rounder 03.01.2013 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 (edytowane) Mam żonę i 2,5 letnią córkę. Mieszkamy w dużym mieście ale mamy dość fatalnego powietrza i blokowisk. Niedawno kupiłem w końcu działkę na prowincji, choć nie tak daleko od cywilizacji jak chciałem Projekt domu mamy już wybrany choć jeszcze nie kupiony. Żonie się podoba choć ma on pewną wadę w odniesieniu do działki którą mamy, bo ma ona układ z NW na SE. Przydałby się więc projekt domu z wejściem od południa ale takich które spełniają pozostałe kryteria nie ma... A to kryteria wyśrubowane bo chcemy 2 pokoje na parterze w domu z użytkowym poddaszem. To ze względu na to że postaramy się spełnić nasze marzenia o domu w większości własnymi siłami i bez pomocy banków. Przejrzeliśmy już masę projektów i powoli mamy dość Więc prawdopodobnie będzie to z244 http://z500.pl/projekt/Z244.html z delikatnie podniesioną ścianką kolankową o 1 pustak do 130 cm (żona chciałaby o 2 ale wtedy ten piękny dom chyba straciłby dużo ze swojego uroku. Dom ustawimy natomiast tak że elewacja boczna będzie frontową. Działkę mamy sporą i wirtualnie ją podzieliłem na dwie żeby w przyszłości wydzielić nową pełnoprawną działkę do budowy. Chciałem podzielić ją prawnie przed budową ale powiedzieli mi w urzędach i geodezji ze to może trwać ze 3 miesiące a ja czasu nie mam bo na wiosnę chcę lać fundamenty.A podzielę po wszystkim albo wtedy gdy będzie potrzeba. Dom więc wybudujemy na jednej połowie działki. Przy domu zamierzamy wznieść garaż wolnostojący na 2 auta + pom. gospodarcze. Ogólnie plany mamy ambitne a pieniądze marne. Ale powalczymy. Ja bym był super uradowany gdyby przed zimą stanął dom w SSZ. i do tego będę dążył. Mam nadzieję że murowanie ścian pójdzie mi w miarę sprawnie, choć doświadczenia w tym zakresie mam niewielkie. Nie wiem co będzie ze stropem. Ja bym chciał drewniany. lubię drewno. Ale żona nie chce bo podobno skrzypi podłoga. W razie czego z terrivą która jest w projekcie chyba bym sobie poradził. ale jeszcze powalczę o drewniany strop. Co do dachy to przewiduję deskowanie i papę na początek, ale być może się przekonam do łat i kontrłat i blachodachówki. Z fundamentem mam kłopot. Wody gruntowe u mnie dochodzą do 0,5m na wiosnę a humus ma 30cm. Niżej jest czysty piach. ogólnie 20cm niewodnego gruntu to trochę mało... Przekonały mnie zalety płyty fundamentowej na takim gruncie. Przy okazji poznałem inne jej zalety i już mi się nie widzi raczej budowa na tradycyjnych ławach. No cóż. ofertę mam taką: za 33 tys brutto płyta od A do Z ocieplona styropianem i na szkle piankowym. Mam się nad czym zastanawiać, ale najpierw papierologia stosowana Edytowane 4 Stycznia 2013 przez rounder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 03.01.2013 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Witamy kolegę z Warszawy na Górnym Śląsku:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kendra 04.01.2013 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Witam również i będę zaglądała. Życze powodzenia w budowie, w ogarnięciu funduszów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 04.01.2013 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Rozpocząłem sprawy papierkowe. A więc wyjąłem ze Starostwa 4 mapki zasadnicze, jedną ewidencyjną (to jak się okazało tzw wyrys z rejestru gruntów) oraz wypis z rejestru gruntów. Te dwa ostatnie będą potrzebne do wniosku o pozwolenie na budowę, a mapki zasadnicze potrzebne do tzw zapewnienia mediów co też będzie potrzebne do wniosku o pozwolenie. Następnie wyjąłem w gminy kolejny "niezbędny" papier - wypis w planu zagospodarowania - jakby w starostwie nie było komputerów i