Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak najlepiej połączyć kleszcze z krokwiami?


Jan Malicki

Recommended Posts

Witam!

 

Jak najlepiej wykonać takie połączenie, żeby było jak najmocniejsze, nie osłabiło zbytnio krokwi. Przejrzałem trochę materiałów w necie na ten temat i wydaje mi się, że najlepiej skręcić za pomocą dwóch śrub. Narysowałem jak ja sobie to wyobrażam - rysunek poniżej, jak się nie załaduje to postaram się umieścić z adresu url. Nie jestem pewien co do ich umiejscowienia, czy powinny być w osi krokwi, czy na rysunku są w dobrych miejscach?

http://img27.imageshack.us/img27/8233/polaczenie3.jpg

Czytałem, że powinno się wbić przynajmniej jeszcze dwa gwoździe, ale nie wiem gdzie, a może lepiej cztery? Na rysunku umieściłem ich hipotetyczne miejsca, czy to są któreś z nich? Czy rozmiary śrub i gwoździ na rysunku są poprawne, fi 14, fi 6? Czy dobrze będzie nawiercić otwory pod pręty gwintowane, gwoździe o średnicy 2 milimetry mniejszej?

polaczenie3.JPG

Edytowane przez Jan Malicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już chcesz wykonać te złącze dobrze to proszę luknąć do:

 

PN-B-03150 z sierpnia 2000r

KONSTRUKCJE DREWNIANE - OBLICZENIA STATYCZNE I PROJEKTOWANIE

ROZDZIAŁ 7.4 ZŁĄCZA NA GWOŹDZIE

 

Jest tam podane od wzorów na nośność na dany typ złącza po podstawowe wymogi - odległości od krawędzi i od końca krawędzi obciążonych nieobciążonych, odległości złąnczy równolegle i prostopadle do włókien...

 

ZAPRASZAM DO KSIĄŻKI RÓWNIEŻ:

Konstrukcje drewniane w budownictwie tradycyjnym

Autor: Janusz Kotwica

Edytowane przez hokejgk1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew, nie przyszły mi powiadomienia o postach...

No niektórzy to poważnych problemów nie mają na budowie ;) A co ci przeszkadza w klasycznym mocowaniu na jedną śrube/szpilke fi14/16 wkręcona pośrodku?
Kleszcze już trochę podeschły i niektóre zaczęły się delikatnie "łódkować", skręcać, pękać. Skręcenie na dwie śruby umożliwiło by równomierne, mocniejsze skręcenie kleszczy z krokwią, "zablokowanie" niektórych pęknięć.

2 śruby M12 montowane z przesunięciem od osi krokwi w zupełności wystarczy dodatkowo zastosuj pierścienie kolczaste. Nie kupuj prętów gwintowanych, dużo lepsze są gotowe śruby, chodzi mi o jakość stali.
Z tym przesunięciem to chodzi o wariant A, jak na rysunku poniżej?

http://img688.imageshack.us/img688/2158/polaczenie4.jpg

Będą śruby, widziałem że pręty gwintowane poniżej fi 16 mm. są wiotkie. W czym pierścienie kolczaste są lepsze od podkładek płaskich? Miałem na oku grube podkładki o średnicy 45 mm. do tego bym dołożył po sprężynującej na każdą stronę i skontrował :)

Jak już chcesz wykonać te złącze dobrze to proszę luknąć do
Akurat tej normy nie znalazłem ale w innych doczytałem że (dotyczy gwoździ):

- odległości od krawędzi i między rzędami to minimum 4 średnice,

- minimum dwa rzędy i dwa szeregi na połączenie.

Jak na szybko przeliczyłem to wyszło mi że gwoździ fi 6 mm. mógłbym wbić maksymalnie 42 sztuki, przy tej średnicy należało by już pod nie wiercić otwory o średnicy nie przekraczającej 0,8 średnicy gwoździa czyli 6 mm * 0,8 = 4,8 mm.

Z tego wynika, że optymalny mógłby być wariant D na powyższym rysunku, może powinny być zamienione śruby z gwoździami... Wg jednego rysunku, który widziałem to miejsca bicia gwoździ i śrub powinny być jeszcze trochę przekręcone, ze względu na to że krokiew jest szersza (wyższa) od kleszczy.

Otwory pod śruby bym wiercił w punkcie oddalonym od krawędzi 4 * 12 = 48, w tej samej odległości wywiercił bym otwory pod gwoździe, były by w jednej linii, czy dobrze?

