Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterowanie wg Włodka_PID


Wlodek_PID

Recommended Posts

Ja wcześniej juz swoje zdanie przedstawiłem.

Uważam,że pewne korekcje ze względu na różne instalacje i opały są konieczne.

Taka miała być wersja pulsacyjnego...

 

Ten kompletnie automatyczny, to ambitny cel Włodka, chciałbym się przekonać, czy realizowalny.

Zobaczymy, sprawdzimy na kilkunastu obiektach czy to sobie poradzi.

 

Sterownik ma taki plus,że jest usb, więc wgranie innego softu to tylko minutka roboty.

 

Jak nie spróbujemy - nie będziemy wiedzieć... Jeśli nie będzie działać - dodam kupę nastaw. :)

 

Nie mam żadnego stresu - ta ścieżka (dodawanie nastaw)

jest już nieźle przetarta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Włodek PID, jesteś pewny, że to starczy? Ustalisz jakąś zasadę korekcji mocy. Tymczasem część węgli daje więcej ciepła z nieco wyższych nadmuchów. Część wręcz przeciwnie - wymaga zjechania z nadmuchem do możliwego minimum. A jak w tej korekcji mocy ujmiesz spiekalność węgla i popiołu? Są węgle lubiące dłuższe cykle. I są takie, które wymagają cykli możliwie najkrótszych. Wartość opałowa węgla nie jest jedynym parametrem do którego reguluje się palnik i dmuchawę. Producent kotła przeprowadzi badania na różnych węglach. Uzyska dla każdego z nich różne wyniki, nieraz drastycznie różne. I co - średnią Ci wyciągnie? Wiesz, ile ona będzie warta?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze testy są zachęcające. Nie jestem niczego pewny, dlatego

zapraszam kolejnych użytkowników do testowania.

 

Zwróć uwagę, że duże firmy, wyposażone w profesjonalną aparaturę,

wyłożyły się na tym temacie. Również Instytut zanotował porażkę.

Oni testowali to wiele miesięcy, a może i lat, skonstruowali specjalny

palnik i tak dalej...

 

Aha, i byli pewni, że działa....

 

Ja nie jestem pewny. Ale początek jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodek PID, jesteś pewny, że to starczy? Ustalisz jakąś zasadę korekcji mocy. Tymczasem część węgli daje więcej ciepła z nieco wyższych nadmuchów. Część wręcz przeciwnie - wymaga zjechania z nadmuchem do możliwego minimum. A jak w tej korekcji mocy ujmiesz spiekalność węgla i popiołu? Są węgle lubiące dłuższe cykle. I są takie, które wymagają cykli możliwie najkrótszych. Wartość opałowa węgla nie jest jedynym parametrem do którego reguluje się palnik i dmuchawę. Producent kotła przeprowadzi badania na różnych węglach. Uzyska dla każdego z nich różne wyniki, nieraz drastycznie różne. I co - średnią Ci wyciągnie? Wiesz, ile ona będzie warta?

 

Odpowiem ci tak,

 

biorę udział w Włodka przedsięwzięciu na kotle Sztoker. Palę na tym nowym

programie już przeszło 3 tyg. i ogranicza mnie to tylko zmiany korekcji mocy

kotła. Jak zaczynałem testy to miałem węgiel jeszcze zakupiony latem, był suchy

i ustawiona miałem korekcję mocy na -30. Wypalał się pięknie. W między czasie

skończył się stary opał i zakupiłem nowy, wilgotny z jakiej kopalni, nie wiem.

Przy tych nastawach zaczął się dziwnie palić więc ustawiłem korekcję na 0.

Wszystko wróciło normy. Palę tak już tydzień. Tak wygląda cała regulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze testy są zachęcające. Nie jestem niczego pewny, dlatego

zapraszam kolejnych użytkowników do testowania.

 

Zwróć uwagę, że duże firmy, wyposażone w profesjonalną aparaturę,

wyłożyły się na tym temacie. Również Instytut zanotował porażkę.

Oni testowali to wiele miesięcy, a może i lat, skonstruowali specjalny

palnik i tak dalej...

 

Aha, i byli pewni, że działa....

 

Ja nie jestem pewny. Ale początek jest dobry.

