Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

w jaki sposób wykonać kratkę ściekową w garażu


mordimer_m

Recommended Posts

W garażu chciałbym mieć kratkę ściekową, która podłączona będzie do instalacji kanalizacyjnej (nie ma deszczowej). W jaki sposób mogę się zabezpieczyć przed brzydkimi zapachami? Czy powinien być zrobiony jakiś syfon? A jeśli tak to powinien on być sztucznie zalewany czy pozostawiony suchy?

 

Czy w ogóle ktoś z posiadaczy takiej kratki może potwierdzić (lub zaprzeczyć), że smród przedostaje się do garażu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kratka będzie podłączona do kanalizacji, to ciężko będzie to zrobić tak, żeby nie śmierdziało. Ciężko, ale da się.

 

Sposoby są w zasadzie trzy:

1) kupujesz "zwykłą" kratkę, ona oczywiście ma syfon na wyposażeniu, a potem dbasz o regularne zalewanie tego syfonu wodą za każdym razem, jak w niej woda wyschnie i w garażu zacznie śmierdzieć.

2) kupujesz specjalną, dużo droższą kratkę ze specjalnym zaworem zatrzymującym zapachy. Ciężko to kupić, sprzedawcy w sklepach pytani o to najczęściej nie wiedzą o co chodzi bądź usiłują wciskać kratki z zaworem zwrotnym zapobiegającym "cofkom", ale jak się trochę poszuka, to się da, sam mam taką kratkę w kotłowni, kupiłem w Castoramie.

3) zastanawiasz się chwilę, po co właściwie ma być ta kratka w garażu, po czym doszedłszy do wniosku, że ma ona odprowadzać wodę z błota/śniegu i tym podobne, robisz jakąkolwiek kratkę, choćby nawet taką z odwodnienia liniowego i wyprowadzasz ją nie do kanalizacji, a po prostu przez ścianę garażu do najbliższego trawnika. I to naprawdę wystarczy. Żaden syfon wtedy nie jest potrzebny, nic nie śmierdzi, cofki nie grożą, dla mnie same zalety.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lub jeśli jeszcze nie masz skończonego stanu zero to zakopujesz głębiej w piachu beczkę 50-100l do góry dnem i wyciągasz z niej w przemyślanym miejscu rurę fi50. Potem montujesz do niej kratkę. Nic nie śmierdzi, a woda z auta czy z kotła spływa bezproblemowo i wsiąka w grunt pod domem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przed kafelkowaniem i mogę zamontować kratkę jednak jeśli nie będzie odpowiedniego spadu w garażu to woda nie da rady dopłynąć do kratki i pojawia się pytanie czy tej wody jest na tyle że faktycznie jest z nią problem? Myślę żeby zrobić posadzkę idealnie równą bez odpływu woda będzie odparowywać a jeśli nawet coś spadnie z nadkola większego to po wyjechaniu z garażu zgarnę gumą.

 

Będzie to działać? jakie macie doświadczenia w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe pomysły z wyprowadzeniem na bok lub do beczki, niestety zapytałem zbyt późno, bo mam już rurę podłączoną do kanalizy i wylany beton, jesteśmy teraz przed ewentualnym ociepleniem i zrobieniem posadzki. W takim razie sprawdzę jak to wygląda ze suchym syfonem. Dzięki za porady.

 

Odnośnie parowania to w moim starym garażu zjawisko takie nie występowało :) to znaczy zimą trzeba było wodę wymiatać z garażu, w przeciwnym razie stała dosyć długo. Garaż był nie ocieplony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie róbcie w garażu prostej podłogi. Przynajmniej powierzchnie gdzie się chodzi naokoło auta w garażu zróbcie wyżej, bo inaczej woda będzie stała tam gdzie jej będzie pasowało, a nie tam gdzie chcielibyście ją widzieć, a jest jej faktycznie sporo. Spadki są zazwyczaj konieczne przynajmniej do środka podłogi. Resztę można załatwić gumową ściągaczką na kiju, zgarniając wodę w kierunku kratki/kratek. Syfon ze stoperem jest wg mnie dobrym rozwiązaniem, ale w łazienkach, kotłowniach itp. W garażu obawiałbym się o zabrudzenie aquastopu. Błoto to nie woda z mydłem. Cena kratki z takim systemem też jest niewąska. Edytowane przez compi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posadzka wylana więc pozostaje zastosowanie aluminiowych profili U, które będą zamontowane na poziomie kafelek do nich będzie się wlewać woda której nadmiar zostanie odprowadzony na zewnątrz garażu.

 

Niekoniecznie. Odwodnienie liniowe wcięte w wylewkę + wwiert świdrem na długość świdra w głąb i wsypanie grubych kamieni. Sam o tym myślę lub zrobię skosy na płytkach powiększające skos na wylewce i wyprowadzę wodę pod bramą segmentową na podjazd (krótkim podcięciem po środku właśnie z takimi profilami u)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spadek 2% przy np 8m to 16cm , trochę sporo. Myślałem nad odwodnieniem liniowym, wzdłuż bramy garazowej o szerokości 5m. Takie odwodnienie zrobiłbym od wewnątrz garazu w odległości ok 0,5m od bramy.

Tylko ten spadek mnie martwi. ok 16cm to sporo.

 

garaz_odwodnienie.jpg

Edytowane przez autorus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam garaż podwójny do odwodnienia. Z kim bym nie rozmawiał, każdy odradza podłączenia do kanalizacji.

U siebie mam na razie chudziaka, zrobię odwodnienie do dużej kratki, i dalej na zewnątrz do beczki zakopanej w ziemi. Do takiej beczki miałem odprowadzone 2 rynny z dotychczasowego domu i nigdy się z niej nie ulało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...