Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominek z nasadą wodną, jaki typ bufora


michalba

Recommended Posts

Witam,

Mam pytania, na ktore, mam nadzieje, dostanie odpowiedzi. Podczas renowacji drewnianego domu na wsi zamierzam zamątowac wklad Jotul I18 s DGP. Ogolna powierzchnia bedzie okolo 110 m2. Zamierzam od tego wkladu miec i CWU, tylko mam watpliwosci, czy instalowac urzadzenied wodne, czy zrobic wezownice na czopuhu z rury miedzianej. Jakies 20mb fi 22, owinientych wokol stalowj czesci komina. To mi daje okolo 1,5 m2 powierzchni rury, ktora bedzie gorącej strefie. Tylko mam pewne watpliwosci, jakiej pojemnosci boiler - bufor jest potrzebny. W innym watku czytalem, ze na taki sam wklad s urzadzeniem wodnym od Jotul musial instalowac dwa baniaki ogolna pojemnoscia az 500 (tez tylko C.W.U.) litrow. co, oczywiscie, za duzo jak na moje potrzeby (2, czasamy 6 osob, kuchnia, lazienka). Wiec zastanawiam zie, jak liepiej rozwiazac ten problem. Z jednej strony, sklaniam sie ku wezowny, poniewaz jej wydajnosc mozna regulowac (znyzyc) zmniejszeniem ilosci nawijanej rurki. Ale niestety, nie mam doswiadczenia, wiec potrzebuje porady.

Pozdrawiam

P.S. Przepraszam za swoj jezyk Polski, nie jestem z Polski.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Robiłem kiedyś taką wężownicę - 15 mb miedzi wokół rury i zbiornik 140 litrów. Trzeba było dołożyć drugi taki sam i dodatkowo dwa kaloryfery w najzimniejszym miejscu domu, jakim był dobudowany do domu, mocno przeszklony przedsionek.

Także te 300 litrów to wydaje się być minimum w przypadku regularnego użytkowania takiego kominka. Przy czym trzeba to robić niejako na czuja, bo ciężko w tym przypadku cokolwiek poobliczać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Czy pomoglo by zmniejszenie dlugosci wezownicy. Powiedzmy do jakis 12 m. Planuje uzywac boiler o pojemnosci 200L Dražice OKC200, ktory ma gorna wezownice o powierzchni okolo 0,7m2. W ogole, w jakim stosunku musi byc powierzchnia wezownicy na czopuchu z wezownica w boileru? Jeden do jednego czy jak? Oczywiscie przewiduje automatyke do zamknecia doplywu powietrza w razie wzrostu temperatury czy braku pradu. A propos, czy do takiej instalacji niezbedna pompa do cyrkulacji?

Pozdrawiam

Edytowane przez Kirdeikos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Czy pomoglo by zmniejszenie dlugosci wezownicy. Powiedzmy do jakis 12 m. Planuje uzywac boiler o pojemnosci 200L Dražice OKC200, ktory ma gorna wezownice o powierzchni okolo 0,7m2. W ogole, w jakim stosunku musi byc powierzchnia wezownicy na czopuchu z wezownica w boileru? Jeden do jednego czy jak? Oczywiscie przewiduje automatyke do zamknecia doplywu powietrza w razie wzrostu temperatury czy braku pradu. A propos, czy do takiej instalacji niezbedna pompa do cyrkulacji?

Pozdrawiam

 

 

Jak zrobisz w grawitacji, pompa nie będzie potrzebna:). To najlepszy sposób. Podział gdzie więcej rurek, w zbiorniku, czy na rurze dymowej, Forest Ci już określił. Będziesz wiedział jak zrobisz.:cool: Napisz nam koniecznie jak wyszło! Bądź przygotowany na dołożenie grzejnika, lub zmianę ilości zwojów na kominie. Najlepiej, gdybyś mógł zostawić to bez zabudowy przez pierwszy sezon, a zamknąć dopiero po uzyskaniu pewności, że działa prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J Najlepiej, gdybyś mógł zostawić to bez zabudowy przez pierwszy sezon, a zamknąć dopiero po uzyskaniu pewności, że działa prawidłowo.

