Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łazienka - uszkodzone dekory przy fugowaniu -problem!


Trencher

Recommended Posts

Witam Wszystkich Was,

 

Chodzi mi o kafle ścienne.

Do remontowanej łazienki w wielkiej płycie kupiłem dekory wykonywane ręcznie, w pracowni artystycznej, z płyty szkliwionej.

 

Dekory były 10x10 cm ( 15 szt.) i 15x15 cm (4 szt.).

Dekory 10x10 były malowane w dwóch odcieniach. Dekory duże były malowane w 4 odcieniach z efektem takim jakby airbrush, z porowatą fakturą.

 

Dekory są wpasowane pomiędzy zwykłe białe kafle 20x20 i 10x10 Opoczno.

 

Wszystko szło poprawnie jednak po fugowaniu okazało się że na dużych dekorach cała to porowata (airbrush) powierzchnia została starta- normalnie w dekorach są dziury na parę milimetrów w głąb. Małe dekory oraz białe kafle są w porządku.

Zastanawiałem się skąd takie uszkodzenia. początkowo myślałem, że niewytrzymały te dekory (praca kleju, ściany) Jednak analizując uszkodzenia (równomiernie wyryta faktura i zeszlifowana powierzchnia) doszedłem do wniosku, że to uszkodzenia powstały w wyniku usuwania gąbką fugi z powierzchni kafla.

 

Czeka mnie teraz przeprawa z firma wykonawczą. Chcę zakwestionować im odbiór robót budowlanych i wyjaśnić całą sprawę oraz ewentualnie dochodzić odszkodowania.

Jednak nie wiem czy firma się nie wyprze. Nie znam się na kafelkowaniu i nie wiem czy te uszkodzenia to wina kafelkarza (niechlujstwo, nieprofesjonalne prowadzenie prac) czy wina leży po stronie dostarczonych kafelek (zbyt delikatny materiał) - choć pracownia nie widziała przeciwwskazań do kładzenia tych kafli w łazience.

 

Dodam, że ten sam kafelkarz kładł kafle u moich znajomych (kuchnia, łazienka), a także u mnie w kuchni i w drugiej łazience i do tych prac nie ma zastrzeżeń. Czy jest to wina pracowni, która sprzedała nieodpowiednie kafle?

 

Proszę o pomoc.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Oto zdjęcia, kafel cały:

 

1515_dek.jpg

 

 

A to na ścianie po uszkodzeniu:

 

 

http://img105.imagevenue.com/loc57/th_906037587_P1240054_122_57lo.JPG http://img281.imagevenue.com/loc184/th_060396714_P1240044_122_184lo.JPG

 

Wgłebienia - takie kratery na max ok. 4 mm.

Edytowane przez Trencher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wszystkiemu winne są pęcherzyki powietrza, które podczas wypalania powstały pod emalią. To one sprawiły, że płytka nie jest gładka, a wierzchnia warstwa tak łatwo się w tych miejscach wykruszyła. Taki niestety jest urok rękodzieła :)

Powiem Ci jednak, że gdybyś nie ujawnił się z tym problemem na forum, nigdy bym nie powiedziała, że to wada. Uznałabym, ze tak ma być :)

Radzę jedynie zabezpieczyć punktowo te miejsca z wykruszoną emalią jakimś lakierem, żeby podczas zmywania ściany nie uszkadzać ich bardziej.

Pan glazurnik jest raczej niewinny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wszystkiemu winne są pęcherzyki powietrza, które podczas wypalania powstały pod emalią. To one sprawiły, że płytka nie jest gładka, a wierzchnia warstwa tak łatwo się w tych miejscach wykruszyła. Taki niestety jest urok rękodzieła :)

Powiem Ci jednak, że gdybyś nie ujawnił się z tym problemem na forum, nigdy bym nie powiedziała, że to wada. Uznałabym, ze tak ma być :)

Radzę jedynie zabezpieczyć punktowo te miejsca z wykruszoną emalią jakimś lakierem, żeby podczas zmywania ściany nie uszkadzać ich bardziej.

Pan glazurnik jest raczej niewinny ;)

 

Właśnie nie chodzi aż tak o kwestię estetyczną tylko bardziej o problem, że te powstałe dziury odsłoniły warstwę pod wierzchnią warstwą. Jak więc zabezpieczyć trwale te dziury (przed wnikaniem wody i dalszym wykruszaniem). Są jakieś specjalne lakiery? Czy może silicon starczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trencher, spróbuj tym:

http://www.swiatartysty.pl/index.php?page=shop.product_details&product_id=3081&flypage=flypage_images.tpl&pop=0&option=com_virtuemart&Itemid=180

Jest to werniks "multimedialny" :) Po prostu taki lakier na każdą powierzchnię, używany przez plastyków. Jeśli chcesz to zrobić punktowo, wybierz ten w płynie, jeśli masz zamiar zabezpieczyć cały fragment ściany z dekorami - kup taki w sprayu do zastosowań zewnętrznych. Przeczytaj dokładnie "sposób użycia" ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie chodzi aż tak o kwestię estetyczną tylko bardziej o problem, że te powstałe dziury odsłoniły warstwę pod wierzchnią warstwą. Jak więc zabezpieczyć trwale te dziury (przed wnikaniem wody i dalszym wykruszaniem). Są jakieś specjalne lakiery? Czy może silicon starczy?

 

W markecie LM( Leroy Merlin) są odpowiednie lakiery do malowania na szkle- witraży - będzie ładnie pasowało i zabezpieczy uszkodzone elementy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...