Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterowanie wg Włodka_PID


Wlodek_PID

Recommended Posts

Czyli sterownik automatyczny nie bedzie do końca automatyczny bo nie pociągnie każdego kotła np. takiego przerobionego miałowca jak mój?

 

Sterownik musi mieć nastawy fabryczne. Jeśli kocioł jest "składakiem",

ale użytkownik poda swoje nastawy, mogę taki program wygenerować.

 

I tak zrobiłem - kilku użytkowników, którzy testują program, ma takie

właśnie nietypowe kotły.

Są tu 2 problemy:

  • najlepiej, jeśli użytkownik poda nastawy dla Cobry (czyli jest posiadaczem Cobry i już ją jakoś ustawił)
  • jestem sam i nie dam rady wygenerować setek programów...

Jeśli masz Cobrę, podaj nastawy :

  • max moc dmuchawy
  • min moc dmuchawy
  • czas podawania opału
  • pauza między dawkami

Kiedy algorytm wejdzie do sprzedaży, chcę mieć programy dla

producentów kotłów. To ograniczy ich ilość do rozsądnej liczby.

 

Zacznę od kotłów Sztoker, bo razem pracujemy nad sterownikami,

i każdy Sztoker jest fabrycznie wyposażony w Cobrę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Andrzej_M, moja zdolność czytania długich postów jest b. ograniczona.

Jeśli są tam aluzje, to ich nie rozumiem... :)

 

Ze mną - jak już wiele razy pisałem - trzeba po prostu:

 

Masz Cobrę, podaj nastawy i wyślę Ci program.

Nie masz Cobry - musisz się oprzeć na tym, co napiszą inni...

 

Ja skupiłem się na dążeniu do spalania efektywnego i efektownego.

Niestety, moim zdaniem nie można tego dokonać tylko za pomocą zmiany algorytmów w sterowniku.

 

Być może tak jest - ale moim zadaniem nie jest modyfikacja kotła.

Jak zresztą miałbym to zrobić? Staram się dostarczyć sterownik, który

będzie pracować możliwie dobrze na istniejących (wyprodukowanych)

kotłach...

Edytowane przez Wlodek_PID
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Masz Cobrę, podaj nastawy i wyślę Ci program.

Nie masz Cobry - musisz się oprzeć na tym, co napiszą inni... ,,,,

Niestety sterownika Cobra nie posiadam, ale dziękuje za dobre chęci.

 

Także nie posiadam innego atrakcyjnego sterownika.

Ja tylko zdobytą i zrozumiałą dla mnie teorię staram się wdrożyć w czyn.

Ja jestem sam sobie sterem, żeglarzem i wiatrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz Cobrę, podaj nastawy :

    [*]max moc dmuchawy

    [*]min moc dmuchawy

    [*]czas podawania opału

    [*]pauza między dawkami

    ...

 

moje nastaway w cobrze:

dmuchawa max 90

dmuchawa min 5

czas podawania 4

pauza 25

temp CO 50C

za zaworem 4D 45C którym steruje aligator

kocioł to KMB-RP PLUS Witkowskiego 19KW z podajnikiem

 

chętnie potestuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik musi mieć nastawy fabryczne. Jeśli kocioł jest "składakiem",

ale użytkownik poda swoje nastawy, mogę taki program wygenerować.

 

I tak zrobiłem - kilku użytkowników, którzy testują program, ma takie

właśnie nietypowe kotły.

Są tu 2 problemy:

  • najlepiej, jeśli użytkownik poda nastawy dla Cobry (czyli jest posiadaczem Cobry i już ją jakoś ustawił)
  • jestem sam i nie dam rady wygenerować setek programów...

Jeśli masz Cobrę, podaj nastawy :

  • max moc dmuchawy
  • min moc dmuchawy
  • czas podawania opału
  • pauza między dawkami

Kiedy algorytm wejdzie do sprzedaży, chcę mieć programy dla

producentów kotłów. To ograniczy ich ilość do rozsądnej liczby.