Panie Piotrze apropos sezonu i zabudowy.

Pewnosci nabyłem zawor syr dopuszczający wodę do wężownicy schładzającej przenioslem w miejsce dostępne i wentylowane czyli koło dolnej kraki.

 

teraz planuje zabudowac to miejsce czy mozna oszacowac ilosc kleju silcadur?

http://images36.fotosik.pl/373/367559b252f976bemed.jpg

zawor syr

http://images38.fotosik.pl/1940/fe7da0910f58983amed.jpg

Edytowane przez f.5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii przystawek, sterowników i kondensatu. Wiedza którą zdobyłem, jest nadal pełna niedoskonałości, bo woda to margines moich zainteresowań. Ale coś tam chyba mogę już podsumować.

 

1. Problem kondensatu i zarastania wymienników jest bardzo istotny w przystawkach. W typowym PW, można się nim nie przejmować. Przystawki, przynajmniej te o których warto mówić, to system wąskich kanałów, które łatwo zarastają, trudno je czyścić a zatem wydajność może spaść do 30%.

Kominek z PW, to duże powierzchnie blachy, które "pracują", więc się w znacznym stopniu same czyszczą, lub można je osłonić szamotem. Są oczywiście granice owego nie przejmowania się problemem zarastania również w tych wymiennikach (czytaj - obniżania temperatury powrotu).

 

2. Kondensat ściekający do paleniska nie jest problemem. To co pokazał Margod, to patologia. Wiem, że zrobił to z premedytacją, a zdjęcie pochodzi z testów u niego w laboratorium. Jeśli połączymy elementy przyłączy zgodnie z wiedzą, jaką udało nam się zdobyć, nie widzę potrzeby odprowadzania kondensatu w tych miejscach, tym bardziej, że nie wyobrażam sobie jak by to zrobić. Oczywiście wyjątkiem jest przystawka podłączona obok, a nie nad paleniskiem. Takie rozwiązanie jest jednak szukaniem kłopotów, o czym większość uczestników dyskusji, miała zdaje się okazję przekonać.

 

3. Sterownik który zamyka dopływ powietrza na podstawie informacji pochodzących z temperatury dymu po wyjściu z urządzenia, nie jest dobrym pomysłem. Zdarza się, że dokładamy niewłaściwą dawkę opału, czasem dorzucamy klocek i ten tli się nie dając pożądanej temperatury. Skutkiem zamknięcia dopływu powietrza w tym momencie będzie zasmolenie szyby. Raczej odwrotnie. Zostawiłbym w tym momencie przepustnicę otwartą maksymalnie. Dodatkowo pamiętać należy o słabnącej sile ciągu w takich momentach, co może skutkować nawet dymieniem przez nieszczelności wkładu (pieca).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Piotrze apropos sezonu i zabudowy.

Pewnosci nabyłem zawor syr dopuszczający wodę do wężownicy schładzającej przenioslem w miejsce dostępne i wentylowane czyli koło dolnej kraki.

 

teraz planuje zabudowac to miejsce czy mozna oszacowac ilosc kleju silcadur?

http://images36.fotosik.pl/373/367559b252f976bemed.jpg

 

Nie używam kleju silcadur :( Płyty izolacyjne staram się dopasowywać na styk, bez szczelin. Tam gdzie nie można albo "nie idzie", stosuję technologię podwójną, używając wówczas zwykłych klejów do płytek, ale najchętniej tylko wkrętów do drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie używam kleju silcadur :( Płyty izolacyjne staram się dopasowywać na styk, bez szczelin. Tam gdzie nie można albo "nie idzie", stosuję technologię podwójną, używając wówczas zwykłych klejów do płytek, ale najchętniej tylko wkrętów do drewna.

