Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa małego domku- słoneczny :)


Recommended Posts

Plan na dziś udał się w 90% :)

Niestety jakoś nie da się dodać zdjęcia, spróbuję jutro. Ku pamięci bo przecież sufit jak sufit ;) ...ale i tak czad:yes:

Pozostało przykręcić resztę płyt. Nieźle nam idzie , w przyszły weekend powinniśmy wejść do łazienki a potem przedpokój i największe wyzwanie-salon.

Dom coraz bardziej przypomina dom:lol2:

:goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 246
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szanowny małżonek dziś nie wybył do pracy w związku z czym nie wytrzymał i dokończł sufit w pokoju córy:):)

sufit jak sufit ale zamieszczam bo dla mnie to coś niesamowitego :lol2:

 

20160321_190215.jpg

 

Potrzeba nam jeszcze troszkę czasu ale obiecuję referować w miarę postępujących robót dla własnej satysfakcji ale też ...tak z pewną nieśmiałością obserwuję liczbę odwiedzin..

Wszystkich bardzo serdecznie witamy:yes:

Nie ukrywam ,że też odwiedzam Wasze dzienniki:yes:

 

Teraz czekam na płytki i muszę kupić farbę do sufitów i na ściany w kuchni:p

 

:goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji ...odebrałam wczoraj płytki do kuchni

CAM00543.jpg

położyliśmy gazetkę dla rozróżnienia :D bo okazało się ,że płytki niewiele różnią się od wylewki:D

Sufity "się szykują"do gruntowania i malowania

CAM00544.jpgCAM00545.jpg

Najbardziej zaawansowana jest kuchnia:yes:

Tata właśnie nie wytrzymał i jedzie na budowę dokończyć szlifowanie ścian i rozpocząć (oraz skończyć) gruntowanie ich. Czyli szykujemy się do malowania:lol2:

Ostatnie 3 dni tata spędził w kuchni przy "dłubaninie" czyli wszelkich poprawkach i obróbkach. Odwiedziłam również wczoraj skład budowlany i zanabyłam farbę do sufitów,grunt, klej do płytek, taśmy do sufitów.... takie tam świąteczne zakupy:D

No to jeszcze raz Wesołego na Święta :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Płytki leżą, dzisiaj zyskają fugę (została z pomieszczenie gosp.)i może suficik się pokoloruje :rolleyes:

Muszę pomału dzwonić o meble, dogadać termin skręcania...

Pogoda coś zawodzi a planowałam zacząć podbitkę w weekend:( o wkopaniu oczyszczalni to już nawet nie wspominam...leży i leży.

Nic to. W środku jest huk roboty ,trzeba kończyć pomału sufity. Na razie opłaciliśmy wykonane roboty i czekamy na kolejny dopływ gotówki na opłacenie mebli kuchennych.

Tymczasem podciągamy drobne prace które nie wymagają wielkich sum -płytki,klej, farba. Może małe wc skończymy wkrótce bo z racji powierzchni niewiele trzeba tam płytek i troszkę farby. Mamy profile do sufitów i płyty więc teraz tylko trochę czasu potrzeba. Inwestor już nieźle wprawiony więc idzie gładko.

Podałam też po raz pierwszy stan gazomierza. Czekam z ciekawością co się stanie i jakim rachunkiem nas zaskoczą. Moim zdaniem nie powinien być duży ale zastanawiam się czy na pewno odliczą 222m3 które widniały na liczniku:jawdrop:tak,tak..zamontowali nam przechodzony,niewyzerowany licznik:bash:dla mnie to dziwne...ale wtedy nie było mnie na budowie :(

Na razie to tyle. Pojawią się postępy, pojawią się i zdjęcia:)

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się powstrzymać ;) kuchnia prawie gotowa do zasiedlenia :) Muszę tylko kupić farbę na ściany i można wprowadzać się z meblami ;) ;)

CAM00563.jpg

CAM00564.jpg

I jeszcze zafugowane płytki z bliska ;)

CAM00565.jpg

 

Ale nie może być zbyt słodko więc łyżka dziegciu :(

Niedoróbka w łazience... w widocznym miejscu wystaje rura z podłogi... ożesz.... coś się wymyśli, ale zgłosiłam też wykonawcy,może to jego brocha a nie nasza??W razie czego mamy już ze dwa pomysły na tego babola.