Zacznę od kotłów Sztoker, bo razem pracujemy nad sterownikami,

i każdy Sztoker jest fabrycznie wyposażony w Cobrę...

 

Mam narazie Scorpiona ale przymierzał się wlasnie do Cobry i moje pytanie czy nowy soft działa inaczej od poprzedniego może szybciej reaguje na zmiany temperatury czy może dopracowane zostało spalanie pulspacyjne czy sterownik zostalo tylko pozbawiony nastaw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik musi mieć nastawy fabryczne.

 

No i tego właśnie podejścia nie rozumiem. Ciekawi mnie niezmiernie, dlaczego konstruktor steru upiera się, że to on wpisze nastawy, nie posiadając dostatecznych informacji żeby to zrobić prawidłowo? Na teraz - poda mu je użytkownik wg. swoich poprzednich nastaw. Ale jak ster pójdzie już na rynek? Jeszcze w eCoal miało to szanse powodzenia - sprzedawany tylko z określonymi kotłami i do nich wstępnie ustawiony, jak użytkownik nie miał pecha czy skłonności do eksperymentu przy zakupie opału albo np.mocno przewymiarowanego komina to mogło się nawet udawać sterowi w miarę poprawnie pracować. Ale jak ster idzie na rynek, do samodzielnego montażu przez użytkownika do nieznanego Ci kotła z jakimś palnikiem, dmuchawą o nieznanych parametrach i do tego dojdzie wahanie jakości opału, ciągu i całkiem nieznana instalacja, to na pierwszej stronie instrukcji obsługi steru powinno być wielkimi literami napisane: PRZED ROZPOCZĘCIEM NORMALNEGO UŻYTKOWANIA NALEŻY SAMODZIELNIE USTALIĆ NASTAWY STEROWNIKA DLA MOCY MAKSYMALNEJ I MINIMALNEJ KOTŁA. Gdybym był producentem kotłów, to przed decyzją o wprowadzeniu takiego sterownika do sprzedaży ze swoim produktem popaliłbym na nim 2 dni Wesołą. Potem 2 dni Ledvicami. Kolejne 2 dni Bobrkiem, potem ruskiem, skoczyłbym na Piekary a potem na Jaret. Dla upewnienia się o słuszności swojej decyzji sypnąłbym na koniec jakąś bez specjalnego pomysłu wykonaną mieszankę 3 - 4 ekogroszków. A nestępnie zapewne odesłałbym Ci ster z uprzejmym listem, jak to bardzo mi przykro, ale na moim produkcie się nie sprawdza. Nie wiem, czy uważacie za porażkę przyznanie, że nie uprawiacie czarnej magii? Sprzedaż takiego steru bez możliwości korekt nastaw jest moim zdaniem niedopuszczalna. Czy wierzysz, że benzynowe auto pojedzie na dieslu? Ty naprawdę wierzysz, że bazując na tych samych " nastawach fabrycznych " ster poprawnie poprowadzi kotły opalane Bobrkiem, Jaretem, ruskiem, czechem i wszelkimi mieszankami? Że zacytuję klasyka - Włodku PID, nie idź tą drogą. Wyciągnij naukę z porażki innych, tak wytrwale usiłujących wmówić wszystkim, jak wielkim sukcesem była ta porażka. Już był ster bez nastaw. Jak sobie bez nich poradził z różnorodnością dostępnych na ryku opałów - sam wiesz. I Twój czeka ten sam los. Będziesz się wycofywał rakiem, dodając kolejne możliwości korekcji. Dobrze, żebyś w body dla tego nowego steru zaplanował już teraz , którym przyciskiem te korekcje będą przez użytkownika dokonywane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wcześniej juz swoje zdanie przedstawiłem.

Uważam,że pewne korekcje ze względu na różne instalacje i opały są konieczne.

Taka miała być wersja pulsacyjnego...

