płyta osb na popękaną wylewkę

[lzp]

Witam!

Mam w domu pomieszczenie o powierzchni 12 m2 gdzie mam zamiar zorganizowac kuchnię. Problem polega na tym, że na podłodze była kiedyś żle wykonana wylewka (zbyt cienka warstwa betonu - pod spodem styropian), leży tam gumolit i wylewka obecnie jest skruszona na powierzchni ok 2 m2. Chodząc po tym czuć że chodzi się już po styropianie. Jest to w postaci jednej dziury. Zastanawiałem się żę może, aby nie zrywać całej wylewki naprawić to skruszenie zalewając odpowiednio zaprawą, a na to położyć płytę osb w celu rozłożenia naprężeń a na nią położyć gumolit. Jako, że na skutek takich a nie inych okoliczności dziś musi tam być pomieszczenie kuchenne natomiast za parę lat pewnie będzie pokój więc rozwiążanie w stylu płytki odpada.

Proszę o co sądzicie o takm rozwiązaniu oraz jaka gruba powinna być w tym przypadku płyta osb. Z góry dziękuję.

[piter30]

jak dla mnie to dobrze by bylo wyciac w steropianie miejsce na legary i na to plyte dac jesli nie to plyta podwójan na krzyz ale to tez bedzie delikatnie pracowac pozdrawiam

[Dominik bfc]

najlepiej było by zrobić nową wylewkę np. w technologi Mapei z wykorzystaniem topcempronto (worek ok. 23-25zł) i warstwy szczepnej w warstwie powiedzmy 3cm ( można robić od 1cm) będzie sucha już po 5 dniach gotowa do układania podłogi.

trochę drożej ale łatwiej wyjdzie siatka (elewacyjna niebieska mapei i np. 2cm masy samopoziomującej ( koszt jakieś 1300zł) i się nie będzie uginać ale dużo zależy jakie masz poziomy w pomieszczeniu. nawet jeżeli ma to być kuchnia możesz ułozyć jakiś tani panel nie koniecznie gumoleum wkońcu garnki z zupą nie spadają codziennie na podłogę...napewno da radę nawet panel za 30-40zł...

[jarekkur]

najlepiej było by zrobić nową wylewkę np. w technologi Mapei z wykorzystaniem topcempronto (worek ok. 23-25zł) i warstwy szczepnej w warstwie powiedzmy 3cm ( można robić od 1cm) będzie sucha już po 5 dniach gotowa do układania podłogi.

trochę drożej ale łatwiej wyjdzie siatka (elewacyjna niebieska mapei i np. 2cm masy samopoziomującej ( koszt jakieś 1300zł) i się nie będzie uginać ale dużo zależy jakie masz poziomy w pomieszczeniu. nawet jeżeli ma to być kuchnia możesz ułozyć jakiś tani panel nie koniecznie gumoleum wkońcu garnki z zupą nie spadają codziennie na podłogę...napewno da radę nawet panel za 30-40zł...

 

odradzam kładzenia linoleum na 3cm wylewkę po 5 dniach. Raczej po 4-6 tygodniach i nigdy bez pomiaru wilgotności. Podaj jaką wilgotność uzyska owe 3cm wylewki po 5 dniach w 20C i 50%rH?.

[Dominik bfc]

no może z tym limoleum po 5 dniach przesadziłem ale topcem pronto jest b.szybko osychającą posacką. worek 25kg rozrabia się z 1,5litra wody o ile dobrze pamiętam jest jak wilgotny piasek po zarobieniu.Przy grubości 5 cm można kłaść po 3 dniach płytki. Do tego jest bardzo wytrzymała- jeden z lepszych produktów na rynku do takich zadań i cenowo też atrakcyjny...wstawmy wiatrak do pomieszczenia a jeszcze szybciej odeschnie już nie mówiąc o osuszaczu to wtedy po 5 dniach przy 3 cm zaryzykował bym to linoleum Edytowane 13 Stycznia 2013 przez Dominik bfc

[jarekkur]

no może z tym limoleum po 5 dniach przesadziłem ale topcem pronto jest b.szybko osychającą posacką. worek 25kg rozrabia się z 1,5litra wody o ile dobrze pamiętam jest jak wilgotny piasek po zarobieniu.Przy grubości 5 cm można kłaść po 3 dniach płytki. Do tego jest bardzo wytrzymała- jeden z lepszych produktów na rynku do takich zadań i cenowo też atrakcyjny...wstawmy wiatrak do pomieszczenia a jeszcze szybciej odeschnie już nie mówiąc o osuszaczu to wtedy po 5 dniach przy 3 cm zaryzykował bym to linoleum

płytki nie mam nic przeciwko. linoleum nie przepuszcza pary wodnej pod żadną postacią. Bez doprowadzenia takiej wylewki (każdej zresztą) do bezpiecznej wilgotności resztkowej czyli równoważnej nie kładbym nizcego co nie przepuszcza pary wodnej. Producent powinien na własną odpowiedzialnośc podac wilgotność bezpieczną dla np. linoleum, inaczej kładziesz na własne ryzyko. W razie.... koszty spadają na ciebie.