Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co wybrać - pelet czy ekogroszek?


wlascicielka_domku

Recommended Posts

Jeżeli chcesz mieć tanio i mieć coś na podobieństwo kopalni w kotłowni, do tego w weekendy zamiast odpoczytać poświęcać ok. 1-2h na czyszczenie kotła to groszek. Dodatkowo zimą masz miesięcznie nawet 10-15 dużych wiader popiołu.

 

Jeżeli ma być czysto i do tego mniej obsługi to pellet. Koszt zakupu tony jest nie wiele większy od eko groszku (ok. 100zł??), ale groszek jest bardziej kaloryczny. Nie podam realnych oszczedności, ale na podstawie projektu można mniejwiecej to oszacować.

 

No ale koszt zakupu kotła na pellet jest większy (ok. 2 czy nawet 3 tysiące).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati92, mam wrażenie, ze piszesz oczymś (ekogoszek), o czym nie masz zielonego pojęcia w praktyce. 10 wiader popiołu miesięcznie?? Chyba dziecięcych z piaskownicy. Licząc 10L wiadro, będzie 100L popiołu, czyli jakieś 70-80 kg. Paląc maksymalnie kiepskim groszkiem, trza by go było spalić 700-800kg miesięcznie. zerknij co napisał założyciel wątku "MAŁY DOMEK". Właśnie ja taki mam - 102m2. Zużycie około 400kg m-c z CWU czeskiego grochu po 400 zł/tona. Koszt miesięczny z zaokrągleniem w górę - 200zł. Popiół wybierany raz na 2 tygodnie - niecały worek po ekogroszku. czyszczenie pieca 2-3h?? Chyba jakbyś cały piec rozebral i złożył do kupy. U mnie czyszczenie pieca, wybieranie popiołu, odkurzenie kotłowni i umycia podłogi - nie wiem, ze 30 minut?? raz na 2 tygodnie.

 

Co do pelletu, ludzie na forum piszą również o różnego typu przypadłościach: cofanie płomienia do zasobnika, zgorzel na palniku i jej odkuwanie, spieki, itd. Ale ja sie nie wypowiadam, bo w odróżnieniu od Ciebie, jak nie mam o czymś pojęcia, to o tym nie mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati92, mam wrażenie, ze piszesz oczymś (ekogoszek), o czym nie masz zielonego pojęcia w praktyce. 10 wiader popiołu miesięcznie?? Chyba dziecięcych z piaskownicy. Licząc 10L wiadro, będzie 100L popiołu, czyli jakieś 70-80 kg. Paląc maksymalnie kiepskim groszkiem, trza by go było spalić 700-800kg miesięcznie. zerknij co napisał założyciel wątku "MAŁY DOMEK". Właśnie ja taki mam - 102m2. Zużycie około 400kg m-c z CWU czeskiego grochu po 400 zł/tona. Koszt miesięczny z zaokrągleniem w górę - 200zł. Popiół wybierany raz na 2 tygodnie - niecały worek po ekogroszku. czyszczenie pieca 2-3h?? Chyba jakbyś cały piec rozebral i złożył do kupy. U mnie czyszczenie pieca, wybieranie popiołu, odkurzenie kotłowni i umycia podłogi - nie wiem, ze 30 minut?? raz na 2 tygodnie.

 

Co do pelletu, ludzie na forum piszą również o różnego typu przypadłościach: cofanie płomienia do zasobnika, zgorzel na palniku i jej odkuwanie, spieki, itd. Ale ja sie nie wypowiadam, bo w odróżnieniu od Ciebie, jak nie mam o czymś pojęcia, to o tym nie mówię.

 

Fakt, nie doczytałem, że chodzi o mały domek. Zakładałem maksymalne zużycie czyli przy ostrych mrozach nawet 50kg dziennie (tyle, żę takich zim nie ma, ewentualnie tydzien czy dwa - tyle, że zawsze trzeba zakładać najgorsze). Z rozmów z użytkownikami tych kotłów kojarzę raczej ceny 600-800zł za tonę.

 

70 kg popiołu z groszku za 400zł/tona? Odliczając pewnie już te 100kg kamieni z tony?

 

Wszystko ma swoje plusy i minusy, wiele osób pisze także, że zagląda do pieca pelletowego raz na rok. Cofanie się paleniska także zdarza się, ale rzadko.

