zapadnięcie się ziemi - gruntu, dziura głęboka na 8m, średnica 3m

[martinflash]

32 lata temu na działce budowlanej 40m od budynku mieszkalnego zapadł się grunt na głębokość 8m i średnicy 3m. W tym samym dniu 100m dalej od tej pierwszej dziury zapadła się następna o średnicy 2m i głębokości 2m. Czym mogło być to spowodowane? Po kilku tygodniach wszystko się samo zamuliło deszczami i obsypało że po roku były już tylko niewielkie leje. Dzisiaj po 30 ponad latach niema po tym zdarzeniu śladu. Mieszkam w woj. lubuskim i nie było tu nigdy żadnych kopalni ani innych wykopalisk. Przez te ponad 30 lat nic podobnego w okolicy się nie działo i zastanawiam się czy może znów to wystąpić bliżej budynku mieszkalnego i mu zaszkodzić. Czy wykonać badania geologiczne gruntu w pobliżu budynku mieszkalnego i tej dziury lub georadarem? Dom jest podpiwniczony na 3m i w piwnicy jest sucho jak na pustyni, żadnej wody. ziemia gliniasto piaszczysta. Czy spotkaliście się z takim zjawiskiem? Co możecie zasugerować?

 

Znalazłem poglądowy rysunek na necie i go załączyłem żeby wam przedstawić jak to mniej więcej wyglądało. U mnie było podobnie.

[radekmagister]

Nie jestem fachowcem w tym temacie, ale wydaje mi sie ze musi tam plynac woda pod ziemia. Ostatnio widzialem program w ktorym naukowiec wyjasnial ze tak sie tworza jaskinie. woda wyplukuje material pod ziemia i wmiare poszerzania sie koryta strop sie zawala i jest wyplukiwany dopoki nie ma stabilnego stropu w postaci skaly. Wiem ze w lubuskim jest duzo piaskow wiec sie zapada az do samej powierzchni. Poszukaj na youtube 'sinkhole formation'

[Gość Konto usunięte_12*]

Ja tam bym sprawdził, czy to nie był jakiś zapomniany loch ze średniowiecznymi skarbami

[asterixx]

To lej krasowy. Jak juz wyżej napisano sa to zapadliny po wypłukaniu warstwy terenu przez wody podziemne. Mylisz sie twierdzac, ze na ziemi lubuskiej nie było kopalni. Było i to sporo. Zapadliska po nich sa w Zielonej Górze - i to sporo. Niedawno zapadła sie ziemia przy stacji benzynowej na wylocie w kierunku żar. Ale kopalnie byly nie tylko w okolicach zielonej góry