Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterowanie wg Włodka_PID


Wlodek_PID

Recommended Posts

Panie Włodku nie wiem czy mam za duże wymagania i oczekiwania ale czy nie było by szansy zrobić testowego softu też dla Skorpiona ? Nie ukrywam że obecny soft nie działa u mnie jak powinien , bo widać że czasami za wolno reaguje i ten soft mógłby być lekarstwem na moje problemy.

Jeśli Elektromiz nie byłby zainteresowany tym softem to zyskałby Pan chociaż napewno kilku BEZPŁATNYCH testerów i sądzę że ich doświadczenia pomogły by na dopracowanie oprogramowania co było by na pewno korzystne dla obu stron :)

A jeśli Elektromiz byłby nie zainteresowany to po prostu nie trafił by ten soft do oficjalnego obiegu ...

 

 

 

Już prosiłem o to samo kilka wpisów wcześniej ale niestety nie ma szans puki co na to że chociaż będzie nam to dane potestować. A może na nowym sofcie przestał bym w końcu czyścić piec co 2 dni z sadzy. I nie jest to do końca wina palnika bo inny sterownik sobie z nim nieżle radzi. Może panie Włodku można by było trochę odstąpić od trzymania sztywno temperatury przecięż lekkie skoki +/- 2 stopnie nie zakłócą oddawania ciepła przez grzejnik tym bardziej jeśli bedą one w krótkim czasie a można zająć się bardziej syfieniem w piecu takie moje zdanie bo idzie to zrobić:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Już prosiłem o to samo kilka wpisów wcześniej ale niestety nie ma szans puki co na to że chociaż będzie nam to dane potestować. A może na nowym sofcie przestał bym w końcu czyścić piec co 2 dni z sadzy. I nie jest to do końca wina palnika bo inny sterownik sobie z nim nieżle radzi. Może panie Włodku można by było trochę odstąpić od trzymania sztywno temperatury przecięż lekkie skoki +/- 2 stopnie nie zakłócą oddawania ciepła przez grzejnik tym bardziej jeśli bedą one w krótkim czasie a można zająć się bardziej syfieniem w piecu takie moje zdanie bo idzie to zrobić:)

 

U mnie temperatura pieca nie ma ma wpływu na temperaturę w domu , oczywiście w pewnym zakresie ...

Temperaturę w pomieszczeniach pilnują termostaty na grzejnikach a na temperaturę w obiegu podłogówki steruje sterownik pogodowy ...

 

Mnie zbytnio Cobra nie interesuje bo jest droższa i to co oferuje dodatkowo jest mi zupełnie nie potrzebna (strefy czasowe dniowe , większy wyświetlacz . mozliwość dodania modułów rozszerzeń). Po co mi te możliwości których nie wykorzystam nigdy ?

Te bajery mnie nigdy nie interesowały dlatego z pełną premedytajcą wybrałem Ognika kiedyś , bo nawet na wyświetlaczu mi nie zalezało aby okazało się że niestety był zbyt okrojony ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie temperatura pieca nie ma ma wpływu na temperaturę w domu , oczywiście w pewnym zakresie ...

Temperaturę w pomieszczeniach pilnują termostaty na grzejnikach a na temperaturę w obiegu podłogówki steruje sterownik pogodowy ...

 

Mnie zbytnio Cobra nie interesuje bo jest droższa i to co oferuje dodatkowo jest mi zupełnie nie potrzebna (strefy czasowe dniowe , większy wyświetlacz . mozliwość dodania modułów rozszerzeń). Po co mi te możliwości których nie wykorzystam nigdy ?

Te bajery mnie nigdy nie interesowały dlatego z pełną premedytajcą wybrałem Ognika kiedyś , bo nawet na wyświetlaczu mi nie zalezało aby okazało się że niestety był zbyt okrojony ...

