Instalacja elektryczna - bubel ???

[Gusto54]

Witam, budujemy z żoną malutki domek, niestety wykonawca okazał się bardzo "uczciwym i rzetelnym fachowcem", sprawdzam teraz wszystko i szukam argumentów żeby mu podziękować. Jednym z nich jest instalacja elektryczna, niedość że jej cena jest mocno zawyżona to jest nie niezgodna z projektem. Otrzymaliśmy wycenę "gołej" instalacji, rozmawialaiśmy z wykonawcą na temat koloru osprzętu, dodatkowych elementów, cena instalacji wyniosla po takich rozmowach 2 razy tyle co na początku. Cena przez nas została zaakceptowana, niestety nie mieliśmy doświadczenia w takich sprawach więc nie zwróciliśmy uwagi, że w kosztorysie znalazł się goły zapis - instalacja elektrycza i uzgodniona cena. Teraz wykonawca żada zapłaty całej kwoty za nieskończoną i niekompletną według nas instalację. Do rzeczy, wykonawca żeby jak najmniej z umówionej kwoty stracić na elektryka postanowił sam ją wykonać, niestety nie zauważył, że w projekcie na gniazdka powinien zastosować 3x2,5. W całym domu na oświetlenie i gniazdka jest 3x1,5, w skrzynce rozdzielczej są wyłączniki B16 i B20, co ciekawe zabezpieczają obwody oświetlenia i gniazdek wykonanych 3x1,5. Na poddaszu przewody bez żadnych rurek i tym podobnych zabezpieczeń idące do punktów oświetlenia przebiegają na plytach g-k, a na to została położona luźno wełna mineralna. Na dodatek wszystko zostało szybko zatynkowane i połozona została gladź. Mam pytanie czy instalację elektryczną, która będzie funkcjonalna i bezpieczna dla życia może wykonać zwykły budowlaniec. Czy ktoś kładący taką instalację musi mieć jakieś uprawnienia, świadectwa ? Wiem jak wygląda sprawa z odbiorem, tego nie zrobi zwykły Kowalski, ale czy zwykły Kowalski będący wykonawcą budowlańcem może położyć ją sam???

[elpapiotr]

Witam.

 

Teraz pytanie, czyja wina ?

Czy inwestora, który pozwolił budowlańcowi wykonać instalację, bez sprawdzenia choćby jego umiejętności ?

Czy inwestora, który poskąpił na kierownika branżowego robót ?

Czy też inwestora, który podpisał umowę z wykonawcą bez odpowiednich w niej zapisów.

 

Winni są obaj, teraz problem z odbiorem - dokumentacja wykonawcza (nie musi być, jeżeli nie odbiega od projektu), protokół pomiarowy wykonawcy instalacji elektrycznej. Oczywiście kierownik zbiera wszystkie dokumenty, robi odpowiednie wpisy do książki, i albo on, albo inwestor oddaje do starostwa z wnioskiem o zasiedlenie.

Również, poza starostwem wypada elektrykowi dać oświadczenie i gwarancję na wykonaną robotę dla klienta.

[Gusto54]

Niestety, nie pozwoliłem wykonawcy samemu robić instalacji, była mowa o elektryku. Oszukał mnie i teraz nabiera wody w usta i nie chce mi powiedzieć kto robił. Zresztą Polak mądry po szkodzie, tak czasami bywa że wykonawca, który mógł wykonać kilka już takich nacinek wie, że dla niego instalacja elektryczna w takim zapisie to "goła" instalacja a inwestor, który buduje 1 dom, nie do końca może być świadomy, że taki zapis powoduje że zrobiono go w jajo, gdyż była rozmowa że całość, a papier mówi niestety że "goła". Czy ktoś wogóle wie, czy żeby wykonać taką instalację osoba musi mieć jakieś papiery kwaliikacyjne np uprawnienia "E" montaż, pomiar. Czy jest jakoś ujęte w prawie budowlanym czy jakiś normach, że taką instalację może wykonać odpowiednia osoba. Napewno elektryk mi tego nie odbierze.

[elpapiotr]

Witam.

 

Jaki i który elektryk ma to odebrać ?

Instalację może wykonać nawet piekarz, byle by spełniała wszystkie normy, a raczej zasady, była funkcjonalna i bezpieczna.

