hippo 15.04.2004 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2004 Witam wszystkich, aby nie zanudzać pytam o sterowanie podłogówką wodną tzn. elektrozaworami (termostat pokojowy i siłownik elektryczny), czy termostatycznie (głowicą termostatyczną z siłownikiem)? Proszę o przedstawienie za i przeciw tych rozwiązań.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hippo 16.04.2004 05:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2004 Czy nie ma osób na Forum, które sterują podłogowym ogrzewaniem wodnym i mogłyby się podzielić doświadczniami. A może jakiś instalator? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.04.2004 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2004 właśnie założyłam podłogówkę w całym domu, ale nic nie potrafię powiedzieć, bo jeszcze nie sterowałam. moje rozwiązanie: pogodówka, 9 niezależnych obiegów, każdy obieg ze swoim termostatem (najprostsze) i 1 termostat główny od pieca z wszelkimi bajerami. myślę, że to, wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hippo 16.04.2004 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2004 Czupurku, chodzi mi o różnice tych termostatów na każdym obiegu, bo one sterują termicznie albo elektrycznie.A co masz na myśli jeden główny od pieca z wszystkimi bajerami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.04.2004 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2004 o to nie wiedziałam. ja mam chyba (muszę się upewnić) elektrycznie, bo nawet deliberowali przy kładzeniu kabli czy zrobić 24 czy 220.a co do tych termostatów to, okazało się, że w pomieszczeniach mniej zmiennych temp. np. łazienka, sypialnia, wystarczy taki prosty termostat dzień/noc. w salonie (połączony z kuchnią) chciałam dać lepszejszy tzn. tygodniowy, ale okazało się, że ten termostat co idzie od pieca ma wszystkie potrzebne funkcje, więc go zamontowali właśnie na wejściu do salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukins 16.04.2004 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2004 Witam wszystkich, aby nie zanudzać pytam o sterowanie podłogówką wodną tzn. elektrozaworami (termostat pokojowy i siłownik elektryczny), czy termostatycznie (głowicą termostatyczną z siłownikiem)? Proszę o przedstawienie za i przeciw tych rozwiązań. Pozdrawiam Trudno mi się wypowiadać o głowicach termostatycznych, bo postawiłem na termostaty pokojowe, dokładnie na Euroster 2000. Jest to prosty w obsłudze włącznik termiczny z tygodniowym cyklem pracy z dokładnością do 10 minut, (cykle co 10 minut),0.5 stopnia (cykle co 0.5 stopnia) i oczywiście dwoma temperaturami (dzienną i nocną). 5 programów stałych + 3 użytkownika + jeden "stendbaj" (temperautra antyzamrożeniowa). Własne zasilanie (2 paluszki) i już. Podłączony do siłownika z zaworem na rozdzielaczu podłogówki, i dość sensownie działa. Zaletą jest na pewno dowolność usytuowania, bezproblemowość (elektornika), duża dokładność (elektornika), duża elastyczność programowania (elektornika), własne zasilanie. Wady? Mam taki w innych trzech obiektach i nie zauważyłem. Aha, i Eurostery są dość tanie i rozbudowane z porównywalnymi innymi, co pozwoliło mi na rozgrupowanie stref ogrzewania. Przy dedykowanym sterowniku pieca (Viessmann) mógłbym ze sterownika sterować piecem, ale po co, skoro wszystkie funkcje pieca są dostępne na jego własnym panelu sterowania, a chodzi o sterowanie obiegami grzewczymi. Teraz mam trzy: kuchnia, salon, łazienka. A na salonie, jako że duzy jest, chodzą dwa sterowniki w odległych miejscach. I gra gitarrra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukins 16.04.2004 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2004 o to nie wiedziałam. ja mam chyba (muszę się upewnić) elektrycznie, bo nawet deliberowali przy kładzeniu kabli czy zrobić 24 czy 220. No bo niektóre