 

Szukałem silcadur ale w tyskim obi bylo 5 paczek z poczatku roku 2012 a kilka z 2011 zatem odpuscilem bo sam sprzedawca mowił aby nie brac bo konsystencja nie ta.

zatem uzyje chyba sopro1.

szukam jeszcze profesjonalnego marzędzia

szczotki 70 cm ale zeby było mozna wydłuzyc ją o kolejne 50 cm najlepiej skręcając (dokręcając 1 do 2)

http://images35.fotosik.pl/1802/401f0769f0c33582med.jpg

http://images42.fotosik.pl/761/71fac96ddf7ebc81med.jpg

 

i sam wymiennik po 2 miesiacach eksplatacji (mokrym drewnem)

http://images50.fotosik.pl/1847/2b816531ffb9927emed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Kondensat ściekający do paleniska nie jest problemem. To co pokazał Margod, to patologia. Wiem, że zrobił to z premedytacją, a zdjęcie pochodzi z testów u niego w laboratorium. Jeśli połączymy elementy przyłączy zgodnie z wiedzą, jaką udało nam się zdobyć, nie widzę potrzeby odprowadzania kondensatu w tych miejscach, tym bardziej, że nie wyobrażam sobie jak by to zrobić. Oczywiście wyjątkiem jest przystawka podłączona obok, a nie nad paleniskiem. Takie rozwiązanie jest jednak szukaniem kłopotów, o czym większość uczestników dyskusji, miała zdaje się okazję przekonać.

Zgadza sie Piotrze.

Przy czym uważam, że stosując wszelkiego rodzaju nasadki wodne, należy robić to z głową. Przede wszystkim tak, aby ów kondensat pojawiał się w minimalnych ilościach.

W przeciwnym razie jego nadmiar przyczyniał się będzie do:

a) korozją nasadki

b) zarastania trudną do usunięcia szklistą sadzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3. Sterownik który zamyka dopływ powietrza na podstawie informacji pochodzących z temperatury dymu po wyjściu z urządzenia, nie jest dobrym pomysłem. Zdarza się, że dokładamy niewłaściwą dawkę opału, czasem dorzucamy klocek i ten tli się nie dając pożądanej temperatury. Skutkiem zamknięcia dopływu powietrza w tym momencie będzie zasmolenie szyby. Raczej odwrotnie. Zostawiłbym w tym momencie przepustnicę otwartą maksymalnie. Dodatkowo pamiętać należy o słabnącej sile ciągu w takich momentach, co może skutkować nawet dymieniem przez nieszczelności wkładu (pieca).

 

Przyznam, że nie miałem i nie słyszałem o tego typu sterownikach. Może gdzieś takowe są, ale ja o tym nie wiem.

Standardowy, rozbudowany sterownik, pobierający informacje tylko z temperatury wody zamyka przepustnice, jeżeli w czasie pracy temperatura wody spadnie i nie jest w stanie jej osiągnąć przez około 30 minut. Przepustnica przybiera pozycje spoczynku (zamknięcie)

Czyli jak ktoś wrzuci niewłaściwą (za małą) dawkę paliwa i woda nie osiągnie właściwej temperatury, nastąpi zamknięcie przepustnicy

 

W wcześniejszych swoich postach pisałem o zupełnie innych sterownikach do kominków z płaszczem wodnym i mogacych mieć również zastosowanie do nadstawek. Myślałem, ze zrozumiale.

 

Co do kondensatu

Nie jestem użytkownikiem, ani kominka z płaszczem wodnym, ani z nadstawką wodną.

Jestem użytkownikiem pieca CO wodnego. Tutaj również wielu skarży się na kondensat lejacy się po wymiennikach... korozja, itp.

No ale ja podczas wieloletniego użytkowania trzech kotłów CO z takowymi cudami się nie spotkałem.

1 kocioł reczne nastawy powietrza

2 kocioł - miarkownik ciągu na podstawie temperatury wody

3 kocioł - pełna automatyka sterowania - podawanie tłokowe (szuflada). Ten aktualnie chodzi 3 miesiąc, obsługa to tylko i wyłącznie dosypywanie opału, popiół, czyszczenie wymienników. Nie trzeba korygować nastaw podawania, dmuchania, mimo zmiany gatunku opału.