internetu i sami nie mogli sprawdzić sobie tego planu. Ja mogłem ale papier i tak muszę mieć. Następnie załatwiłem sobie przyłącze wody. Papier bedzie za tydzień. Ogólnie sprawnie to poszło aż byłem zaskoczony. Wczoraj też zleciłem telefoniczno-mailowo geodecie stworzenie map do celówprojektowych. To koszt aż 800zł - masakra. Te wszystkie mapki i wypisy kosztowały mnie niecałe 80zł. Dziś pojadę do energetyki - tu podobno nie idzie już tak sprawnie. Jutro biorę różdżkarza na działkę (500zł . ). I tym mocnym akcentem zakończę ten tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 04.01.2013 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Energetyka powiedziała że za miesiąc dzwoni i widzi mnie u siebie po papier, Bardzo zdecydowana kobietka w biurze- lubię takie .No to na razie tyle papierologii i teraz to 5-6tyg. musze czekać na te mapki do celów projektowych. I dopiero wtedy mogę robić adaptacje projektu. To może rozejrze się za materialami budowlanymi. podobno w zimę taniej. Zamierzam budowac dom z silikatów. Ciekawie wyglądają te z silka-ytong na zaprawę klejową. Wyglada że łatwo sie wznosi ściany.(choć drogo raczej). Nie wiem jednak czy to będzie tak solidne jak tradycyjne silikatowe sciany na zaprawe murarskiej. Jakos te nowe technologie "klejenia" domu nie przekonują mnie do konca. Może ma ktos w tym temacie jakieś doświadczenia. byłbym wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 13.01.2013 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Dni mijają i czekam na geodetę z jego mapą do celów projektowych. W międzyczasie różdżkarz wskazał odpowiednie miejsce na dom. Mimo iż działka ma ponad 2000 m2 to jakby niewiele miejsca na niej - podobno tyle żył wodnych. No cóż. myślałem że dom wybuduje ze 20m od drogi a okazuje się że najlepiej to 10m. Niech będzie, przynajmniej mniej do kopania przy przyłączach. Zamówiłem też badanie geotechniczne - bo obowiązkowe, ale u mnie to tak naprawdę jest co najmniej 4 metry piachu w gruncie - dalej nikt sie nie dokopywał A woda na wiosne dochodzi do pół metra ppt. Dlatego też wybór płyty. I już raczej na pewno sam ja zrobię. Oszczedność kilkunastu tys. i pewność staranności własnoręcznych robót są tu argumentami nie do przebicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 20.01.2013 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2013 a 3 dni temu byli u mnie na działce geotechnicy. Powiercili i powiedzieli ze mam 4 metry piachu pod glebą więc grunt dobry pod budowę. Woda blisko ok. 1m ppt. Dobrze że trafili na działkę bo teren naprawdę dziewiczy. Pierwszy raz byłem tam w taaaką zimę. Pięknie tam jest po prostu. A drogi bielutkie jak w górach, jedynie na zakrętach trochę posypane. Śniegu multum, jak w baśni u królowej śniegu. Gdy chłopaki wierciły to ja żeby im nie było przykro że tylko oni pracują wziałem się za karczowanie terenu pod ogrodzenie. Zakupiłem już siatkę leśną po 1,70 za metr. Teraz mam na oku stemple budowlane za 3,50, z których część chyba pójdzie na słupki tejże leśnej siatki. Karczowanie było tym bardziej potrzebne żebym mógł sobie sznurek wzdłuz granicy działki powiesić od słupka granicznego do przeciwległego słupka. Było to ważne bo dom mam umieścić ok. 7 metrów od tej granicy i muszę to zrobić dość precyzyjnie żeby móc w przyszłości podzielić działkę na dwie. Granica środkowa istnieje obecnie tylko wirtualnie a to od niej właśnie będzie ten dom stał oddalony o 4 metry. Więc z tej drugiej strony musiało być te 7, bo dom ma ponad 11 metrów a szerokość działki po podziale ma być 23. Potrzebna więc była precyzja czyli mocne naciągnięcie sznurka. A pełno krzaków było na drodze,,, Uff. Ale się udało. W czasie karczowania nagle telefon od pani z energetyki. Mam przyjechać dziś po warunki przyłączenia. A jak już wyzej napisałem z panią z energetyki nie ma dyskusji Po drodze zebrałem jeszcze wypis z planu zagospodarowania i warunki przyłącza wody. I ruszyłem do taurona. Czas mocno gonił bo miałem pół godziny a droga daleka. Więc naprawdę się spieszyłem. 