siłowniki do obiegów na mieszaczu chodzą na 24V, a niektóre na 220V. I trzeba to dobrać. U mnie na szczęście można było włożyc Eurostery, bo mam je w innych obiektach i jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hippo 18.04.2004 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2004 Witam wszystkich, aby nie zanudzać pytam o sterowanie podłogówką wodną tzn. elektrozaworami (termostat pokojowy i siłownik elektryczny), czy termostatycznie (głowicą termostatyczną z siłownikiem)? Proszę o przedstawienie za i przeciw tych rozwiązań. Pozdrawiam Trudno mi się wypowiadać o głowicach termostatycznych, bo postawiłem na termostaty pokojowe, dokładnie na Euroster 2000. Jest to prosty w obsłudze włącznik termiczny z tygodniowym cyklem pracy z dokładnością do 10 minut, (cykle co 10 minut),0.5 stopnia (cykle co 0.5 stopnia) i oczywiście dwoma temperaturami (dzienną i nocną). 5 programów stałych + 3 użytkownika + jeden "stendbaj" (temperautra antyzamrożeniowa). Własne zasilanie (2 paluszki) i już. Podłączony do siłownika z zaworem na rozdzielaczu podłogówki, i dość sensownie działa. Zaletą jest na pewno dowolność usytuowania, bezproblemowość (elektornika), duża dokładność (elektornika), duża elastyczność programowania (elektornika), własne zasilanie. Wady? Mam taki w innych trzech obiektach i nie zauważyłem. Aha, i Eurostery są dość tanie i rozbudowane z porównywalnymi innymi, co pozwoliło mi na rozgrupowanie stref ogrzewania. Przy dedykowanym sterowniku pieca (Viessmann) mógłbym ze sterownika sterować piecem, ale po co, skoro wszystkie funkcje pieca są dostępne na jego własnym panelu sterowania, a chodzi o sterowanie obiegami grzewczymi. Teraz mam trzy: kuchnia, salon, łazienka. A na salonie, jako że duzy jest, chodzą dwa sterowniki w odległych miejscach. I gra gitarrra. Lukins z Twojego opisu wynika, masz termozawory tzn. głowice termostatyczne połączone kapilarą z siłownikiem na rozdzielaczu. Chyba, że się mylę. Powiedz jak one działają (jak szybko) tzn. jaka jest ich bezwładność na nastawy na termostatach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukins 23.04.2004 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 No szkoda, że z mojego opisu tak wynika, ale jest inaczej. Uwaga - opisuję: W salonie mam Euroster 2000 (opis kilka postów wyżej) - urządzenie elektroniczne!!! On połączony jest przewodem który steruje siłownikiem na rozdzielaczu który to rozdzielacz zamonotwany jest w kotłowni (jakieś 12 metrów dalej). Tak więc jak temperatura w salonie spada poniżej 17 stopni (a na tyle mam nastawioną temperaturę dzienną - na przykład) to Euroster włącza siłownik, który otwiera obwód salonu na rozdzielaczu, i zaczyna tam płynąć ciepła woda. Bezwładność jest rzeczywiście duża - jak na Eurosterze się włącza zasilanie, to zawór zaczyna się otwierać po jakichś 2 - 3 minuyach. Ale sądzę, że jest to nastaw fabryczny, żeby wahania temperatury w okolicy temperatury nastawu nie powodowały ciągłego włączania się siłownika. Euroster ----- przewód sterujący------> II rozdzielacz II Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz W. 24.04.2004 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2004 witam termostat i elektrozawór jest droższy głowica z kapilarą tańszato różnica finansowa ograniczenie głowic z kapilarą do odległość zazwyczaj 2m jeśli chcesz poszczególne pętle czy pomieszczenia sterować niezależnie pozostaje ci tenostat (może być programowalny np euroster lub danfoss)plus głowica np elektrotermiczna (to co pisał jeden z przedmówców to prawda taka głowica otwiera i zamyka powoli wynika to z faktu że element wykonujący to głowica woskowa zazwyczaj ogrzewana magiczną cececzką o małej mocy więc chwilę to trwa ... ale czy komuś się spieszy przy podłogówce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.