Dzwieku 01.02.2013 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Witam, mam malutki problem z sąsiadem ,z którym wszyscy na wsi mają problem . Zacznę od początku. Po 3 latach poszukiwania sensownego domu w rozsądnych pieniążkach w 2010 r. znaleźliśmy nasz wymarzony domek, podstawa to dom z bali z 1946r po generalnym remoncie, kwintesencja naszych zmieszanych marzeń, dom z bali (moje marzenie ) i nowoczesność (marzenie żonki) style połamane dom nieduży w sumie około 110 m2 niestety stoi tylko na 2a działki no ale cóż trudno. Niestety tył domu graniczy z sąsiadem, który ma około 40a działkę , około 1m za domem jest granica, chcieliśmy odkupić kawałek ale nie chciał sprzedać. W zeszłym roku stwierdził, że musi ogrodzić działkę, jak postanowił tak zrobił i mamy ogrodzenie z siatki za domem. Jak robili ogrodzenie mówiłem, że będzie problem w zimie bo dach jest nachylony na siatkę i śnieg będzie z dachu właśnie na nią leciał ale nikt nie słuchał. Moje "prorocze słowa" właśnie się spełniły podczas tych roztopów duża ilość śniegu zwaliła się na siatkę i ją uszkodziła. Sąsiad żąda teraz ode mnie pokrycia kosztów naprawy ogrodzenia. Nie wiem co zrobić przecież taka sytuacja będzie się powtarzała min. co roku, jeśli nie częściej. Czy prawo jest po stronie sąsiada przecież ja 70-cio letniego domu nie przestawię ,chyba zdawał sobie sprawę jakie są konsekwencje stawiania ogrodzenia w tym miejscu. Jeśli jest jakieś wyjście i Ktoś je zna proszę o radę. Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 01.02.2013 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 postaw mu pikny, betonowy płot.Chłop się ucieszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.