pitctab 30.01.2013 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Czołem Niedługo rozpoczynam budowę. Wiem że ogrzewanie to jeden z największych kosztów w późniejszym użytkowaniu domu. Dlatego zastanawiam się nad zainstalowaniem pieca na węgiel, drewno itp jako głównego źródła ogrzewania oraz pieca gazowego, który będzie dogrzewał dom w momencie wygaśnięcia pieca nr.1 i w innych sytuacjach.Kominka nie chcę mieć bo stwierdziliśmy z żoną że dla 2-3 rozpaleń w roku to mija się z celem. A ciągłe palenie w kominku jako źródło ogrzewania powoduje z kolei inne problemy jak brud, pył, żółknienie ścian.Co o tym sądzicie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maher 30.01.2013 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Ja kiedyś tak też myślałem i jakby nie to ze w nowym domu nie mam gazu, to bym o piecu węglowym nie myślał. Na piec węglowy trzeba wydać z 8000zł aby przynajmniej z kilka lat wytrzymał i lepiej te pieniądze zainwestować w lepszy piec gazowy kondensacyjny i ocieplenie budynku, unikniesz co rocznego kombinowania z węglem czy nie jest oszukany,czy nie jest mokry i wymieszany z miałem do tego wniesienie co kilkudniowe dokładanie i wysypywanie popiołu i czyszczenie pieca (jak nie wyczyścisz dobrze to sprawność pieca drastycznie spada i węgla pójdzie sporo więcej). Rozmawiałem ze znajomymi i przy dobrze ocieplonych nowych domami i piecach kondensacyjnych mają podobne rachunki z znajomymi ogrzewającymi węglem a nawet niższe i cena gazu w styczniu spadła 10% i możliwe że spadnie jeszcze bardziej. W piecu gazowym też lepiej możesz sterować strefami czasowymi (w nocy i w czasie nieobecności domowników) co w piecu węglowym tak się nie uda bo piec węglowy musi się cały czas palić bo nie może zgasnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitctab 30.01.2013 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 Ok. A co w przypadku opalania drewnem ?Z tego co się orientuje to nie trzeba jakiegoś super pieca, mankamentem jest jednak częste doładowywanie do pieca.Taki piec 25kW kosztuje około 3 tyś (Pleszew) więc wg. moich wyliczeń zwraca się po 2-3 latach jeśli założymy że ogrzanie gazem domu 200m2 (liczę z garażem) kosztuje niecałe 6 tyś a drewnem niespełna 2 tyś.Jak to jest w praktyce bo ... papier to wszystko zniesie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maher 30.01.2013 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 (edytowane) Jak masz tani dostęp do drewna to pewnie może tak wyjść, ale jak masz drewno kupić na składzie to ceny podobnie wychodzą. Mam kolegę który opala drewnem (instalacja podłączenia gazu do domu się przeciąga) mówił że ciężko teraz kupić drewno w metrówkach za pół ceny bo na składzie pokupili rębaki, zawsze jakiś pracownik się nudził, a tak teraz stoi przy rębaku i drewno pocięte na kawałki jest dwa razy droższe.Kilka lat temu kupił drzewo w metrówkach i połowę zrąbał i sobie odpuścił i leży do dziś. Można poszukać tabel opłacalności palenia jak obniżyli cene gazu i porównać jaka teraz jest różnica pomiędzy danymi paliwami.Ja w starym domu mam kominek i paliłem w nim kilka/kilkanaście razy po montażu i później wolałem to samo drewno wrzucić do pieca (doładować do pełna) i nie musiałem się niczym martwić w wszystkich pomieszczeniach była temperatura taka jaką ustawiłem i jeszce była ciepła woda co nie miałem paląc w kominku Edytowane 30 Stycznia 2013 przez Maher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydraulik_ 30.01.2013 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 bez sensu .Dwie kotłownie .A jaki gaz .Kocioł na wegiel -system otwarty ,a na gaz zamknięty .Ogromne koszty budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitctab 31.01.2013 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Będę miał piwnicę więc w moim przypadku wydzielenie innego pomieszczenie nie będzie aż takim problemem. Co do kosztów instalacji to puszczenie dodatkowych rur, paru zaworów itp. Nie znam się na tym dobrze ale chyba jest to do zrobienia i koszt na pewno zwróci się w mniej niż 5 lat.Co do gazu to będzie z sieci a więc ten tańszy. Dziś może i kosztuje niezbyt dużo ale kto wie co będzie kilka lat znając naszego wschodniego sąsiada...A polskie łupki to jak na razie są na papierze. Dlatego też traktuje to jako alternatywę i zarazem awaryjne źródło ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psulek 31.01.