rampage 27.01.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 (edytowane) Witam Remontuję piętro w 30-letnim domu jednorodzinnym. Zakupiłem już 3-warstwową Deskę Barlinecką (jesion, 4-lam, 2m). Zerwałem stary parkiet w pierwszym pokoju który będzie remontowany - wygląda to tak: Sama wylewka wygląda dobrze - bez pęknięć, jest twarda. Uderzenie ostrą stroną młotka 0,6kg i pociągnięcie dociskając z całej siły daje taki efekt: Część parkietu zerwała się razem z wierzchnią warstwą wylewki, natomiast część kleju pozostała. Klej trzyma się bardzo dobrze, jest chropowaty. I tutaj pierwsze pytanie: 1. Czy muszę frezować ten klej do gołego betonu? Jaki grunt zastosować? Mam plan uprościć sobie robotę i oblecieć miejsca z klejem szlifierką oscylacyjną z założonym grubym papierem ściernym - ewentualne luźne części kleju powinny odpaść. Te które dobrze się trzymają myślę, że mogą posłużyć jako grunt. Teraz kwestia podejścia do wylewki samopoziomującej. Wyciągnąłem sznurki po przekątnej i obwodzie pokoju, całość poziomowałem przy użyciu 3-metrowej poziomicy. Na samym środku pokoju grubość wylewki będzie musiała wynieść 40mm. Przy ścianach od 2mm do max 20mm. Generalnie jest poziomo z dołkiem centralnie na środku. I teraz pytania co do wylewki: 2. Czy warto jest podrównać sam środek pokoju przy pomocy szybkoschnącej zaprawy jak na przykład CERESIT CN 87 i zastosować wylewkę samopoziomującą z zakresu ~2-20mm lub najlepiej ~2-30mm? Jeśli tak, to jaką masę do wyrównania tego wgłębienia i jaką wylewkę samopoziomującą powinienem zastosować? 3. Jeśli pomysł z pytania 2 jest mało fachowy, to proszę o propozycję wylewki samopoziomującej z zakresu 2-40mm. Będę wdzięczny za wszelką pomoc - nie udało mi się znaleźć przypadku podobnego do mojego na forum, ani konkretnej odpowiedzi - zresztą - każdy przypadek jest indywidualny, lepiej gdy ktoś rzuci okiem fachowca na idee które zrodziły się w mojej głowie Aktualizacja 28.01.2013: 1. Wykonałem telefon do przedstawiciela firmy Kreisel. Podobno do podrównania mogę użyć Kreisel Renogrunt 412 i całość wylać w dwóch warstwach dzień po dniu. Renogrunt 412 ma czas schnięcia 2 godziny. 2. W Leroy Merlin jest Renogrunt 412 w promocji po 37,90zł / worek - czyli bardzo tanio. W takim wypadku może warto było by zastosować zamiast wierzchniej warstwy z BK-5h / Renogrunt 410 na całości renogrunt 412, tylko wylewany na 2 etapy - warstwami. Edytowane 28 Stycznia 2013 przez rampage Nowe informacje dotyczące produktów które chcę zastosować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
add_ryan 25.02.2013 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 Hej. Możesz mi powiedzieć, jak sobie z tym poradziłeś? Mam dokładnie taką samą zagwozdkę. Pozdrawiam. adek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rampage 24.03.2013 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Hej. Możesz mi powiedzieć, jak sobie z tym poradziłeś? Mam dokładnie taką samą zagwozdkę. Pozdrawiam. adek Wczoraj robiłem drugi pokój i byłem już mądrzejszy 1. Resztek kleju w końcu ani w jednym ani w drugim pokoju nie skuwałem - jest to praktycznie nie wykonalne, a ten klej trzyma się znakomicie, natomiast zaprawy cementowe na nim równie dobrze się łapią - po prostu uznałem że potraktuję go jako grunt. 2. Moim zdaniem instrukcje na temat lania samopoziomu można włożyć między bajki, chyba, że jedziesz z agregatu gdzie ma to czas się rozpłynąć, ale nie ręcznie gdzie jak kończysz jedną stronę pokoju, to druga już wiąże. Żadne kołki, rapery i inne cuda moim zdaniem nie wchodzą w grę. Jedno czego się trzeba trzymać wg instrukcji to ilość wody I fajnie się to miesza przy pomocy małej betoniarki ok. 120l. W tym drugim pokoju zacząłem od położenia na zaprawie dwóch listew tynkarskich (takich zatapianych w tynku, wysokość ok. 1cm) i wypoziomowaniu ich. W trzecim już wiem, że położę 3 takie listwy i wydzielę sobie tym samym 3 pola robocze i każde z nich na spokojnie sobie zaleję, bez gonienia się. Całość wtedy najlepiej jest równać 1,5 albo 2m łatą aluminiową tynkarską, posiadającą jedną krawędź ostrą. Wtedy jedziesz sobie po grzbietach listew tynkarskich ustawionych idealnie do poziomu, a nadmiar wylewki przelewasz do kolejnego pola - kończysz przy drzwiach - efekt - masz idealnie równo i nie potrzebujesz 10 pomocników. W tym pokoju który robiłem wczoraj nie lałem już 2 warstw samopoziomu, bo nie chcę zbankrutować - większe nierówności podrównałem Mapei Buildfix (ok. 20zł / worek w castoramie), jak wyschło zagruntowałem gruntolitem W301 z kreisla i wylałem na to renogrunt 412 (lepszy jest BK 5h z castoramy - ma lepszą konsystencje, jest bardziej płynny, a czas schnięcia w domu nie gra aż takiej roli). Mam nadzieję, że pomogłem i że nikt mnie nie zlinczuje za obalanie oficjalnych teorii lania sapopoziomu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 24.03.2013 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 samo lanie, jak to lanie. Czas pokaże i posadzka podłogowa, która ma istotne wymagania czy się tobie udało. Teraz można mówić tylko o wylaniu. Proces schnięcia powoduje skurcz masy, a skurcz lubi powodować spękania i odchodzenia od źle zagruntowanego lub źle przygotowanego podłoża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.