Sam cwaniak się kapnie jaki opał ma...

 

Sie porobiło, kroki do przodu duże trzeba robić i nawet dopytywać i zapytywać się.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotły CO to inna bajka. Tam inwestowano wiedzę i pieniądze. W kominki z PW, inwestowali nieliczni i w zasadzie od niedawna, skoro kominek z wkładem jakimkolwiek ma niewiele ponad ćwierć wieku. Prymitywne czy nie, nie powinny mieć zamykanych całkowicie dolotów powietrza w jakimkolwiek przypadku i pod wpływem jakichkolwiek sygnałów, jeśli opał się w nich nie spalił. To nie kwestia rodzaju sterownika, sposobu czy temperatury. To kwestia bezpieczeństwa. Wiem, że wielu tak kombinuje. Do czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotły CO to inna bajka. Tam inwestowano wiedzę i pieniądze. W kominki z PW, inwestowali nieliczni i w zasadzie od niedawna, skoro kominek z wkładem jakimkolwiek ma niewiele ponad ćwierć wieku. Prymitywne czy nie, nie powinny mieć zamykanych całkowicie dolotów powietrza w jakimkolwiek przypadku i pod wpływem jakichkolwiek sygnałów, jeśli opał się w nich nie spalił. To nie kwestia rodzaju sterownika, sposobu czy temperatury. To kwestia bezpieczeństwa. Wiem, że wielu tak kombinuje. Do czasu.

 

Zupełnie o czym innym.

Bezpieczeństwo to według mnie priorytet działań, potem efekt i prostota obsługi.

Przepustnica standard w stanie spoczynku, czyli zamknięta, nie jest szczelna. Standardowo nieszczelności są również w innych miejscach, jeżeli chodzi o wkłady kominkowe.... Ale to ogólnie wiadomo. No więc nie nabite, a strzelone.

Oczywiście nie analizuje całej światowej produkcji, bo nie mam ochoty, ani żadnej potrzeby.

Więc obawy na wyrost zupełnie.

TYM bardziej, ze tutaj nie ma kombinacji.

O to, ze to do "czasu" to oczywiste, bo nastąpi kolejny krok do przodu.

NIEBAWEM

 

Pozdrawiam

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś nie pisał raz o przymknięciu przepustnicy, drugi raz natomiast o zamknięciu, nie byłoby całej tej mojej pisaniny. Ale sądzę, że warto ją zostawić bo takich którym się ona przyda, nie brakuje. Chyba, że nie widzisz różnicy między przymknięciem a zamknięciem ? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś nie pisał raz o przymknięciu przepustnicy, drugi raz natomiast o zamknięciu, nie byłoby całej tej mojej pisaniny. Ale sądzę, że warto ją zostawić bo takich którym się ona przyda, nie brakuje. Chyba, że nie widzisz różnicy między przymknięciem a zamknięciem ? :)

Co do 100% szczelnych wkładów moja opina jest znana. Nawet była na ten temat polemika z wielkopolską...

Biorąc pod uwagę bezpieczeństwo, nie jestem zwolennikiem wkładóww których w jakiś sposób użytkownik, czy sterownik zamknie je w 100%

Dlatego zawsze info do klienta, gdy takowy (doszczelniony) wkład zamawia u mnie.

Koniec kropka

Śłownictwo, słownictwo.

No ale, no własnie jest ale i to duże.

Powtarzam, że rozmawiam o dedykowanych sterownikach instalowanych do konkretnych wkładów. To raz

Po drugie. Pisałem o przepustnicach standardowych, czyli bez uszczelki...

Czyli pozycja zamknięta, to kółko metalowe w rurze ustawione prostopadle, pozycja otwarcia 0%.