5 minut przed zamknięciem taurona byłem już o jakieś 500m od jego bram i nagle trach - policja mnie zatrzmuje. 77km/h w terenie zabudowanym. Mówię panu policjantowi ze zaraz wróce i mi wypisze mandat bo ja mam tylko 5minut a pani z energetyki to ostra babka i muszę jechać. Policjant się uwinął w 3 minuty. 50 zł - za... przebieganie przez jezdnię i 0pkt. No i zdążyłem do pani po papier. Ten na szczęscie był darmowy podobnie jak ten z wody. Jedynie wypis z planu 30zł. No i mandat. A co do tego planu to tam pisze że mogę sie zbudować najmniej 10m od krawędzi jezdni. Sęk w tym że jezdni przy mojej działce nie ma i licho wie kiedy będzie. A nawet jeśli to nikt nie wie jaka będzie jej szerokość. Ehh, to nie można było napisać od osi drogi? I po kiego licha mi ten wypis z planu. Starostwo moze go sobie obejrzeć przecież w internecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 16.02.2013 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Minał niemal miesiąc od ostatniego wpisu. Ja wciaż w papierach. Wczoraj w końcu geotechnicy przwieźli mi opracowanie. To co i tak mi było wiadome kosztowało mnie 700zł. Na końcu stycznia kupiłem projekt domu , a parę dni temu też projekt garażu G2L z pro-arte. Obecnie jestem na etapie adaptacji. Architekt naniósł juz mi zmiany w projekcie - podniesienie ścianki kolankowej o pół metra, zmiany okien, doprojektowanie balkonów, wiatrołap w miejscu łazienki i vice versa oraz najpowazniejsza chyba zmiana - właśnie będzie przeprojektowywał fundamenty z ław na płytę. Te zmiany (bez fundamentów) wycenił mi na 1250zł + adaptacja do działki 1500zł... masa pieniędzy, i juz to kosztowało więcej niż sam projekt. Dodatkowo jeszcze cośpoliczy za garaż, bo chcę go trochę wydłużyć. Kupiłem go w promocyjnej cenie 500zł więc teraz pewno dojdzie do ceny właściwej Musze jeszzce zlecić obcięcie krokwi - okap ma aż 60cm a jak sie okazało od okapu do granicy działki musi być 1,5m. No szlag by to...Działkę rozszerzyłem do 24m, bo jak architekt zaczął mi wylioczać kolejne przepisy (że schodki muszą mieć1,2m że droga wjazdowa 3m) i jak dodałem tuje na 0,8m i chodniczek na 1m to się okazało ze od granicy dom mam odsuniety aż 5 metrów, a z drugiej strony chciałem mieć minimu 7, więc tą granicę wirtualną zmuszony byłem przesunąć. Na szczęście miałem w zapasie ten 1 metr dodatkowy do wzięcia. Tak więc zbliżałaby się ta procedura papierkowa powoli już do końca gdyby nie geodeta. @%&%$#%*. Naprawdę mnie wkurzył. Był pierwszym fachowcem któremu zleciłęm robotę już 2 stycznia. I zniknął. Dobrze że nie dałem mu zaliczki. Telefon głuchy, mail głuchy. W starostwie mówią że naciął paru ludzi w ostatnim miesiącu. Wcześniej był solidny, a co mu sie stało po nowym roku? Może przegrał zakład o koniec świata 21.12.2012 i stracił kase...Takwięc tydzień temu zleciłem zrobienie mapy projektowej drugiemu. Ale to potrwa 5 tygodni co najmniej. I tyle jestem w plecy. To mnie naprawdę dobiło i jak sobie pomyślę w ten sposób o fachowcach to tym bardziej sam chcę wszystko na budowie robić. Kupiłem też te stemple o których pisałem, kupiłem domek drewniany za pół ceny (czeka na transport) i systematycznie po trochu kupuje narzędzia. Jak sie kupuje po trochu to tak to kieszeni nie boli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krokusia 16.02.2013 