jamesdio 31.01.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Mam dom wybudowany całkiem niedawno (mieszkamy od października 2012). Powierzchnia 140m2, docieplony od zewnątrz styropianem 20cm. W podłodze na parterze 15cm styropianu. Wełna w dachu 25 cm. Piec na pelety SAS Agro Eco 17kW. Ogrzewanie podłogowe ok. 30m2 do tego 8 grzejników. Zacząłem palić w piecu we wrześniu 2012, żeby trochę wygrzać dom. Jak pisałem – mieszkamy od października. W chwili obecnej spalam 50kg/dobę. Jak mróz mocno przywali dochodzę do 75 kg/dobę. Na opał od września wydałem już ponad 7 tys (mam jeszcze zapas). Próbowałem różnych rodzajów peletu (Barlinek, Stelmet, lokalny dostawca). Wychodzi mi na to samo, widzę tylko różnice w ilości popiołu. W związku z tym pytanie: czy to jest normalne, żeby tyle palić? Czy mam już szukać kotła na groszek czy jeszcze wyluzować? Jak słyszę ile inni spalają np. eko groszku to mnie szlag trafia prosto w serce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 31.01.2013 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Mam dom wybudowany całkiem niedawno (mieszkamy od października 2012). Powierzchnia 140m2, docieplony od zewnątrz styropianem 20cm. W podłodze na parterze 15cm styropianu. Wełna w dachu 25 cm. Piec na pelety SAS Agro Eco 17kW. Ogrzewanie podłogowe ok. 30m2 do tego 8 grzejników. Zacząłem palić w piecu we wrześniu 2012, żeby trochę wygrzać dom. Jak pisałem – mieszkamy od października. W chwili obecnej spalam 50kg/dobę. Jak mróz mocno przywali dochodzę do 75 kg/dobę. Na opał od września wydałem już ponad 7 tys (mam jeszcze zapas). Próbowałem różnych rodzajów peletu (Barlinek, Stelmet, lokalny dostawca). Wychodzi mi na to samo, widzę tylko różnice w ilości popiołu. W związku z tym pytanie: czy to jest normalne, żeby tyle palić? Czy mam już szukać kotła na groszek czy jeszcze wyluzować? Jak słyszę ile inni spalają np. eko groszku to mnie szlag trafia prosto w serce... Spalanie masz całkiem całkiem. Nie szukasz może nowego dostawcy opału ??? Mi wychodzi że powinieneś spalać coś tak około 20-25 kg. To spalanie które masz obecnie to jest naprawde strasznie dużo. Napewno musisz poszukac gdzie to ciepło Ci ucieka. I nie musi to byc koniecznie wina kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamesdio 31.01.2013 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 W sobotę zaczynam przeróbkę kotłowni. Mój hydraulik się nie popisał. Zacząłem się trochę doktoryzować z ogrzewnictwa i znalazłem kilka błędów. Muszę:a) przeczyścić wymiennik, bo nie zamontowano filtrów po stronie wtórnej (w obiegu zamkniętym)b) założyć te filtryc) założyć zawór trójdrożny na podłogówkę, bo mam jakieś RTLe i dziwne bypasy porobioned) wyrzucić te RTLe bo są zbyt małej średnicy i dławią mi pompye) założyć zawór zwrotny do obiegu z bojlerem W ogóle mam problem z tą kotłownią, bo jak na kotle mam np 58 stopni, to za wymiennikiem mam jakieś 40, może 43 stopnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 31.01.2013 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 W sobotę zaczynam przeróbkę kotłowni. Mój hydraulik się nie popisał. Zacząłem się trochę doktoryzować z ogrzewnictwa i znalazłem kilka błędów. Muszę: a) przeczyścić wymiennik, bo nie zamontowano filtrów po stronie wtórnej (w obiegu zamkniętym) b) założyć te filtry c) założyć zawór trójdrożny na podłogówkę, bo mam jakieś RTLe i dziwne bypasy porobione d) wyrzucić te RTLe bo są zbyt małej średnicy i dławią mi pompy e) założyć zawór zwrotny do obiegu z bojlerem W ogóle mam problem z tą kotłownią, bo jak na kotle mam np 58 stopni, to za wymiennikiem mam jakieś 40, może 43 stopnie... Wrzuc fotki tej kotłowni ocenimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamesdio 31.01.2013 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Wrzuc fotki tej kotłowni ocenimy. Krótki opis: Przed pompami mam 2 zawory typu RTL. Z obiegu grzejnikowego zdjąłem głowicę i odciąłem bypass z powrotu, bo pompa brała wodę z tego bypasu (pompa w kółko pompowała wodę spoza wymiennika). W tej chwili jak mam na kotle 58-60 stopni, to kaloryfery są najwyżej letnie. Na podłogówce mam założoną głowicę RTL. Obydwa te RTLe wyrzucam w sobotę, bo ich przekrój jest zbyt mały. Założe tylko zawór 3D z wkładką termostatyczną na podłogówkę. Dwie poziome rury wychodzące poza kadr w drugim zdjęciu, to zasilanie i powrót do bojlera. Bojler jest w układzie otwartym (przed wymiennikiem). Jeszcze niedawno się obciąłem, że na kaloryfery założył mi pompę 25-40, a na bojler, który stoi obok 25-60... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 31.01.2013 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 [ATTACH=CONFIG]166584[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]166585[/ATTACH] Krótki opis: Przed pompami mam 2 zawory typu RTL. Z obiegu grzejnikowego zdjąłem głowicę i odciąłem bypass z powrotu, bo pompa brała wodę z tego bypasu (pompa w kółko pompowała wodę spoza wymiennika). W tej chwili jak mam na kotle 58-60 stopni, to kaloryfery są najwyżej letnie. Na podłogówce mam założoną głowicę RTL. Obydwa te RTLe wyrzucam w sobotę, bo ich przekrój jest zbyt mały. Założe tylko zawór 3D z wkładką termostatyczną na podłogówkę. Dwie poziome rury wychodzące poza kadr w drugim zdjęciu, to zasilanie i powrót do bojlera. Bojler jest w układzie otwartym (przed wymiennikiem). Jeszcze niedawno się obciąłem, że na kaloryfery założył mi pompę 25-40, a na bojler, który stoi obok 25-60... Na 30 m2 ten rtl powinien wystarczyć tylko trzeba by dokładnie rozpracować ten układ który on tu wykombinował. A masz może zdjecia instalacji c.o. przed zalaniem ???? UUUU ale ten wymiennik to strasznie chudziutki i on moze być troche za mały do tej instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamesdio 31.01.2013 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Zdjęcia instalacji co musiałbym odszukać w innym komputerze. Instalacja pod grzejniki jest zrobiona z rur plastikowych. Nie ma osobnej pary rurek do każdego grzejnika, tylko są trójniki. Całość jest w takiej czerwonej otulinie. Co do wymiennika, to jest to Danfoss 25kW. Też mi się wydawał cienki, ale facet, który mi go sprzedał zarzeka się, że jest OK i że mam nie patrzeć na wymiary. Jako przyczynę podaje to, że jest zanieczyszczony (brak filtrów). Że niby syf technologiczny tam się dostał i będę go czyścił. Jestem gotów go wymienić. Tylko tak sobie myślę, że jak go zmienię na wydajniejszy, to będę palił 100kg na dobę, bo teraz część tego nie oddanego ciepła "zostaje" w kotle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 01.02.2013 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Zdjęcia instalacji co musiałbym odszukać w innym komputerze. Instalacja pod grzejniki jest zrobiona z rur plastikowych. Nie ma osobnej pary rurek do każdego grzejnika, tylko są trójniki. Całość jest w takiej czerwonej otulinie. Co do wymiennika, to jest to Danfoss 25kW. Też mi się wydawał cienki, ale facet, który mi go sprzedał zarzeka się, że jest OK i że mam nie patrzeć na wymiary. Jako przyczynę podaje to, że jest zanieczyszczony (brak filtrów). Że niby syf technologiczny tam się dostał i będę go czyścił. Jestem gotów go wymienić. Tylko tak sobie myślę, że jak go zmienię na wydajniejszy, to będę palił 100kg na dobę, bo teraz część tego nie oddanego ciepła "zostaje" w kotle A ja mam dziwne wrażenie że ogolnie ta cała instalacja w kotłowni nadaje się demontazu i zrobienia tego jeszcze raz na nowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamesdio 01.02.2013 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Też mi to przyszło do głowy, tylko ja jestem zupełnym laikiem. Zacząłem dopiero niedawno się interesować tym tematem. Z resztą w tym celu wziąłem tzw. "firmę", która rzekomo się na tym zna. Co byś zmienił? Wrzuć jakiś przykładowy schemat, proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 01.02.2013 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Też mi to przyszło do głowy, tylko ja jestem zupełnym laikiem. Zacząłem dopiero niedawno się interesować tym tematem. Z resztą w tym celu wziąłem tzw. "firmę", która rzekomo się na tym zna. Co byś zmienił? Wrzuć jakiś przykładowy schemat, proszę. Tak bez dokładnego ogladu to ciezko bedzie cos doradzic. Niestety z instalacja trzeba sie dokładnie zapoznac i wtedy mozna cos poprawiac. To co w tej chwili chcesz robic - to takie szukanie po omacku i moze sie okazac ze te przeróbki to bedzie kasa wyrzucona w błoto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamesdio 04.02.2013 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Więc w sobotę po kilkunastu godzinach przerabiania kotłowni osiągnąłem efekt w postaci ciepłych kaloryferów. Wstawiłem zawory mieszające (na kaloryfery ręczny, na podłogówkę z termostatem), wyrzuciłem te RTLe i zrobiłem resztę z mojego postu wyżej. Dodatkowo przepłukałem instalację. Przyczyną złej pracy wymiennika była zbyt słaba pompa pracująca w tym obiegu. Po zmianie pompy z pompy 25-4 na 25-6 wymiennik pracuje idealnie. Spadek temperatury na wymienniku jest znikomy. Ale spalanie wzrosło. Od soboty wieczór piec chodzi na 56 stopni, grzejniki są wreszcie ciepłe. Przez ostatnie 12 godzin spaliłem ok. 40-45 kg. Mam nadzieję, że to się ustabilizuje. Dzwoniłem do producenta, i po konsultacjach powiedział, że powinienem teraz nagrzać dom na maksa, a po kilku dniach zmniejszyć temperaturę na zaworze mieszającym tak, żeby w grzejniki szło mniej niż 40 stopni. Zaczynam siwieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maher 04.02.2013 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Weź też pod uwagę że to pierwsza zima i całą wilgoć z pod domu i ścian musisz ogrzać i odparować, także w pierwszym roku spalanie może być nawet dwukrotnie wyższe. Jak masz miernik wilgotności to sobie sprawdź i napisz jaką masz wilgotność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamesdio 05.02.2013 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 Weź też pod uwagę że to pierwsza zima i całą wilgoć z pod domu i ścian musisz ogrzać i odparować, także w pierwszym roku spalanie może być nawet dwukrotnie wyższe. Jak masz miernik wilgotności to sobie sprawdź i napisz jaką masz wilgotność. Właśnie nie mam żadnego higrometru. Może uda mi się pożyczyć. Ale jakoś mi się to dwukrotnie większe spalanie w pierwszym roku wydaje trochę dziwne. No ale z drugiej strony wiele osób tak mówi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.