 

Ja miałem kilka tygodni podpiętego Ognika ale kiepsko chodził piec ciągle się odstawiał na Scorpionie to dzięń do nocy ciągła praca ale też wielki syf w piecu więc szukam dalej ludzie dobrze się wypowiadają o nowym sofcie ale niestety nie dla nas:( Sćorpion w pełni zaspokoił by moje potrzeby, nie potrzeba mi internetu ani żadnych innych bajerów no może jedynie licznik zużycia opału tak dla własnego komfortu. Nie wiem jak Ty ale ja jeśli się zdecyduje na sterownik to chciałbym taki który spełni moje oczekiwania. Ktoś powie : Masz palnik do d..py! Może i mam ale ale idzie go prowadzić na bardzo przyzwoitym poziomie i to nie koniecznie w dwunastawie ani na żadnym super drogim internetowy sterze. Liczę że temat sterownika jakoś będzie załatwiony do przyszłego sezonu i te 70% klientów będzie zadowolona z produktów Włodka i Elektromizu ja osobiście chciałbym być w tym gronie ale każdy produkt zweryfikuje życie jak dla mnie jeszcze któryś kilometr przed Włodkiem. Może bardziej trzeba się skupić na samym procesię czystego i efektywnego spalania kosztem kilku stopni różnicy wahań temperatury wody wyjściowej. Pozdrawiam i życze miłego WEEKENDU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kilka tygodni podpiętego Ognika ale kiepsko chodził piec ciągle się odstawiał na Scorpionie to dzięń do nocy ciągła praca ale też wielki syf w piecu więc szukam dalej ludzie dobrze się wypowiadają o nowym sofcie ale niestety nie dla nas:( Sćorpion w pełni zaspokoił by moje potrzeby, nie potrzeba mi internetu ani żadnych innych bajerów no może jedynie licznik zużycia opału tak dla własnego komfortu. Nie wiem jak Ty ale ja jeśli się zdecyduje na sterownik to chciałbym taki który spełni moje oczekiwania. Ktoś powie : Masz palnik do d..py! Może i mam ale ale idzie go prowadzić na bardzo przyzwoitym poziomie i to nie koniecznie w dwunastawie ani na żadnym super drogim internetowy sterze. Liczę że temat sterownika jakoś będzie załatwiony do przyszłego sezonu i te 70% klientów będzie zadowolona z produktów Włodka i Elektromizu ja osobiście chciałbym być w tym gronie ale każdy produkt zweryfikuje życie jak dla mnie jeszcze któryś kilometr przed Włodkiem. Może bardziej trzeba się skupić na samym procesię czystego i efektywnego spalania kosztem kilku stopni różnicy wahań temperatury wody wyjściowej. Pozdrawiam i życze miłego WEEKENDU

 

No u mnie Ognik to była tragedia. na takich samych ustawieniach jak teraz poprzednio Ognik działał bardziej "dwustanowo' niż PID. U mnie praca wyglądała tak. Spadek temepratury poniżej zadanej , sterownik coś tam próbował modulować mocą ale na tyle wolno i nie efektywnie że temepratura spdała nawet o 10 stopni i wtedy sterownik od razy wchodził na 100% mocy (15kW !!!) i dawał w komin ogień (300-350 stopni !!!). Dochodził wtedy do żądanej temperatury błyskawicznie i potem przebijał o około 10-15 stopni i potrafił nawet kilka godzin być w podtrzymaniu.

Na ustawieniach firmowych przesypywał opał. Musiałem zmniejszyć ilośc opału ale tak nic nie dało ...

Tragedia. Przez taką pracę miałem problemy z kominem ...

Zauważyłem że sterownik zbyt czesto korzystał z max obrotów dmuchawy mimo że zabezpewnie nie były potrzebne ...

Na pracy dwustanowej było duuużo lepiej . Udało mi się zejść z temperaturą spalin.

Na Skorpionie jest nieporównywalnie lepiej , ale ciągle się odstawia , tyle że nie na tak długo i nie tak cżesto jak kiedyś.

Widzę też że moduluje mocą i czesto jest ładny wykres i daje sobie radę , ale niestety czasami dostaje świra ;)

 

Porównując pracę Ognika do Skorpiona.

 

Na Ogniku miałem sadzy w piecu co niemiara.Musiałem czyścić go co 2-3dni. Sadzy mnóstwo. Zarastał sadzą ... Popiołu też duuużo było.

W Skorpionie sadzy dużo mniej , popiołu tez mniej i lepiej wygląda.