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 (edytowane) Kocioł na paliwo stałe nie musi być w instalacji otwartej. Przepisy zmieniły się jakiś czas temu. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury z 12.03.2009 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie – § 133 ustęp 7 tego rozporządzenia otrzymał brzmienie: „Zabrania się stosowania kotła na paliwo stałe do zasilania instalacji ogrzewczej wodnej systemu zamkniętego, wyposażonej w przeponowe naczynie wzbiorcze, z wyjątkiem kotła na paliwo stałe o mocy nominalnej do 300 kW, wyposażonego w urządzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła”. Miałem kocioł na drewno dwa sezony i nie było źle, chociaż instalacja była tymczasowa (bez bufora, podmieszanie na zaworzez 4d). Jeżeli chcesz palić drewnem to tylko kocioł z buforem, termoregulatorem/zaworem termostatycznym na powrocie kotła, zaworem 3d z podmieszaniem na zasilaniu instalacji i suche drewno. Tak kocioł działa od początku tego sezonu u mojego taty i użytkownik jest baaardzo bardzo zadowolony - chociaż przed montażem protestował - musiałem go wziąć z zaskoczenia . Pali się elegancko, nie trzeba dokładać - jeden pełny załadunek i spokój praktycznie na cały dzień. Przy domku 200m kocioł 20kW i bufor 1000l powinny zapewnić ciągłe ogrzewanie przez 14-16 godzin i 0 na zewnątrz. Koszt grzania zależy co chcesz usłyszeć - przeliczając drewno wychodzi 30-35% taniej niż GZ. lub jak chcesz się zmotywować - gaz wychodzi połowę drożej niż drewno . Porównanie cen kocioł kondensacyjny - kocioł zgazowujący z szamotowym paleniskiem. Przyjąłem cenę GZ obecnie obowiązującą i cenę drewna 200 PLN za MP (grab w wałkach śr. 30-35cm). Przy zwykłym na węgiel opalanym drewnem - różnica będzie mniejsza. Edytowane 31 Stycznia 2013 przez psulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 31.01.2013 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Bez sensu taki układ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psulek 31.01.2013 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Tzn? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitctab 31.01.2013 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Ok to o kosztach już wiem. Ale co z instalacją ?Zastanawiam się jak rozwiązać to kiedy piec gazowy ma się załączać.Pomyślałem sobie że na piecu na paliwo stałe ustawiam termostat na wyższą temperaturę niż termostat na piecu gazowym.np. drewno ładnie się pali w piecu i dmuchawa załącza się w momencie kiedy temperatura spadnie poniżej 55 stopni. Gdy ognień zgaśnie i spadnie temperatura do np.48 stopni załącza się piec gazowy i grzeje dopóki temperatura nie osiągnie np. 52 stopnie.Jak to widzicie w praktyce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fiodork 31.01.2013 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Witam, Ja mam taką samą sytuację jak Ty. Mając do ogrzania 200 m2 powierzchni użytkowej i to do 22-23 stopni moim skromnym zdaniem należy rozważyć taki system ogrzewania. ogrzewajac gazem trzeba liczyc sie z kosztem ogrzewania do 7 tyś. zł. Palac ekogroszkiem umiejętnie wystarczy 3. Inwestycja zwraca się w 4 latach. A poza tym budując dom patrzę przede wszystkim na to żeby czuć się w nim dobrze. A nie żeby siedzieć w 20 stopniach i czekać ze stanem przed zawałowym na rachunek z gazowni Gaz dla wygody jakby żona sama w domu została. Zawze można sobie zrobić tylko kominy a drugie żródło ciepła dostawić później, gdy się już to wszystko przemyśli. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitctab 31.01.2013 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Czyli masz 2 piece ?Możesz zdradzić na priva szczegóły jak to funkcjonuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psulek 31.01.2013 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Witam, ogrzewania. ogrzewajac gazem trzeba liczyc sie z kosztem ogrzewania do 7 tyś. zł. Palac ekogroszkiem umiejętnie wystarczy 3. Inwestycja zwraca się w 4 latach. A świstak siedzi i zawija w sreberka. Chyba że porówujesz kocioł z podajnikiem z kotłem na gaz z lat '70-80. Ostatnio robiliśmy w pracy ankietę między sobą i przy podobnych metrażach różnica wychodzi 20-25% taniej na korzyść ekogroszku w stosunku do kotła kondensacyjnego, przy takich samych temp. wewnętrznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fiodork 31.01.2013 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Hehe, na razie to funkcjonuje w mojej glowie a jak to wyjdzie w paktyce to sie okaże u mnie napewno podstawowym zródłem będzie ekogroszek. Z tego co pamiętam to na forum elektroda był wątek jak to wygląda u ludzi którzy takie coś mają. jak będę miał więcej czasu to poszukam i wstawię. