Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stara posadzka betonowa podciąga wilgoć


pantograf

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

korozja chemiczna czy fizyczna .

 

Jeżeli to pytanie do mnie to niestety Kaszpirowskim nie jestem i na podstawie jednego kiepskiego zdjęcia nie wypowiem się sensownie.

Widzę tam zawilgocenie i rysy. Korozji nie widzę.

Spekuluje:

W takich warunkach jak tam potencjalne zagrożenie to korozja chemiczna związana z czynnikami agresywnymi zawartymi w wodach gruntowych. Jako czynniki agresywne chemicznie norma EN 206-1dla betonu niezbrojonego wymienia:

- siarczany,

- wody o niskim pH (zakwaszone)

- dwutlenek węgla rozpuszczony w wodzie ( tylko tu jest proces wymywania a nie karbonatyzacji),

- jony amonowe

- i jony magnezowe.

Także nie wymieniłeś prawidłowo żadnego realnego zagrożenia chemicznego :). Sorry next time.. ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Tak czy inaczej izolacja pozioma by się przydała.

W ścianach jako przepona wykonana środkami w płynie lub żelu np.: http://www.chemall.pl/izolacja_fundamentow/sikamur lub Aquafin F oraz izolacja posadzki szlamem uszczelniającym odpornym na negatywne parcie wody (np. Aquafin 2K/M Schomburga lub innej firmy).

Na to można już położyć okładzinę lub pomalować powłoką paro przepuszczalną np. http://www.chemall.pl/posadzki_przemyslowe/sikafloor_2530w (farby do betonu raczej nie polecam)

Oczywiście są to tylko rozważania teoretyczne, bo bez dokładnego sprawdzenia tego na miejscu raczej nikt rozwiązania nie poda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny przejaw geniuszu : " a to prowadzi do negatywnego przesunięcia się punktu rosy, co można "fajnie" zaobserwować w lecie na higrometrze"

:eek:

 

Dzięki wielkie za konkret. Podejrzewam, że powodem zawilgocenia jest brak profesjonalnej izolacji termicznej tego betonu (styropian, folia etc.), a to prowadzi do negatywnego przesunięcia się punktu rosy, co można "fajnie" zaobserwować w lecie na higrometrze, choć wizualnie posadzka wygląda jak suchy pieprz. Będę drążył literaturę, ale obawiam się że bez skuwania posadzki się nie obejdzie :sick:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
A jakie ma mieć zadanie ta farba? W to, że pokonasz nią wilgoć lub grzyba to nie wierz.

 

W piwnicy w bloku pojawia się wilgoć (takie plamy na betonie gdzie nie gdzie) i myślałem o tym żeby je zamalować.

Jeśli nie da rady pokonać wilgoci tym sposobem, to jak radzi Pan Dozrc?

 

Myślałem po prostu, żey te plamy wysuszyć najpierw a potem beton zamalować.

Jakim środkiem to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ! :bash: jak beton podciąga wodę kapilarnie, przez mikrorysy to malowanie farbą

jest jak pudrowanie chorego na cukrzycę..

zamiast podać mu insulinę to puderkiem, może się uleczy.

Izolacja pod betonem w przypadku wód powyżej posadowienie to IMO tylko dobry ciągły gruby EPDM

Gruba papa zbrojona zgrzewana wywinięta konkretnie.

Pozioma izolacja z wypuszczonymi co najmniej 15cm zakładami papy

Woda pod ciśnieniem hydrostatycznym to nie jest jakaś bajka ! tylko poważna sprawa.

Cóż 2x papa na lepiku to już nie te czasy .. http://www.fundament.icopal.pl/SystemBFI/Rozwiazania.aspx

można podpatrzeć ..nie mówię stosować ..ale wzór dobyr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piwnicy w bloku pojawia się wilgoć (takie plamy na betonie gdzie nie gdzie) i myślałem o tym żeby je zamalować.

Jeśli nie da rady pokonać wilgoci tym sposobem, to jak radzi Pan Dozrc?

 

Myślałem po prostu, żey te plamy wysuszyć najpierw a potem beton zamalować.

Jakim środkiem to zrobić?

Postaram się wytłumaczyć. Jeśli mamy wilgoć w betonowej ścianie, która wychodzi nam w formie plam czy przesiąków, to zamykając ją powłoką "nieoddychającą" (np. wspomniane farby lateksowe) spowodujemy, że przy małym parciu poszuka sobie innej drogi ujścia, a przy większym zwyczajnie odspoi powłokę. Rozwiązaniem (choć połowicznym, bo nie spowoduje to usunięcia wody z betonu) jest zaizolowanie środkiem odpornym na parcie negatywne, a jednocześnie otwartym na dyfuzję pary wodnej (paroprzepuszczalnym). Powłokę taką ze względów estetycznych można pomalować ale farbą oddychającą czyli np. silikonową. Środki o których mówię to np. szlamy cementowe do uszczelnień. Skoro to piwnica to nie ma sensu dawać droższych elastycznych, powinien wystarczyć np. taki Barraseal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale "oddychanie" tu pogorszy tylko proces, trzeba odciąć napływ wody,

malowanie czymś szczelny tylko podniesie poziom podciągania kapilarnego wyżej.