 

U mnie problemem jest podtrzymanie i jego czas. nawet teraz czasami potrafi być w podtrzymaniu nawet 40-50 minut i to nawet jak były mrozy ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ps: nie psujcie Włodkowi tak szybko statystyki ;)

 

Vld, drodzy forumowicze

  1. Bardzo proszę o możliwie prawdziwe informacje
  2. Każda krytyczna uwaga jest dla mnie po prostu bezcenna, bo umożliwia korekty
  3. Nie zależy mi na poklasku
  4. Cokolwiek zauważycie, piszcie! Tylko tak mi pomożecie...

Bardzo dziękuję za testy.

 

A teraz coś do Vld

 

Bądź sprawiedliwy. Wyrób konkurencji z założenia spalał więcej opału

w myśl zasady "coś za coś", czyli mamy soft automatyczny bez nastaw,

ale w zamian większe zużycie paliwa. Czemu o tym nie pamiętasz?

 

Tak było na sofcie docelowym (finalnym).

 

Obecny soft to wersje testowe, które są modyfikowane. Może będzie

lepiej, a może gorzej... Cierpliwości.

Edytowane przez Wlodek_PID
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir

masz rozbudowany układ i siłownik na zaworze reguluje iloscią ciepła puszczanego na układ.

coś za coś- albo stabilna praca po stronie układu- bez przegrzewania podłogówki albo stabilna praca kotła- przegrzewasz lub niedogrzewasz podłogówki.

próbowałeś odłączyć siłownik aby odbiór ciepła byl bardziej stabilny i wtedy ocenić pracę algorytmu???

moim zdaniem chcesz mieć wszystko naraz a tak się czasem nie da. zdecyduj co ważniejsze- czy kocioł ma pilnować zadaną z dokładnością pół stopnia i kreślić ładne wykresy bez odstawiania się

czy komfortowa i stabilna temperatura w pomieszczeniach??

 

próbowałeś z innym opałem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A teraz coś do Vld

 

Bądź sprawiedliwy. Wyrób konkurencji z założenia spalał więcej opału

w myśl zasady "coś za coś", czyli mamy soft automatyczny bez nastaw,

ale w zamian większe zużycie paliwa. Czemu o tym nie pamiętasz?

 

Tak było na sofcie docelowym (finalnym).

 

Obecny soft to wersje testowe, które są modyfikowane. Może będzie

lepiej, a może gorzej... Cierpliwości.

 

ja tego nie nazwał bym nie sprawiedliwy

może uszczypliwy, tak lubie być uszczypliwy ;)

a co do sterownika, to może mamy różne definicje i wymagania od sterownika automatycznego

 

otóż ja uważam automatycznym ten który wie co dzieje się z kotłem i z palnikiem i na podstawie tych swoich danych wejściowych steruje swoimin końcówkami tak, by sprawność kotła była najwyższa, a spalanie najniższe. Jak w podobnych domowych warunkach testerzy stwierdzają wyższe spalanjea, to wedle mojej def coś w nim nie działa, albo czegoś on nie widzi.

Nie sztuką było by przecież i wcale cie onto nie podejrzewam, zablokować nastawy w sterowniku nie automatycznym i nazwać go automatycznym, bo nie ma nastaw. On ma działać conajmniej tak dobrze jak u konkurencji. A u konkurencji (na normalnym paliwie) już działa tak, jak u doświadczonego palacza na nastawach ręcznych.

Pozr i sukcesów życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otóż ja uważam automatycznym ten który wie co dzieje się z kotłem i z palnikiem i na podstawie tych swoich danych wejściowych steruje swoimin końcówkami tak, by sprawność kotła była najwyższa, a spalanie najniższe. Jak w podobnych domowych warunkach testerzy stwierdzają wyższe spalanjea, to wedle mojej def coś w nim nie działa, albo czegoś on nie widzi.

Nie sztuką było by przecież i wcale cie onto nie podejrzewam, zablokować nastawy w sterowniku nie automatycznym i nazwać go automatycznym, bo nie ma nastaw. On ma działać conajmniej tak dobrze jak u konkurencji. A u konkurencji (na normalnym paliwie) już działa tak, jak u doświadczonego palacza na nastawach ręcznych.

Pozr i sukcesów życzę.

