Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niedziennik niebudowy niedomuanki


Recommended Posts

E tam przeciez wiem że to kuchnia mniej więcej;)

Ja od tylu lat planuję swoją że teraz już patrzę na wszystkie na na "układ mebli" tylko:)

 

Jak masz zlew i kran to zobacz: kawę i goracy kubek zrobisz - bo przypuszczam ze gniazdko z prądem tez się jakieś znajdzie:)

Ba, nawet pozmywasz po tym:) Sama radość:)

 

A te budki lęgowe to gdzie będa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 207
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moje drogie :)

Otóż budki lęgowe są do pokoju mojej córki :D

 

Przyszło 6, 2 owszem pójdą na drzewa, ale pozostałe będą wisiały w pokoiku małej :)

Jedna będzie lampką, jedna półką, a pozostałe budkami :)

 

Oblepię je kolorowym papierem - a la patchwork i zalakieruję

 

Generalnie w chatce sporo akcentów przyrodniczych będzie- z racji zawodu :) mojego znaczy :p

 

Lukarna[/b kurcze, no jednak czajnik to za mało, czuję pewną potrzebę jedzenia jednak. Powiem więcej, to jedna z moich ulubionych potrzeb. I nie mam na myśli chińskich zupek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślisz, że kuchnia odmieni zwyczaje?

Ja się boję, że u mnie też- na odwrót.

 

Tak naprawdę to najchętniej przeprowadziłabym się do domku na wsi ze starą kuchnią na drewno i piecem chlebowym.

 

A teraz mam mieć płytę indukcyjną. Jak na tym w ogóle gotować? Bleh.

 

A jak przypiec cebulę? Normalnie kładę na palniku gazowym a teraz cóż mi zostanie?

A jak gwoździa rozgrzać, żeby dziurę w tworzywie zrobić?

 

Dżizas :))

 

A co do budek to drzew mam dużo na mojej zakrzaczonej działce na wsi :) I tam uwieszę ! o!

Poza tym mój developer odgraża się, że mi duże drzewo posadzi na działce, żebym nie marudziła, że działka za mała... zobaczymy co mu z tego wyjdzie.

Jak posadzi to i budkę będzie gdzie powiesić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wieśniak musiałam w google wpisać co to jest ten krem :p

I wiem :) Ale nie- nie używam i nie robię, bo nie jem jajek ani śmietany ani takich tam :p

 

W każdym razie dzięki Tobie stałam się bogatsza w wiedzę :)

 

 

A z posuwania się rzeczy mieszkaniowych to dziś sporządziłam szczegółowy plan mojego rozległego salonu.

Zrezygnowałam z fototapety za blatem kuchenny, bo co za dużo to niezdrowo - chyba... a na ścianie obok wystającej mają wisieć 3 zdjęcia na poliwęglanach. I jak do tego jeszcze ta fototapeta z ptaszkami to przesyt chyba...

A szkoda, bo taki miałam piękny plan :p

 

Jutro biorę za twarze panów nierobotnych bo w zeszłym tygodniu nie pojawili się na budowie ani razu, koniec z lenistwem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniu stagnacji zadzwoniłam do moich fachowców i pytam czy są u mnie.

Jutro będą.

No i lepiej żeby byli.

 

Drzwi do lokalu miały dziś dojechać tak naprawdę to miały dojechać 4 stycznia. Nie dojechały. Nowa teoria mówi o czwartku czy piątku.

 

Do pana od mebli kuchennych wystosowałam kilka dni temu maila.

Nie odpisał.

Zaczynam się obawiać o te ładnych kilka tysięcy zaliczki. Mam nadzieję, że po prostu panikuję.

 

A i zamówiłam jedną paczuszkę Nowa Gala Signum, odebrałam w hurtowni, pan do bagażnika wrzucił, podjeżdżam pod chatkę, otwieram bagażnik, biorę płytki.

A one ani drgną. No to myślę, zaczepiły się o coś.

