Marta i Arek 30.04.2016 06:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 (edytowane) Na początek kuchnia. I pierwsza wtopa Szary piękny ale nieco za ciemny. Z mężem uzgadnialiśmy przez telefon i nawet łamałam się by wrócił spod kasy po light grey beckersa bo wydawał się jaśniejszy ale... jest jak jest. Zdejmiemy tę folię z przejścia i wstawimy białe meble to rozjaśni się, mam nadzieję I tak wrażenie jest niesamowite:wiggle: To nie są zdjęcia katalogowe więc na porządku dziennym są smętnie zwisające lampki, rury i drabina Na wszystko przyjdzie pora:yes: Troszkę okołobudowlanych zakupów zrobiłam. Dokładniej ogrodowych;) Też ważne dla efektu końcowego:yes: jałowiec stokrotki afrykańskie na życzenie dzieci. Stosowne konewki do tego też nabyłam Edytowane 30 Kwietnia 2016 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 30.04.2016 06:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 lawenda sadzonki truskawek i winobluszcz. Takie małe a cieszy:) Zaznaczam,że ogrodnik ze mnie początkujący. W ogrodzie mam jeszcze bukszpanka, różę i berberys czerwony. Jak to wszystko przeżyje do czasu urządzania właściwego ogrodu to będzie dobrze A taką kostkę oglądaliśmy na podjazd i ścieżkę. Wygląda fajnie:) Pozdrawiam budujących:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 30.04.2016 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Jakąś godzinę temu nastąpiła uroczysta iluminacja Erę ciemności mamy za sobą! Wszystko to wyrób własny mojego zdolnego , jak się okazuje, męża Zdjęcia pi x drzwi z komórki: Majówka nie majówka - wykańczać się trzeba... hmmm.. jak to zabrzmiało Pora więc na majówkowe piffko:rolleyes: nie samą pracą człek żyje Miłego majówkowania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 02.05.2016 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Ten temat jeszcze trochę się pociągnie bo czas nie jest z gumy niestety a inwestor intensywnie pracuje wyjazdowo (ale nie zajmuje się budowlanką ani wykończeniówką więc jest świeżym fachowcem za to pojętnym, dokładnym i z wyobraźnią oraz umiejętnością liczenia ) więc inwestorka na miejscu ogarnia na bieżąco resztę firmy,dom ,dzieciaki i milion różnych spraw...ale podbitki raczej nie zrobi tak ładnie :( Wczoraj został zrobiony "zakręt" w podbitce. Kilka ładnych godzin zeszło na tym:mad: Postęp niewielki a czas leci... W trakcie roboty... I po zabiegu: Uff... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 02.05.2016 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Wychodzi to naprawdę fajnie:yes: Na koniec fotka strzelona komórką w ciemnościach (ciężka sprawa w tych warunkach) [ATTACH=CONFIG]354704[/ATTACH] Chcieliśmy sprawdzić efekt w nocy ale pomyśleliśmy za późno i nie mieliśmy normalnego sprzętu fotograficznego. Jest nieźle, widać wszystko, nawet nie wiem czy nie za ostro ale na wsi jest tak ciemno że każde światło wydaje się być ostre Czekam teraz na weekend, będzie zabawy ciąg dalszy. Priorytetem jest teraz i sufit w salonie i podbitka. Nie wiadomo w co ręce wsadzić. Acha, w tym tygodniu, gdzieś pod koniec, montaż kuchni Umyłam już na tę okoliczność podłogę oraz okno , a co Tata ciągle też ogarnia po pracy detale ścienne, parapetowe, różne drobiazgi, malowanie i wreszcie płytki w małym wc:yes: Zdjęcia z postępów wkrótce. Pora na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 09.05.2016 05:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 ...ale wyglądają jakoś niebiesko Zamieszczam fotorelację ku pamięci: Na razie przyjechały sobie i tyle. Kusi żeby zdjąć folię ale wiadomo- nie ma sensu Brakuje nam płyty grzewczej do kompletnego montażu więc jeszcze czekamy. Nie przyjechał blat więc nie mam zdjęć. Czekamy na mannę. Tymczasem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 09.05.2016 06:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 ...Tymczasem działamy z mężem na innym polu. Oto rezultaty ostatnich działań: przedpokój gotów do dalszych prac. - Początek rusztu w salonie. Przykręcić to idzie szybko ale poziomowanie trochę zajmuje w naszych mało profesjonalnych warunkach. Małe powierzchnie nam wyszły, mamy wprawę, więc poradzimy sobie i z dużą powierzchnią Odgruzowaliśmy nieco salon i zyskał wizualnie na przestrzeni. Pod koniec tygodnia