 

Jeśli Cię dobrze zrozumiałem, sterownik konkurencji nigdy nie był

automatyczny (wg. Twojej definicji) - bo zawsze spalał więcej.

Pisali o tym zupełnie oficjalnie jego twórcy.

 

Dziękuję za życzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam lekkiego pióra i nie przywiązuje do niego zbytniej wagi

 

przez co wyraziłem się nie precyzyjnie. Miałem na myśli sterownik półautomatyczny, a nie automatyczny.

Natomiast automatyczny swoje kłopoty zawdzięczał chyba głównie blędnej filozofii dot głębokiej mdulacji mocy, znacznie poniżej min mocy palnika. Naszczeście jego pomysłodawca już się z tego wyleczył. Na wyższych mocach ten sterownik znakomicie dawał sobie radę i nie wiem jak wielu użytkowników bez przyrządów dało by rade osiągnąc lepsze wyniki na nastawach ręcznych. Problem w tym, że wszyscy mają kotły przewymiarowane i pracują na bardzo małej mocy.

Mam nadzieje, że teraz mi się udało i bedę dobrze zrozumiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir

masz rozbudowany układ i siłownik na zaworze reguluje iloscią ciepła puszczanego na układ.

coś za coś- albo stabilna praca po stronie układu- bez przegrzewania podłogówki albo stabilna praca kotła- przegrzewasz lub niedogrzewasz podłogówki.

próbowałeś odłączyć siłownik aby odbiór ciepła byl bardziej stabilny i wtedy ocenić pracę algorytmu???

moim zdaniem chcesz mieć wszystko naraz a tak się czasem nie da. zdecyduj co ważniejsze- czy kocioł ma pilnować zadaną z dokładnością pół stopnia i kreślić ładne wykresy bez odstawiania się

czy komfortowa i stabilna temperatura w pomieszczeniach??

 

próbowałeś z innym opałem???

 

Nie zależy mi na dokładności pieca. Nie musi być idealna linia prosta. Mi zależy tylko na tym aby się nie odstawiał i pracowała nonstop jak powinien działać. Różncia w temperaturze pieca w mojej instalcji nie jest zbyt istotna bo podłogówka ma sterowanie które pilnuje temperatury i nie pozwala wychłodzić domu lub przegrzać , a grzejniki to samo bo mają głowice termostatyczne.

 

Próbowałem pracy z wyłączonym siłownikiem i było lekko lepiej ale i tak piec się odstawiał. Miałem na sterowniku ustawioną histereze na 2 stopnie i długi czas oczekiwania na zmianę (90s) i siłownik miał i ma raczej mały wpływ na zachowanie sterownika ale ...

No własnie ale ...

Czym stabilniejsza temperatura na piecu tym sterownik pogodowy mniej kręci siłownikiem i nastepuje to baaardzo sporadycznie. Nie są to duże zmiany temperatury w obiegu ...

 

Z tego co czytałem ktoś ma Aligatora i dokładnie takie same zachowanie , czyli przebijanie nawet o 5-6 stopni a dzieje się to na sterowniku oryginalnym od Elektromizu i z połączonym z Cobra czy Pumą.

 

Od rana włączyłem bojler w stały obieg i obecnie bojler 80L służy jako bufor albo raczej jako dodatkowy "zbiornik' grzewczy pieca. Służy także jako krótki obieg który ogrzewa powrót. Dzieki temu uzyskuję poprawę temperatury powrotu o około 6-10 stopni , czyli teraz przy około 45 stopni zasilania mam 34-38 stopni powrót.

Wykres też jest trochę ładniejszy , ale jak miałem Co i CWU na 45 stopni to też wykresik był dośc ładny.

 

Zobaczę jak teraz będzie ale nie wiem czy takie podłącznie nie wpłynie na zwiększenie spalania , bo jedak piec będzie grzał dodatkowy bufor i powiększy się "pojemnośc wodna" pieca o dodatkowe 80L ...

 

Minusy tego że temperatura CO i CWU musi być taka sama i dodatkowe koszty pracy pompy (40W :( , ale jeśli miało by pomóc to jestem w stanie zaakceptować te koszty ...