 

Ten kompletnie automatyczny, to ambitny cel Włodka, chciałbym się przekonać, czy realizowalny.

Zobaczymy, sprawdzimy na kilkunastu obiektach czy to sobie poradzi.

 

Sterownik ma taki plus,że jest usb, więc wgranie innego softu to tylko minutka roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tego właśnie podejścia nie rozumiem. Ciekawi mnie niezmiernie, dlaczego konstruktor steru upiera się, że to on wpisze nastawy, nie posiadając dostatecznych informacji żeby to zrobić prawidłowo? Na teraz - poda mu je użytkownik wg. swoich poprzednich nastaw. Ale jak ster pójdzie już na rynek?

 

Ten program jest przeznaczony dla producentów kotłów.

Po badaniu wiadomo, jakie są nastawy fabryczne.

 

Będzie jedna nastawa - korekcja mocy palnika - do korekcji mocy

w przypadku złego opału.

Druga nastawa to minimalna moc kotła (czyli podtrzymanie ognia).

Ponadto - nastawa temperatury CO i CWU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wcześniej juz swoje zdanie przedstawiłem.

Uważam,że pewne korekcje ze względu na różne instalacje i opały są konieczne.

Taka miała być wersja pulsacyjnego...

 

Ten kompletnie automatyczny, to ambitny cel Włodka, chciałbym się przekonać, czy realizowalny.

Zobaczymy, sprawdzimy na kilkunastu obiektach czy to sobie poradzi.

 

Sterownik ma taki plus,że jest usb, więc wgranie innego softu to tylko minutka roboty.

 

Jak nie spróbujemy - nie będziemy wiedzieć... Jeśli nie będzie działać - dodam kupę nastaw. :)

 

Nie mam żadnego stresu - ta ścieżka (dodawanie nastaw)

jest już nieźle przetarta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodek PID, jesteś pewny, że to starczy? Ustalisz jakąś zasadę korekcji mocy. Tymczasem część węgli daje więcej ciepła z nieco wyższych nadmuchów. Część wręcz przeciwnie - wymaga zjechania z nadmuchem do możliwego minimum. A jak w tej korekcji mocy ujmiesz spiekalność węgla i popiołu? Są węgle lubiące dłuższe cykle. I są takie, które wymagają cykli możliwie najkrótszych. Wartość opałowa węgla nie jest jedynym parametrem do którego reguluje się palnik i dmuchawę. Producent kotła przeprowadzi badania na różnych węglach. Uzyska dla każdego z nich różne wyniki, nieraz drastycznie różne. I co - średnią Ci wyciągnie? Wiesz, ile ona będzie warta?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze testy są zachęcające. Nie jestem niczego pewny, dlatego

zapraszam kolejnych użytkowników do testowania.

 

Zwróć uwagę, że duże firmy, wyposażone w profesjonalną aparaturę,

wyłożyły się na tym temacie. Również Instytut zanotował porażkę.

Oni testowali to wiele miesięcy, a może i lat, skonstruowali specjalny

palnik i tak dalej...

 

Aha, i byli pewni, że działa....

 

Ja nie jestem pewny. Ale początek jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodek PID, jesteś pewny, że to starczy? Ustalisz jakąś zasadę korekcji mocy. Tymczasem część węgli daje więcej ciepła z nieco wyższych nadmuchów. Część wręcz przeciwnie - wymaga zjechania z nadmuchem do możliwego minimum. A jak w tej korekcji mocy ujmiesz spiekalność węgla i popiołu? Są węgle lubiące dłuższe cykle. I są takie, które wymagają cykli możliwie najkrótszych. Wartość opałowa węgla nie jest jedynym parametrem do którego reguluje się palnik i dmuchawę. Producent kotła przeprowadzi badania na różnych węglach. Uzyska dla każdego z nich różne wyniki, nieraz drastycznie różne. I co - średnią Ci wyciągnie? Wiesz, ile ona będzie warta?

