Podłogówka C.O- opróżnienie układu.

[larencase]

Witam, posiadam ogrzewanie podłogowe wodne które w 90% powinno ogrzewać mi budynek z racji zmiany planów na wiosne będe cały układ przerabiał.

Podłogówkę chce pozostawić tylko tam gdzie mam kafelki (kuchnia, dwie łazienki i przedpokój) planuje pozakładać grzejniki aluminiowe z radiatorami powietrza w układzie grawitacyjnym tak aby mieć tylko dwie pompcy C.O jedną do podłogówki druga do grzejników w piwnicy które nie moga pracować w grawitacji z uwagi na małą wysokość względem pieca.

Planuje pozbyć się całej wody z podłogówki, pozamykać większość pętel na roździelaczach i napełnic tylko te które w przyszłości będą grzać (to znaczy tą kuchnie, łazienkę...)

Teraz pytanie jakie są sposoby na wydostanie wody?

Myślałem coś o kompresorze lub czymś podobnym co przepcha wode.

[0degree]

Kompresor i dmuchać

[larencase]

Da się tak? bo już się bałem że zostanę z tą wodą w podłodze do końca

[animuss]

Witam, posiadam ogrzewanie podłogowe wodne które w 90% powinno ogrzewać mi budynek z racji zmiany planów na wiosne będe cały układ przerabiał.

Podłogówkę chce pozostawić tylko tam gdzie mam kafelki (kuchnia, dwie łazienki i przedpokój) planuje pozakładać grzejniki aluminiowe z radiatorami powietrza w układzie grawitacyjnym tak aby mieć tylko dwie pompcy C.O jedną do podłogówki druga do grzejników w piwnicy które nie moga pracować w grawitacji z uwagi na małą wysokość względem pieca.

Planuje pozbyć się całej wody z podłogówki, pozamykać większość pętel na roździelaczach i napełnic tylko te które w przyszłości będą grzać (to znaczy tą kuchnie, łazienkę...)

Teraz pytanie jakie są sposoby na wydostanie wody?

Myślałem coś o kompresorze lub czymś podobnym co przepcha wode.

 

W budynku nieogrzewanym na zimę musisz pozbyć się całej wody z instalacji z wszystkich pętli i rur .

[larencase]

W budynku nieogrzewanym na zimę musisz pozbyć się całej wody z instalacji z wszystkich pętli i rur .

 

Wiem, wiem. Obecnie mam kocioł na eko-groszek i przepalam nim aby tem. wody w układzie nie spadała poniżej 5 stopni. Tak więc ryzyko zamarznięcia i rozerwania nie wystąpi

[animuss]

Wiem, wiem. Obecnie mam kocioł na eko-groszek i przepalam nim aby tem. wody w układzie nie spadała poniżej 5 stopni. Tak więc ryzyko zamarznięcia i rozerwania nie wystąpi

Przy niskich temperaturach takich jak 5 *C pompy powinny pracować na wyższym biegu żeby gdzieś nie złapał korek lodowy .

To musisz pilnować tego jak wystąpi jakaś awaria podajnika ,sterownika itd.. to może mróz pociągnąć Cię po niezłych kosztach .

[larencase]

Przy niskich temperaturach takich jak 5 *C pompy powinny pracować na wyższym biegu żeby gdzieś nie złapał korek lodowy .

To musisz pilnować tego jak wystąpi jakaś awaria podajnika ,sterownika itd.. to może mróz pociągnąć Cię po niezłych kosztach .

 

Dlatego najchętniej bym chciał teraz całą wode z C.O wydostać tak aby rury było puste i drożne. Wtedy nie musze się martwić ogrzewaniem, a powoli moge przystępować do modernizacji C.O

Jak mam się posłużyć tym kompresorem? Jak wygląda kwestia wydostania, przepchnięcia wody z układu. Czy kompresor 50 litrowy da radę.

Jesli ktoś coś wi to proszę o porade krok po kroku co z tym zrobić, bo bez sensu takie wydawanie kasy na palenie jak i tak wszystko będę musiał opróżniać i zmieniać

[0degree]

Jeśli chodzi o podłogówke to najlepiej było by wyciągnąć belki rozdzielacza i każdą pętle z osobna dmuchać.

[animuss]

Jeśli chodzi o podłogówke to najlepiej było by wyciągnąć belki rozdzielacza i każdą pętle z osobna dmuchać.

 

Dokładnie belki rozdzielaczy rozebrać i dmuchać kazbą osobno ,zdjąć grzejniki ,pompy do ogrzewanego pomieszczenia zabrać itd wszystko co można szybko zdemontować zabrać nawet przed złodziejem ,kocioł opróżnić z wody ,nie zapomnij o zimnej wodzie i ciepłej musisz zakręcić zawór w ulicy i spuścić wodę z rur z zasobnika -bojlera itd.....

[zyzolek]

Masz kotłownie w piwnicy, czy w pomieszczeniu równoległym do budynku?

[larencase]

Masz kotłownie w piwnicy, czy w pomieszczeniu równoległym do budynku?

W piwnicy.

[zyzolek]

W piwnicy.

 

To czemu nie spuścisz wody z instalacji bezpośrednio z kotła. Z tyłu kotła na samym dole jest zawór spustowy. Podłączasz pod to jakiś wąż ogrodowy i albo na zewnątrz, albo do kanalizacji. Nie musisz bawić się w dmuchanie kompresorem. Woda sama zejdzie.

[0degree]

To czemu nie spuścisz wody z instalacji bezpośrednio z kotła. Z tyłu kotła na samym dole jest zawór spustowy. Podłączasz pod to jakiś wąż ogrodowy i albo na zewnątrz, albo do kanalizacji. Nie musisz bawić się w dmuchanie kompresorem. Woda sama zejdzie.

Z podłogówek nie zejdzie ot tak, a jeśli są zawory zwrotne za pompami to i z pionów tylko częściowo

[larencase]

To czemu nie spuścisz wody z instalacji bezpośrednio z kotła. Z tyłu kotła na samym dole jest zawór spustowy. Podłączasz pod to jakiś wąż ogrodowy i albo na zewnątrz, albo do kanalizacji. Nie musisz bawić się w dmuchanie kompresorem. Woda sama zejdzie.

 

Nie da rady ponieważ kocioł jest na oddzielnym układzie otwartym.

A podłogówka i kilka grzejników na układzie zamkniętym.

Tak więc z pieca mi zejdzie te powiedzmy 100 litrów, ale cała reszta wody zostanie w układzie.

Pozostaje zabawa w rozkręcanie każdej pętli i pomoc niebios aby za pomocą powietrza woda wyszła

[animuss]

Nie da rady ponieważ kocioł jest na oddzielnym układzie otwartym.

A podłogówka i kilka grzejników na układzie zamkniętym.

Tak więc z pieca mi zejdzie te powiedzmy 100 litrów, ale cała reszta wody zostanie w układzie.

Pozostaje zabawa w rozkręcanie każdej pętli i pomoc niebios aby za pomocą powietrza woda wyszła

Trochę wody może zostać byle do pełna rura nie była zalana ,zastanów się od czego zacząć (część instalacji niech grzeje ,bo zanim się obrobisz reszta przymarznie,niestety trzeba rozkręcać na śrubunkach drogie urządzenia pompy wymienniki i inne zabierz bo mogą ulec uszkodzeniu .