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Witaj rounder Gratuluję decyzji o budowie domu. Projekt wybrałeś bardzo fajny. Podobają mi się proste domy z dwuspadowym dachem. Dobrze, że nie podnosisz za mocno ścianki kolankowej bo jednak to może zepsuć wizualny efekt domu. Co do geodetów to niestety różnie to bywa. Chociaż akurat u mnie z mapa do celów projektowych pani geodetka uwinęła się w tydzień Powodzenia w dalszych poczynaniach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 25.04.2013 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Witam ponownie, po dłuzszej przerwie. Żmudna procedura papierkowa powoli dobiega konca. Tzn projekt budowlany został złożony 9 kwietnia... Dopiero. W międzyczasie udało mi się zlecić i odebrać projekt płyty fundamentowej i został on złożony wraz z resztą papierów. Architekt proponował mi swojego konstruktora płyty, ale uznałem że 1500zł za projekt płyty domu o podstawie 92m kw. to przesada. I znalazłem sobie takiego który policzył 964zł. Architekt zaproponował też żeby od razu z papierami o pozwolenie na budowę domu złożyć też papiery o pozwolenie na budowe zjazdu. Zaprojektował zjazd i wziął za to 650zł. No masakra jakaś. Drozej niż projekt garażu... Wiosna przyszła więc pierwsze co to wziąłem się za wyrywanie działki ze szponów przyrody. Trawiaste chochoły są naprawdę trudne do usunięcia, ale powoli je likwduję, żeby działkę wyrównaćposiać trawkę warzywa zioła itd. Domku letniskowego jeszcze nie postawiłem, bo najpierw musi być ogrodzenie. Kupiłem 70 słupków ocynk za 1000zł siatkę leśną 200 mb za 300zł i wziąłem sięza wbetonowywanie słupków. Mozolna to robota bo trzeba żeby trzymałyu się w jednej linii i to ustawianie poprawianie i znów ustawianie strasznie wydłuża robotę. Teraz w zasadzie zostało mi ze 4 słupki do zrobienia i teren bedzie w całości osłupiały Wczoraj zrobiłem bramę, kupiłem 8 dech ponad 3 metrowych w sumie za 45zł, 3 kg gwoździ (oczywiście nie wszytskie zużyłem i zrobiłem z tego bramę dwuskrzydłową 5,3m szerokości. Obiłem ja siatką leśną. Ona jest zawieszona na stemplach a nie na słupkach metalowych. Teraz pora osiatkować teren i można domek letniskowy stawiać, a to planuję na majówkę. A kiedy pozwolenie na dom murowany? Podobno dają w ostatnim dniu. Ehh biurokraci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowa1998 28.04.2013 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Witaj ,również gratuluje wyboru projektu--super domeczek....u nas też stanie ta ZETKA, narazie jednak utkneliśmy w papierach. To prawda ceny są kosmiczne ale u nas na lubelszczyżnie znacznie sie różnią- wczoraj był architekt na działce, dużo spraw nam naświetlił. Na szczęście za taką wizyte nie pobiera opłat, co niezmiernie nas ucieszyło.Prawdopodobnie będziemy budować z silikatów, reszta przed nami.....Życze powodzenia w pracach. Zapomniałam dodać że u nas w projekcie zajdą niewielkie zmiany. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Po wielu miesiącach papierkologii na początku lipca jest pozwolenie na budowę i mogę legalnie budować. Już na starcie budowy domu przekonałem się że dostawcy to ludzie niesłowni i niezorganizowani a niektórzy to po prostu są niepoważni. Dwa tygodnie straciłem przez firmę z Dąbrowy Górniczej dostarczającą kruszywo. Już miesiac wcześniej umówiłem się na dostawę piasku i myślałem że będzie ok. Ale się myliłem. W końcu gdy dostałem pozwolenie na budowę to dogadaliśmy szczegóły - w tym datę. Czekam czekam i nic. Najpierw pan jeszzce dzwonił ze jutro jutro itp. A w końcu jego telefon zamilkł. I tak straciłem 2 tygodnie bo chciałem być fair i nie zamawiałem u nikogo innego. Jak widać nie warto. Przecież mógł powiedzieć po