No i podstawa, wszelkie informacje, sugestie, rady, instrukcje, nie zwalniają od myślenia gdy dochodzi do działań konkretnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Panie Piotrze,

Wlasnie tak i planuje - zabudowa tylko w roku nastepnym. Dzis przeczytalem, ze Wiochman (link nizej) zrobil to z 20mb rury fi22, ale on uzywa boilera na 300Lt. Wiec to koreluje z tym, co napisal Forest Natura - dziekuje Panu - 15-tu metrowa wezownica i dva boilery po 140L. Wyglada, ze mi starczy jescze mniej tych mb rury, co tez dobrze, bo taniej.:)

Tak, planuje postawic boiler na poddaszu, wiec sprobuje instalacji gravitacyjnej. Bardzo mi chcialoby sie uniknac roznych tam sterownikow automatycznych, tylko nie wiem, czy to mozliwe. Chyba ze nie, bo nieznam innego sposobu unikniecia gotowania wody niz sterowanie doplywem powietrza do wkladu. Mysle jescze, ze liepiej trzeba robic instalacje z mozliwie mniejsza iloscia lutowanych zlacz i ta sama rura isc do boilera i tylko tam robic nezbedne zlaczenia?

Pozdrawiam

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?81628-Wsi-spokojna-wsi-weso%C5%82a-Domek-na-g%C3%B3rce/page2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Panie Piotrze,

Wlasnie tak i planuje - zabudowa tylko w roku nastepnym. Dzis przeczytalem, ze Wiochman (link nizej) zrobil to z 20mb rury fi22, ale on uzywa boilera na 300Lt. Wiec to koreluje z tym, co napisal Forest Natura - dziekuje Panu - 15-tu metrowa wezownica i dva boilery po 140L. Wyglada, ze mi starczy jescze mniej tych mb rury, co tez dobrze, bo taniej.:)

Tak, planuje postawic boiler na poddaszu, wiec sprobuje instalacji gravitacyjnej. Bardzo mi chcialoby sie uniknac roznych tam sterownikow automatycznych, tylko nie wiem, czy to mozliwe. Chyba ze nie, bo nieznam innego sposobu unikniecia gotowania wody niz sterowanie doplywem powietrza do wkladu. Mysle jescze, ze liepiej trzeba robic instalacje z mozliwie mniejsza iloscia lutowanych zlacz i ta sama rura isc do boilera i tylko tam robic nezbedne zlaczenia?

Pozdrawiam

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?81628-Wsi-spokojna-wsi-weso%C5%82a-Domek-na-g%C3%B3rce/page2

 

Wątek z linku przeglądałem jakiś czas temu. Fajny. Jakiś czas temu zdarzało mi się też robić takie instalacje o jakiej marzysz. Były to czasy kiedy nie było jeszcze tylu mądrych wynalazków i tylu mądrych instalatorów jak teraz. Wzorowałem się na centralnym ogrzewaniu zrobionym grawitacyjnie. Mieszkałem dobrych 30 lat temu w domu z takim ogrzewaniem, i pamiętam, że brak prądu nie był problemem. Gotowania wody trzeba unikać, ale w tak zrobionej instalacji, gotowanie również nie jest dotkliwym problemem. Ja miałem rury stalowe spawane, Ty kombinujesz doskonale z lutowaniem poza niedostępnymi miejscami. Może to być również tzw. lut twardy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mysle, ze te nowe wynalazki chyba sa przeznaczone glownie do CO, mnie tym czasem potrzebna jest tylko CWU, poniewaz w starym drewnianym domu podczas rekonstrukcji nie bede robic zadnych kaloryferow. Jest stary piec ktory ogrzewa dwa pokoje, ale to stary, i wydajnosc ma nie za duza. Niestety, zona nie pozwala tego pieca zlikwydowac, poniewaz "w starym domu musi byc cos po staremu". Wiec zdecydowalem sie ze zainwestuje w dobry wklad i DGP. Ale czytajac rozne watki muratordom'u pomyslalem, ze bylo by dobrze z tego miec i cos weciej. Stad i moj wybor wezownicy, poniewaz jej wydajnosc mozna przystosować do potrzeb. I mam nadzieje ze temperatura spalin w kominu od takiej wezownicy nie spadnie na tyle zeby miec problemy kondensatu. Jak robil pan tego typu instalacje, to pan moze powiedziec z swojego doswiadczenia, czy mam tego obawiac sie.Rzeciwyscie planuje lutowac lutem twardym ( wydaje mi sie ze to na bazie srebra?), ale w ogole mysle, ze czym mniej skomplikowany system, tym mniej w nim moze cos zepsuc. Stad i moja niechec do roznych urzadzen sterujacych. Co pan mial na mysli ze "gotowanie również nie jest dotkliwym problemem"? Ze w otwartym systemie wrzenie zkompensuje specjalne naczynie wzbiorcze (przepraszam, nie jestem pewien czy to prawidlowo slowo w jezyku Polskim ale takie mi daje tlumacz Google)?

