Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No i mamy kolejny dzionek:).Ja już skapitulowałam-wczoraj zorganizowałam sobie szybki jeden dzień urlopu( spore to u mnie wyzwanie)-bo czułam, że niebawem popadnę w jakiś psychiczy dół. I co?Wstaję rano a baniak naparza jak bębęn;( . Nic no strzelę jakiegoś procha i zobaczymy jak będzie.

Dobrego dnia wszystkim:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5808801
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No i wróciłam od lekarza.

Po 2,5 godzinnym czekaniu :mad:, ganianiu i uciszaniu moich szurniętych dzieci, dowiedziałam się,że mają wirusówkę.

 

Teraz pije kawę, łykam prochy bo podobnie jak Ty Kasiu mam migrenę.

 

Jak wrócisz z zakupów daj znac co zanabyłaś :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809211
Udostępnij na innych stronach

Bastuś, impra się szykuje ;) Balet będzie...

 

Z mężem mam ciche dni ( bo go opier...az mu buty spadły) więc podejrzewam, że i urodziny będą marne.....W doopie z tym. Nie zależy mi.

Nie lubię tego czczenia jubilata czy solenizanta...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809218
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego mam nie potrafić ? Jak mam cos artykułować to do kogoś kto tego chce, kto słucha i odpowie. Pierdzielić sama do siebie to moge w myślach...

Żebyś Ty posłuchała co Ja tam sobie mówię ! :evil:

Czasem cisza jest bardziej wymowna, niż największa awantura i zasypywanie drugiej osoby lawiną słów.....

Posłuchaj starszej i bardziej doświadczonej koleżanki ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809254
Udostępnij na innych stronach

Prochy trochę pomogły, ale dalej czuję się marnie. Cisza w ciche dni jest zupełnie inna niż normalna, także nie taka znowu to nagroda;).

Mam nadzieję, że humor się naszej atenie poprawił:).

Co do zakupów, to też średnio mnie to cieszy bo kupuję to na co mnie stać a nie to co bym chciała i bywa, że cała radość ulatuje i zostaje niepewność, czy wogóle coś się do czegoś nada, no i czy będzie pasować:(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809261
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, wiem jak to wkur....ia.

Kupujesz to co jest...nie stac Cię na to o czym marzysz. Masz jakąś wizję, jakies plany a ta gówniana rzeczywistość !!!!!

Wchodzisz na wątki innych osób, bo widzisz, że ktoś wybiera, wybrzydza, kształt nie konweniuje z resztą.....A Ty nie masz wyboru, bo budżet mały.

Otoczenie Cie pociesza, że to tylko na razie, " Potem sobie zmienisz" a Ty czujesz, wiesz, że nie, bo skoro do tej pory nie dorobiłas się kokosów to jaka jest szansa, że kiedys będą ????

Życie z koszmarkiem dopóki nie uzbierasz na wymarzone cudo, też specjalnie nie napawa optymizmem.....

 

Można się pogodzić z tym faktem i cieszyć się, że np. nie latam do TOI TOI - a, lub nie pogodzic się i być całe życie nieszczęśliwym.

 

U mnie, jak na razie wersja II.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809291
Udostępnij na innych stronach

Żeby sobie cos wyjasnić to trzeba rozmawiać.

Rozmowa to artykułowanie różnych dźwięków przez 2 OSOBY ! A gdy mówi tylko jedna ?

 

Nie to nie ! Oboje wiemy, że jest problem , ale tylko jedna strona chce to zmienić, chce cos z tym zrobić. Druga strona ma w doopie i uważa pierszą stronę za zrzędę, czepialską żmiję.

 

Skoro tak ??? Ok !

Zobaczymy kto i do kogo, pierwszy wyciągnie rękę ! Ja jestem zajebiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiście cierpliwa.

 

Anetko, czy Ty robisz jakiś kurs na terapeutę ?

Już kilka razy podsuwałaś pomysły na zajęcia terapeutyczne dla mojej rodziny :) U nas tak sie nie da ! Ci co stwarzają jakies problemy, nie zauważają ich.

 

Ja reprezentuje raczej styl Skandynawsko - Germański !!! :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809330
Udostępnij na innych stronach

Anetko, ale Ja mam wszystko poukładane. Wiem czego chcę.

Priorytetem jest ......wszystko !

A cieszyć się nie umiem...nigdy nie umiałam.

Mam ogromny apetyt na wszystko, niestety...balastem są moje dzieci.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809331
Udostępnij na innych stronach

Znam swojego kosmitę od 26 lat. Wiem jak walczyc z gadem.

Terapie zostawiam Amerykanom...słaba psychicznie nacja :sick:

 

Damy radę ! Nie takie kluchy były :) A jak nie to droga wolna. Ślub to nie dożywocie ! Jeśli obie strony sie męczą i mogą sobie w jakiś sposób pomóc, to czemu nie skorzystać ?

U mnie krótka piłka. Nie zamierzam nikogo zmuszać do miłości, oddania, przywiązania. Jeśli mąż nie ma wewnętrznej potrzeby bycia takim, siakim i owakim to Ja w nim tego nie wytrenuję, nie zmusze go.

SERCE !!! To jest najwazniejsze.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809364
Udostępnij na innych stronach

Aniu ale nie można mieć wszystkiego.

Zawsze coś jest kosztem czegoś.

 

Nie przyjmuję tego do wiadomości, dlatego tyram jak głupia.