 

Odpowiem ci tak,

 

biorę udział w Włodka przedsięwzięciu na kotle Sztoker. Palę na tym nowym

programie już przeszło 3 tyg. i ogranicza mnie to tylko zmiany korekcji mocy

kotła. Jak zaczynałem testy to miałem węgiel jeszcze zakupiony latem, był suchy

i ustawiona miałem korekcję mocy na -30. Wypalał się pięknie. W między czasie

skończył się stary opał i zakupiłem nowy, wilgotny z jakiej kopalni, nie wiem.

Przy tych nastawach zaczął się dziwnie palić więc ustawiłem korekcję na 0.

Wszystko wróciło normy. Palę tak już tydzień. Tak wygląda cała regulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze testy są zachęcające. Nie jestem niczego pewny, dlatego

zapraszam kolejnych użytkowników do testowania.

 

Zwróć uwagę, że duże firmy, wyposażone w profesjonalną aparaturę,

wyłożyły się na tym temacie. Również Instytut zanotował porażkę.

Oni testowali to wiele miesięcy, a może i lat, skonstruowali specjalny

palnik i tak dalej...

 

Aha, i byli pewni, że działa....

 

Ja nie jestem pewny. Ale początek jest dobry.

 

Włodek, w takim razie masz zdrowe podejście. Bo już się bałem, ze to sprawa ambicjonalna i chęć pokazania, że nie zawsze duży może więcej. Ale skoro zakładasz możliwość niepowodzenia i masz plan B - spoko. Aha, ale to już poza temperaturami mamy 2 nastawy użytkownika - czy ten sterownik ciągle jest automatyczny? Nela - spróbuj testy zrobić metodycznie. Świadomie kup po 2 wory różnego opału, o bardzo różnych parametrach. Np. Bobrka, Ekoretu, Ledvic, ruska, Janki i Retopalu. Wtedy wynik będzie wiarygodny i naprawdę dla prac Włodka pomocny. Tak jak piszesz, to mogłeś trafić na bardzo podobny opał, różnica i spadek mocy może być tylko w wilgotności. Szczególnie jeżeli brałeś z tego samego składu. Więc taki test praktycznie jest bezwartościowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nela - spróbuj testy zrobić metodycznie. Świadomie kup po 2 wory różnego opału, o bardzo różnych parametrach. Np. Bobrka, Ekoretu, Ledvic, ruska, Janki i Retopalu. Wtedy wynik będzie wiarygodny i naprawdę dla prac Włodka pomocny. Tak jak piszesz, to mogłeś trafić na bardzo podobny opał, różnica i spadek mocy może być tylko w wilgotności. Szczególnie jeżeli brałeś z tego samego składu. Więc taki test praktycznie jest bezwartościowy.

 

Wyobraź sobie, że wczoraj nasypałem do zbiornika miału ale był tam jeszcze groszek

tak na jeden dzień czyli miał dopiero zacznie się palić w sobotę. W zanadrzu mam uszykowane

jeszcze dwa inne rodzaje paliwa z dwóch różnych składnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodek, w takim razie masz zdrowe podejście. Bo już się bałem, ze to sprawa ambicjonalna i chęć pokazania, że nie zawsze duży może więcej. Ale skoro zakładasz możliwość niepowodzenia i masz plan B - spoko.

 

Nie, to nie jest sprawa osobista. Mam taką naturę - jak coś zacznę

robić, to drążę i udoskonalam aż dalej się nie da.

 

Kolejność była taka:

  • sterowniki 2-stanowe
  • sterowniki z modulacją mocy i ciągłym nadmuchem (PID)
  • sterowniki automatyczne (to, co próbujemy teraz)

Nie zamierzam się cofać do tyłu i jeśli uda się sterownik automatyczny,

nie będziemy rozwijać dalej programów z nastawami.