 

Włodek, w takim razie masz zdrowe podejście. Bo już się bałem, ze to sprawa ambicjonalna i chęć pokazania, że nie zawsze duży może więcej. Ale skoro zakładasz możliwość niepowodzenia i masz plan B - spoko. Aha, ale to już poza temperaturami mamy 2 nastawy użytkownika - czy ten sterownik ciągle jest automatyczny? Nela - spróbuj testy zrobić metodycznie. Świadomie kup po 2 wory różnego opału, o bardzo różnych parametrach. Np. Bobrka, Ekoretu, Ledvic, ruska, Janki i Retopalu. Wtedy wynik będzie wiarygodny i naprawdę dla prac Włodka pomocny. Tak jak piszesz, to mogłeś trafić na bardzo podobny opał, różnica i spadek mocy może być tylko w wilgotności. Szczególnie jeżeli brałeś z tego samego składu. Więc taki test praktycznie jest bezwartościowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nela - spróbuj testy zrobić metodycznie. Świadomie kup po 2 wory różnego opału, o bardzo różnych parametrach. Np. Bobrka, Ekoretu, Ledvic, ruska, Janki i Retopalu. Wtedy wynik będzie wiarygodny i naprawdę dla prac Włodka pomocny. Tak jak piszesz, to mogłeś trafić na bardzo podobny opał, różnica i spadek mocy może być tylko w wilgotności. Szczególnie jeżeli brałeś z tego samego składu. Więc taki test praktycznie jest bezwartościowy.

 

Wyobraź sobie, że wczoraj nasypałem do zbiornika miału ale był tam jeszcze groszek

tak na jeden dzień czyli miał dopiero zacznie się palić w sobotę. W zanadrzu mam uszykowane

jeszcze dwa inne rodzaje paliwa z dwóch różnych składnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodek, w takim razie masz zdrowe podejście. Bo już się bałem, ze to sprawa ambicjonalna i chęć pokazania, że nie zawsze duży może więcej. Ale skoro zakładasz możliwość niepowodzenia i masz plan B - spoko.

 

Nie, to nie jest sprawa osobista. Mam taką naturę - jak coś zacznę

robić, to drążę i udoskonalam aż dalej się nie da.

 

Kolejność była taka:

  • sterowniki 2-stanowe
  • sterowniki z modulacją mocy i ciągłym nadmuchem (PID)
  • sterowniki automatyczne (to, co próbujemy teraz)

Nie zamierzam się cofać do tyłu i jeśli uda się sterownik automatyczny,

nie będziemy rozwijać dalej programów z nastawami.

 

Fazy projektu:

  1. koncepcja wyrobu (co jest na rynku potrzebne)
  2. koncepcja algorytmu
  3. koncepcja sprzętu
  4. testy u producenta
  5. testy u użytkowników
  6. sprzedaż (jeśli działa)

Jesteśmy obecnie w fazie 5-tej.

 

Kryterium sukcesu wg. Włodka

 

PS = 1 / IN [%]

 

gdzie

 

PS = Poziom Szczęścia :)

IN = Ilość Niezadowolonych [%]. :(

 

Wyrób wejdzie do sprzedaży, gdy PS >= 3.3 (czyli IN < 0.3 - mniejsze od 30%).

 

Marzy mi się PS > 5, czyli ilość zadowolonych klientów > 80%

 

Aha' date=' ale to już poza temperaturami mamy 2 nastawy użytkownika - czy ten sterownik ciągle jest automatyczny?.[/quote']

 

Właściwie mamy 1 nastawę. Podtrzymanie ognia - a konkretnie

moc palnika w podtrzymaniu ognia - nie wpływa na proces spalania,

gdy jest odbiór ciepła.

 

Czy jest automatyczny? Na pewno - jeśli testy potwierdzą przedatność

algorytmu - jest krokiem naprzód.

Edytowane przez Wlodek_PID
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z czystej już przekory - a co, kiedy w tym równaniu IN wyniesie zero?

 

Chciałem, żebyście uwierzyli, że jestem realistą i praktykiem.

Z góry zakładam, że będą opały i instalacje, na których to nie

będzie działać.

 

Zakres regulacji algorytmu jest ograniczony, a fantazja instalatorów

oraz dostawców opału - nie.

 

Ale gdyby jednak... to będzie nirwana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie, że wczoraj nasypałem do zbiornika miału ale był tam jeszcze groszek

tak na jeden dzień czyli miał dopiero zacznie się palić w sobotę. W zanadrzu mam uszykowane

jeszcze dwa inne rodzaje paliwa z dwóch różnych składnic.