Chcę mieć wszystko ! Czy to źle ? Mam poprostu więcej pracy niż inni, którym do szczęścia wystarczy flaszka.

Mam ambicje, plany i nie spocznę dopóki tego nie osiągnę.

I tak już zrezygnowałam z wielu rzeczy.....inne, musza sie dać zdobyc, osiągnąć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809369
Udostępnij na innych stronach

Ale Ja to doskonale rozumiem.

Nasza awantura dotyczy czegos zupełnie innego i tu nie odpuszczę.

 

Anetko, zbyt pobłażliwa jesteś. Ja nie karzę mu poezji pisać, ballad pod balkonem spiewać.

Co on jakis debilny jest ? Nie umie wyartykułować kilku zdań ?

znam go i wiem, że gadac potrafi i nawet po polsku mówi więc czemu ze mna nie chce obgadać kilku istotnych spraw ? Muchy w nosie hrabia ma ! W doopie sie poprzewracało !

 

Oj szybciutko go wyprostuję ! Cisnienie mu wyrównam ! Nauczy sie mówić, czytać i nawet robic fikołki. Ja mam sie z nim pierdzielic jak z noworodkiem ?

A czy mnie ktos zapytał czy umiem, czy mam siłę, czy chcę ? NIE !!!!

Naumiałam się, zebrałam siły, zachciałam.

Wychowujemy 4 dzieci i to powinno byc odpowiednia motywacją.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809390
Udostępnij na innych stronach

Może to taka ucieczka , żeby nie myśleć tyle o (chorych) dzieciach , czy o innych poważnych sprawach..?

Wolisz martwić się tym materialistycznymi sprawami bo to łatwiejsze do udźwignięcia..

 

O kim teraz mówisz ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809400
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam,odtajałam ,sopli na nosie już nie mam:lol2:

Pichcę obiadek dla głodomorów.

 

Dziś ostatni dzień zwolnienia,więc w poniedziałek maszeruję do pracy. Rozleniwiłam się okrutnie i bardzo to lenistwo przypadło mi do gustu:rolleyes:

 

Co do kłótni z mężami nie będę się wypowiadać,bo mam,, dziwne'' podejście do tematu;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809425
Udostępnij na innych stronach

Anetko, ale Ja to wszystko wiem i rozumiem ale co mi da to patrzenie jego oczami ?

Niektóre rzeczy rozumiem a inne mimo, że rozumiem to nie pochwalam, nie godzę sie na nie, nie usprawiedliwiam ich.

Lenistwo, w dupie manie, brak zaangażowania, spychoterapia, egoizm, chytrość, brak wsparcia, empatii...........mam to wszystko rozumieć?

Mam życ w takim domu, małżeństwie, rodzinie ?

O ile Ja powiedzmy "rozumiem" to dzieci nie ! I Ja w ich obronie własnie staję.

W resztę nie chcę wnikać........

 

A to o co walczę to nie tylko strona materialna naszego bytu. Ja chcę miec wszystko czyli: kochająca się rodzinę, piekny i radosny dom, szczęście, zdrowie, kasę. Co sie uda zrobić w tym temacie okaże się kiedyś.

Chcę się realizować, robić coś, działać.....Zajmowac się dziećmi, miec kochającego i wspierającego męża.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809431
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam,odtajałam ,sopli na nosie już nie mam:lol2:

Pichcę obiadek dla głodomorów.

 

Dziś ostatni dzień zwolnienia,więc w poniedziałek maszeruję do pracy. Rozleniwiłam się okrutnie i bardzo to lenistwo przypadło mi do gustu:rolleyes:

 

Co do kłótni z mężami nie będę się wypowiadać,bo mam,, dziwne'' podejście do tematu;)

 

Czyli jakie ? Powiedz, oświeć kuleżanki ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809439
Udostępnij na innych stronach

Ale się babole rozpisały:). Ja tam jestem prosta dziołcha i pewno na terapii terapeuta nie dałby rady przekonać mnie, że nie sprzedaje mi farmazonów;). Zresztą znam całkiem sporo psychologów( kierunek bardzo popularny wśród mojego rocznika) i myślę, że wielu z nich nie potrafi pomóc nawet sobie. Poza tym, jak pójdę na terapię to już nawet na tani kibelek w castoramie mi nie starczy;).

Piękne i mądre to co pisze atena o rozmowie, ale co robić jak czasami aż rączka swędzi co by nie pizdnąć raz a porządnie...;).

Poza tym, jak mi brak kasy humoru nie poprawia to jeszcze nie znaczy, że to mój priorytet...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809453
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałam byc aż tak wyrazista ale to pizdnięcie to mi z ust wyjęłaś ! :rotfl:

 

To mamy podobnie Kasiu :)

Aż strach, co by było gdybysmy sie przyjaźniły i pewnego dnia postanowiły się pokłócić :confused:

Ustawka czy od razu fotel elektryczny ? :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809460
Udostępnij na innych stronach

Anuś ,nie bedę się rozpisywać ,bo szkoda klawiszy:lol2:

Uważam tylko,że każdy zna swego partnera na tyle ,że wie jak z nim postępować i jak go zrozumieć. I tego się trzymaj i nie daj się!!!!

Najłatwiej wyjść do pracy,pierdyknąć drzwiami i cały majdan domowy zostawić drugiemu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/88/#findComment-5809463
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...