Czy tak jest, nie wiem, dlatego pytam a przeczytane informacje mogłem źle zinterpretować.

W książce "Konstrukcje drewniane w budownictwie tradycyjnym" znalazłem rysunek z połączeniem na "jaskółczy ogon" a wycinania krokwi i kleszczy chcę uniknąć.

Edytowane przez Jan Malicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wariant A będzie odpowiedni, w twoim przypadku pierścienie kolczaste montuje się między kleszczami a krokwią, na zewnątrz śruby zakładamy podkładki. Ale u ciebie konstrukcja jest już gotowa więc montaż pierścieni będzie uciążliwy, zamiast pierścieni zastosuj dodatkowo wkręty, wariant D . Jeśli kleszcze zaczęły skręcać się pomiędzy je powstawiaj drewniane dystanse grubości krokwi i połącz.

1 śruba po środku węzła to błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winiu1 jesteś wielki, dzięki :)

Te pierścienie kolczaste mógłbym jeszcze włożyć. Nie słyszałem aby ktoś ich używał, stąd moje rozterki co do nich, zastanawiam się na ile mogą w rzeczywistości wzmocnić to połączenie, czy w moim przypadku były by uzasadnione, zamierzam zrobić mini stryszek. Może dać grubsze śruby, np. fi 14 mm. i sobie odpuścić pierścienie? Czy grubsze śruby osłabią elementy łączące? Zamierzam wykonać połączenie "Wariant D". I tu też się waham co do tych wkrętów, nie do końca mi się podobają, ponieważ wydaje mi się, że nie powinny zachodzić na siebie w krokwi, gdzieś to widziałem w normach, ze względu na to były by w nią wkręcone "tylko" na około 4 centymetry. Grubymi gwoździami przebiłbym na wylot wszystkie elementy, zagiął je z drugiej strony. Myślałem jeszcze o daniu śrub fi 8 ale to już by była chyba przesada?

Reasumując, w tej chwili mój plan, co do połączenia, jest taki:

- Wariant D,

- dwie śruby fi 12 mm, cztery podkładki płaskie 45 mm, cztery podkładki sprężynujące, cztery nakrętki (kontrowanie),

- długie dwa gwoździe fi 6 mm do zagięcia.

Czy warto ten plan zmodyfikować o dodanie np. pierścieni PDZ1 (średnica zewn 48 mm, wewn. 17 mm.) a może większych, zamianę gwoździ na śruby fi 8 mm?

 

a co jeśli przy jednym pręcie dać podkładkę o dużej średnicy np fi60mm ?
Postaram się zgadnąć, ktoś z większą wiedzą pewnie mnie poprawi. Wyobrażam sobie to tak, że połacie dachu starają się rozłożyć, rozpierają ścianki kolankowe na zewnątrz budynku. Podczas tego zmienia się kąt pomiędzy krokwiami a kleszczami, czyli temu staramy się zapobiec. Za pomocą jednej śruby nie jesteśmy w stanie tego zrobić, ponieważ w tym przypadku będą to "elementy obrotowe". Dlatego, moim zdaniem, winiu1 napisał: "1 śruba po środku węzła to błąd". Dodatkowo jedna śruba to pewnie kumulowanie naprężeń w jednym miejscu, co może destrukcyjnie wpłynąć na materiał. Podkładka ma pozwolić na mocniejsze skręcenie, śruba nie "wchodzi" w drewno niszcząc jego struktury, drewno mniej się odkształca w miejscu skręcenia, mniej pęka. Suma summarum podkładka opóźnia, minimalizuje rozchodzenie się kleszczy a co za tym idzie na śrubę działają bardziej siły tnące niż gnące i tak ma być :) Jedna śruba, z tego co widziałem w jednej mądrej książce, może być w przypadku, kiedy odpowiednio wycinamy elementy i składamy je na "jaskółczy ogon" ale komu się chce to teraz robić?

 

PS. Te pierścienie zaczęły mocno chodzić mi pogłowie, nie wiem, czy się w nie nie wkręcę :)

Edytowane przez Jan Malicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup na próbę 1 SPAX'a 20cm i połącz elementy, pewnie stwierdzisz że to dużo lepszy łącznik od gwoździa.
Wierzę Ci na słowo :) Zamierzam kupić 8x200 z główką stożkową. Są jeszcze z główką talerzową i 10x200. Dobry wybór? Dobrze że nie trzeba pod nie wiercić otworów, to znacznie ułatwi prace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...