 

Zakładając faktycznie, że palisz te 400kg groszku miesięcznie czyli jakies 500kg pelletu. Groszek 360zł, pellet 450zł (przyjmując 800zł za tone groszku, 900zł za tonę pelletu). Wychodzi 90zł miesięcznie (a biorąc pod uwagę "mały domek" oszczędności mogą być jeszcze mniejsze)

 

Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy za 90zł warto się tak męczyć? Oczywiście trzeba dodać większy koszt inwestycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co ja zrobiłem?? Kupiłem ojcu (73 lata) porządny kocioł na ekogroszek ze sterowaniem internetowym, przez net widzę jakie sa temperatury w domu, czy jaką ojciec ma cwu, jak coś jest nie tak -to zmienię tylko parametry przez neta i gra..ojciec ma raz na 3-4 dni wybrać popiół, raz na 7-10 dni załadować ekogroszek do zasobnika (powolutku wiadereczkiem) a jak nie będzie miał siły to przyjadę do rodziców na kawę i sam wrzucę eko, kocioł wstawiłem do starej komórki oddalonej od domu 12m i tyle, w domku ciepło, rodzice zadowoleni, a wszystko w kociołku za ok 7tys... a dziadek jak to dziadek... przytargał jakieś krzesło do komórki postawi przed kotłem i......się patrzy :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając faktycznie, że palisz te 400kg groszku miesięcznie czyli jakies 500kg pelletu. Groszek 360zł, pellet 450zł (przyjmując 800zł za tone groszku, 900zł za tonę pelletu). Wychodzi 90zł miesięcznie (a biorąc pod uwagę "mały domek" oszczędności mogą być jeszcze mniejsze)

 

Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy za 90zł warto się tak męczyć? Oczywiście trzeba dodać większy koszt inwestycji.

 

Jak już podajesz jakieś wartości techniczno-ekonomiczne, to się lepiej przyłóż do tego.

Poprawiam:

Jeśli palisz 400kg groszku miesięcznie, to peletu spalisz 600kg.

Biorąc Twoje ceny (w różnych miejscach ceny są różne) - wychodzi to 320zł/m-c za groszek, lub 540zł/m-c za pelet. Różnica + 220zł/m-c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rodzice to pewnie wiekowi,jesli mały domek to pewnie ma być tani i mało upierdliwy w użytkowaniu także na emeryturze.

Wg mnie z tych dwóch to tylko pellet,węgiel zostaw innym,niech się brudzą jak chcą,niech dźwigają po kilkaset kg miesięcznie dla formy bo w domku ok.100m2 węgiel nie ma racji bytu...

W małym domu z takimi preferencjami najlepszym sposobem na grzanie będzie ogrzewanie prądem,najlepszym sposobem na niskie rachunki na emeryturze będzie dobre ocieplenie domku i doprowadzenie do małych strat ciepła.

 

 

i tutaj znów wychodzi Twój brak wiedzy arturze

jeśli węgla trzeba spalić 100kg to pelletu około 120-130

dlaczego każesz kupować dla starszych ludzi kocioł na opał który będzie od nich wymagał więcej wysiłku i częstszego???. pellet ma mniejszą gęstość ale worki ważą tyle samo i trzeba więcej wsypać i więcej spalić za wyższe pieniądze, żeby mieć tyle samo ciepła

 

 

dla starszych ludzi jeśli ma być węgiel to szukać maksymalnie zautomatyzowanego sterowania i łatwego w czyszczeniu kociołka

półki poziome i sterownik "automatyczny"

jest ich kilka opisywnych na tym forum i da sie coś wybrać.

do takiego domku najmniejszy kociołek to 7KW następny w kolejności 10KW i więcej bym nie szukał

 

a jeśli mają się cieszyć odpoczynkiem na starość to pompa ciepła ale nie powietrzna i nie od artura(vel arturaWI)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego prądem a nie pompą?? przecież za pompę niższe rachunki będą- wnioskuję że jak w słusznym wieku państwo są, to młodzi kasę dają na domek lub za wczasu odłożona przezornie, więc nie będzie starszych ludzi boleć koszt inwestycji a koszt eksploatacji pompy będzie niższy niż ogrzewania elektrycznego.

przecież sprawność pompy dużo wyższa więc z 1KW energii 2 lub 3 razy tyle ciepła pompa zrobi co ogrzewanie prądem- nie znam takich elektrycznych co mają sprawność ponad 100% a pompa ma. mniej kasy na utrzymanie domu to więcej zostaje na przyjemności lub czego nie życzę nikomu na starość na leki

 

oj kiepsko doradzasz- musisz się jeszcze dużo uczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmieniasz zdanie jak wiatr kierunek

dyskusja z Tobą nie ma dłużej sensu.ani tutaj ani na innych wątkach- TY lubisz mieć ostatnie zdanie nawet jeśli jest inne niż głoszone gdzie indziej chwile temu.

 

mam nadzieję że autor wątku podejmie rozsądną decyzję czego mu życzę a i zdrowia żeby z tej lokaty nie trzeba było korzystać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o problemach z jakościa ekogroszkuy często się słyszy - a jak jest z peletem? ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenia może porównąc i podzielic się wrażeniami?

i jak szukać dostawców żeby mieć pewność że paliwa są okej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tak samo jak nie gorzej

niemal wszyscy stosują jakieś lepiszcza i uszlachetniacze, które po 1-2 dniach stają okoniem w palniku

sam testowałem trzy rodzaje peletu po 630, 700 i 900 zł/t i każdy z nich miał te dodatki, ale w tych tańszych z nich tworzył się spiek, a z tego za 900 zł/t pozostałości nie spiekały się w grudę. Jak ma się palnik, któremu te spieki nie przeszkadzają, to nie ma sensu kupować żadnych barlinków ani stelmetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...