 

Nela, my się nie rozumiemy. Fakt, że nasypałeś miału nic jeszcze nie znaczy. Na pewno zmieniłeś tylko uziarnienie węgla, już pozostałe parametry niekoniecznie. Np. miał 25 z Piasta poza uziarnieniem i wilgotnością ma wszystkie parametry praktycznie identyczne jak Retopal. Podobnie miał 21 z Janki jest poza uziarnieniem niemal identyczny z Jaretem. To samo z Pieklorzem i Rokitą z Bobrka. Jak sypniesz groszek z Ziemowita to poza uziarnieniem praktycznie jakbyś dał Retopal. Chodzi o pewność, że dałeś kilka różniących się zasadniczo parametrami węgli. Wtedy będzie przydatny i wiarygodny test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nela, my się nie rozumiemy. Fakt, że nasypałeś miału nic jeszcze nie znaczy. Na pewno zmieniłeś tylko uziarnienie węgla, już pozostałe parametry niekoniecznie. Np. miał 25 z Piasta poza uziarnieniem i wilgotnością ma wszystkie parametry praktycznie identyczne jak Retopal. Podobnie miał 21 z Janki jest poza uziarnieniem niemal identyczny z Jaretem. To samo z Pieklorzem i Rokitą z Bobrka. Jak sypniesz groszek z Ziemowita to poza uziarnieniem praktycznie jakbyś dał Retopal. Chodzi o pewność, że dałeś kilka różniących się zasadniczo parametrami węgli. Wtedy będzie przydatny i wiarygodny test.

 

A skąd ja mam wiedzieć czy dany opał jest z Piasta czy Ziemowita. Na składzie opałowym były trzy hałdy

z miałem i kazałem z każdego rodzaju nasypać po dwa worki. Ceny też się wahają w granicach od 500zł do 650zl

za tonę. W ten oto sposób sprawdzam jak się pali dany opał i tak robi większość użytkowników z małych miast

gdzie jest jeden czy dwa składy opałowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, i to praktycznie uniemożliwia Ci przeprowadzenie sensownego testu. Z praktyki handlującego węglem powiem Ci, że większość niewielkich składów wybiera do swojej oferty węgiel z jednej - dwóch kopalni. Najczęściej zresztą o bardzo zbliżonych parametrach. Czasem z trzeciej ekogroszek. Jak masz 3 hałdy miału, to wszystkie 3 mogą być np. z Piasta - 19mj, 23MJ i 25MJ. Różnica tylko w wartości opałowej no i w 19 będzie w ciul popiołu.Spiekalność, punkt płynięcia popiołu i takie tam - praktycznie identyczne. Albo np. 23 i 25 z Piasta i 24 z Ziemowita. Wtedy różnic nawet nie dostrzeżesz. Czyli niby testując różne opały tak w zasadzie kręcisz się stale wokół tego samego. Różnią się tylko uziarnieniem i wartością opałową. Popatrz na testy Suspensera, zobaczysz z iloma i jak bardzo różnymi węglami będzie się musiał zmierzyć ten sterownik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarecki i Włodek wielka prośba :)

 

Udało mi się zmusić Skorpiona na pracy ciągłej u mnie. Sterownik działa nonstop bez podtrzymania nonstop jeśli nie musi dogrzewać CWU. Jak zaczyna się dogrzewanie to wygląda że trochę mu brak siły ale potem zbiera siłę :-) i daje radę , ale kończy się to niestety podbiciem i wejściem w podtrzymanie.

 

ustawienia na jakich udało mi się go zmusić u mnie do pracy niemalże stałej:

 

Temp. CO : 50 ,. temp. CWU 45 stopni. (Na Co więcej bo grzejniki na poddaszu przy niższej temperaturze nie dawały rady).

 

Dmuchawa WBS6a otwarta na max.

 

ustawienia sterownika Skorpion Plus.

 

przerwa pomiędzy podawaniem 40s

Podawanie 5s,

 

Minimalne obroty dmuchawy - 8%

maksymalne - 60%.

 

Modulacja - 20%.

 

problemem są wielkie spieki. Obniżyłem wczoraj nawet dmuchawę z 60% do 50% ale nic nie pomogło a według mnie jeszcze się pogorszyło , bo zdaje mi się że spieki są jeszcze większe.

 

Spieki są problematyczne bo są wielkie. Mają nawet po kilka (naście !!!) cm i widzę na palniku że robią jakby taką skrupę i przeszkadzają w procesie spalania , bo zapewne powietrze nie może się przedostać.

Niżej chyba nie ma co schodzić z dmuchawą bo to mija się z celem ...

 

Jeden z "okazów". Wymiar z około 10cm ...

 

DSC_3683.jpg

 

Jak sobie z tym poradzić ?

 

Wygląda że u mnie piec daje sobie radę nawet przy stosunku 1:8 i to ze zmniejszonym nadmuchem do 50%.

 

Może jakoś inaczej go podawać ?

Może np. dać 10s/80s ? Czy może to zbyt ekstremalne i jeszcze bardziej będzie się spiekać ?

 

Pomóżcie ...

 

Już prawie ustawiłem piec i sterownik a tutaj spieki które zupełnie rozwajaa moją pracę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja tylko na chwilkę, bo dzisiaj mam spotkanie w planach..

