Wizyta PINB

[keyjeypl]

Witam,

 

Dzisiaj dostałem pismo od PINB z informacją, że zgodnie z "donosem Pana X i Y" przyjdą do mnie i przeprowadzą kontrole budowy zgodnie z artykułem 81-81c.

Czego moge spodziewać się po takiej kontroli?

 

Jestem pewien, że sąsiad zrobił to ze względu na "kłótnię" sąsiedzką.

 

Sytuacja prawna budowy jest taka:

- pozwolenie na budowe

- pozwolenie na zjazd

- pozwolenie na oczyszczalnie ścieków

- umowa z wykonawcą

- umowa z kierownikiem budowy

- prowadzona książka budowy

- umowa z architektem

- oświadczenie architekta ze zgodą na zmiany

- podpisana umowa z energetyką

- podłączony prąd

- zakończone wszelkie prace budowlane (wykończone wnętrze bez łazienek, drewna na schodach i podłogi)

 

Jedynym mankamentem jest to, że budynek jest użytkowany a wniosek z pozwoleniem na użytkowanie nie został złożony ze względu na brak dwóch (z pięciu) barierek (balkon i drzwi tarasowe na piętrze) - wykonawca nie zdążył ich zrobić przed zimą i czekamy na cieplejsze dni - drzwi oczywiście zabezpieczone przed możliwością otworzenia.

 

Czego sie spodziewać po PINB ? Czy odrazu powiedzieć, że ta ich wizyta jest ze względu na waści pomiędzy sąsiadami?

[robert skitek]

PINB kłótnie i powód nie obchodzą. Tylko czy wszystko jest zgodnie z prawem. Mieszkasz nie mając pozwolenia na użytkowanie więc masz poważny problem. Radziłbym tłumaczyć, że dopiero się przenosicie ale jeszcze nie mieszkacie.

[sSiwy12]

Sąsiada w to nie mieszaj.

Jedyne co powinieneś uczynić, to zrobić tak aby kontrolujący nie "odnieśli wrażenia", że obiekt jest użytkowany, bo jeśli stwierdzą, że jest użytkowany, to może Cię to sporo kosztować.

 

 

Ps. W zasadzie powieliłem to co napisał Robert - niechcący.

[keyjeypl]

Budynek nie jest zamieszkany w taki sposób, że mieszka tam ktoś na stałe. Są meble tymczasowe pozbijane dosłownie z desek i płyt pilśniowych, lodówka, kuchenka gazowa i kilka łóżek i szaf. Na codzień nikt tam nie mieszka. Problem w tym, że wszystko jest tak przygotowane, że gdyby była nagła potrzeba wyprowadzki z obecnego miejsca, to jest to możliwe ad-hoc. Dodatkowo dzień w dzień ktoś na miejscu jest ze względu na prowadzenie drugiej budowy na sąsiedniej działce (budowa drugiego domu, która notabene przez kochanego sąsiada również została zgłoszona do PINB).

 

Uzytkowanie budynku nie jest "codzienne" tylko okazjonalne w ramach potrzeby nadzoru nad drugą budową. Sęk w tym, że piętro jest zrobione "ładniej" niż parter. Wstawione łóżka i meble w razie potrzeby zostania na noc w weekend (przygotowane 3 pokoje z położonymi starymi używanymi panelami).

 

Czy PINB będzie w jakikolwiek sposób ingerowała w "jakość" wykończenia czy jedynie stwierdza fakt przysposobienia budynku do zamieszkania?

 

Na dobrą sprawę w jeden dzień jestem w stanie zrobić tam "bałagan".

[Kendra]

kupiłabym duże wory, folie jakieś, wszystko ponakrywała, taśmą obkleiła ( że zabezpieczone ) i powiedziała ze rzeczy sobie stoją i czekają na wykończenie a w dotychczasowym domu/mieszkaniu nie ma dla nich miejsca ( jakby pytali).

[Margoth1719503976]

I nie pichć niczego w tej nowej kuchni, żeby nie pachniało, bo powiedzą, że mieszkasz

[namore]

I nie pichć niczego w tej nowej kuchni, żeby nie pachniało, bo powiedzą, że mieszkasz

 

Tak jak napisali moi przedmowcy, nie wolno dopuscic aby nadzor pomyslal ze mieszkacie w tym domu. Kara moze wyniesc 10 tys. Mozesz tlumaczyc ze ty sam nocujesz w rym domu poniewaz boisz sie zlodziei i masz prawo pilnowac swojego dobytku. Powodzenia!