I ciągnę dalej. Ledwo. Nie, nie zaczepiły się, one są piekielnie ciężkie :p zwłaszcza, jak od samochodu do drzwi jest kawał drogi pokrytej śniegiem po kolana :)

 

Dobra, w tym miesiącu wydałam wszystko z bieżącej kasy. Masakra, a fugi nie kupione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy:

panowie wykończeniowcy nie przyszli - 1,5 tygodnia moje mieszkanko ich nie widziało.

 

Za to zadzwonił pan od mebli i nie ucieszył nie posikał się z radości, że jeszcze nie może ich przywozić i montować.

 

muszę negocjować, trudno, pffff, podłoga sucha być musi, innej opcji nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z posuwania się rzeczy mieszkaniowych to dziś sporządziłam szczegółowy plan mojego rozległego salonu.

 

A wzięłabyś się i pochwaliła co też wydumałaś?

 

Panowie nierobotni jak widzę to niezłe ptaszki;)

 

ps. też nie wiedziiałam co to za krem ale idę się dowiedzieć - jak to forum budowlane rozwija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czołem

 

Lukarna nie jestem przekonana czy się da, ale trochę rąbków uchylę :) Ale to wymaga długiego wstępu.

To może być bardzo długi wstęp, o matko. Dobrze, że sobie kawkę zrobiłam.

Bo tak w ogóle to do mojej córki przyszedł kolega i się bawią klockami, a ja mam spokój- niesamowite ;D

 

No ale do rzeczy. Najbardziej podoba mi się styl skandynawski, ale nie czysty. Do tego lubię starocie.A nade wszystko kocham drewno.

Do tego cenię sobie prostotę - i nie tyle w wyglądzie, co w sprzątaniu.

 

W mieszkaniu teraźniejszym mam śliczne, stare, dębowe, holederskie meble. I wszystko super, tylko są bolesnie niepraktyczne.

To samo z kuchennymi szafkami- dlaczego nie są do sufitu? CHyba tylko żebym musiała kurz z góry ścierać, czego nie robię.

Zatem mam tam brudno, a brudu nienawidzę. Uwielbiam porządek, tylko kompletnie nie potrafię go utrzymać :)

 

Zatem moje mieszkanie przede wszystkim ma samo się chronić przed bałaganem.

 

No to pierwsza część preludium.

 

Teraz wyjaśnię genezę motywów rządzących moim mieszkaniem - jestem leśnikiem - przyrodnikiem- to jest moja pasja :)

I dlatego uparłam się jak osioł na blaty dębowe, dębowe podłogi

To też tłumaczy ornitologiczną fazę mojej córki. Moją też.

 

Jeszcze dodam, że nie mam telewizji w domu, w co nie mogły uwierzyć wszelkie ekipy. Poświęciłam się i pozwoliłam im zrobić gniazdo w ścianie :p

Odbiornik tv kiedyś pewnie kupię, bo dvd oglądamy. No i będzie wisiał na wąskiej ścianie w salonokuchni- wcale nie naprzeciw sofy - ale zasada numer

jeden brzmi- tv musi być niewidoczny. Kompletnie nie widoczny, to jest coś, czego używa się u mnie rzadziej niż raz w tygodniu.

 

Pod nim jest grzejnik- mało reprezentacyjny. Zatem to wszystko planuję a karton gips wrzucić - zmniejszy przestrzeń ale trudno- i tv na wysięgniku będzie schowany. I grzejnik i półka i tv będą zamknięte drzwiczkami z poliwęglanu białego z naklejonymi zdjęciami wydrukowanymi na folii samoprzylepnej.

 

Zdjęcia naszo-przyrodnicze (albo b&w albo takie żółto-sepiowe).

 

Ta ścianka wystaje przy wejściu do pokoju, za nią jest wnęka kuchenna i tam chciałam umieścić fototapetę i przykryć szkłem, ale obawiam się, że zrobi się za dużo tego dobrego. To miała być fototapeta ze specyficznymi rysunkami ptaków - takie prostokątne rysunki rozrzucone po całej tapecie- takie 20x10 cm... Jak myślicie?