CAM00572.jpg

Chyba zostałam bez pralki :( Gumy i uszczelki nie przetrwały 3 letniego zesłania

CAM00571.jpg

 

I jeszcze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na koniec coś, co mnie złości. Pal sześć ,że mamy stosy wizytówek oraz ulotek okołobudowlanych itd wtykanych wszędzie...ale to przeszło moje pojęcie. Firma nakleiła na szybę nalepkę o sprzątaniu... i teraz nie mogę się tego cholerstwa pozbyć :mad:

CAM00567.jpg

Mam nadzieję,że jak wkroczę z ciepłą wodą to jakoś odmoczę bo odkleić to można tylko granatem :D

 

pozdrawiam budujących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kuchnia nasza pod koniec kwietnia się zabuduje :lol2:

teraz stoję przed wyborem koloru na ściany... o rany

CAM00574.jpg

Różnica niewielka,żadna prawie... co tu robić :rolleyes:

wezmę chyba tę jaśniejszą... ja się chyba nie nadaję do urządzania wnętrz:confused:

Niby wiem czego chcę ale osiągnąć idealny efekt wcale nie jest łatwo:)

Widziałam w końcu swój blat do kuchni. Część w cieniu ,część w słońcu ale poglądowe zdjęcia zrobiłam. Zaznaczam,że blat jest nieźle przykurzony:

CAM00577.jpg

CAM00576.jpg

Zamówiliśmy wreszcie dzisiaj parapety wewnętrzne... jakoś zapominaliśmy o nich. Mają być jutro.

Przy okazji sprawdziliśmy reklamację na okno tarasowe ale utknęło w martwym punkcie i na razie nie wiemy co dalej.

No i mam wycenę na drzwi wewnętrzne. Jeszcze nie zamawialiśmy bo nie ma po co ale zamówienie istnieje i czeka na zielone światło. Jest więc czas gdyby nam się odwidziały ;)

DRE sosna biała

CAM00583.jpg

Z mlecznymi szybkami

CAM00585.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

...Albo będziemy mieć jeszcze dziś ;) Od rana "się wkopuje"Udało mi się strzelić upamiętniające fotki:

CAM00639.jpg

CAM00641.jpg

A tu już troszkę później.

CAM00644.jpg

 

Zamierzam podjechać jeszcze na budowę z taśmą pod parapety to pewnie prace będą już bardziej zaawansowane.

A właśnie, parapety:)

CAM00635.jpg

CAM00636.jpg

Taki mały detal ale zupełnie odmienia pomieszczenie :yes:

CAM00639.jpg

CAM00641.jpg

CAM00644.jpg

CAM00635.jpg

CAM00636.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W salonie z oknami powiedzieli ,że oni używają pianki pod parapety. Człowiek żył w niewiedzy budowlanej ale został oświecony. Nie jest to na szczęście wiedza niezbędna do życia ;)

Zostanie tak uczynione jak zalecają specjaliści :yes:

Oczyszczalnia została wkopana a teren wygląda na razie tak

CAM00656.jpg

CAM00657.jpg

CAM00658.jpg

Część śmieci została zlikwidowana a teren nieco się wyrównał co sprawia korzystne wrażenie. Muszę pomolestować małżonka coby wreszcie dowieźć ziemi i rozpocząć akcję ogród. Serce mnie boli jak patrzę na tę swoją ziemię:(tyle lat a ogród nie zaczęty...

On mnie przekonuje, że trzeba najpierw położyć kostkę, złapać poziomy itd itp...

Niestety na pieniądzach nie śpimy i pomalutku wszystko robimy:P

Rozpoczęła się też akcja -podbitka.

Powód jest banalny, trzeba zrobić sufit w salonie a większość podłogi zajmują moje malowane deski, wiecznie jest rozłożona kolejna partia do schnięcia.

W łazience mamy tyle sufitu

CAM00638.jpg

Trzeba było tam szybko wstawić wełnę i różne klamoty i nawet skończyć się nie da tego sufitu. Dzięki temu trikowi można jednak kończyć sypialnie,szlifować ściany, sufity itp. Wkrótce pokoje będą gotowe do zasiedlenia :):lol2:

Wielkimi krokami zbliża się też termin montowania kuchni:yes: Przewidziany jest na ostatni tydzień kwietnia.

