Usuwanie starej podłogi

[Volund]

Kłaniam się,

w sypialni w kupionym mieszkaniu podłoga zrobiona jest z przyklejonych do wylewki jakichś płytek wiórowych 100x300x16 mm. I tu jest problem, bo myślę o wymianie podłogi na deski lub parkiet przemysłowy, ale nie wiem jak się zabrać do usunięcia tej starej podłogi. Podjąłem próbę mechanicznego oderwania jednej z płytek i miałem dość po tej jednej sztuce (użyłem dłutka i młotka). Jak się to powinno fachowo robić? Nie wiem co za klej jest pod spodem, może po wstępnym wyłupaniu warstwy wierzchniej da się klej jakoś zmiękczyć?

Proszę o pomysły forumowiczów, którzy mają jakieś doświadczenie w tej materii.

Pozdrawiam

Edytowane 20 Stycznia 2013 przez Volund

[ramuh]

wspolczuje jeśli wezmiesz sie za zrywanie plytek wiorowych , tragedia , olej zrywanie i jesli nie przeszkodzi ci podwyzszenie poziomów to klej parkiet na to podloze tak samo jakbys kleil na plyte osb. ale wczesniej przeszlifowac trzeba i wyrownac, Chyba ze chcesz sie bawic ze zrywaniem to powodzenia:)

[jarekkur]

Kłaniam się,

w sypialni w kupionym mieszkaniu podłoga zrobiona jest z przyklejonych do wylewki jakichś płytek wiórowych 100x300x16 mm. I tu jest problem, bo myślę o wymianie podłogi na deski lub parkiet przemysłowy, ale nie wiem jak się zabrać do usunięcia tej starej podłogi. Podjąłem próbę mechanicznego oderwania jednej z płytek i miałem dość po tej jednej sztuce (użyłem dłutka i młotka). Jak się to powinno fachowo robić? Nie wiem co za klej jest pod spodem, może po wstępnym wyłupaniu warstwy wierzchniej da się klej jakoś zmiękczyć?

Proszę o pomysły forumowiczów, którzy mają jakieś doświadczenie w tej materii.

Pozdrawiam

Masz świetne podłoże! Jak jest grubość tych płytek i co chesz kleić na podłogę? Jakie drewno i jego wymiary?

Jeżeli płytki są wszędzie trwale przyklejone, podczas opukiwania nie wydają głuchych miejsc, a ich grubośc jest minimum 16mm, po zeszlifowaniu warstwy wierzchniej maksimum do 0,5mm, klej deski do szerokości 20x120mm.

[Volund]

Dzięki za rady.

Myślałem o deskach grubości 22 mm, ale gdybym nie miał zrywać starej podłogi to będę musiał zmniejszyć tę planowaną grubość. W przeciwnym wypadku różnica poziomów podłogi miedzy pokojami będzie zbyt duża. Choć w zasadzie w przylegającym pomieszczeniu tez chcę zmieniać podłogę (zimne i wstrętne kafle)... Muszę to na nowo przemyśleć, bo jeśli podniosę poziom podłogi to co z drzwiami?

[ramuh]

Chyba ze wez pod uwage odnowienie starej podłogi ( płytek wiórowych) bo to jest dobry material i tez ładnie wyglada jak jest nowy. Ps te płytki wiorowe masz klejone jedna do drugiej na styk ( wtedy jest gorszy efekt) czy masz normalnie fuge wszeędzie?? , Teściu ma te kostki i ciemna fuge i bardzo bardzo ladnie to wyglada jak jest nowe.

 

Ok wracajac do tematu to fakt ze troche ci sie zmieni wysokosc ale mozna zamontowac próg jesli sa warunki , jeśli chodzi o drzwi to gdy sprawa dotyczy tylko jednych drzwi to nie ma problemu , Drzwi zawsze mozna maksymalnie wyregulowac na zawiasach a reszte zwyczajnie podciac na pile lub zdemontowac stare drzwi i zalozyc nowe na prowadnicy np ( przesóne )

 

Przy takich pracach nalezy na spokojnie przekalkulowac wszystko PLUSY I MINUSY

 

Przy zrywaniu - cholernie ciezka i mozolna praca + masa czasu + ogrom syfu + sprzatanie + naprawianie wylewki uszkodzonej + czas potzrebny na wyschniecie nowej wylewki + calkowity koszt

 

Przy naklejaniu nowej na stara - czysto , szybko + jedynie wyzszy poziom + ewentualnie nowe drzwi lub podcinanie starych :)

[Louder]

Może warto byłoby zostawić to fachowcom? Z doświadczenia wiem, że lepiej zostawić to tym, którzy mają już w tym dobre rozeznanie. Jakość wykonania na pewno jest wyższa.

[Volund]

Kłaniam się ponownie po długiej nieobecności, Dzięki za wszelkie uwagi.

Co do starej podłogi to nie będę chciał jej odnawiać, jest po prostu brzydka, bez fugi, wióry są różnej wielkości i orientacji, moim zdaniem nie ma sensu.

Zdecydowałem się na deskę dębową litą. Tylko zastanawiam mnie jedna kwestia - czy zamiast przyklejania do podłoża można deski przybić tak jak to się robi przy użyciu legarów? Wszak płytki wiórowe pod spodem to też drewno, jak by nie było. Co szanowni forumowicze myślicie o takim rozwiązaniu?

Pozdrawiam

[Pawel_krak]

wbijanie gwoździ w płytę wiórową? hmmmm myśle,że ...trzeba sprawdzić czy gwoździe będą trzymać - bo płyta wiórowa to jednak nie to samo co lite drewno.

[fredi07]

Wiem, że klej kosztuje ale te gwoździe do cienkiego wióra się nie sprawdzą.

[Parkiet]

Jeśli już to na wkręty, ale: Wkręty czy gwoździe to jednostronne - boczne mocowanie elementu – deski do podkładu z wszelkimi przypadłościami tego mocowania. Trzeba się liczyć ze skrzypieniem podłogi, odkształcaniem powierzchniowym i szczelinowaniem przy zmianach klimatu otoczenia, lato – zima.

Proponuje klejenie, bo:

Mocowanie płaszczyznowe zapobiega skrzypieniu, minimalizuje płaszczyznowe odkształcenia desek i znacznym stopniu przeciwdziała skurczowi drewna = mniejsze szczeliny lub ich brak przy większych lub mniejszych zmianach klimatu otoczenia. Ponadto podłoga jest stabilniejsza ze względu wzajemną spójność desek z płytą OSB. Pozdrawiam.

Edytowane 9 Kwietnia 2013 przez Parkiet

[subfosylny]

Mocowanie gwoździem było bardzo popularne jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku. Gwoździa wyparł subit i koledzy.

Aby ograniczyć skrzypienie podłogi stosowano układ jodełkowy i w miarę krótkie klepki. Jako podkład wygłuszający skrzypienie i przeciwpylnie stosowano cienką tekturę, szary papier a często nawet gazety.

 

W Twoim przypadku lepszy będzie klej.

[ramuh]

Mocowanie gwoździem było bardzo popularne jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku. Gwoździa wyparł subit i koledzy.

Guzik prawda :P

 

Podłoga z litej deski jak najbardziej przy uzyciu gwozdzia . Pistolet gazowy , gwozdz 9tka i biecie w wpust na legarze( ewentualnie wkrety zatapiane i szpachlowane ) i podłoga będzie trzymać tak ze nic jej nie ruszy . Jeśli chodzi o płyte to tylko klej io nie ma co sie pitolic z gwozdziami