Marta i Arek 02.02.2013 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 (edytowane) Witam, Dzięki uprzekmości Mychadity udało mi się tu trafić w celu założenia dziennika. Blog postaram się usunąć w wolnej chwili.. Więc jeszcze raz. Oby teraz było jak należy: Witam na budowie domu "słoneczny" z pracowni mg projekt Wkrótce na naszej działce powstanie plac budowy. Na razie to mamy działkę i zdjęty humus. I kupę śniegu (a raczej mieliśmy kiedy zaczynałam prowadzić bloga) Działkę kupiliśmy latem 2011 roku jak najbardziej z myślą o budowie domku. Ze względów finasowych domek miał być mały, prosty i tani w budowie. Tyle założenia. Oczywiście miarę postępów prac będziemy starali się podać koszty. Po kolei też będę porządkować fakty bo już trochę czasu minęło i trochę się przez ten czas dokonało. Co na przykład? Otóż przez te 1,5 roku od nabycia nasze włości obrosły w media (woda niby była ale właśnie z tym była największa droga przez mękę )oraz drogę wewnętrzną co razem z uruchomieniem kredytu na działkę kosztowało nas aż tyle: podatek 2700 księga w. 200 notariusz 1611 wypisy 350 zabezpieczenie kredytu 1200 fundusz inwestycyjny niższa rata 200 oszacowanie nieruch. 200 razem 6461 projekt 1800 mapa dc projektowych 500 notariusz dopisanie drogi 125 przeniesienie studzienki 500 zaliczka na drogę 1000 droga 2 rata 2500 droga 3 rata 2200 1 rata na gaz 960 skrzynka z prądem 2600 montaż wodomierza 200 kier.budowy zjazd 300 zawór do wody 240 ściągnięcie humusu 800 Razem 13725 Sumując jesteśmy 20 186 zł do tyłu a nie powstał jeszcze nawet cm budynku Na razie czekamy na dogodną aurę, organizujemy przeprowadzkę do tymczasowego lokum (mieszkanie rodziców) i jeździmy na naszą ziemię dokarmiać różne stworzenia- dobry pretekst do częstego jeżdżenia żeby sąsiad który jako jedyny na razie się wprowadził nie powiedział, że zwiariowaliśmy Jak wiadomo rozpoczęte raz dokarmianie należy sumiennie kontynuować Teraz konkret czyli projekt: Jeśli chodzi o zdjęcia i linki to dopiero raczkuję więc proszę o chwilę cierpliwości zanim wszystko będzie jak trzeba jeszcze jedna próba wklejenia linków do projektu http://www.mgprojekt.com.pl/sloneczny A tu rysunek szczegółowy: http://www.mgprojekt.com.pl/upload/downloads/sloneczny-plik-szczegolowy-1d866b7663175b3233d498764fc5b2e7.pdf Zmiany są kosmetyczne: taras będzie na bocznej ścianie, w największej sypialni spróbujemy wygospodarować małą garderobę i najprawdopodobniej drzwi do spiżarni przerzucimy z kuchni na ukosną ścinkę w korytarzu. Ale najważniejsze jest to, że MAMY JUŻ POZWOLENIE NA BUDOWĘ Jak tylko zejdą śniegi i dogramy resztę spraw czyli dopniemy sprzedaż mieszkania (gotówka!) zacznie się rajd terenowy z przeszkodami... Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość.... Pozdrawiam Edytowane 13 Lutego 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 12.02.2013 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 (edytowane) Witam, Rzeczywiście Bursztyn bardzo podobny, szybciutko go sobie obejrzałam, oczywiście razem z dziennikiem budowy. Wesoło się czyta Twój dziennik Komentarze też niby założyłam ale nie mam jeszcze pojęcia jak dodać te linki na dole do postu pozwalające zainteresowanym na szybkie przejście do komentarzy. Ze spraw budowlanych- na projekt przyłącza wodociągowego który nawiasem mówiąc od dawna jest tam gdzie powinien i jakiś stosik papierów pozbylismy się około 800zł. Nie pytajcie nawet .... Edytowane 13 Lutego 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 24.04.2013 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) Witam Po baaaaaaaardzo długiej zimie nareszcie nastał czas budowania:) Dokładnie 18 kwietnia uprawomocniły się wszystkie niezbędne papiery wiec można zaczynać nasz program już:D:D Jako że z końcem zeszłego roku byliśmy optymistami i myśleliśmy że budowa ruszy z końcówką roku humus został zdjęty jeszcze zeszłej