Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zawory od wody - co to jest?


AndrewSz

Recommended Posts

Drodzy Forumowicze,

 

mam prośbę o pomoc. Znajoma wprowadziła się do wynajmowanego mieszkania, od razu przezornie obadaliśmy zawory do wody. Wiadomo - w sytuacji awaryjnej to podstawa. No i tutaj zaczyna się problem, bo zawory wyglądają dziwnie. Przynajmniej dla nas, bo w temacie hydrauliki jesteśmy zieloni. Wklejam zdjęcie zaworów w łazience (schowane w skrzynce w ścianie):

lazienka1.jpglazienka2.jpg

 

Na moje oko zawory są niekompletne. Mam rację? Zawory nie dają się przekręcić gołymi rękami. Domyślam się, że trzeba będzie dosztukować jakiś wihajster. Skąd wziąć coś takiego?

 

I drugie pytanie - jak działają te zawory? Nie chcę ich uszkodzić.

 

Analogiczna sytuacja jest w kuchni. Tutaj zaworki są widoczne tylko przez otwory w glazurze. Dostęp jeszcze gorszy niż w łazience, bo glazura góruje. Zdjęcia poniżej:

kuchnia1.jpgkuchnia2.jpg

 

Pomóżcie, jeśli rozpoznajecie co to jest. Niestety obecny właściciel nie dysponuje taką wiedzą. Wymiana instalacji była kilka ładnych lat temu, remont mieszkania podobnie.

 

Z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak napisał niedowiarek, są to zawory tego typu

http://www.nokaut.pl/zawory-hydrauliczne/produkt-zawor-kulowy-3-8-niklowany-omni.html

Samej rączki raczej nie kupisz. Możesz zaopatrzyć się w klucz płaski 6x8 mm (dla pewności zmierz trzpień).

W łazience nie powinno być problemów z odkręceniem/zakręceniem zaworów. W kuchni sprawa wygląda nieco inaczej. Wkładasz klucz na trzpień prostopadle do glazury, z drugiej strony klucza wkładasz (równolegle do glazury) śrubokręt, nóż, widelec...Taką dźwignią możesz kręcić zaworami.

PS. na pierwszym zdjęciu zawór wygląda na zamknięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za te odpowiedzi! To mi już sporo rozjaśnia.

 

W międzyczasie uzbrojony w zdjęcia pojechałem do kolegi, który się niedawno budował. Znaleźliśmy w zapasie podobny z wyglądu zawór, motylek był luzem, zabrałem ze sobą i pasuje. Czyli teraz kręcenie.

 

Przymierzyłem się najpierw do tego z pierwszego zdjęcia, który wygląda jak zakręcony. Przekręciłem o kąt prosty - woda leci. Przekręciłem drugi raz - woda leci. Zostawiłem wodę odkręconą i zrobiłem 3 pełne obroty w jedną i 3 pełne obroty z powrotem. Woda cały czas leciała, ciśnienie bez zmian. Jestem pewien, że kręcę właściwy zawór, bo czuję że w rurce idzie woda. O co chodzi? I czy to jest naturalne zachowanie zaworu kulowego, że kręci się "w kółko"?

 

Potem siłowałem się z zaworem z drugiego zdjęcia. Ani drgnie, ani w lewo ani w prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy zawór do wymiany. prawdopodobnie jest urwany/ukręcony trzpień. Tego zaworu nie zakręcisz nigdy.

Do drugiego zaworu podejdź z kluczem płaskim albo nastawnym. Tylko nie siłuj się z nim. Jeżeli nie będzie się chciał zakręcić, to spróbuj uderzyć w klucz mocno ręką (zawór prawdopodobnie nie był ruszany od lat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...