wracamy do roboty i mamy nadzieję skończyć sufit. Wtedy do akcji włączy się mój tata i zajmie się wykończeniem. Wkrótce pozostanie malowanie, oprawy świetlne no i podłogi:lol2: Ciąg dalszy za kilka dni. Pozdrawiam:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 16.05.2016 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Coś nam opornie ostatnio idzie , efekty słabo widoczne:( Podciągnęliśmy rusztowanie w salonie ale ani wełny ani tym bardziej płyt. Wszystko leży. Przyjęcie urodzinowe córki i różne życiowe i zawodowe sprawy spowodowały poślizg. No cóż, nie samą budową człowiek żyje:yes: Kupiliśmy jednak płytki na ściany do wc. Będzie to paradyż taki jak gdzieś tam kiedyś umieściłam po drodze w którymś poście. Jest w zestawie z płytkami drewnopodobnymi które już mamy i podoba nam się całość. Niestety ,na razie się nie składa by skończyć bo otwory drzwiowe w łazienkach wymagały... pomniejszenia. A żeby było zabawniej to pokojowe wymagały powiększenia brudna robota. To już gotowe więc jak tata skończy zmianę na noc to pewnie weźmie się za ostateczne wykończenie wc a my za ten sufit. Już wkrótce powinno być z górki. Zdjęć nie mam bo jakoś zapomniałam do miłego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 23.05.2016 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2016 (edytowane) Witam, Nieprawdopodobne ale sufit ciągle nie gotowy... Założenie było takie żeby go wypoziomować w ten weekend no i tyle się udało Niemniej dopiero początek kładzenia wełny Spędziliśmy w domku weekend (bez nocki). Poczuliśmy się jakbyśmy już tam mieszkali nie od dziś. No i tak wyszło, że a to znajomi a to ktoś przejazdem a to dzieci a to pogoda bajeczna na piffko i grila a nie robotę i jakoś wena opadła głównemu wykonawcy Coś chłopina zmęczony:( w sumie się nie dziwię... mnie też się już nie chce:( Nieprawdopodobne bo teraz za tydzień,dwa można by się wprowadzić ale... nie chce nam się nic robić! Więc robota baaardzo pomalutku do przodu. Jeden z gości zna się na elektryce więc zamontował oświetlenie na elewacji i zewnętrze gniazdka. Jak kosiłam trawkę to mogłam już skorzystać z docelowego gniazdka:) Przez to rusztowanie widać lampki tylko pi razy oko: Są też obie przy wejściu ale nie mam zdjęcia. To się nazywa leń budowlany. To przez tą piękną pogodę Kupiliśmy za to hamak To był hit wśród dzieci. Strzał w 10 ,który zapewniał święty spokój rodzicom dzieci nasze, sąsiadów i gości bez względu na wiek miały zajęcie na długi czas. Udało mi się zrobić zdjęcie poglądowe kącika wypoczynkowego wtedy gdy przez chwilę odpoczywały na nim tylko nasze dzieci : W tym tygodniu chyba zamówię już płytę gazową z solgazu i będzie można ostatecznie zamontować całą kuchnię Pytanie do czytających- czy ktoś z Was ma taką płytę i jakie opinie i wrażenia z użytkowania? Pozdrawiam wykańczających się Edytowane 23 Maja 2016 przez Marta i Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 26.05.2016 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 Nareszcie... Prace sufitowe ruszyły dziś po południu. Fotorelacja z montażu płyt: Pierwsza.... Druga... Pół do trzeciej... Jak ten czas szybko leci;) uff..czwarta. Fajrant na dziś. Jesteśmy w połowie. Notabene zachciało mi się przeliczyć wkręty na jednej z płyt. 82 wkręty. Trochę to trwa. cd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 26.05.2016 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 Jeszcze oświetlenie domu: Z frontu: Z oknem tarasowym: Od strony ogrodu: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 29.05.2016 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2016 Nareszcie Tu jeszcze w trakcie: I efekt końcowy Teraz pora na końcową obróbkę. Zamówiłam też płytę gazową- czekam na telefon potwierdzający zamówienie, ustalimy też termin realizacji. Od jutra przystępuję do ataku na firmę montującą okna. Mieli nam w maju poprawić okno tarasowe którego po wizycie fachmanów już nawet otworzyć nie można. Maj ku końcowi a ja ciągle słyszę, że są zawaleni robotą. Przykro mi, cierpliwość się wyczerpała. Pogoda za oknem a my nie możemy go otworzyć Ciąg dalszy wkrótce nastąpi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 30.05.2016 17:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 ... a raczej 3,5 h bo