Woda sama w sobie nie jest problemem, problem jest że ta woda niesie ze sobą różne związki

tj sole .. i wspomaganie tego procesu przez "oddychanie" tylko pogorszy ten stan ...

Siła krystalizacji niektórych soli to 230-250MPa nie ma betonu który by wytrzymał taką siłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie nnnn,

 

Może Pan podać jakieś konkretne rozwiązanie dla Kowalskiego, oczywiście rozsądne w kosztach, z linkami.

To jest piwnica spółdzielni, więc jakby faktycznie nie dało rady tego łatwo zabezpieczyć to im powiem, że mają sobie sprzęt tam trzymać.

 

Powiem tak, w czasach (lata 80-te końcówka) jak zalewali fundamenty pod blok to o takich technologiach jak tu guru piszą pewnie nikt nie nawet marzył

i osobiście nie wierzę, że wtedy (przy upadku komuny) robiono rzetelnie wszystko, a jednak w większości tej piwnicy woda nie przebija.

Idąc tym tokiem rozumowania liczę na w miarę łatwe wytępienie przebić, jeśli jednak to jest niemożliwe to na starcie trzeba się zastanowić.

 

Oczywiście podchodzę z szacunkiem do wszystkich teorii tu przedstawianych (wiedząc mało nie mogę polemizować w tym temacie)

pozdrawiam i liczę z pokorą na konkrety co do materiałów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szlamowanie nie ma wplywu na podciaganie kapilarne.

Proponowanie iniekcji krystalicznej na fragmencie sciany (użytkownik pisze o bloku spoldzielni i jedynie kawalku sciany w swojej piwnicy) może nie mieć wiekszego sensu.

Zgoda, że na 99% problemem jest wadliwa izolacja pozioma, a odtworzenie jej metodą iniekcji krystalicznej mogłoby pomóc. To w opisywanym przypadku jednak sprawa spoldzielni i wydatków rzędu kilkuset złotych za metr sciany.

 

מרכבה, piszesz nieprawde jakoby szlam uszczelniający sprzyjał wytrącaniu soli. Zapoznaj sie z jakąkolwiek technologią renowacji piwnic, tynków WTA itp. Zawsze pierwszą warstwą jest szlam odcinający.

Edytowane przez dozrc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma wpływ i to duży.

ה, piszesz nieprawde jakoby szlam uszczelniający sprzyjał wytrącaniu soli. Zapoznaj sie z jakąkolwiek technologią renowacji piwnic, tynków WTA itp. Zawsze pierwszą warstwą jest szlam odcinający.
coś co ma sprzyjać "oddychaniu" bez odcięcia podciągania kapilarnego tylko wzmaga ten efekt ... tak jak sobie czasem ludzie suszą budynki skuwając tynk

bez hydrogobizacji i odcięcia izolacją poziomą to tylko wyższy komin się robi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddychanie to zdolność dyfuzji pary wodnej, podsiąkanie to woda w innym stanie skupienia. Można mieć ścianę (szczególnie betonową) nasyconą wodą, z suchą powierzchnią od wewnątrz.

 

Masz rację, że książkowo powinno wyglądać to tak, że kontrolujemy/odtwarzamy izolację poziomą, pionową i ich styki, a ostatnią rzeczą gdy nie ma innych możliwości jest uszczelnianie od środka. Pamiętajmy jednak o warunkach i wymaganiach autora pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumie to pojęcie "oddychanie" lepsze jest dyfuzja .. choć oddychanie to tyczy się wszystkiego ale niczego konkretnie

bo używane np ociepliłem dom i przestał oddychać bo styropian i pojawiła się wilgoć .

Pod tym kryje się usunięcie mikrowentylacji,a nie zatrzymanie dyfuzji.

 

Wracając do tematu, mnie chodzi oto że woda odparowując, mając to ułatwione przez mały opór dyfuzyjny tym intensywniej jest podciągana do góry.

Plus jeszcze nagłe przesuszenie powierzchni wcale nie oznacza poprawy efektu, wręcz przeciwnie przesuszona powierzchnia wstrzymuje dalsze odparowanie wody ale tylko przy; nie wiem suszeniu jakąś nagrzewnicą tylko powierzchni.

I ten ruch odparowanie zaciąganie wody ponownie trzeba przerwać, wodę związać w środku

Inaczej bez tego efekt tylko się wzmaga odparuje i nowa woda i znowu coś alla drzewo.

Zatkanie tego znowu na szczelno podniesie tylko wyżej to podciąganie .

zarzucenie obrzutką mineralną przyśpieszy ..

Mieszkałem w dawnym dworze, parę lat po opuszczeniu go, wchodząc do środka szok

kreskę podciągania kapilarnego widzę w połowie parteru ... koło 3-3,5 m nad poziomem gruntu otaczającego budynekl

nie dość że farby mineralne typu wapno kolor tynk wapienny

Ułatwienie w takim wypadku osuszania bez odcięcia i związania wody =źle.

Proces musi ustać.

 

Wiem że to polowanie na komary działem SU 152 ale ktoś przeczyta co akurat ma mur w swoim domku do naprawy i jakiś punkt zaczepienia ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...