 

Fazy projektu:

  1. koncepcja wyrobu (co jest na rynku potrzebne)
  2. koncepcja algorytmu
  3. koncepcja sprzętu
  4. testy u producenta
  5. testy u użytkowników
  6. sprzedaż (jeśli działa)

Jesteśmy obecnie w fazie 5-tej.

 

Kryterium sukcesu wg. Włodka

 

PS = 1 / IN [%]

 

gdzie

 

PS = Poziom Szczęścia :)

IN = Ilość Niezadowolonych [%]. :(

 

Wyrób wejdzie do sprzedaży, gdy PS >= 3.3 (czyli IN < 0.3 - mniejsze od 30%).

 

Marzy mi się PS > 5, czyli ilość zadowolonych klientów > 80%

 

Aha' date=' ale to już poza temperaturami mamy 2 nastawy użytkownika - czy ten sterownik ciągle jest automatyczny?.[/quote']

 

Właściwie mamy 1 nastawę. Podtrzymanie ognia - a konkretnie

moc palnika w podtrzymaniu ognia - nie wpływa na proces spalania,

gdy jest odbiór ciepła.

 

Czy jest automatyczny? Na pewno - jeśli testy potwierdzą przedatność

algorytmu - jest krokiem naprzód.

Edytowane przez Wlodek_PID
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z czystej już przekory - a co, kiedy w tym równaniu IN wyniesie zero?

 

Chciałem, żebyście uwierzyli, że jestem realistą i praktykiem.

Z góry zakładam, że będą opały i instalacje, na których to nie

będzie działać.

 

Zakres regulacji algorytmu jest ograniczony, a fantazja instalatorów

oraz dostawców opału - nie.

 

Ale gdyby jednak... to będzie nirwana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie, że wczoraj nasypałem do zbiornika miału ale był tam jeszcze groszek

tak na jeden dzień czyli miał dopiero zacznie się palić w sobotę. W zanadrzu mam uszykowane

jeszcze dwa inne rodzaje paliwa z dwóch różnych składnic.

 

Nela, my się nie rozumiemy. Fakt, że nasypałeś miału nic jeszcze nie znaczy. Na pewno zmieniłeś tylko uziarnienie węgla, już pozostałe parametry niekoniecznie. Np. miał 25 z Piasta poza uziarnieniem i wilgotnością ma wszystkie parametry praktycznie identyczne jak Retopal. Podobnie miał 21 z Janki jest poza uziarnieniem niemal identyczny z Jaretem. To samo z Pieklorzem i Rokitą z Bobrka. Jak sypniesz groszek z Ziemowita to poza uziarnieniem praktycznie jakbyś dał Retopal. Chodzi o pewność, że dałeś kilka różniących się zasadniczo parametrami węgli. Wtedy będzie przydatny i wiarygodny test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nela, my się nie rozumiemy. Fakt, że nasypałeś miału nic jeszcze nie znaczy. Na pewno zmieniłeś tylko uziarnienie węgla, już pozostałe parametry niekoniecznie. Np. miał 25 z Piasta poza uziarnieniem i wilgotnością ma wszystkie parametry praktycznie identyczne jak Retopal. Podobnie miał 21 z Janki jest poza uziarnieniem niemal identyczny z Jaretem. To samo z Pieklorzem i Rokitą z Bobrka. Jak sypniesz groszek z Ziemowita to poza uziarnieniem praktycznie jakbyś dał Retopal. Chodzi o pewność, że dałeś kilka różniących się zasadniczo parametrami węgli. Wtedy będzie przydatny i wiarygodny test.

 

A skąd ja mam wiedzieć czy dany opał jest z Piasta czy Ziemowita. Na składzie opałowym były trzy hałdy

z miałem i kazałem z każdego rodzaju nasypać po dwa worki. Ceny też się wahają w granicach od 500zł do 650zl

za tonę. W ten oto sposób sprawdzam jak się pali dany opał i tak robi większość użytkowników z małych miast

gdzie jest jeden czy dwa składy opałowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...