydentów. Zasadne byłoby: 1. zwiększenie kwoty finansowania NF15 do 60 tys. zł, a nawet więcej! 2. uproszczenie procedur* 3. wprowadzenia pewnej elastyczności parametrów, tak aby przy minimalnej odchyłce jednego ( np. okno U=0,81, a wymagane min. U=0,8 ) i spełnieniu globalnych założeń Q<15 kWh/m2*rok, projekt budowlany został zaakceptowany i dofinansowany. Wówczas program będzie skierowany DLA LUDZI, a nie firm. Jak już ktoś na forum wspomniał. "Zróbmy mniej, ale lepiej". Zdaję sobie sprawę, że przytoczone powyżej kwoty są mocno przybliżone i dopóki rynek nie zweryfikuje cen i nie otrzymamy faktur, bezzasadne jest silenie się na ich precyzowanie. Niemniej przygotowane przeze mnie szablony i wersje obliczeń w OZC, pozwalają na dokonanie sporego przybliżenia i wyznaczenie trendu. Przynajmniej w stosunku do mojego projektu. * a. po co zbierać DTR'ki TUV i inne? Skoro są dostępne dla inwestora, to są też dostępne dla weryfikatorów, a zastosowanie danego materiału, czy urządzenia jest potwierdzone fakturą, czy wizytą weryfikatora w domu ( obowiązek jego wizyty, podczas badania szczelności, więc może pochylić się przy okazji i sprawdzić to i owo, nieprawdaż? Przetrzymywanie sterty papierów w pancernej szafie przez 25 lat w ogrzewanym pomieszczeniu jako dowód, jest niezmiernie ekologiczne b. po co dokumentacja fotograficzna, skoro kierownik budowy MUSI być na każdym jego ważnym etapie i dokonuje stosownego wpisu w dzienniku budowy. Ponadto podpisuje dodatkowe oświadczenie. A budynek jest budowany zgodnie z zatwierdzonym przez weryfikatora projektem? ... Za pozostałe podpowiedzi pobieram opłatę Edytowane 23 Grudnia 2012 przez gosciu01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 23.12.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2012 Do decydentów. Do decydentów. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że nasz głos nic nie znaczy, gdyż nie możemy zaoferować decydentom żadnych profitów, tak więc nie doczekamy się nigdy nawet komentarza ze strony NFOŚ. Niemniej jednak na wszelki wypadek, AD ACTA, powtórzę moje i nie tylko postulaty: 1. Zmiana kryterium z kWh/m2/rok na W / m2 obliczeniowego zapotrzebowania na ciepło, konkretnie 10W / m2 lub mniej dla NF15. Co prawda temperatury obliczeniowe są nieznacznie różne dla regionów, niemniej jednak jest to niezbędny krok w celu zniesienia dykryminacji mieszkańców Suwałk i Białegostoku względem tych z Zielonej Góry i Szczecina. 2. Powierzenie wszelkich czynności weryfikacyjnych INSPEKTOROWI NADZORU o odpowiednich kwalifikacjach. O ile zatrudnienie takiego może być kontrowersyjne tylko w celu upewnienia się, czy nic mi się nie zawali na głowę albo czy nikt mnie nie orżnął, o tyle w granicach zobowiązań takowego naturalnie leży sprawdzenie, czy nowobudowany dom będzie spełniał założone na papierze parametry energetyczne. Więc pojawia się bardzo mocny efekt synergii. Taki inspektor oczywiście powinien odpowiadać finansowo za poświadczenie nieprawdy. Dopłata bezpośrednio na konto po złożeniu adekwatnych wniosków wespół przez inwestora i inspektora. 3. Wprowadzenie dodatkowych kryteriów odnośnie uciążliwości ekologicznej, czyli w praktyce wykluczenie domowego spalania węgla na rzecz gazu ziemnego, pomp ciepła. biomasy. Nic takie postulaty nie zmienią, "władza" robi swoje i ma gdzieś krytykę, vide rodzina na swoim, ale stawiam na to, że społeczna moc rażenia internetu będzie dynamicznie rosła, tak więc chciałbym wyciągnąć ten post za kilka lat, kiedy obecnie przepychane zasady znajdą się pod śmiertelnym obstrzałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 23.12.2012 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2012 @andriuss czytają, czytają, tylko stosy przepisów są tak pogmatwane, że lepiej mieć doopochron w formie sterty dokumentów.Ponadto niełatwo będzie teraz zmienić zatwierdzone już i policzone programy, ale wierzę, że może... Ad 1.Ot, to!Też o tym myślałem, tylko nie wpadłem jak to ująć. Ad 2.To świetny pomysł.Zmniejszyła by się ilość kontroli i formalności, a inwestor mógłby zyskać prawdziwego "opiekuna" swojej budowy. Ad 3.Dodałbym jeszcze możliwość zastosowania każdej PCi, która jest o niebo bardziej przyjazna środowisku niż palenie kaloszy, no bo kto pali ekogroszek w nowoczesnych dwukomorowych kotłach z podajnikiem i górnym spalaniem? Chociaż i tym daleko do ekologii najprostszej PCi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 23.12.2012 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2012 Ad 1. Ot, to! Też o tym myślałem, tylko nie wpadłem jak to ująć. Żeby nie było, że sam na to wpadłem: http://www.ibp.com.pl/Portals/IBP/docs/tagi/BUDYNKI%20PASYWNE%20W%20POLSKICH%20WARUNKACH%20KLIMATYCZNYCH1.pdf Dla niecierpliwych: należy skoczyc do sekcji 'wnioski' na końcu. Na początek, bo całość jest bardzo wartościowa. Nie wiem ile lat ma ten dokument, na pewno kilka, więc w teorii powinien być znany osobom, które przygotowują ogólnonarodowy program za 300 baniek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 24.12.2012 00:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 (edytowane) Jak widzę są dwa aspekty tego zagadnienia. 