Ale już papiery/pomiary powinna oddać osoba mająca świadectwo kwalifikacyjne D z pomiarami.

Budynek zgłasza UB do starostwa, i on dokonuje odpowiednich wpisów do Dziennika budowy.

[robertsz]

....Czy ktoś kładący taką instalację musi mieć jakieś uprawnienia, świadectwa ? Wiem jak wygląda sprawa z odbiorem, tego nie zrobi zwykły Kowalski, ale czy zwykły Kowalski będący wykonawcą budowlańcem może położyć ją sam???

Kładzący instalację nie musi mieć żadnych uprawnień, nadzorujący jego pracę i/lub odbierający tą instalację TAK.

 

Znajdź elektryka pomiarowca na własną rekę (oferia/szukajfachowca/oferteo).

Zainwestuj 250-500zl (zależy od regionu), powiedz mu jakie masz zastrzeżenia.

Facet to pomierzy, wyniki wyjdą negatywne (zaniżone przekroje, złe zabezpieczenia, itd.....), wynik - instalacja nie nadaje się do użytku.

Ten dokument oddajesz kierownikowi budowy, na kopii KB się podpisuje!

Nic nie płacisz dopóki budowlaniec nie doprowadzi tego do stanu używalności.

Druga wersja, poprawiasz na własną rekę i wręczasz fakturę za usługę budowlańcowi na zasadzie regresu.

 

Pytanie poza konkursem, gdzie byliście w czasie tych prac?

Instalacja elektryczna to nie jest robota na jedno popołudnie.

[desmear]

Witam.

 

...teraz problem z odbiorem - dokumentacja wykonawcza (nie musi być, jeżeli nie odbiega od projektu), ....

 

nie strasz człowieka. w budownictwie jednorodzinnym w naszym kraju projekt instalacji elektrycznej to "pic na wodę" wykonawcy robią gniazdka tam gdzie inwestor pokaże. ważne żeby pomiary wyszły (to ważne dla użytkownika) a dla nadzoru najważniejsze, żeby odpowiednie papiery były (oświadczenie + pomiary).

[thomyk]

ale jak ktoś ci gniazda robi kabelkiem 1.5 mm to jest śmieszne napewno zaoszczędził na tym ze 300 zł

żeby przynajmniej było obwodów gniazd ze 30 i zabezpieczone B10 każdy to może by uszło ale zapewne tak nie jest

ja bym za to nie zapłacił !

[desmear]

ale jak ktoś ci gniazda robi kabelkiem 1.5 mm to jest śmieszne (...)!

 

 

jak gniazdka do kuchni to rzeczywiście cienko, ale jak pod TV, zestaw audio albo lampkę nocną to aż nadto wystarczy.

[robertsz]

A skąd wiesz, że do gniazdka w sypialni w którym dzisiaj jest wpięta lampka nocna nie będzie wpięta farelka bo pociecha która przyjdzie na świat albo przysłowiowa babcia będzie chciała cieplej w nóżki?

 

thomyk ma rację, zrobienie gniazd przewodem 1,5 jest śmieszne.

Uszłoby to tylko dla dedykowanych urządzeń typu zasilanie pieca CO, alarm, itd.

Robienie na tym przewodzie kilku gniazd ogólnych jest pozorną oszczędnością.

[desmear]

A skąd wiesz, że do gniazdka w sypialni....

 

"... a gdyby tą drogą pańska matka przechodziła..."

 

1,5mm2 spokojnie pociągnie farelkę, zwłaszcza, że jej działanie jest chwilowe (na większej mocy zamieni momentalnie nawet dużą sypialnie na cieplarnie) . Oczywiście, jak dodasz jeszcze dwie farelki w sąsiednich pokojach a instalacja będzie szła przez ten sam przewód, to będzie mało. Ale jak będziesz chciał wytapiać ołów do żołnierzyków również 2,5 mm2 może Ci nie starczyć.

 

czyli rozsądnie i wg potrzeb. oczywiście, jak zrobisz wszędzie 2,5 to będziesz miał spokojną głowę i będziesz przygotowany na sytuację "...a gdyby tą drogą pańska matka przechodziła...:

Edytowane 24 Stycznia 2013 przez desmear