jesieni i na dzien startu wyglądał tak (tutaj dodam iż nauka wklejania zdjęć dopiero się zaczyna i nie ręczę za efekty Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 24.04.2013 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) Nauka coś opornie idzie wiec będę wdzięczny za wszelką pomoc w doskonaleniu tej sztuki :yes: Ale nic to, przecież kto zagląda na forum żeby oglądać zdjęcia?:):):) Wiec tak jak napisałem powyżej budowa rozpoczęła się 18 kwietnia ale już dzień wcześniej stanął na naszej działce pierwszy i bardzo istotny budynek:) taki dobry prognostyk ze cos już od ziemi odstaje:) Ale zaraz później zaczęło się prawdziwe budowanie:) Kilka dni już upłynęło, ekipa idzie jak przeciąg i na dzień dzisiejszy stoją już ścianki fundamentowe:) A to tak w fotograficznym skrócie:) W ok godzinę z w miarę równej działki powstało kilka niezłych górek:) stopa fundamentowa zalana i zbrojenie na ławę już prawie gotowe. gotowa ława a skoro ława jest, bloczki przyjechaly, chęci są to wiśta wio dalej i tak oto na dziś dzień jest już tak:) Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 24.04.2013 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) A to dopiero 5 dzień budowy. Oczywiście nie ma samego miodu bo i kłopoty się zdarzają. Otóż wczoraj rano gdy brygada pod wodzą p.Wojtka przymierzała się do murowania ścianek i chcieli wyciągną prowizoryczny kran nad powierzchnię ziemi okazało się iż w naszej studzience z wodociągiem oraz wodomierzem (no i kilkoma pająkami, ślimakami, muchami itp.) nie ma ani kropli wody:( W zeszłym roku kiedy zakładali licznik oraz testowali czy wszystko działa woda jak najbardziej była, później na nasza prośbę zamknęli zasuwę do naszego przyłącza i tak nasz wodociąg miał czekać na czas budowy. Nastał czas gdzie woda jest już produktem pierwszej potrzeby i oczywiście klops:( Wezwana brygada montująca wcześniej licznik rozkręciła licznik,różne zawory, złączki, sitka itd. a wody jak nie było tak nie ma wiec trzeba odkopać nasze przyłącze:(Ręcznie to trochę robota głupiego ale jako ze inwestor zawzięty to da rade!!! przynajmniej tak się wydawało:) 2 godziny, jakieś kilkaset łopat, kilkanaście ugryzień komarów:eek: i kilkunastu przekleństwach później inwestor pod naporem przeważających sił wroga, wywiesił białą flagę i stwierdził ze woda nie zając i poczeka do czasu obsypywania fundamentów kiedy na budowę zawita koparka i w wolnej chwili odkopie rurę w kilka minut:) Tym bardziej ze sąsiad w swej wielkoduszności udostępnił naszej ekipie dostęp do bieżącej wody czym jednocześnie zabił determinację do natychmiastowego rozwiązania problemu:) To tak na szybko co działo się na budowie przez te kilka dni. Następne posty postaramy się umieszczać w miarę na bieżąco a z końcem tygodnia zrobimy podsumowanie kosztów czyli ta mniej przyjemna strona budowania:)A na razie:goodnight: Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 09.05.2013 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Witam, Czas nie pozwala jednak na bieżąco opisywać przebieg budowy co nie znaczy że stoi ona w miejscu. Wręcz przeciwnie 27.04 po uprzednim przygotowaniu został wylany fundament po czym chyba 30.04 pod czujnym inwestorskim okiem wreszcie mury zaczęły piąć się do góry Mniej więcej tak: I tak: W tak zwanym międzyczasie wyrównaliśmy teren dosypując 18 wywrotek ziemi co spowodowało pewne napięcia w stosunkach międzysąsiedzkich bo u sąsiada powstała nierówność którą to widać patrząc na choinkę na zdjęciu. Po prawej nasza skarpa a po lewej zdołowana działka sąsiada. Skoro wcześniej uznał sprawę wyrównania swego terenu za niezbyt istotną to teraz w trybie pilnym dosypuje ziemi :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 09.05.2013 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Na dzień dzisiejszy mamy wylany wieniec Co bardzo cieszy inwestorskie oko Zamówiliśmy oczywiście drewno na