prostu ze sie nie wywiąże i już. A tak straciłem przez tego palanta cenny czas. Ogólnie mam pecha z tym piaskiem, bo akurat ropzbudowują lotnisko i potrzebuje ono ogromnych ilości piasku wiec i ceny poszybowały do góry. No cóż. Tymczasem znalazłem w sąsiedztwie pana który ma na stanie dwie wanny 25tonowe i jak się okazało on okazał się człowiekiem słownym i jak obiecał że załatwi piasek na już to tak się stało. Kolejni dostawcy - poza dostawcą stali też nawalali, ale tylko jeśli chodzi o termin dostawy - od dnia do 8 dni jak zdarzyło się w przypadku styroduru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 11:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 A piasku potrzebowałem 5 wanien. Płytę podsypywałem na wysokość od 40 do 80cm z powodu nachylenia działki. Wcześniej koparkowy usunął humus - też nawalił z terminami. Miał też wyjąć humus spod garażu ale się zepsuł i zrobił to dopiero inny koparkowy prawie miesiąc później - notabene o wiele lepszy i tańszy. Już miałem zrezygnować ze zrobienia fundamentu garażu w tym roku z powodu opóźnień dostawczo papierkowych ale ponieważ akurat spóźniał się styrodur, a płyta z podbudową już czekała to miałem niezaplanowaną przerwę i wówczas wykopaliśmy ten humus i zrobiliśmy chudy beton. Garaż w odróżnieniu od domu będzie posadowiony na ławach. Ziemia spod płyty garażu pozwoliła podnieść teren działki o dobre 15cm co się bardzo przyda przy tym poziomie wód gruntowych. Mimo ostatniejsuszy gdy zakładali wodę to wodociąg będący na 1,30metra był pod wodą na jakieś 10cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Wracając do podbudowy płyty. Weszło tam ponad 120ton piachu. Do zagęszczania użyłem zagęszczarki zipper z silnikiem hondy (silnik rewelacja) 100kg w którą zainwestowałem 2tys - była wcześniej używana przez kogoś do utwardzenia terenu pod barak do produckcji peletu. Te 2tys już mi się zwróciło. zagęszczanie terenu pod płytę podjazd garaż i użyczenie sąsiadowi zrobiło swoje. Od sąsiada kasy nie chciałem ale sam odpalił 2 stówki. Ze 3 razy miałem ją na budowie bo miał piach przyjechać a nie przyjechał. Gdybym wypożyczał to od razu byłbym w plecy stówkę dziennie i chyba bym tych niesłownych z Dąbrowy pobił za te straty. Całe szczęście że się zdecydowałem na kupno zamiast wynajmowanie - i taki sposób polecałbym każdemu kto ma sporo piachu do zagęszczenia i wiedzę że na dostawców liczyć nie należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 To kompletna podbudowa płyty i budowa cokołu z xps-a basf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Po ułożeniu cokołu ułożyliśmy z tatą styrodur na podłożu - 10cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 (edytowane) Na styrodur zamówioną przez internet folię 0,5mm (w normalnych sklepach nie ma takiej grubej) Edytowane 11 Września 2013 przez rounder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 I zabrałem się za zbrojenie. Będzie tego 2 tony więc trochę roboty mnie czeka - prawie jak przy przerzuceniu 120 ton piachu na płytę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Jak na razie działam sam z pomocą taty i ta robota mimo że czasem denrwująca to sprawia mi przyjemność tworzenia. To przyszły garaż[ATTACH=CONFIG]211519[/ATTACH] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rounder 11.09.2013 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 (edytowane) I elementy zbrojenia płyt - żebra i strzemiona po 170 sztuk. Giętarka w końcu skapitulowała (ale kosztowała jedynie 65zł więc miała prawo) ale mam już drugą używaną ale potężną, profesjonalną i... bardzo tanio Edytowane 11 Września 2013 przez rounder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.