 

CDN

:bye:

CAM00656.jpg

CAM00657.jpg

CAM00658.jpg

CAM00638.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, a jakby kogoś dziwiła wysokość kominka do oczyszczalni (tak jak mnie początkowo wbiło w ziemię na ten widok ;)) śpieszę informować,że zostanie on przycięty odpowiednio do poziomu dowiezionej ziemi:yes:

Wiem już,że na bank muszę coś wykombinować wokół tych... "elementów małej architektury" ;) co by zniknłęły z mojego pola widzenia:mad:

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

W ostatni weekend zrobiliśmy milowy krok- zamontowaliśmy wc i można korzystać :wiggle:

CAM00660.jpg

Tymczasowo zawiesiliśmy zasłonkę w celu zapewnienia minimum prywatności ;)

CAM00662.jpg

 

Rozpoczęła się też akcja "podbitka" ponieważ ,jak wspomniałam, trzeba oczyścić salon z klamotów. Notabene wreszcie trzeba tą podbitkę i tak zrobić no bo ileż można się z tym bujać :rolleyes: Znów ptaki założyły gniazdo w domu ale w tym roku nie miały szczęścia- chyba dopadł je jakiś drapieżnik, może kuna która tu grasuje. Tak czy siak oszczędziła nam dylematów moralnych.

Początki podbitki:

CAM00664.jpg

CAM00670.jpg

 

Będzie fantastycznie :)

:bye:

CAM00660.jpg

CAM00662.jpg

CAM00664.jpg

CAM00670.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, przyszedł rachunek za gaz, prawie 600 zł :( sama opłata dystrybucyjna zmienna to 165 zł. ,sam gaz bez opłat to niecałe 400 zł. Masakra. A w domu temperaturę utrzymywaliśmy na poziomie 12-14 st. Mam nadzieję ,że to tylko wina braku sufitów. Ciepło nie akumulowało się tylko szło w eter.

 

Za wkopanie oczyszczalni po koleżeńsku zapłaciliśmy 600 zł.

Oczyszczalnia 2800 ale bez tuneli ,nie mogę sobie przypomnieć ceny, kupiliśmy je osobno.

Sumując razem z robocizną to nie ma nawet połowy ceny jaką zaproponował nam pan zajmujący się oczyszczalniami.

Udało nam się samodzielnie. I działa! :wiggle:

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

:welcome:

Pora odświeżyć dziennik o nowe fotki :)

CAM00733.jpg

Pomieszczenie gospodarcze zostało uprzątnięte i wygląda nieźle:)

Wstawiliśmy tam dotychczasową pralkę. O dziwo działa i pierze :wiggle: Oszczędziło nam to wydatków. Gdzieś wcześniej zamieściłam zdjęcie przeokropnych uszczelek które dało się doprowadzić do dobrego stanu. Motywacją było to,że uszczelki do kupy kosztowałyby ok 700 zł. Paranoja. Cienka uszczelka od klapy sprzedawana jest razem z klapą za około 500zł a kołnierz wokół wejścia do bębna bagatela 180zł. Dla porównania prawie taka sama nowa pralka (tylko nowszy model, wiadomo) to koszt około 900 zł.

Fajne jest uczucie kiedy wchodzi się do domu i słychać już domowe odgłosy czyli np.włączoną pralkę :)

Dalej mam zdjęcia podbitki ,pomału się robi. Dom zyskuje nowy look:)

CAM00731.jpg

CAM00732.jpg

A tu kuchnia schowana ,sprzątnięta i przyszykowana do kolejnych prac.

CAM00735.jpg

Przyjechały też płyty osb na strych i widać je powyżej.Trzeba zamykać górę, pora najwyższa. Mają być dziś wciągnięte na górę.

Złapałam też w kadr "jeża" budowlanego:) spodobał mi się:)

CAM00736.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W małym kibelku pojawił się ważny sprzęt:

CAM00740.jpg :lol2:

Mamy więc gdzie umyć ręce w ciepłej wodzie. Na razie ze względów bezpieczeństwa zamiast drzwiczek jest wiaderko, kwestia jakiejś uszczelki.

W sypialni na gotowo jest już parapet.

CAM00738.jpg

W ogóle sypialnie są już przygotowane do malowania; poprawki wszelkie na ścianach zrobione,zagruntowane. Trzeba kupować farby.

Notabene to zdjęcie przypomniało mi ,że kupiliśmy płytki do małego kibelka i leżą sobie właśnie w tej sypialni. Czekają na swoją kolej:)

Z bliska to coś takiego:

CAM00737.jpg

20160127_120301.jpg- w sklepie wyglądało tak.

Montaż kuchni się przesunął. Miał być w tym tygodniu. Kuchnię robi nam mojej kuzynki mąż więc nietrudno nam się dogadać. No i przecież nam się strasznie nie pali:)

No to tyle na ten moment:)

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...