 

No to teraz konkrety. Wzięłam kartkę i długopis - po taniości.

 

I sobie to rozrysowałam :) i tyle. Teraz wiem, że z lewej i prawej strony sofy będą stały billy do sufitu prawie, nad sofą zawiśnie lampa hand made- (jeszcze jej nie zrobiłam, ale będzie piękna :p) - po lewej- a po prawej ramki z zielnikiem moim.

'

Taką samą lampę chciałabym nad tv zrobić jeszcze, ale chcę tam napis walnąć - oczywiście dot. matki natury :p - i mam wrażenie, że nie wszystko się zmieści :p

 

 

A no i stolik kawowy - mój hicior :) Ale to zobaczycie.

Sofa, na podłodze poduchy jakieś.

huśtawka - hamak na suficie. Koniec :)

 

No i na tarasie- jak już będzie mnie na niego stać- sofa z palet z materacem albo piankowym albo futonem, chociaż z piankowym z praniem łatwiej :)

 

To się zwierzyłam totalnie.

 

msdracula dziękuję :**

i za patelnię też dziękuję :*

 

 

 

Panowie wykończeniowcy nie pojawili się, od poniedziałku naliczam kary, jak dobrze pójdzie to mi wykończą za free - patrząc na ich pracowitość to całkiem prawdopodobne.

Pan od drzwi mówi, że prawdopodobnie będę do końca tygodnia.

A póki co płacę za grzanie lokalu sąsiadów i także za ich lokalu osuszanie. Super. czuję się jak matka Teresa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tak w ogóle to do mojej córki przyszedł kolega i się bawią klockami, a ja mam spokój- niesamowite ;D

Do mojej córki tez przyszedł kolega ale raczej się klockami nie bawią:stereo: i nie mam spokoju jak o tym pomyślę...

 

Tak mi się skojarzyło tylko, sorry.

 

Do tego cenię sobie prostotę - i nie tyle w wyglądzie, co w sprzątaniu.

 

Doskonale rozumiem. Doskonale.

 

Przeczytałam co napisałaś raz.

Przeczytałam drugi - coś jakby zaczęło mi świtać. I zapowiada się fajnie. prosto i nietuzinkowo...Ale nie dowiem się czy dobrze sobie to wyobrażam dopóki nie skończysz:)

Więc może faktycznie zacznij tym panom kary naliczać bo się nigdy do kupy nie zbiorą:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie myśl o tym, nie myśl :D

Masz aż tak starą córkę?

Moja się dziś obściskiwała z tym kolegą, może to wcale nie trzeba mieć skończony 5 lat, żeby się ściskać.

 

Ano wybacz chaotyczną wypowiedź, że aż musiałaś dwa razy czytać, ten typ tak ma.

 

Kary od poniedziałku i zamierzam być twarda. I wierzę w to :p

 

A i dziś uwielbiam zimę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOOOOOOOOOOOO:jawdrop: Trafiłam do Ciebie od Luczki i szczęka opada:) Wreszcie ktoś o podobnych zainteresowaniach ornito:p I jeśli pozwolisz to będę u Ciebie bywała, ja też lubię styl skandynawski, chociaż niekoniecznie 100% Ikea i też będę miała zielnik a'la Linneusz własnoręcznie zrobiony tej wiosny:p i nawet naklejki ptasie planowałam, ale plan się zmienił;)

I rzeczywiście fajnie się Ciebie czyta:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również przyszłam od Luki :) Fajnie załapać się na przeczytanie czyjegoś dziennika, gdy on jeszcze krótki jest.

Bardzo zgrabne z zewnątrz to Twoje mieszkanko. A ogródek mam teraz o podobnej powierzchni. Ile tam rzeczy można upchnąć :)

 

 

Niezmiennie zachwyca mnie róznorodność zainteresowań ludzi na FM.

Świetne te księgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...