Pozdrawiam

Edytowane przez Kirdeikos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja polszczyzna jest bardziej zrozumiała od języka używanego przez niektórych moich rodaków. Czasem dopiero po kilku postach można zrozumieć co poeta miał na myśli. :D

 

Twoja żona wie co dobre. Żaden najlepszy kominek z DGP, nie zastąpi pieca kaflowego. Rurki nawinięte na rurę dymową, to swoisty ewenement, niedoceniany przez wielu. Ich wydajność jest mała, ale z powodzenie może konkurować z wszelkiej maści nadstawkami typu turbodymy i tym podobne przystawki, których wydajność nie przekracza 2-4 kW. Przy mądrym wykonaniu elementu rurkowego, omija się problemy generowane przez nadstawki, w których wydajność spada gwałtownie wskutek zarastania wymiennika. Niektóre wymienniki tracą swą sprawność drastycznie, nawet po jednym paleniu. Rurka nie zarasta nigdy, bo nie ma kontaktu z dymem. Z tego też powodu, nie ma problemu z kondensatem. Jeśli już coś pocieknie z rurek, to czysta woda, która może wystąpić w momencie tzw. "punktu rosy". Niech sobie cieknie. Smrodu z tego nie ma, parując nawilża i tak za suche powietrze, jakie towarzyszy kominkom z DGP.. Gotowanie też nie jest problemem, gdyż nawet jak woda się wygotuje do tego stopnia, że zabraknie jej w naczyniu wzbiorczym (:)), nie ma problemu wypalania ścianek wymiennika. Z tego powodu nie powinno się palić w kominkach wodnych, które nie są wypełnione wodą. Choć ze zduńskiego punktu widzenia, nie ma przecież problemu. Rura kominowa jest gwarantem większego bezpieczeństwa spirali, którą na nią nawiniesz, ale oczywiście również do czasu. W tej rurze kominowej również, zostają wszelkie problemy o które pytasz . Głównie kondensat. Bo zarastanie już mniej. Wręcz można je prawie całkiem wyeliminować, niekoniecznie wysoką temperatura spalania.

 

Tu dochodzimy do miejsca, które opiszę Ci w mailu. Prosty sposób na unikanie zarastania. Nie robię tajemnicy z wiedzy którą posiadam, ale jakoś chwilowo nie mam ochoty dostarczać jej osobnikom korzystającym z niej od lat, a jednocześnie w każdej możliwej sytuacji, próbującym ze mnie robić durnia, z powodu własnych problemów z wysławianiem się:cool:. Wyślij mi swój adres mailowy. Znajdź moje namiary w necie, wpisując "kominki batura". Widzę, że zapomniałem wykupić reklamę na forum :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kirdeikos

 

Kilka lat temu podobny temat który Cię interesuje był "przerabiany" tu na forum.

Nie wiem czy czytałeś, ale jak nie, to poczytaj w wolnej chwili.

Tutaj link do tematu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?130651-Jak-zrobic-kominek-z-plaszczem-wodnym-ze-zwyklego

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...