więźbę. Ma być pod koniec tygodnia. Co do pokrycia dachowego decyzja wciąż nie zapadła ale sytuacja powoli się klaruje. Na placu boju pozostało dwóch kandydatów: ruuki finnera i braas Koszty podsumuję następnym razem po tym jak szanowny małżonek uporządkuje rachunki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 14.06.2013 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 (edytowane) Witamy ponownie Po przerwie w prowadzeniu dziennika z powodu pojawienia się nowej członkini rodziny i zamieszaniu jakie temu towarzyszy pora na uzupełnienie dziennika. Bo budowa w miejscu nie stała. To stan sprzed miesiąca czyli z połowy maja Komin jak malowany, prawda? Rzut na całość gdzie widać ściany szczytowe. Zdjęcie zrobiłam 18 maja. Później czekaliśmy na drewno i lepszą pogodę ale w końcu nadeszła ta wielkopomna chwila i w pierwszych dniach czerwca domek wyglądał już nieco bardziej jak domek A tu widok z okna tarasowego wgłąb korytarza Ten bałagan na podłodze już też zniknął za to pojawiło się więcej "dachu w dachu" . Są już łaty i kontrłaty i dachówka przygotowana w kupkach do układania co ma następować od poniedziałku. Z wrażenia zapomniałam dziś zrobić zdjęcia co postaram się przez weekend naprawić Acha,zdecydowaliśmy się na dachówkę Braas, zatwierdziłam wzór i kolor ale nie brałam udziału w wybieraniu i kupowaniu więc tylko ze słyszenia wiem że to wzór bałtycki Na dziś koniec. Relacje są mocno skrócone ze względu na brak czasu ale zawierają najbardziej znaczące postępy. Zapomniałabym. Kwestia kosztów. Na właściwą część budowy czyli stan surowy otwarty wraz z robocizną wydaliśmy ponad 100tys. Ile ponad te 100tys to jeszcze nie wiem dokładnie bo nie wszystkie faktury są wliczone i jest to kwota liczona w przybliżeniu. Życzę miłego weekendu Edytowane 14 Czerwca 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 18.06.2013 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 Korzystając z popołudniowej drzemki dzieci odwiedzam dziennik Cóż mam powiedzieć... nadal nie mam zdjęcia dachu a podobno jest już cały. Montowane są ostatnie detale Upał nastał wściekły więc nie zazdroszczę naszym góralom ale widać dają radę. Za to ja już ledwo daję radę wytrzymać w domu. Chciałabym już wykańczać, urządzać i mieszkać oczywiście Na razie zbieram pomysły na wykończenie... podłogi, kolory ścian i mam przed sobą pracę domową - muszę zaznaczyć gdzie chcę gniazdka elektryczne i włączniki. Oznacza to, że MUSZĘ jechać na budowę i narysować na ścianie co gdzie ma być Mam też pomysł na taras ale na razie do tarasu jeszcze bardzo daleko Najbliżej w planie są okna i przydomowa oczyszczalnia jako rzeczy konieczne do zamknięcia pewnego etapu; stanu surowego zamkniętego (żeby można było dłubać w środku) i uporządkowania terenu czyli dosypania paru wywrotek ziemi i wyrównania całości. Musimy ostatecznie zdecydować się na umiejscowienie garażu żeby ową oczyszczalnię wkopać bo te dwie decyzje nie mogą ze sobą kolidować. Na dodatek wschodnia granica wymaga większego nakładu pracy i finansów ze względu na spadek terenu. Mamy zamiar użyć podkładów kolejowych do zrobienia murku oporowego. Teraz potrzeba tylko kolejnej dostawy dutków bo kiesa już pustawa i możemy realizować kolejne etapy. Zobaczymy jak to będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 19.06.2013 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2013 (edytowane) No i jest ! Udało mi się pojechać na działkę wczesnym rankiem zanim zrobił się upał i zrobiłam parę upamiętniających fotek. Tak wygląda dach od strony ogrodu: a tak z przodu: i od strony tarasu: Teraz niestety cisza na budowie. Czekamy na przypływ gotówki Miłego wieczorku! Edytowane 19 Czerwca 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 19.06.2013 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2013 Zapomniałabym... to najmniejsza inwestorka która zajmie ostatni wolny pokój