Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z sufitem ,spadł prawie;/


grzegorz89

Recommended Posts

Dzień dobry

Mam straszny problem wręcz katastrofa;/ Mieszkam w domu przedwojennym jeszcze pamięta czasy Niemców w Szczecinie. Dom jest zabudowany tak ze jest sobie piwnica parter, piętro i strych gdzie są dwa pokoje użytkowe. Strych mam już wyremontowany. Na piętrze zabrałem się do zrywania paneli na suficie no i okazało się ze pod tym jest nadal tynk na trzcinie nie było by problemu jak by ten tynk zerwał podwiesił na stolarzu rigips na to i po sprawie ale tam są deski w takim stanie ze tragedia delikatnie wiozłem miotle i uderzyłem w ta deskę a ona pękła co ja mam z tymi deskami zrobić? te deski to nie są co trzymają konstrukcje cala tylko zwykle takie łaty. Teraz kwestja czy tez te belki grube (belki stropowe chyba tak się nazywają nie wiem bo robię pociągi nie moja to działka). czy da rade jakoś je zakonserwować w razie co jak mam sobie z tym poradzić ściany są murowane. Chciał bym to zrobić raz a porządnie na lata wiadomo nie sram kasa ale wiadomo lepiej raz zrobić a porządnie bo jestem młody a nie chciał bym się obudzić przykryty sufitem.

 

Podsumowanie:

-co zrobić z deskami na których jest cały sufit a deski pękają?(SUFIT Z TRZCINY):confused:

- czym zakonserwować deski stropowe?:confused:

- pomysł na nowy sufit?:confused:

 

PAMIĘTAJMY ŻE BYM NIE CHCIAŁ ROZWALAĆ STRYCHU BO DOPIERO MAM 3 MIESIĄCE I TAM JEST WSZYSTKO NOWE!:confused:

 

 

 

P1053367-001.jpgP1053368-001.jpgP1053365-001.jpgP1053366-001.jpg

P1053367-001.jpg

P1053368-001.jpg

P1053365-001.jpg

P1053366-001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remont tego "od dołu" to paskudne wyzwanie...

Ale...

Może?...

 

Bardzo dokładnie trzeba by to obejrzeć.

Chodzi o wytrzymałość/nośność tego stropu.

Jak te grube belki, na których ten strop się trzyma są solidne, to można stelaż kotwić do nich nie zastanawiając się nad tymi pękającymi listewkami.

Powinno się udać.

Powisi jeszcze i sto lat, jak tego nie rozgrzebiesz (byle było suche).

 

Fatalnie się stało, że problemu nie odbadałeś przed zabraniem się za ten strych.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta listeweczka co ja widać to po stelażu (tescia) na panele bo tescie sobie stwierdzili ze jak brzydki sufit jest to lepiej dac panel;/ na strychu mieszkam juz pare lat i ograniczylem sie do nowych regipsów elektryki bo bylo alu dach nowe panele a nie zrywalem plyty osb a teraz jak tescie sie wyprowadzili to mnie z gownem zostawili;/ ale jak myslisz tak czy siak zrywac ta trzcine i tynk zeby patrzec dalej co z tym jest?Raczej napewno kornik jest tam. Tam widac na zdjeciu jak lata jest peknieta ona ma tam 2 -3 cm grubosci a 8 - 10 szerokosci i tak caly sufit potem ten szajs.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak belki są słabe to masz pewny remont/budowę stropu.

Tej trzciny nie ruszaj.

Nad nią masz polepę!

(poczytaj co o polepie)

Spadnie Ci na łeb. Strop się zrobi głośny i nieszczelny...

Jak urwiesz z wysokości z 5cm na stelaż pod regipsy nic się nie stanie.

Ale nośność stropu koniecznie sprawdź, żebyś się kiedyś piętro niżej nie obudził.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też taką starą chałupę remontuje , J

eśli na strychu jest zrobiona podłoga to ona opiera się na belkach a nie na dechach i słomiano-cemętowej płycie..