1. rzeczywiste potrzeby inwestorów ( mówimy tu o budowie domu jednorodzinnego ) oraz merytoryczna/praktyczna wiedza w tym zakresie - słabo rozpoznane przez rzeszę urzędniczą, 2. prawo i przepisy, którym podlegamy i stosować się godzimy - słabo opanowane przez inwestorów, a z rozmachem stosowane przez urzędników. I jak pogodzić te te dwa światy? W żadnym przypadku nie twierdzę, że zjadłem wszystkie rozumy, aczkolwiek do panów decydentów; dobrze byłoby czasem rzeczywiście skonsultować program z przyszłymi użytkownikami, a nie tylko napisać, że program był poddany konsultacjom społecznym błeeee, hłeeee, hłeee.... ... bo specjaliści "wysokiej rangi" , z którymi to konsultowano często już żyją w innym świecie Owszem, idee, środowisko... A poczytajcie to panie i panowie decydenci, czego oczekują ludzie! Mniej smrodów z kominów na swojej ulicy, nowych technologii itd, itp. Czyli tego samego. Tylko narzędzi brak, bądź pozorne! Ciągle... Edytowane 24 Grudnia 2012 przez gosciu01 przepraszam zmieniłem na "panie i panowie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanko 24.12.2012 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 Nie wiem ile lat ma ten dokument, na pewno kilka, marzec 2009 r. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GEX 28.12.2012 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 gosciu01 bardzo interesujące wyliczenia. Muszę sobie samemu to sprawdzić i zobaczyć. Dam znać... Tak jak napisałeś jest to chore ze dla domów U40 wyjdziemy lepiej niż na dom U15. Mnie się podoba sama inicjatywa, a raczej rozszerzanie świadomości o energooszczędnym budownictwie. Kto ma zbudować energooszczędny dom to, to zrobi czy z datacją czy bez. A mogę wiedzieć w jakiej technologi budujesz swój dom ? I jaki planujesz mieć współczynnik przenikania ciepła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 28.12.2012 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 (edytowane) Kto ma zbudować energooszczędny dom to, to zrobi czy z datacją czy bez. Dokładnie Dlatego nie rozumiem zdziwienia,że się nie opłaca... O niskie rachunki za ogrzewanie w nowym domu dbamy dla siebie nie dla Państwa a że jest szansa przy okazji na dotacje to tylko nasze szczęscie Edytowane 28 Grudnia 2012 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 28.12.2012 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Nie wiem czy nie myślimy od d..y strony. Przecież te dotacje mają być spożytkowane na właśnie te dodatkowe prace. W tym programie nie chodzi o to żebyśmy coś zarobili. Przerażająca jest tylko związana z tym biurokracja i papierologia oraz chęć do odkrojenia swojego kawałka tortu przez wszystkich którzy muszą w tym uczestniczyć a inwestor jest na szarym końcu. Jak się wszyscy już najedzą to jakiś okruszek zostanie dla niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 28.12.2012 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 @GE***Xdom: płyta, silikaty, stropy lane, dachówka betonowa, okna drewniane.Ogólnie spełnię/nie spełnię warunki domu pasywnego w rozumieniu NFOŚ. @Arturo72@plusfoto Panowie, budowa domu to nie tylko inwestycja, ale także jego eksploatacja i tzw. cvp.Nie chodzi o to, aby zarobić na dofinansowaniu.Zwyczajnie pokazałem, że wkładając więcej kasy na dom pasywny z dofinansowaniem w trakcie 10 lat użytkowania nie dostanę prawie nic więcej budując vs. dom energooszczędny ( do 40 kWh/m2*rok ) za sporo mniejsze pieniądze i duuużo mniejszą biurokrację.A chyba o to chodzi, aby cuś zostało inwestorowi?Czym większa inwestycja, tym więcej, nieprawdaż? Parafrazując.Czy jeśli dołożę do budowy kolejne 100 tys. zł, zwrócą mi 99 tys. zł i uzyskam 2 kWh/m2*rok za kolejną stertę papierów, to się opłaca?bo to dreptanie w miejscu, zawracanie Wisły kijem, czy inaczej może jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 28.12.2012 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Dlatego napisałem