w słonecznym niestety ,nie było możliwości żeby wyrobić się z budową przed jej pojawieniem się a szkoda a to starszy łobuz: zresztą złapany w kadr na piasku na naszej budowie. No to pora na spanko bo pewnie już niedługo któreś z nich obudzi jakaś pilna potrzeba i mama będzie musiała przerwać błogą drzemkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 06.10.2013 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Witam serdecznie wszystkich którym chce się tu czasem zajrzeć Czas mija, natura nie cierpi pustki więc ciągle coś się dzieje. Od prawie dwóch tygodni żeby dostać się do domu potrzebujemy klucza ponieważ w końcu mamy drzwi I okna Oto one: Prawda, że dom nabiera kształtów? Pojawił się też gaz w granicy. Niestety nie mogę dodać zdjęcia a mogłabym bo mam :/ Ale ten computer akurat nie współgra z moim telefonem a ja nie wiem dlaczego :/ wot technika:/ Na jutro jest plan pozbyć się otwartych przestrzeni pod dachem. Jest już na ten cel zeskładowany materiał w salonie. Później chcemy wyrównać I uporządkować teren I chyba zamontujemy rolety zewn. na które właśnie oglądałam ofertę. No I zaczną się prace przy instalacjach wszelkich... plany, plany... Pozdrawiam już jesiennie. O rany a ostatnio pisałam o budowie podczas czerwcowych upałów! Leci ten czas.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 12.11.2013 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Mam kolejną porcję zdjęć z budowy Dzisiaj przybyły rolety antywłamaniowe. Ta jest w oknie kuchennym a tu z bliska. Bardzo mi się podoba tu kaseta nad oknem tarasowym: a tu zwijacz do tegoż ustrojstwa: Niestety jest nieporęczny bo roleta ciężka jak diabli i będzie trzeba wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 12.11.2013 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 A tu uszczenienie styropianem przestrzeni między ścianą a dachem robioną rękami mojego męża i taty to z zewnątrz w okolicach drzwi wejściowych a to w salonie A tu jeszcze rurka z gazem która przybyła jakiś czas temu i też raduje inwestorskie oko: Tylko trzeba to jeszcze z domkiem połączyć Przybył też wodomierz do domu bo nasza studzienka wiecznie była zalana wodą. Za tydzień przybędą też rurki wo wody. Mamy więc postęp bo rozmyślamy też nad doprowadzeniem prądu a przybędzie też instalacja alarmowa ale to już tematy na następny post tymczasem dobrej nocy:sleep: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 12.11.2013 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 A propos pomysłów aranżacji (zerknęłam jeszcze w komentarze ) miło, że ktoś śledzi postępy Mam już oczywiście wizję wykończenia ale to tak szeroooki temat, że już dziś nie da rady Obiecuję następnym razem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 14.12.2013 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2013 (edytowane) Na razie krótka relacja ze sprawy bardziej na czasie niż przyszła wykończeniówka Pewnego listopadowego dnia pod domek zajechała wywrotka i zrobiła tak: Dzięki temu poziom podłoża przed domkiem zbliżył się do pożądanego a woda deszczowa nie spływa z takim upodobaniem pod nasze fundamenty i migawka z rozplantowywania ziemi... dzieło pana koparkowego No to dalej. W domu mamy już wykonaną ważną sprawę instalacji wod.-kan. Panowie w liczbie sztuk dwa przystąpili do roboty z polecenia znajomych i znajomych znajomych... mamy więc nadzieję, że będzie dobrze tym bardziej, że to dopiero początek. Mają wykonać również ogrzewanie podłogowe i takie tam Fotorelacja to z dużej łazienki Edytowane 14 Grudnia 2013 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 14.12.2013 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2013 I to też tyle że prace bardziej zaawansowane bo przypomniało mi się, że już mam fotki:yes: a to miejsce na umywalkę dwustanowiskową to w kuchni a to tymczasowe ogrzewanie a tu nasze skrzynki z