Belki te są rozstawione powiedzmy co 80cm. i w przekroju 10cmx10cm . Tak jest u mnie u Ciebie może być podobnie. Wieszaki są przykręcone długimi wkrętami do drewna , wkręty przechodzą przez "słomocemęt" i wchodzą w dechy

Edytowane przez sterowiec40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P1063373.jpgP1063374.jpgP1063375.jpg

 

Na zdjeciach widac podloge na strychu tz. plyte osb a miedzy sufitem a ta podloga jest 17 cm przerwy i tam sa te grube belki ulorzone ot tych drzwi do okna zznaczy prostopadle do tych drzwi a do nich równolegle laty jedna obok drugiej i co bym mial normalnie do tego walic stelarz i cienki regips?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i jak z tego co pamietam to tego poletu tam nie co prawda troszke tylko trocin jakies stare gazety tesciowej zeszyt z podstawówki:D był a nic wiecej nie ma fakt jak blosniej pierdne to slychac na dole widocznie tesciu jak x lat temu robil strych na pokoj to musial wywalic to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u ciebie widac ze te dechy w miare sa nie to co ten kawealek co na taborecie jest przezarty konrnikiem pruchno i ja sie boje ze ja dam stelarz i nawet ten cieniutki regips ze to moze sie kiedys tam zawalic?! czy myslisz ze za mojego żywota to nie realne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak gęsto masz belki? Weź wycyrkluj tak aby jak najwięcej wieszaków przykręcić do belek długimi wkrętami

 

Ale wybór zależy do Ciebie.

Jak zrobisz tak jak radzi jar,os to może warto pomyśleć o wygłuszeniu tego sufitu - podłogi.

 

Co o tym myślisz ja.ros?

Edytowane przez sterowiec40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

belki są jakoś co 70-80 cm ale tak sobie myślę ze zawsze to wzmacnia konstrukcje a wymacam jakaś belkę i na podstawie jej wyznaczę inne wtedy mega długie wkręty stelaż wtedy wypoziomować cieniutki regips szpachle i dużo wieszaków aby trzymało się wszystko kupy będę mógł sobie halogeny wstawić bo tam chcem garderobe zrobic. bo jak zaczne zrywac to rozruszam wszystko i moge wieksze gowno sobie zrobic . a co do ocieplenmie to i tak mi podloga skrzypi na strychu bo tam jest z 2,5 plyta osb i przy okazji bede mogl ocieplic a akurat syn podrosnie i mu cala góre zostawie a sam sobie na dole bede.

Co o takim planie sadzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu wyraźnie widać, ze ktoś łaził na skróty jak ten strop budował...

Trzeba by go od podstaw zrobić, ale to oznacza ruinację od strony podłogi...

 

Można zerwać to, czego praktycznie już nie ma.

Można zostawić.

Na "Macajewa" poszukać tych belek i do nich się kotwić stelażem.

Wybierz coś.

Tak jak jest - zostanie bębenek.

Wypełnienie tego od dołu jest problematyczne...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wypełnienie tego od dołu jest problematyczne..."

ale tylko wtedy gdy nie zerwie tynku z podbitką.

Chyba najistotniejsze w całej tej robocie jest stan belek.

Jeśli kręciłeś te płyty OSB od góry do belek to pewnie mniej więcej znasz ich stan.

Czy z zewnątrz nie widać próchnicy, otworków po robakach.

Jak belki "zdrowe" to jeszcze 50 lat wytrzymają bez zabezpieczeń.

Możesz je pomalować jakąś solą typu FOBOS, ale to bardziej pomoże twojemu sumieniu.

Jak spróchniałki to wypadałoby je wzmocnić.

Ja bym zerwał wszystko od dołu. Dał wełnę typu Rocton i sufit podwieszony

...ale to kosztuje, a zrywanie tego tynku od dołu jest masakrą dla płuc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...