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitctab 31.01.2013 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 A co powiecie na takie wyliczenie. Zrobiłem tą tabelkę opierając się na kalkulatorze http://dom.money.pl/kalkulator/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fiodork 31.01.2013 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 (edytowane) A świstak siedzi i zawija w sreberka. Chyba że porówujesz kocioł z podajnikiem z kotłem na gaz z lat '70-80. Ostatnio robiliśmy w pracy ankietę między sobą i przy podobnych metrażach różnica wychodzi 20-25% taniej na korzyść ekogroszku w stosunku do kotła kondensacyjnego, przy takich samych temp. wewnętrznych. Heh, A ja zrobiłem ankietę między moją rodziną. I przykład najbliższy. 2 domy ok.2-3 letnie. Pierwszy dom 220 m2 ogrzewanie do temperatury 22-23 stopni (małe dziecko) koszt sezonowego ogrzewania + CWU 3,1 tyś. zł - ekogroszek. Dom nr 2. ogrzewany gazem, powierzchnia ok 90m2 (tylko parter) temperatura przeważnie 20 stopni, koszt sezonowy 4 tyś. zł. A taki przykładów na około mnie mam więcej, więc każdy podejmuje tutaj decyzje samodzielnie. Pamiętajmy, że w tym wątku mówimy tutaj o dużym domu (200 m2), z mojej strony biorę też pod uwagę temperaturę średnią 22 stopnie, a nie 20 tak jak niektórzy. Teoretycznie każdy stopień to 5-6 % żużycie gazu więcej. I żeby nie było, nikogo do niczego nie namawiam. To jest tylko mój punkt widzenia poparty obserwacjami Pozdrawiam Edit: Pitctab, a moge zapytać dla czego rozważasz palenie jednocześnie gazem i węglem ? W mojej koncepcji planuję mieć piec gazowy jako rozwiązanie awaryjne. Edytowane 31 Stycznia 2013 przez fiodork Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psulek 31.01.2013 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Coś czuję że mają tam błąd. Dobrze sezonowane drewno (2 lata pod zadaszeniem) ma wartość opałową 4kWh/kg, porąbane na wiosnę i palone od jesienie - 3,2-3,5kWh. Możesz z tego pozyskać odpowiednio 2,6-3kWh (sprawność realna kotła i instalacji). MP suchego graba to około 500kg. Koszt MP grabiny w wałkach - ok. 200 PLN. Koszt kg to 0,4 PLN. Czyli koszt 1kWh energi z drewna to 0,133 -0,154PLN. Jeżeli kupisz drewno porąbane - 0,16-0,18,5 PLN. Gaz ziemny kosztuje teraz 2,3 z opłatami. Wartość opałowa min. 8,6kWH/m3. Kocioł kondensacyjny może z tego pozyskać 9kWh energii. Wychodzi 23gr za kWh. Rożnicę policz sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psulek 31.01.2013 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 (edytowane) . Dom nr 2. ogrzewany gazem, powierzchnia ok 90m2 (tylko parter) temperatura przeważnie 20 stopni, koszt sezonowy 4 tyś. zł. A taki przykładów na około mnie mam więcej, więc każdy podejmuje tutaj decyzje samodzielnie. Pamiętajmy, że w tym wątku mówimy tutaj o dużym domu (200 m2), z mojej strony biorę też pod uwagę temperaturę średnią 22 stopnie, a nie 20 tak jak niektórzy. Teoretycznie każdy stopień to 5-6 % żużycie gazu więcej. Może gazem z butli? Wtedy bym się nie zdziwił. Edytowane 31 Stycznia 2013 przez psulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fiodork 31.01.2013 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Heh, ale zaraz będzie bodajże akcyza dołożona więc się wyrówna albo bedzie jeszcze więcej ;/ I jeszcze sprawa może troche poboczna, ale dla mnie też ważna. Węgiel mamy swój, natomiast gazu większość importujemy. Jak to w niepewnej przyszłości może wpłynąć na ceny, sami oceńcie. A co do kalkulatora to jak dla mnie troche za mało podaje. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fiodork 31.01.2013 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Może gazem z butli? Wtedy bym uwierzył. No na siłę Cię nie będę przekonywał Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.