rozdzielaczami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 14.12.2013 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2013 a tu pomieszczenie gospodarcze z innej perspektywy . Na razie wszystko sterczy a tu panowie poprowadzili nam wodę na zewnątrz domku w celach podlewania ogródka No to na tyle jak na razie. Byle do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 13.04.2014 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 Witam, Wiosenne porządki w dzienniku,coś można dopisać -robota drgnęła na naszej budowie. Niewiele ale zawsze. Niestety plany finansowe na razie nam się rozjechały w czasie ale jesteśmy z A. zdania ,że jeśli pchaniemy sami cosik, COKOLWIEK to dalej będzie już z górki No i nie bylibyśmy sobą gdybyśmy czegoś nie wymyślili i tak stanęło na tym, że skoro nie możemy zacząć od podłogówki i wylewek to zaczniemy od czegoś innego. Proste ,nie? Plan awaryjny zakłada rozprowadzenie kabli pod prąd, tynki, sufity podwieszane, może też wkopanie POŚ-ki... są to rzeczy które jesteśmy w stanie zrobić sami lub z pomocą taty a przynajmniej nie wymagają wyskoczenia z grubszej gotówki naraz jak to jest w przypadku podłogówki Stąd właśnie korekta naszych planów. Ot, życie. Tak więc po zimowym marazmie kiedy to okazało się, że znów mamy pod górkę wyszło wiosenne słońce oraz wyskoczyła zieleń nastąpiło olśnienie oraz pojawiła się ochota na robotę. Przede wszystkim W KOŃCU dojechały dwie brakujące rolety zewn. te najmniejsze do łazienki i spiżarni. Źle wymierzone przez pana a potem ustawicznie przekładany montaż a to przez firmę a to przez nas. W zasadzie wcale nam ich nie brakowało ale teraz jak są to wydaje mi się, że jednak są "kropką nad i" Po drugie własnoręcznie z A. wykopaliśmy stosowny wykop pod kabel z prądem. Oczywiście większość to zasługa A. ale i ja się nakopałam ... Foty : to od skrzynki do choinek a to od choinek do chałupy. Jeszcze parę łopat trza stamtąd wyciągnąć ale już zdecydowanie bliżej niż dalej. Uff.. A to inwestor po robocie w miejscu gdzie docelowo będzie taras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 13.04.2014 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 (edytowane) W kwestii wykończenia wnętrz; Znalazłam w końcu łazienkę która mi się podoba jeśli chodzi o kolorystykę i wystrój. Obejrzałam milion łazienek i jakoś nic. Tzn. podobały mi się owszem ale czułam niedosyt jeśli miałaby to być moja własna łazienka. To co wreszcie wzbudziło moje zainteresowanie można obejrzeć w tym wątku (jeśli kogoś interesuje ) http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100130-%C5%81AZIENKI-NASZE-!!!!!!/page503 A. się podoba ale z początku nie zauważył, że jest tam minimalna ilość płytek. Palcem pokazać musiałam. Na szczęście nie przestało mu się podobać więc chyba temat łazienki mamy z głowy No, chyba że mnie się odwidzi Kuchnia. Podoba nam się coś w ten deseń: http://czterykaty.pl/czterykaty/5,57595,15662069,Aranzacje_wnetrz__czym_wykonczyc_sciane_nad_blatem.html Tylko my planujemy płytę grzewczą gazową np. http://www.solgaz.com.pl Wydaje się, że to naprawdę fajne rozwiązanie:yes: jest gaz więc taniej niż płyta indukcyjna ale w końcu nie ma tych cholernych palników gazowych których nigdy nie da się utrzymać w czystości Nie mam na razie dokładnej koncepcji do pokojów dziecięcych choć pomysłów nie brakuje. Przy wielości drzwi wewnętrznych nadal dostaję małpiego rozumu- a może takie albo nie, lepiej takie. I tak dalej... W ogrodzie to samo choć to już wyklarował nam się wspólny styl. Okazuje się, że najbardziej podoba nam się ogród w stylu nowoczesnym a o ile pamiętam to parę lat temu zaczynaliśmy od stylu jakby wiejskiego (szybko upadł) przez śródziemnomorski Teraz usilnie pracujemy nad stroną materialną przedsięwzięcia ale jak tylko będziemy czynić postępy na pewno się pochwalimy;) Edytowane 13 Kwietnia 2014 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.