że problemem nie jest dofinansowanie tylko sposób jego rozliczenia. Myślę że można by to zrobić dużo prościej tylko wtedy nikt po drodze nie dziubnoł by tego tortu a banki by nie miały zysku no i inwestor by miał za łatwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 30.12.2012 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Dlatego napisałem że problemem nie jest dofinansowanie tylko sposób jego rozliczenia. Myślę że można by to zrobić dużo prościej tylko wtedy nikt po drodze nie dziubnoł by tego tortu a banki by nie miały zysku no i inwestor by miał za łatwo . zarobią banki, deweloperzy, urzędasy, sprzedawcy drogich, niekoniecznie sensownych technologii i spece z papierami od podpisów. zapłacą podatnicy czyli społeczeństwo, bogate przecież. zwrot vat dla inwestorów miał jeszcze jakikolwiek sens ekonomiczny, choc w skali deweloperskiej rodził naduzycia jestem przeciwny jakimkolwiek dopłatom dla kogokolwiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 30.12.2012 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 (edytowane) Każdej redystrybucji można by przypisać sprawność i ZAWSZE będzie ona mniejsza od 1 ze względu na koszty jakie pochłaniane są na obsługę redystrybutora tychże środków. I tutaj zgadzam się, a szczególnie w tym przypadku sprawność ta jest mizerna. Z drugiej strony, społeczeństwo jest z zasady leniwe i rzadko podejmuje wysiłek dla idei samo z siebie.Musi być ku temu JASNY impuls, a tutaj takiego nie ma. Weźmy choćby przykład spalania gumiaków w starych kotłach węglowych!Wszyscy wiedzą, że to zbrodnia dla zdrowia, nawet ci co palą zauważają, że śmierdzi, ale dalej palą.Pewnego rodzaju kara dla nich i redystrybucja środków w kierunku zmniejszenia takich zjawisk ma sens. Niemniej program MUSI mieć dużą SPRAWNOŚĆ i JASNY impuls.Jeśli dodać by do tego prostotę to sukces gwarantowany. Edytowane 30 Grudnia 2012 przez gosciu01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 30.12.2012 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Gdybym wchodził w ten system to chciałbym wyjść na zero. Tzn. zwiększone koszty na uzyskanie danego wskaźnika w całości przeznaczone na ten uzysk. Nie podoba mi się natomiast to że w imię ekologii mam oddać te pieniądze na grupę osób żerujących na takim projekcie, tylko dlatego że tak napisano rozporządzenie.Czyż nie prościej ustalić grupę pewnych wskaźników i inwestor wypełnia odpowiedni formularz wysyłany do NFOŚ i gdy we wszystkich rubrykach jest"ptaszek" lub "X" to dostaje kasę. A następnie przyjeżdża kiedyś inspekcja i sprawdza prawdziwość oświadczenia. Jeżeli nie wykonał inwestor tego co zaznaczył to oddaje 2xkrotną wartość świadczenia ( przypuszczalnie, znając naszych rodaków, komisje takie zarobiłyby z nawiązką na swoje utrzymanie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 30.12.2012 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Zgadzam się w 100% To ma być na zasadzie - zgłaszam budynek do programu,kasa wypłacona, przychodzi inspekcja, robi sobie srary-pomiary i albo zatwierdza albo nie i wtedy to wiąże się z odpowiednimi konsekwencjami za poświadczenie nieprawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 30.12.2012 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 (edytowane) Polecam ( szczególnie urzędnikom ) obejrzenie rankingu Polski pod względem dostępności pozwoleń w kwestiach procedur budowlanych np. tutaj: http://www.doingbusiness.org/data/exploreeconomies/poland/ Co prawda dotyczy to biznesu, ale prywatni inwestorzy łatwiej nie mają, a już szczególnie Ci prowadzący swój biznes! "Awansowaliśmy" z 157 pozycji na 161!!!!!!!! Teraz dojdą jeszcze weryfikacje banków i weryfikatorów. Powodzenia! Będzie zaszczytne miejsce z cyferką "2" na początku Mój projekt w 2004r. miał 30 stron. Obecny już ponad 100 ( 77 str. + nie numerowane mapy i rysunki ), a i tak urzędnik wzywał nas do uzupełnienia w kwestii koloru elewacji :-) Idzie ku "dobremu" Zrobiłem kilka lat temu oczko wodne . Chcąc być w zgodzie z prawem dokonałem zgłoszenia - tak stanowi prawo. Aby opisać jakie dokumenty musiałem złożyć, w ilu urzędach byłem i ile to trwało, musiałbym napisać naprawdę dłuuuugi post, który w tej dyskusji i tak nic by nie wniósł. ...ale bezrobocie jest mniejsze, tylko coraz mniej osób pracuje na pkb, a Ci którzy jeszcze pracują twórczo, coraz więcej dreptają po pozwolenia, by się... wy...budować ( oczywiście ). Edytowane 1 Stycznia 2013 przez gosciu01 poprawiłem interpunkcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.