 

Boję się jednak większego spalania i sam nie wiem czy jest wogóle sens dążyć do ciągłej pracy i czy może jednak ten czas podtrzymania który potrafi wynosić czasami prawie godzinę nie jest korzystny patrząc na ekonomię spalania ...

 

Co do opału.

 

To mam ruska niewiadomego pochodzenia.

Inny kiedyś próbowałem jak miałem Ognika.

 

Na następny sezon chce wziąć miał z Kareny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Zobaczę jak teraz będzie ale nie wiem czy takie podłącznie nie wpłynie na zwiększenie spalania , bo jedak piec będzie grzał dodatkowy bufor i powiększy się "pojemnośc wodna" pieca o dodatkowe 80L ... ,,,,

 

Na jakiej podstawie twierdzisz, że większa ilość wody w obiegu kotła przekłada się na wieksze zużycie opału.

 

 

,,,, Boję się jednak większego spalania i sam nie wiem czy jest wogóle sens dążyć do ciągłej pracy i czy może jednak ten czas podtrzymania który potrafi wynosić czasami prawie godzinę nie jest korzystny patrząc na ekonomię spalania ... ,,,,

 

Może napiszę tak.

Ja palę w sposób ciągły. Wykresy, które niedawno zamieściłem mówią całkowicie co innego.

 

Tryb potrzymania to nic strasznego. Należy tylko wyeliminować w trybie podtrzymania niekorzystne zjawiska jakie zachodzą w tym czasie w procesie spalania węgla.

 

Ot, i cała filozofia. Prawda, że to proste i nie skomplikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Boję się jednak większego spalania i sam nie wiem czy jest wogóle sens dążyć do ciągłej pracy i czy może jednak ten czas podtrzymania który potrafi wynosić czasami prawie godzinę nie jest korzystny patrząc na ekonomię spalania ...

 

Kaszpir wszystkiego rodzaju automaty, półautomaty, pidy to nowe rzeczy.

Jeszcze niedawno tego nie było.

Były tylko sterowniki dwustanowe i jakoś ludzie sobie lepiej czy gorzej z nimi radzili.

Powiem ci że potrafię spalić niektóre węgle lepiej w dwustanie niż w automacie, pidzie czy czym tam jeszcze i to w tzw. rekordowo małych ilościach :)

Takich osób jest więcej, jednak to potrzebuje dużo praktyki, samozaparcia, wytrwałości i masę czasu spędzonego przy kotle.

Cudów nie ma i jeszcze długo nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodku z całym szacunkiem dla twojej wiedzy ale jak już napisałem myślałem że ten wątek będzie inny ale niestety sprowadza się do jednego .......

Uważam Cię osobiście za bardzo miłego, sympatycznego i kulturalnego człowieka.

Szkoda że ten wątek przyjął taki ton który nie bardzo mi się podoba.

Widzisz Twój konkurent za jakiego uważasz firmę Elektro-System a raczej jej szef p. Edward nigdy nie oświadczył w czasie rozmowy że robi najlepsze rzeczy.

On również mimo że jesteś konkurencją bardzo cię szanuje za to co robisz.

Nigdy jak napisałem nie powiedział że robi lepsze rzeczy od Ciebie. Mówi że każdy ma swój pomysł na to co robi i niech robi to najlepiej jak potrafi a rynek oszacuje sam co jest mu potrzebne i bardziej mu pasuje.

Każdy chwali swoje ale to użytkownik jest tym ostatnim ogniwem które jest głosem decydującym co byśmy tutaj nie napisali.

Napisałem również już tutaj kiedyś że jest tylu producentów sterowań na rynku ale dlaczego pijesz i temat kręci się tylko w koło jednego.

W sumie to nawet dobrze że jest jakiś wzorzec do którego wszyscy dążą.

Jednym może wychodzi to trochę lepiej, niektórym gorzej ale jak napisałem dobrze że jest do czego równać i nie stoimy w miejscu.