 

Jak mówiłem nie mam doświadczenia z takim groszkiem.

 

Można spróbować na dwa sposoby:

 

1) króciutkie czasy podawania i króciutka pauza

dla przykładu 3 czy 3,5sek praca/ ok.21-24 pauza (zachowac to ok.1:7 do 1:8 )

 

2) długie czasy podawania i wieksza pauza,

tutaj np. 10/70 czy okolice 10/80 podawanie/pauza

 

Trzeba zobaczyć która metoda lepsza na ten węgiel pod względem spieków....

 

Ja już dzisiaj czasowo jestem na off, zajrzę dopiero jutro co tam u Was słychać.

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, i to praktycznie uniemożliwia Ci przeprowadzenie sensownego testu. Z praktyki handlującego węglem powiem Ci, że większość niewielkich składów wybiera do swojej oferty węgiel z jednej - dwóch kopalni. Najczęściej zresztą o bardzo zbliżonych parametrach. Czasem z trzeciej ekogroszek. Jak masz 3 hałdy miału, to wszystkie 3 mogą być np. z Piasta - 19mj, 23MJ i 25MJ. Różnica tylko w wartości opałowej no i w 19 będzie w ciul popiołu.Spiekalność, punkt płynięcia popiołu i takie tam - praktycznie identyczne. Albo np. 23 i 25 z Piasta i 24 z Ziemowita. Wtedy różnic nawet nie dostrzeżesz. Czyli niby testując różne opały tak w zasadzie kręcisz się stale wokół tego samego. Różnią się tylko uziarnieniem i wartością opałową. Popatrz na testy Suspensera, zobaczysz z iloma i jak bardzo różnymi węglami będzie się musiał zmierzyć ten sterownik.

 

Masz rację, dlatego będziemy szukać chętnych do testów

w całej Polsce. Nic na siłę - przed nami resztka sezonu

grzewczego i sezon letni.

 

Nie musimy się spieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panie Włodku mam pytanie

 

Mam ustawione strefy CW

16 Stop

17 Stop

 

Pompa CO skokowo

 

nastawa CW 44`C

 

i teraz moje pytanie

 

Schodzę do kotłowni o 17`15

 

CO Stoi przez 20 min a CW jest grzane (w tym momencie jest 35`C)

 

Czy to błąd czy zabezpieczenie CW

 

Puma z 20a

Edytowane przez kubaiada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir

spróbuj podnieść bieg pompy CWU- powinno szybciej dogrzewać zasobnik. normalnie algorytm jest tak ustawiony że grzeje z zapasem i pompa CWU nie załączy się jeśli różnica pomiędzy temp CWU i temp CO jest mniejsza niż 4stC

w efekcie musi przeciągnąć

u mnie też jedynym czasem kiedy kocioł się odstawia jest moment po dogrzaniu CWU.

na spieki metodą króciutkich podawań - "po Jarkowemu" zamiast 5/40 zrób 3/24 i powinno być lepiej.

spróbuj też ale tylko odrobinkę podnieść moc maksymalną- wtedy jest szansa że będzie z tego maksimum korzystał rzadziej i trochę obniży ryzyko mocnego spiekania.- zrobiłbym 5/38 (3/23) i już bez ruszania nadmuchu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panie Włodku mam pytanie

 

Mam ustawione strefy CW

16 Stop

17 Stop

 

Pompa CO skokowo

 

nastawa CW 44`C

 

i teraz moje pytanie

 

Schodzę do kotłowni o 17`15

 

CO Stoi przez 20 min a CW jest grzane (w tym momencie jest 35`C)

 

Czy to błąd czy zabezpieczenie CW

 

Puma z 20a

 

Wszystko jest OK. Jak są pompy skokowe, a CWU jest grzane, CO

chodzi w cyklu : 2 min praca / pauza taka jak przy ikonie termostatu

w menu użytkownika (domyślnie 18 min).

 

Jak ustawisz pompy płynne, obie pompy pracują na raz, ale pompa

CO zwalnia obroty.

 

Uwaga : modulacji obrotów pompy nie można stosować przy pompie

energooszczędnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest OK. Jak są pompy skokowe, a CWU jest grzane, CO

chodzi w cyklu : 2 min praca / pauza taka jak przy ikonie termostatu

w menu użytkownika (domyślnie 18 min).

 

Jak ustawisz pompy płynne, obie pompy pracują na raz, ale pompa

CO zwalnia obroty.

 

Uwaga : modulacji obrotów pompy nie można stosować przy pompie

energooszczędnej.

 

Przy ikonie termostatu mam ustawione 3 min

 

Wszystko dzieje się w czasie gdy CW jest w trybie stop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...