tyle czasu mieliśmy. W salonie zagipsowałam do spółki z tatą sufit: - nie mam za dużo zdjęć przy robocie ale ku potomności mój mąż uwiecznił że nigdy nie leżę odłogiem na budowie Przygotowaliśmy do dalszej obróbki. Z Arkiem skończyliśmy wreszcie sufit w łazience. Osobiście docięłam i położyłam ostatnie kawałki wełny. Płyta jest, gips jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 30.05.2016 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 Łazienka jeszcze raz A tu do łazienki pierwszy sprzęt: Zaszaleliśmy i kupiliśmy wannę na 1,8m A co:D No to na mnie pora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 04.06.2016 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2016 Obecny stan rzeczy. Tata wyszlifował sufit w salonie a ja zagruntowałam cały przedpokój i wyjechałam do salonu: Arek zajął się różnymi poprawkami oraz czyni przymiarki w łazience : Nawet teściowa się przewinęła przez dom:) Dostała więc kosiarkę i miała zajęcia ruchowe na świeżym powietrzu:yes: Czerwienią nam się truskawki: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 04.06.2016 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2016 wreszcie zakwitły ponownie stokrotki:) a już myślałam, że nic z nich nie będzie. Również dzisiaj, po uprzednim zaliczeniu pikniku w przedszkolu naszych dzieci oraz oddaniu ich pod opiekę drugiej babci udaliśmy się na zakupy Pod wieczór zostały dostarczone nam do domu oto one: nareszcie! ...no w końcu ostatecznie zamkniemy strych Pora na mnie bo ziewam jak hipopotam i ledwie widzę na oczy. To był bardzo pracowity dzień :goodnight: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 05.06.2016 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2016 Dzisiaj dzieci pojechały do babci która wczoraj kosiła trawkę a my zadekowaliśmy się na budowie i działaliśmy. Dopiero co prawda mniej więcej od południa ale nie samą budową człowiek żyje. Dzieciaki muszą czasem oglądać tatę którego w tygodniu w ogóle nie ma w domu Oto efekty dzisiejszych prac: Arkowymi ręcami robi się zabudowa w łazience: Omówiliśmy też docelowy wygląd naszej łazienki i wypracowaliśmy stosowne kompromisy między tym co by się chciało a ile sił i środków mamy jeszcze ochotę poświęcić Salon: Sufit w salonie zagruntowany moimi ręcami. Zdjęcia w sumie nieaktualne bo udało się jeszcze przygotować ścianę z oknem do gruntowania (okleić okno taśmą przed zabrudzeniem, gniazdka i włączniki, zagipsować i wygładzić nierówności- trochę to trwa) i zagruntować. Potem w trybie pilnym zostałam odwołana do domu dziadków i na tym stanęło. W sumie dobrze bo już naprawdę miałam dość roboty A przez okno przyzywał nas kącik wypoczynkowy ale się nie daliśmy Wreeeeszcie mają przyjechać do okna tarasowego wreszcie powinno się dać go otworzyć Ta wielkopomna chwila ma nastąpić jutro z rana. Zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 07.06.2016 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2016 Okno tarasowe zostało naprawione wczorajszego ranka. Chodziło o zasuwnicę. Zrobiłam sobie kawę i siadłam po cichu w kącie oglądając majstrów jak w kinie Żałuję,że ich nie nagrałam :D Efekty: tata sprawdza pod czujnym okiem majstra czy aby na pewno chodzą po odstawieniu od okna wszystkich klamotów look naszego salonu poprawił się: Ponadto rozpoczęła się akcja "płytki" WC Trzeba dokupić farbę i jedno pomieszczenie z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 07.06.2016 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2016 Dokupiliśmy dzisiaj płytki do łazienki na podłogę i zrobiliśmy na części podłogi przymiarki do tego jak je rozmieścić. Hmm.. wyszło nam coś takiego na początek: Czy tak zostanie to się zapewne okaże. Przy okazji zrobiłam zdjęcie aranżacji którą mamy zamiar wprowadzić u siebie Fajne:) CDN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta i Arek 08.06.2016 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Arek zamontował wczoraj listwę ledową w salonie i oto efekt Mój tata walczy dalej z płytkami więc i ja pędzę na budowę. Będę gruntować dalej ściany. Czekamy na płytę gazową a w sypialni powstaje kolejna zabudowa pod listwę ledową ale Arek chwilowo wyjechał więc praca przerwana. Zdjęcia później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.