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu oraz trochę przemyśleń że tak powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir

to że dodałeś 80L wody nie oznacza że będziesz mial wyższe spalanie

nawet jeśli to może o 1kg/dobę- wszystko zależy od zużycia CWU

pamiętaj że Twoj zasobnik w przeciwieństwie do kaloryferów i podłogówki ciepło oddaje dużo dużo wolniej

u mnie gdy nie ma zużycia temp CWU spada w zakresie 0,5-1stC/godzinę w zależnosci od tego jak mam zimno w kotłowni.

to nie kaloryfer ktory oddaje bardzo szybko. kociol będzie więc tylko tłoczył wodę przez płaszcz czy wężownicę (nie wiem co masz w zasobniku) ale z tego niewiele ciepła zostanie oddane i myślę że niewiele stracone.

a efekty mogą być pozytywne.

jedyny minus to możliwa zbyt wysoka temperatura CWU

ja tak miałem na 1 pompie

dlatego zrobiłem obieg kotłowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhhhh.......:offtopic: poważnie mnie zaczyna męczyć ten wątek i te ciągłe przepychanki...:p

...niestety równie bardzo interesuje mnie wszystko co można zrobić aby wydać mniej ciężko zarobionych pieniędzy na ogrzewanie domu.

Półtora roku temu dokonałem wyboru sterownika, padło na COBRĘ, teraz chciałbym aby działała jak najlepiej i jestem zadowolony, że prace nad jej ulepszaniem trwają i widzę poprawę w jej działaniu przy aktualizacji oprogramowania. Póki co mam zainstalowane A 33c. Przetrawiłem na nim 2 tyg, każdy na rożnych nastawach:

 

> temp. CO : 50

> temp CWU : 45 ( grzane 2 razy dziennie rano i wieczorem) przerwa

> podawania : 50 czas podawania : 8 max siła nadmuchu : 70 min siła

> nadmuchu : 8 min moc kotła : 1 przedmuch :wyłączony 8%/70%

>

> Wcześniej miałem:

>

> temp. CO : 50

> temp CWU : 45 ( grzane 2 razy dziennie rano i wieczorem) przerwa

> podawania : 40 czas podawania : 8 max siła nadmuchu : 80 min siła

> nadmuchu : 4 min moc kotła : 1 przedmuch :wyłączony

 

spalanie podobne na obu ustawieniach, przy aktualnym z mniejszą mocą, co może być ciekawe, bardziej przeciąga temperaturę, być może to sprawka cieplejszych dni, sam nie wiem...

 

od jutra wgrywam sxxxx, na pewno na 25 kW, a prawdopodobnie również na 12kW, zobaczymy po tygodniu jak sobie poradzi.

 

btw

podsumowując, bardzo proszę skupmy się wszyscy na technicznej stronie tego wątku, bo naprawdę co raz bardziej rz.... się che od czytania tego wszystkiego, tak wiem, nie łatwo olewać zaczepki...

 

Sam cały czas się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem wybierając COBRĘ, zastanawiałem się nad BRULI/eCOAL, głównie dlatego, ze mają dostęp przez net, i to cały czas chciałbym mieć w COBRZE.

Wątku BRULI/eCOLA nie śledzę bo sterownika na pewno nie zmienię w najbliższym czasie, zastanawiam, się tylko czy tam też tak kapie jad...

Nikogo nie oceniam, ale proszę - darujcie sobie wszyscy uczestnicy tego wątku całą tą bezcelową, w moim odczuciu, wymianę zdań... Mnie jako użytkownika COBRY skutecznie to zniechęca do zaglądania tutaj, po prostu szkoda mi czasu, żeby czytać pisane rożnymi sformułowaniami, do niczego nie prowadzące wywody. Najlepiej jakby, w większości, w wątku wypowiadali się realnie zainteresowani użytkownicy wymieniający swoje obserwacje, wyciągający wnioski, konstruktywne lub mniej.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz do regulacji 1 parametr - korekcja mocy palnika.

 

Jeśli Twój opał nie zdąży się spalić i niedopalone grudki

spadają do popielnika, musisz ustawić ten parametr na

minus. Nastawa jest do -70%, z krokiem 5%.

 

Jeśli palisz węglem brunatnym lub innym niskokalorycznym

paliwem, musisz ustawić to na + (do +50%).

 

To wszystko, co można zrobić. Funkcja obniżenia mocy kotła

jest - jak sądzę - niepotrzebna, nawet w trybie letnim. Kocioł

doskonale trzyma nastawę temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...